Dziękujemy wszystkim za uwagę i zostańcie z nami na www.cksport.pl. Choć kończymy ten piłkarski rok, zapewne wokół Korony będzie się działo jeszcze wiele. Zwłaszcza, że do świat mamy poznać nazwisko nowego trenera!
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
Przypomnijmy, że bezpośredni awans do elity dają tylko dwa pierwsze miejsca. W przypadku gorszych lokat trzeba będzie się jeszcze bić.
Zwłaszcza, że GKS w tym starciu został odarty ze wszelkich argumentów. Za nami bardzo przyzwoite spotkanie Korony Kielce. 2:0 w Jastrzębiu to rezultat, którym kielczanie kupili sobie WZGLĘDNY spokój. Teraz pozostaje przezimować, a wiosną z trzeciego miejsca ruszać na atak najwyższych pozycji, które gwarantują awans na najwyższy szczebel rozgrywek.
Możemy sobie teraz mówić, że GKS, jedna ze słabszych ekip Fortuna 1. Ligi, łatwe zwycięstwo, niech Koroniarze coś pokażą w meczu z Miedzą itd. Ale przypominamy, że Niepołomice, Polkowice, czy kilka innych zespołów, z którymi rywalizowała już Korona to nie ścisła czołówka Fortuna 1. Ligi, a mimo to potraciliśmy na takich potyczkach masy punktów. A zatem trzeba przyjąć ten wynik za dobrą walutę.
Kielczanie kilkoma podaniami dochodzą na prawym skrzydle do dobrego miejsca na wrzutkę... Ale pośpieszyli się zawodnicy Korony Kielce. Chorągiewka poszybowała w górę, spalony!
Gra rozciągnięta na pełnej szerokości. Korona w ten sposób rozmiękcza pressing gospodarzy.
Jastrzębie traci piłkę. Wolny dla Korony, która spokojnie rozgrywa grę na swojej połowie. Jakby nie chcieli niepotrzebnie ryzykować. Po ro robić sobie ciężary, skoro dobry wynik jest na wyciągnięcie ręki?
Choć trzeba przyznać, że goście bronią się całkiem nieźle. Jastrzębie nadal napiera. Czy mogą coś jeszcze zmienić? Oj, dużo złego musiałoby się wydarzyć, ale póki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Zwłaszcza, że doliczono właśnie 4 minuty.
Korona jednak nadal jest zmuszana do gry defensywnej.
Będzie rzut wolny po faulu dla gospodarzy. Blisko, bardzo blisko. Błanik stoi w murze, usadowiony jest w narożniku pola karnego. Jest wrzutka, ale za lekka. Kielczanie wybijają to w świat.
Oba zespoły niemal w całości na połówce Korony. Co za zryw GKS-u.
GKS przejmuje po złym podaniu kieleckiego klubu, próbują wepchnąć piłkę w pole karne, ale Korona blokuje. Zaraz piłka wraca, kolejna centra, goście znów wybijają.
A teraz wolny dla Korony. Kielczanie grają do krótko, po ziemi, jest wrzutka w pole karne, jednak pierwsi przy futbolówce są gospodarze, którzy uwalniają się spod presji dalekim wykopem. Korona nie poprzestaje. Zbiera piłkę i już konstruuje kolejną akcję.
Jakby Korona to wypuściła... wait! Przecież tak już było i bodaj w Polkowicach i w starciu z Widzewem kielczanie wyraźnie pokazali, że mają problem z grą w przewadze :)
Zmiana Zejdler za Aliego.
GKS dwa błędy = dwie bramki i do tego czerwona kartka. Gospodarze zrobili w tym meczu wszystko, by przegrać.
Zalewski potrącił nogą dobiegającego z przeciwnej strony do piłki Błanika i dostał drugą żółtą kartkę. Interwencja spóźniona.
Szymon Zalewski CZERWONA KARTKA. Ale to się nie układa GKS-owi.
Szarek za Szymusika.
Szymusik sfaulowany i opatrywany i Koroniarze szykują się do zmiany. Boisko opuszcza Szymusik, a w jego miejsce wchodzi Szarek.
Ależ to się nie podoba miejscowym. Złe emocje wiszą w powietrzu tak, że można siekierę zawiesić. Kibice krzyczą dosadnie w kierunku piłkarzy, by Ci zaczęli grać.
Filipe Oliveira! Górski przyatakował stopera wyprowadzającego piłkę doprowadzając tym samym do jego błędu. Tuż obok w pole karne wparował Oliveria i trafia obok Pawełka! Ależ wejście Górskiego! 80 procent to jego bramka. Brawo!
BRAMKA! 2:0!
Zawodnik z numerem 77 wchodzi w 77. minucie. Taka tam ciekawostka :)
Górski za Łukowskiego.
Wrzutka na krótki słupek, z bliskiej okolicy bramki wybija to Danek i przy tej interwencji został boleśnie sfaulowany.
GKS wywalczył sobie kolejny rzut rożny.
Misala znowu męczy kielecką obronę. Młody chłopak, a jednak robi sporo szkód gościom.
Kolejna centra! Korona broni się rozpaczliwie. GKS naciska, napiera, ma więcej argumentów.
Misala uderza! Piłka strącona wprost pod jego nogi. Jest uderzenie, broni dostępu do bramki Oliveira i jest rożny.
Inicjatywa przy GKS-ie. Korona jak na razie umiejętnie brani. Jest faul. Chyba Zebić naruszył Rumina. Będzie wolny i centra ze sporej odległości.
Obecnie zespoły walczą między sobą w środkowej strefie.
Kolejne zmiany. Niewiadomski i Handzlik opuszczają boisko. W ich miejsce wkraczają Balboa i Misala.
Oliveria mocno maltretowany w tym meczu. Jest kolejny faul na jego osobie. Korona na rzut wolny. Rozrywa do krótko, po ziemi. Jest wrzutka w pole karne, jednak nikt tego nie kończy. Piłkę wybija GKS.
To drugi mecz Sewerzyńskiego w tym sezonie i pierwszy na boiskach Fortuna 1. Ligi.
Sewerzyński w miejsce Szpakowskiego. Wymiana młodzieżowca.
Podgórski uderzył, ale znowu odnotowuje fatalne uderzenie.
Piłkę wybija Sierpina na uwolnienie.
GKS chwilowo ma więcej inicjatywy. Ma piłkę przy nogach, szuka sposobu na Koronę.
Podgórski fauluje rywala. Będzie wznowienie GKS na ich połowie.
Kolejny faul i stały fragment gry. Nieco dalej. Jest centra, GKS wybija, zbiera to Korona. Kielczanie wrzucają, GKS wybija, zaraz zakotłowało się w polu karnym, ale wymuskał to spod nóg zawodników obu drużyn Pawełek.
Podgórski uderza, ale nie ma co budować tutaj napięcia, bo to uderzenie było dramatyczne. Piłka poleciała na wysokość trzeciego piętra.
Będzie centra z wolnego. Podgórski przy piłce. Ale niedaleko jest też Sierpina.
Faul Kuczałka na kieleckim zawodniku. Oberwał z łokcia Oliveira. I jest żółta kartka. Słusznie.
Ponad bramką i to zdecydowanie.
KUCZAŁEK Z DYSTANSU!
Piłka w aucie, niedaleko pola karnego, wznawiają gospodarze.
Gąsior znowu padł w polu karnym, ale Jastrzębie nie przestaje grać, kontynuuje nawałnicę. Kielczanie mają małe kłopoty.
Teraz mamy fragment gry bardzo ospały, gdzie żaden z zespołów nie wykazuje wielkiej woli zdobycia bramki. Jest aut dla Jastrzębia, co ma miejsce na środku boiska.
Zalewski wygrywa pojedynek w narożniku przy bramce Korony Kielce, próbuje wrzucać, ale była to bardzo zła centra.
Szpakowski wybija piłkę. Znowu aut, ale Jastrzębie straciło kilka jardów.
Witkowski próbuje wrzucać, blokuje to Podgórski i będzie wyrzut z autu.
GKS gra teraz śmiało, a przynajmniej znacznie bardziej niż w pierwszej odsłonie tego meczu.
Słabo to rozegrali. Była szansa na kontrę, ale GKS wrócił i uniemożliwił rywalom wypracowania sobie świetnej okazji bramkowej.
Będzie rzut wolny dla GKS-u. Ponad 30 metrów do bramki Forenca.
Na razie wygląda to całkiem nieźle. Ależ ta Miedź wystrzeliła!
GKS znacznie mocniej. Chcą nacisnąć kielecki zespół, zmusić do błędu i go wykorzystać.
Obaj wstali. Nic się nie dzieje. Idą teraz za linię boczną boiska.
Zderzenie głowami dwóch zawodników. Rumin i Gąsior leżą. Mocne uderzanie.
GKS już przy pierwszej sytuacji, ale zawodnik miejscowych nie zmieścił się w boisku. Został wyblokowany przez kieleckiego gracza.
Czas na drugą połowę!
WRACAMY!
GKS próbuje. Jeszcze podejmie się próby zdobycia bramki! Dobre podejście pod pole karne, ale Gąsior kasuje akcję, a sędzia Piotr Idzik kończy tę połowę. VAR jest 1:1, zaś w bramkach 1:0 na korzyść żółto-czerwonych.
Jeszcze kilka sekund i usłyszymy gwizdek sędziego oznajmiającego przerwę.
Kielczanie spokojnie, zaczynają grać przez defensywę. Mamy wybicie do przodu i strącenie piłki do biegnącego Błanika. Dobry pomysł, jednak tym razem na posterunku byli gospodarze.
Korona wraca do posiadania piłki.
Ufffff...
Najlepsza sytuacja gospodarzy. Niewiadomski trafił prosto w Forenca. Otrzymał cudowną wystawkę od Rumina z prawej strony, uderzył z pierwszej i z bliskiej odległości przy prawym słupku. Na szczęście dobrze ustawiony był tutaj Konrad Forenc, który właściwie odczytał grę.
ALE BYŚMY WYKRAKALI! ŚWIETNY STRZAŁ NIEWIADOMSKIEGO PO PODANIU RUMINA!
3 minuty doliczone do tej połowy.
Koroniarze nie dają sobie zrobić krzywdy, ale GKS jest szalenie daleko do zdobycia bramki. Ciężko to porównać do jakiegoś z ostatnich meczów. W poprzednich starciach, każdy był bardzo bliski ukąszenia Korony, z czego wiele bramek przecież padło. Ale tutaj... no nie ma tego. GKS bardzo bezzębnie postępuje na własnym terenie. Oczywiście Korona też robi swoje, niweluje tę grę, działa dobrze w destrukcji, zbiera masę piłek.
Kielczanie nie czekają. Grają znacznie intensywniej, jakby chcieli podbić stawkę w górę zdobywając kolejnego gola. To potrzebne, żeby uspokoić mecz. Choć jak to mawia bodaj trener Michniewicz, 2:0 to bardzo niebezpieczny wynik :)
Centra Korony Kielce, ale wybita!
Kielczanie na razie wyraźnie lepsi.
Kielczanie z autu. Od razu przerzut na drugą stronę boiska, próba dorzucenia tego do pola karnego, ale nieudana.
GKS wyraźnie podkręcił obroty. Próbuje nawiązać kontakt.
Ale trzeba przyznać, że atmosfera meczowa wisi w powietrzu. A teraz stały fragment gry dla Korony. Sierpina podaje lewą stroną do Błanika! Strata! Niestety.
Nie jest to wybitnie nowoczesny obiekt, jak sami widzicie :)
Kibice GKS-u nie są zbyt zadowoleni z tej sytuacji. GIEKSA GRAĆ - krzyczą z trybun. Fani Korony Kielce pytają się, co są tak cicho :) Oczywiście nie będziemy przytaczać wszystkich słów :)
TAK JEST! JACEK PODGÓSKI TRAFIA W BRAMKĘ. WYBRAŁ LEWĄ STRONĘ. TAM SKOCZYŁ TEŻ PAWEŁEK, ALE UDERZENIE PODGÓSKIEGO PIEKIELNIE PEWNE!!!
Faulował Szymon Zalewski, który ma już żółtą kartkę. Jednak drugiej nie będzie. Strzela Podgórski!
W naszej opinii słusznie i dobrze, że sędzia do tego wrócił.
RZUT KARNY!!!
Błanik próbował oszukać obrońców zwodem i doszło do starcia. Wszystko działo się 11 metrów od bramki.
Kontakt fizyczny był, ale jaka będzie interpretacja? Błanik nie padł tutaj w żaden wymuszony sposób. Raczej chciał strzelić, bo był blisko :)
Dostajemy sygnały od osób oglądających mecz, że to mógł być karny. Że nogi Błanika miały kontakt z nogami zawodnika gospodarzy i sędzia idzie to sprawdzić, choć chwilę potem toczyła się akcja. Wracamy do tej sytuacji! Może być karny!
Sierpina uderza z dystansu! Daleki strzał, ale też daleki do optimum.
Podanie do Błanika, ten pada w polu karnym, ale sędzia nie widział tam przewinienia...
Łukowski uwalnia się i biegnie na bramkę!
Ależ błąd Korony. GKS przejął w środku pola, po słabym podaniu kieleckiego zawodnika, na szczęście Zebić ubiegł rywala i zdołał odesłać futbolówkę do Forenca.
Korona cały czas jest przy kosmicznym posiadaniu piłki.
Jeśli oglądacie TV może lepiej było widać, co tam się wydarzyło... Szkoda. Czekamy na kolejną akcję Korony Kielce. Było nieźle. Dobra wrzutka, Łukowski oszukał stopera miejscowych i trafił z bliska. Ale jednak poradził tam sobie w nieprzepisowy sposób.
Ajjj... Jednak nie! VAR! Ten wykazał, że Łukowski przyjął sobie piłkę ręką....
Ł̶u̶k̶o̶w̶s̶k̶i̶ ̶s̶t̶r̶z̶e̶l̶a̶ ̶b̶r̶a̶m̶k̶ę̶!̶!̶!̶ ̶M̶a̶m̶y̶ ̶t̶o̶!̶!̶!̶
AKCJA KORONY KIELCE!!! JEST STRZAŁ!!!
Podczas egzekwowania rożnego GKS fauluje zawodnika Korony. Forenc wznawia od bramki.
Ale nie ma bramki! Szymusik wyblokował uderzenie lecące na bramkę! Rożny.
ALEŻ NIEBEZPIECZNIE!!! STRZELA GKS!
Szkoda, bo oczekiwaliśmy czegoś więcej. Błanik zostaje wypchnięty z pola karnego. Zaraz mamy faul w ataku i wznawia GKS.
Rzut z autu dla Korony. Wrzucenie piłki w pole karne!
Kibice pamiętają jeszcze Jacka Kiełba. Skandują jego imię. Miło. Liczymy, że jak wróci, mocno poprawi grę Korony. Czytamy różne komentarze na portalu, ale nie da się zaprzeczyć, że Jacka w pierwszej rundzie jednak brakowało.
GKS wrzuca, niedaleko pola karnego. Piąstkuje Forenc!
Teraz stały fragment gry dla miejscowych.
Co się dzieje na boisku? W zasadzie nic takiego. Korona próbuje wciągnąć GKS na swoją połowę, gospodarze nie bardzo chcą, a więc Korona próbuje przerzutów na drugą stronę, przed czym miejscowi dobrze się bronią i tak generalnie wygląda pierwsze 15 minut meczu.
Jeśli Korona wygra, przezimuje na podium. Ktoś mógłby powiedzieć, że to nie ma znaczenia. Jednak naszym zdaniem to bardzo istotne, by jednak piłkarze mieli czyste głowy i pewien komfort, jaki czuliby dzięki świadomości, że awans jest całkiem blisko.
To są spotkania, które ciężko się komentuje. Brakuje akcji. A jak pokazaliśmy już na jednej z tabele, kielczanie w tym sezonie nie strzelają zbyt dużo.
Akcji jak na lekarstwo. Jastrzębie nic nie uderzyło celnie, a Korona odnotowała jeden strzał.
Błanik nieźle. Dostał piłkę na lewą, po czym zszedł na prawą nogę, uderzył z dystansu! Próba ciekawa, jednak Pawełek to zbyt doświadczony zawodnik, żeby się na to nabrać.
Sierpina centruje, ale dośrodkowanie zostaje wybite przez defensorów drużyny miejscowej.
Ale obecnie niewiele z tego posiadani wynika. Kielczanie biegają, kontrolują grę, wymieniają się podaniami, ale z samego powiadania nic nie wyjdzie. Niemniej zobaczymy - kielczanie są w ataku.
Kielczanie aktualnie miażdżą rywali posiadaniem. 80-20.
Za to kibice stają na wysokości zadania. Jest klimat!
Tabela strzelonych bramek. Daje do myślenia. Ewidentnie widać, gdzie Korona ma problem. Ilość strzelonych bramek zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Łukowski dostał świetną piłkę z głębi pola, wygrał pojedynek biegowy z rywalem, wywalczył sobie pozycję i niestety, niewiele brakowało.
BOCZNA SIATKA, TYLKO BOCZNA SIATKA!
Akcja Korony! Strzał Łukowskiego!!!
Sierpina oddaje strzał z dystansu, ale niecelnie!
ZACZYNAMY!
Powolutku zaczynamy!
Korona Kielce wychodzi na boisko. I niestety nie ma w składzie zarówno Adama Frączczaka, jak i Michała Koja. Nie udało się doprowadzić ich do stanu używalności :(
Zdaje się, że w tych stronach Polski popadało troszeczkę więcej śniegu :)
A to ładne stanowisko radiowe ekipy Radia eM Kielce! Chcecie posłucha? Wpadajcie na: https://www.emkielce.pl/
Dwa kluby ostatnio są po przejściach. Oba zmieniły trenerów. W Kielcach rozwiązanie jest tymczasowe. Kogo widzicie na ławce trenerskiej w Koronie?
Składy już są wszystkim znane. Możecie sprawdzić je w naszym lajwie.
Dostajemy od Was komentarze, które nie są zbyt przychylne Koronie. Ale może nie będzie tak źle!
Czekamy na pierwszy gwizdek sędziego. Może tym razem nie jest za ciepło, ale cóż. Taki mamy klimat. Pozostaje tylko liczyć, że Korona nieco rozgrzeje atmosferę. Co najgorsze - pisaliśmy tak również podczas wizyty w Niepołomicach. Wtedy było gorąco... zwłaszcza po pierwszych 38 minutach... Niemniej liczymy, że to był ostatni tak zły mecz żółto-czerwonych w tym sezonie.
Jaki tu spokój :) Nic się nie dzieje!
GKS Jastrzębie
Skład podstawowy:
Mariusz PawełekMateusz Słodowy
Szymon Zalewski
Michał Bojdys
Jakub Niewiadomski(72')
Farid Ali(85')
Michał Kuczałek
Dawid Witkowski
Łukasz Gajda
Konrad Handzlik(72')
Daniel Rumin
Skład rezerwowy:
Mikołaj ReclafJakub Kasperowicz
Kamil Jadach
Adrian Balboa(72')
Filip Łukasik
Miłosz Misala(72')
Łukasz Zejdler(85')
Grzegorz Gulczyński
Wojciech Mazurowski
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Konrad ForencJacek Podgórski
Jakub Łukowski(77')
Łukasz Sierpina
Dawid Błanik
Marcin Szpakowski(68')
Adrian Danek
Filipe Oliveira
Grzegorz Szymusik(82')
Marcel Gąsior
Mario Zebić
Skład rezerwowy:
Marceli ZapytowskiRadosław Seweryś
Zvonimir Petrović
Miłosz Strzeboński
Mateusz Lewandowski
Marko Pervan
Oskar Sewerzyński(68')
Jakub Górski(77')
Przemysław Szarek(82')
Wasze komentarze: