Wszystko dobre, co się dobrze kończy. I na tym to wszystko polega :) By finalnie Korona zrobiła swoje :)
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
Gratulacje i jedziemy dalej!
KONIEC. To koniec tego meczu. Na szczęście! Całe szczęście. I Korona ma ogromnego farta, że tak to się skończyło. Kielczanie wygrywają kolejny mecz! Brawo!
Gra Resovia. Teraz piłka do środka. Hilbrycht zablokowany, znowu wrzutka, kolejny strzał! Ojjj ale Rzeszów jest dziś okrutnie nieskuteczny. OKRUTNIE.
Piłka poleciała ponad bramkę. Uffff.
Grają prawą stroną. Szukają środka. Piłka przeszła na lewą stronę. Wrzutka Pietraszkiewicza, strącenie na bramkę Korony!
Jest faul. Rzeszów zaczyna.
Szymusik wybija tak daleko, jak tylko mógł.
Przerzut do Sierpiny, ale nie dogonił tego. Rzeszów idzie na Koronę.
Nie wiemy ile doliczono. Ale juz jesteśmy w końcowej fazie tego meczu.
... Nie zdążył. Szkoda.
Praktzcynie wsyzscz w polu karnzm. Korona ma kontre! Biegnie Łukowski.
Resovia nie przestaje. Jest granie na bramkę Korony. Oba zespoły na jednej połowie. Rzeszów eksploatuje lewe skrzydło. Świetna interwencja Szymusika, który wygrania piłkę wchodzącemu w pole karne graczowi Rzeszowa. Rozsądna interwencja. A teraz rożny. Jedna z ostatnich akcji.
Ogarnijmy zmiany.
Rzeszów - Rostkowski za Wasiluka i Lewandowski za Kiełba.
Chociaż jest tutaj masa ludzi, którzy brawami jakby chcieli życzyć Kiełbowi zdrowia. Szkoda, wielka szkoda.
Resovia robi zmianę. Ale pewnie Korona też zrobi. Szymusik sygnalizował, że Kiełb będzie do zmiany. Tam musiało się stać coś poważnego. Kiełb zwija się z bólu. Więzadło?
Kiełb leży na murawie. Z trybun lecą baaardzo niepochlebne słowa. Czy tak powinno być? Uraz Kiełba jest poważny. Ale kibice swoje... Żenada.
To było coś. Korona bardzo ciężko, ale znów przeważa. Teraz tego nie zaprzepaścić. Nie stracić!
To Jacek Kiełb śrubuje swój rekord. Ile on ma bramek w Koronie? 54? :O
ALEŻ SYTUACJA. DOŚRODKOWANIE Z LEWEJ STRONY. JACEK KIEŁB UDERZA Z GŁOWY. TA PIŁKA JESZCZE ODBIJA SIĘ OD ZAWODNIKÓW W POLU KARNYM I WPADA!!! WPADA!!! MAMY TO!
Kibice krzyczą, że powinno być już 4:0. A teraz znowu! Dobre dogranie do środka i Strózik nie dobiega do niej. Ale Korona ma teraz ciężary. Ciężko.
Kolejna doskonała okazja Rzeszowa!!!
Danek za Frączczaka.
Forenc sfaulowany. Twardowski próbował przejąć i wjechał korkami w bramkarza Korony. Interweniowała ekipa medycznych z Kielc. Żółta kartka za to zagranie dla Twardowskiego.
Szpakowski wybija. Wasiluk opanował i pozwolił na kolejną akcję gospodarzy. Piłka trafia do Srózika, ten podaje wzdłuż linii bramkowej i nie ma tego kto dobić! Niesamowite. Kolejna dogodna akcja.
Kolejny rożny dla Resovii.
Ale blisko walnęła petarda. Nie szło się nie wzdrygnąć od tego uderzenia. Ładnie zadymiło. Kolejna nie zrobiła takiego wrażenia, ale jest głośno. No cóż... Nie jest to potrzebne, zwłaszcza, że obok siedzą ludzie.
Kolejny rożny Rzeszowa udaremniony. Nękają Koroniarzami tymi akcjami. Ale nic z tego nie wynika. W rożnych jest 6:1 dla gospodarzy.
Dwie zmiany w Rzeszowie.
Schodzą Mróz i Antonik. A za nich Josip Soljic i Karol Twardowski.
Wrzutka Korony, bramkarz miejscowych piąstkuje. Piłka trafia pod nogi rzeszowian i próba kontry udaremniona faulem.
Świetne podanie skrzydłem na dobieg przez miejscowych, centra i całe szczęście, że jeden z obrońców Korony końcem buta zaczepił tę piłkę, bo jakimś cudem nie trafiła pod nogi zawodnika w biało czerwonym trykocie. Wtedy nie byłoby co zbierać.
Wrzutka Korony, ale słaba. Piłka ląduje w rękach bramkarza.
Kiełb do Szymusika, ten oddaje do Kiełba, ale Korona pogubiła się w tym i jest strata. Rzeszów znów nie poszanował piłki i łatwo oddał ją Koronie. A goście znów grają przez tył.
Waszym zdaniem, która drużyna ma więcej z tej gry?
Tak się też dzieje, ale Resovia znów skuteczna w obronie. Zagrywają na uwolnienie, piłka ląduje pod nogami Forenca. Gramy dalej.
Znowu będzie wrzutka przez Kiełba, także z rzutu wolnego.
Kiełb od razu wrzucał z wolnego, ale nic z tego nie wyszło. Piłka wybita przez gospodarzy.
Kiełb za Pogórskiego.
Ależ myli się Marek Mróz!! Niesamowite, że tak można się pomylić. Piłkarze wzdychają, jaka to ładna byłaby z tego bramka. Ale jej nie ma, bo Mróz, przewożąc się na kieleckich obrońcach i wyrabiając sobie miejsce w polu karnym, oddał strzał tak nieudolny, że ta prawdopodobnie jeszcze teraz nie spadła :D No cóż. Zdarza się.
Oliveira faulowany na kieleckiej połowie. Od razu wznowienie gry. Malarczyk podaje do Podgórskiego, niedokładnie i jest strata i kontra. Resovia pod bramką, jest strzał!
Resovia wrzuca, Szymusik wybija. Karuzela kręci się dalej.
Resovia podwójna zmiana.
Damian Hilbrycht 57' za Jakub Wrobel 57'
D. Pietraszkiewicz 57' za B. Eizenchart
Malarczyk do Oliveiry, ten przebija do Podgórskiego, który tańczy w narożniku, znajduje Szymusika, który podaje górą baaardzo źle. Z tego nie mogło wyjśc nic dobrego. Gospodarze zaczną od bramki.
Wrzutka z rożnego oddelegowana na aut. Korona wciąż przy piłce. Szymusik będzie wyrzucał.
Podgórski w pole karne. Taki centrostrzał, który jest zablokowany. Korona ma rzut rożny.
Frączczak do Podgórskiego, ten za chwilę próbował byłego piłkarza Pogoni również obradować podaniem na dobieg, ale jego zagranie zostało zablokowane.
Eizenchart wrzuca i jest uderzenie w polu karnym. Strzał Rzeszowian mija o jakiś metr spojenie bramki Korony. Wciąż daleko, ale jakby coraz bliżej. Kielczanie nie mają tutaj łatwo. Znowu akcja gospodarzy. Malarczyk wybija. Aut na wysokości pola karnego.
Faul. Kolejny Szpakowskiego. Musi uważać, bo nikt z kieleckich fanów nie chce czerwonej kartki.
Komar uderza z powietrza głową, ale nie było to dobre uderzenie. Tymczasem Frączczak próbuje uciec spod opieki obrony. Kontra miała szansę powodzenia, ale niestety nie tym razem. Trzech obrońców dało radę kieleckiemu snajperowi.
Wolny dla Resovii. Bardzo blisko. Po przekątnej jakieś 28 metrów do brmaki.
Kibice nieźle sobie tutaj pozwalają. Najgorsze są te pojedyncze hasła wybijające się ponad tłumy. Ich treści nie będziemy cytować, bo nie przystoi w tych okolicznościach mówić o podzespołach jednośladów.
Oooo. Jest wideoweryfikacja. Ale szybko została zakończona. Nie ma ręki i nie będzie karnego.
Centra w kieleckie pole karne, uderzenie na bramkę i blok. Kibice dopatrują się karnego. Pokazują, że była ręka, ale sędzia jest niewzruszony. Widzieliście powtórki? Jak tam?
Ale nieładnie. Szpakowski zatrzymał chwytem koszulki Strózika, a ten odepchnął kieleckiego zawodnika z impetem. Obaj dostali po żółtej kartce.
RUSZYLI. A jak padało, tak pada.
Metallica, Enter Sandman w głośnikach stadionowych. Szanujemy! :)
Mało emocji, za wiele się nie działo. Chociaż kilka razy zrobiło się ciepło!
Sędzia nic nie dolicza. Wracamy do Was w drugiej połowie!
Wolny, rozegrany, krótko, atak nieudany. Korona próbuje od tyłu konstruować akcję. Natarcie trwa, teraz jest aut dla kielczan w okolicy pola karnego rywala.
Łukowski do Szpakowskiego, ten wypuszcza Łukowskiego, strzał, ale znowu zablokowany. Oba teamy dziś bronią się solidnie.
Przechwyt na kieleckiej połowie ze strony Resovii. Mróz z dystansu, kibice zawyli z bólu, bo ich zawodnik zdecydowanie przestrzelił. Miał dużo czasu i miejsca, by zrobić z tego podania użytek, ale zrobił to w najgorszy możliwy sposób. Wciąż remis.
Teraz akcję podciąga Podgórski! Biegnie, rozdaje do prawej, chyba do Frączczaka, jest uderzenie, ale bramkarz łapie. Więcej takich akcji. Więcej, byle udanych.
To jest duża bolączka tego meczu, że oba zespoły na potrafią dłużej utrzymać się przy piłce. Brakuje dokładności. Kolejna akcja puszczona przez Sierpinę ale jego prostopadła grzęźnie w nogach rywali.
Sierpina przy piłce. Przerzut na prawą stronę. Choć to pewnie Wasza lewa jeśli oglądacie w TV :D Niemniej kielczanie notują stratę i Resovia wrzuca. Piłka wybita z głowy przez Malarczyka. Ale gospodarze wciąż przy piłce, Strózik uderza, ale zablokowany.
Zapachniało podsumowaniem tej połowy, ale do końca jeszcze sporo czasu.
Kielczanie bardzo solidnie grają w defensywie. To trzeba oddać. I poza tą sytuacyjną akcją miejscowych, nie mieli nic groźnego. Gorzej, że Korona też nie przyprawiła nas o zawał serca.
Korona okupuje okolice bramki rywala. Ale znowu - nic z tego nie wynika.
No fakt. Cudem nie wpadło.
To o tej sytuacji z 10. minuty.
Jak?! Jak to mogło nie wpaść? #RESKOR #PierwszaLigaStylZycia
— Adrian Skalski (@Adrian5Hawks) August 27, 2021
Frączczak w roli obrońcy wybija, ponowna wrzutka, piłka spada na prawą stronę a tam z ostrego konta uderza jeden z gospodarzy. Ale na tyle nieudolnie, że nikt nie miał wątpliwości, że nic z tego nie będzie.
Poszedł z nią Strózik, ale za chwilę ochłodził swoje zapędy, przerzucił piłkę na lewą flankę, ta odbiła się od kieleckiego zawodnika i jest rożny.
Teraz to Korona notuje większe posiadanie piłki. Tych żółto-czerwonych koszulek na boisku jest jakby więcej ;)
Faul, Korona na polu przeciwnika od razu wznawia. Frączczak wrzuca w pole karne, ale piłka nie znajduje odbiorcy w trykocie Korony Koielce. Jest kontra gospodarzy.
Kieleccy kibice na miejscu. Pada, jak widać :)
Frączczak uderza, ale ZDECYDOWANIE za wysoko.
Podgórski wchodzi w pole karne, podaje przed polem do Łukowskiego, ten jest zaczepiany i mamy FAUL. Blisko. Jakby Kiełb był na boisku, to byłaby idealna pozycja dla niego. 20 metrów do bramki. Może ciut więcej.
Akcja Korony Kielce.
Jak widać, część trybun pusta, ale w miejscu, w którym siedzimy jest prawdziwy tumult. Masa kibiców nad nami.
Głęboko na dłuższy słupek. Komar próbował dobiec do niej, ale musiałby mieć 2,5 metra, by ją strącić w kierunku Forenca.
Wolny dla gospodarzy. Raczej na wrzutkę. 45 metrów.
Podgórski znalazł na 11 metrach Szpakowskiego, ten uderzył, ale został zablokowany. Dostał szansę na dobitkę, ale tę także zmarnował. Po chwili faul na gospodarzu i wznawiają na swojej połowie.
Korona śmielej próbuje akcji ofensytwnych. Oliveira wypuszczony na lewą, ale tam nie znalazł miejsca. Poszukał i cofnął do tyłu. Tam czekał Zebić, którzy uderzył dystansu. Piłka za wysoka i za lekka, by zagrozić rzeszowianom.
Szymusik wrzuca w pole karne, ale futbolówka ponownie oddelegowana poza prostokąt chroniony przez gospodarzy. Kolejny strzał, jeden z Koroniarzy płasko po ziemi, ale piłka poleciała zdecydowanie obok słupka.
Resovia zagrywa na uwlonienie. Korona z autu.
Kielczanie przy piłce. Frączczak szuka kolegów, uderza samemu, ale natrafia na blok.
Statystyki nie kłamią. Resovia ma na swoim koncie 20 niebezpiecznych ataków, Korona 6.
Po raz kolejny zaczyna Forenc. Piłka w jego rękach poleciała do Sierpiny, który odnajduje Łukowskiego. Ten wycofuje, jest przerzut na prawą flankę, ale Resovia odbiera agresywnym atakiem i teraz to ona konstruuje swoją akcję.
Gospodarze nie przyjmują lidera po królewsku. Resovia męczy Koronę Kielce w bardzo wyrafinowany sposób. Chociaż poza tą jedną kanonadą ciężko mówić o jakiejś dominacji.
Jak widać - pada. I to całkiem sporo. Ale na razie nie spowalnia to piłki w jakiś specjalny sposób.
Jak widać - pada. I to całkiem sporo. Ale na razie nie spowalnia to piłki w jakiś specjalny sposób.
Forenc łapie w ręce piłkę posłaną na dalszy słupek.
Rożny dla Resovii.
Centra z głębi pola zagarniona na wysokości 11 metrów przez Łukowskiego. Walnął z pierwszej, ale piłka poza światłem bramki. Wciąż 0:0.
Rzeszów niemal 60% posiadania piłki. Korona znacznie mniej. Kielczanie faktycznie w defensywie.
Jeśli to jest ta nieskuteczność gospodarzy, to trzeba przyznać rację. Mieli łącznie 250% szans na wbicie bramki. A jednak nie udało się.
CO TU SIĘ STAŁO!!! Uderzenie rzeszowian z główki po rożnym, jest blok, kolejne uderzenie, odbija się od obrońcy Korony, a kolejny strzał spada po słupku za linię końcową!!! Ale gorąco. Co tu się dzieje. Korona z pierwszą akcją, nad którą totalnie nie miała kontroli. Chyba wszyscy zdziwieni, że z tego gola nie ma.
Podgórski próbuje naprawić swój błąd, atakując obrońców Rzeszowa, ale bez skutku. Resovia mądrze szanuje piłkę. Nie chcą grać pochopnie. Próbują tyłem, teraz taka piłka przerzucona została na lewą stronę i dobrze, że próba dośrodkowania została udaremniona. Rożny dla Rzeszowa.
Korona na razie dobrze broni. Wychodzi właśnie spod ataku, ale słabe podanie Podgórskiego skutkuje stratą.
A deszczu jest tutaj coraz więcej. I to zdecydowanie. Opadów nie brakuje.
Kolejna akcja Resovii, ale bez konsekwencji. Generalnie bilans gospodarzy wyraźnie wskazuje, że są efektywnością pod bramką jest problem. Pięć spotkań i trzy remisy plus porażka. Brakuje kropki nad i. Tak pożądanej w piłce nożnej.
Faul dla Korony. Na środku boiska.
Strzał z dystansu oddał jeden z Koroniarzy. Bodaj Szpakowski. Leciała nieźle, ale daleko od światła bramki.
Jest aut. Tym razem dla Korony.
Była wrzutka gospodarzy, ale piłka nie znalazła odbiorcy i zacznie Forenc.
Póki co, gospodarze narzucili na Koronę spory pressing. Chcą wydrzeć liderowi jakiekolwiek szanse na triumf w tym spotkaniu. Korona broni się, blokuje kolejny strzał. I tego się trzymajmy.
Rzeszów w natarciu. Szuka swojego miejsca w ofensywie. Mamy deszcz nad Rzeszowem. A jak tam w Kielcach?
I poszło!!! Zapraszamy na mecz!
Pierwszy gwizdek sędziego za kilka sekund. Dosłownie!
z problemami, ale jesteśmy już na stadionie. Szykujemy się na kolejny mecz żółto-czerwonych. Zapraszam wszystkich serdecznie!
Zapraszamy na naszą relację NA ŻYWO. Początek o godzinie 18:00.
Resovia Rzeszów
Skład podstawowy:
PindrochJaroch
Komor
Kubowicz
Eizenchart(57')
Wasiluk(85')
Mróz(71')
Antonik(71')
Adamski
Strózik
Wróbel(57')
Skład rezerwowy:
ŁakotaMikulec
Twardowski(71')
Hilbrcht(57')
Soljić(71')
Ostrowski
Podhorin
Rostkowski(85')
Pietraszkiewicz(57')
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Konrad ForencGrzegorz Szymusik
Piotr Malarczyk
Michał Koj
Łukasz Sierpina
Jacek Podgórski(62')
Mario Zebić
Filipe Oliveira
Marcin Szpakowski
Jakub Łukowski
Adam Frączczak(76')
Skład rezerwowy:
Jacek NojszewskiZvonimir Petrović
Adrian Danek(76')
Jakub Górski
Oskar Sewerzyński
Mateusz Lewandowski(85')
Przemysław Szarek
Jacek Kiełb(85')(85')
Wasze komentarze: