134' Na koniec meczu jeszcze jedna akcja ŁKS-u. Mocne uderzenie leci obok bramki. 

Przyznajemy się bez bicia - nasz portal nie był przygotowany na tak długi mecz :) Dlatego u nas zegar zatrzymuje się na 130. minucie. Zostaje jeszcze pięć - będziemy informować o przebiegu w relacji tekstowej. 

Marko Pervan przymierzył z wolnego, ale uderzył niecelnie ponad bramką Marka Kozioła. 

Korona odzyskała piłkę pod polem karnym, ale nie potrafiła przełożyć tego na gola. 

To już ostatnie dziesięć minut tego meczu. I obraz wciąż ten sam - to ŁKS gra piłką. 

Korona miała rzut rożny, ale nie przyniósł on powodzenia. 

Ostatnie zmiany w ŁKS-ie. Oskar Koprowski zmienia Ricardo Guime.

Było groźnie! Konrad Forenc ratuje Koronę przed stratą bramki! Co prawda po chwili futbolówka wpada do siatki, ale gol nie zostaje uznany, ponieważ golkiper był faulowany. 

Ładnie na pozycję wychodził Bortniczuk, ale podanie Szpakowskiego padło łupem obrońców. 

Korona nie kwapi się do ataków, szuka raczej gry z kontry, ale przez większośc czasu jest zamknięta na swojej połowie. ŁKS gra lepiej , atakuje pressingiem i częściej zagraża bramce Forenca. 

 Krótko ŁKS zagrał rzut rożny, po nim jednak strzał niecelny. 

Po strzale Tosika z daleka ŁKS ma rzut rożny. 

Sporo zamieszania dzisiaj z tymi zmianami. Dla uporządkowania wiadomości.

Teraz tak gra Korona Kielce:

Forenc - Danek, Zebić, Seweryś, Lisowski - Nojszewski, Szpakowski, Petrović, Pervan, Górski - Bortniczuk

Po strzale z daleka bardzo dobrze broni Forenc. 

Kuźma wymaga pomocy masażystów po starciu przy linii bocznej. 

Dobry powrót Szpakowskiego, który wyłuskał piłkę.

Maciej Bortniczuk przepchnął obrońcę i kończył akcję z ostrego kąta. Niestety zabrakło już boiska i uderzył tylko w boczną siatkę.

Znów było gorąco! Najpierw piąstkował Forenc, potem wyjaśnili sytuację obrońcy Korony. Kielczanie proszą się o gola. 

I znów ełkaesiacy doszli do strzału głową. Po nim kolejny rzut rożny. 

Zmieniła nam się optyka na ten mecz. Korona oddała pole rywalom, to gospodarze teraz grają piłką i szukają wyrównania. Kielczanie jakby schowani za podwójną gardą, na własnej połowie... Teraz korner dla ŁKS-u.

W tej akcji świetnie popisał się też nowy bramkarz Korony Konrad Forenc, który po odbiciu się futbolówki od słupka, strącił ją jeszcze nogą. 

ŁKS coraz mocniejszy! Znów akcja prawym skrzydłem, piłka dośrodkowana do Juricia, a napasnik ŁKS-u trafia w słupek! Mógł być remis. 

Groźnie! Centra z prawego skrzydła, w polu karnym najwyżej wyskakuje Jurić, ale główkuje ponad bramką. 

To była szybka przerwa. Gramy dalej! ŁKS przy piłce, zaczynamy ostatnie 45 minut. 

Dziękujemy za uwagę. To był długi mecz! Zapraszamy na kolejne relacje na żywo i pomeczowe materiały. Dziś jeszcze u nas sporo informacji. Dobrego dnia! 

KONIEC MECZU! 135 minut gry za nami. Korona remisuje z ŁKS-em 2:2.

Gdzieniegdzie już wystrzeliły korki od szampanów, ale NIE, NIE! Jeszcze gramy! Ten mecz dzisiaj będzie trwać 135 minut. Wynik może się jeszcze zmienić. 

Brawo @Korona_Kielce! ???????? Kolejne zwycięstwo w sparingu dające nam nadzieję na nadchodzący sezon ???????? #Sparing #Fortuna1Liga #Korona #Kielce #ŁKS #ŁKS #Łódź #ŁKSKOR

— Wojtek Fijałkowski (@frikowsky93) July 17, 2021

Zerkamy w komentarze, a wśród kibiców ŁKS-u dominuje żal spowodowany kontuzją Ricardinho. Faktycznie, Brazylijczyk zagrał dziś raptem 10 minut i opuścił boisko z urazem. Wielki pech. 

Pierwsza część bardzo ciekawa, obiecująca, z bramkami. Druga już nieco słabsza, na boisku nie działo się zbyt wiele, a duża liczba dośrodkowań najczęściej nie znajdowała adresata. Teraz mamy na placu gry nowe "jedenastki" i świeże siły, więc liczymy, że trzecia część dostarczy emocji. 

Sędzia zakończył drugą część meczu. Teraz kwadrans przerwy i... lecimy dalej! W Łodzi dziś naprawdę gorąco, temperatura oscyluje w okolicach 30 stopni Celsjusza, więc ten mecz kosztuje piłkarzy dużo wysiłku. 

Obie drużyny wymieniły całe składy i powoli kończy się druga część meczu. Ale to nie koniec, bo jeszcze będzie trzecia! Ostatnie minuty zleciały na uporządkowaniu gry. 

75' ⬇️⬆️ Teraz gramy tak: Marek Kozioł - Mateusz Bąkowicz, Jakub Tosik, Jan Sobociński, Adrian Klimczak, Ricardo Guima, Maciej Wolski, Antonio Dominguez, Mikkel Rygaard, Piotr Gryszkiewicz, Piotr Stipe Jurić.
⚔️ ŁKS - Korona Kielce 1️⃣:2⃣

— Łódzki Klub Sportowy (@LKS_Lodz) July 17, 2021

Teraz sporo zmian w ŁKS-ie. Z boiska schodzą Szeliga, Dąbrowski, Koprowski, Janczukowicz, Kelechukwu. 

W międzyczasie uzupełniamy zmiany. A uwierzcie nam - sporo przy tym roboty jeśli cały czas coś się zmienia. Sprawdźcie aktualne składy w naszej zakładce. 

Rzut rożny dla Korony. Jest sygnalizacja przez Nojszewskiego, dwie próby strzału, ale niestety piłki nie ma w siatce. 

Wrzutka, strącenie piłki, strzał głową i piłka w rękach Forenca. 

Będzie rzut wolny dla ŁKSu. Dość blisko bo około 27 metrów. 

Piłka nad poprzeczką. Zaczniemy od bramki. 

Rożny dla ŁKSu. 

Wiemy, że na boisku jest Forenc, któy zastąpił Zapytowskiego. 

W międzyczasie oczywiście gramy dalej. Ale niewiele z tej gry wynika. 

DUŻO ZMIAN W KORONIE. Zaraz to wszystko odnotujemy! 

Korona miała rzut wolny, ale rozegrała go fatalnie. ŁKS przy piłce. 

Faul na jednym z Koroniarzy. Jest wolny, ale na połówce Korony. 

Obecnie to ŁKS przeważa. Ma większe posiadanie piłki. Ale Korona nie odpuszcza. Będzie kolejny rożny. A teraz zmiany po stronie ŁKSu. 

Frączczak dziś zrobił kawał dobrej roboty. Dziękujemy! 

Zmiany w Koronie. 

Korona wychodzi z opresji. Mimo tej straconej bramki trzeba przyznać, że Koroniarze dobrze się bronią. 

I kolejny rożny... 

Kelechukwu bliski oddania strzału w polu karnym. Na szczęście ubiegł do jeden z kieleckich obrońców. Jest rożny. 

ŁKS prowadzi grę. Akcja toczy się na kieleckiej połowie. 

Na początku drugiej części spotkania dwie zmiany po stornie ŁKS-u. Na boisku jest między innymi MAREK KOZIOŁ. 

Wrzutka w okolice 18. metra, próba przebicia dalej, ale nieskutecznie. Korona od bramki. 

Jednak ŁKS dalej próbuje i męczy Koronę grą pozycyjną w ataku. Teraz próbują używać więcej skrzydeł próbując dogrywać z linii końcowej. Teraz taka akcja została zablokowana i jest rzut rożny. 

ŁKS podaje z okolic lewej linii końcowej do pola bramkowego. Tam była próba strzału z pierwszej piłki, która została zablokowana przez Koronę. Za chwilę futbolówka została oddelegowana do innej strefy boiska. Zrobiło się gorąco, ale to wszystko. 

W Koronie piłka czasami lata jak po sznurku. Dobrze się to ogląda i nie jest to wyłącznie nasza opinia. 

ŁKS strzela z dystansu, ale piłka poszybowała daleko od bramki.

Koronie też trzeba oddać, że szybko wychodzi spod pressingu. Dynamiczna akcja i przenieśli się pod pole karne rywala. Jardy zdobyte, ale trzeba to jakoś przypieczętować kolejną bramką. 

Dla zespołów to bardzo ważne, by mocno zareagować na deficyt bramkowy przy otwarciu drugiej części meczu. Tak też się dzieje w wykonaniu ŁKSu, który stara się jak może i dokłada pressing, by tylko wyprowadzić Koronę z rytmu. 

ŁKS z bardzo zdecydowaną akcją niczym Tommy Lee Jones w Ściganym. Dynamicznie, z szybkimi wymianami między formacjami. Ostatecznie uderzenie tylko w  boczną siatkę. 

No to gramy! 

Zmiana połówek i czekamy na gwizdek sędziego. 

WRACAMY NA DRUGĄ POŁOWĘ. 

#ŁKSKOR
Ale Golazo Koroneczki. Frączczak z drugą bramką. @_1liga_ ? Can't wait.

— Michał Gajos (@Micha24797705) July 17, 2021

Dzisiaj to aż się miło to ogląda z taką grą jak dziś na ŁKS-ie możemy śmiało myśleć o awansie do Ekstraklasy, Frączczak, Łukowski, Sierpina, Podgórski klasa co dzisiaj grają ???????? #ŁKSKOR

— MKS1973 (@mks1973_mks) July 17, 2021

Coś w tym jest ;) 

Czy Frączczak słyszał kiedyś o takim czymś jak aklimatyzacja ? #ŁKSKOR

— Wiktor Chrabąszcz (@wiciu1998) July 17, 2021

Ten news cieszył się OGROMNĄ POPULARNOŚCIĄ na naszym Fejsie: 

CZYTAJ WIĘCEJ. 

No ciekawie, ciekawie było w tej pierwszej połowie. Korona miała sporo szans i możliwości zmiany wyniku. ŁKS pokazał sporą klasę sportową, a mimo to wynik korzystny dla gości. 

A teraz ŁKS próbuje przeprowadzić akcję, która zakończyłaby się bramką do szatni. Uderzenie, Korona wybija niemal z linii i wszystko kończy się wyłącznie ogromnym strachem. Sędzia gwiżdże i mamy koniec pierwszej z trzech... połówek? Nie Dziś mamy tercje :) 

Dominguez znów uderza, ale tym razem piłka przeleciała obok słupka. Zapytowski, świadomy braku zagrożenia, nawet nie silił się na interwencję. 

To się teraz Korona pogubiła w obronie. Strefa 25 metrów od bramki. ŁKS przebija piłkę i Korona ratuje się faulem. Jest rzut wolny. 

ŁKS próbował zdobyć gola na wyrównanie. Cała akcja została zwieńczona mocno nieporadnym strzałem z dystansu. Wciąż 2:1 dla Korony. 

Niby to tylko sparing, a jednak ogląda się go całkiem przyjemnie.

Krótko rozegrane. Korona gra w dziadka na dużej powierzchni i przechodzi zwinnie do ataku. Zabrakło trochę dokładności, by skleiła się z tego świetna akcja. Tymczasem przy piłce ŁKS. Strzał z dystansu trafia prosto w ręce Zapytowskiego. 

Zapytowski od bramki. 

OK. Wracamy do gry. ŁKS na razie konstruuje akcję. Zaczyna od swojej połowy, jest dalekie podanie do wysuniętego skrzydłowego, ale i tym razem Korona gasi akcję. Choć nie na długo. Kolejna akcja, podanie Kelechukwu Ebenezer do środka i zrobiło się niebezpiecznie. Piłka poleciała na skrzydło, zgarnął ją ŁKS i oddał strzał obok bramki Zapytowskiego. No gorąco, gorąco. 

No zacieramy rączki przed kolejnym sezonem. A wiecie jak i od kiedy można kupić karnety? 

Nie mamy wątpliwości, że to kibice powinni najmocniej wspierać swój klub. Bo jeśli jest zainteresowanie kibiców, to widzą to potencjalni sponsorzy, którzy lgną do marki, którą ludzie wykazują żywe zainteresowanie. Dlatego to właśnie rolą fanów jest stymulowanie działalności klubu. Samo się nic nie robi. 

SZCZEGÓŁY CO DO KARNETÓW. 

A na Twitterze trwa dyskusja na temat nowego(?) zawodnika. Więcej o nim TUTAJ. 

Korona próbuje podbić stawkę i zagrać na kolejną bramkę. Było blisko, ale ŁKS skutecznie broni się przed kolejnym rzutem rożnym. Wszystko sprawia wrażenie, że kielczanie w tym aspekcie gry będą poważniejszym rywalem niż w poprzednim sezonie. 

Nie czekaliśmy długo na wyrównanie. I bardzo dobrze. A teraz Korona będzie miała rzut rożny. 

Szybka strata, ŁKS znów próbuje. I znów łaciata trafia pod nogi Korony. Mamy dość dynamiczny fragment gry, podczas którego żaden z zespołów nie potrafi na dłużej utrzymać się przy piłce. 

ŁKS odbiera agresywnie i próbuje formować własną akcję, ale wrzucili się na wysokiego konia, z którego prawie spadł golkiper miejscowych. Poszło mocne wybicie na uwolnienie, by tylko nie pogłębiać błędów i teraz Korona ma piłkę z odzysku. 

Teraz Korona przy piłce. Mamy aut. 

Znowu Dominguez i rewelacyjne uderzenie. Zapytowski stanął na wysokości zadania wyjmując piłkę spod okienka. Piękna parada bramkarska, świetny strzał. 

Rzut wolny 22 metry od bramki dla gospodarzy. 

OoooK! Nie ma co się poddawać. Gramy dalej! W natarciu... ŁKS. 

ŁKS gra pozycyjnie w ataku, rozważnie. Szuka swoich okazji. Nie mamy wątpliwości, że będzie kolejnym potentatem do awansu. 

ŁKS przechwytuje, co zostało okraszone gromkimi brawami. 

Przez chwilę oba zespoły stłoczone po lewej stronie boiska, ale za chwilę formacje się poukładały, bo Korona próbowała przeprowadzić kolejny atak. Z niego niestety nic nie wyszło. Gramy dalej. 

Zagranie na daleki słupek, dogranie do pola bramkowego i piłkę wybija zawodnik ŁKSu. Zamysł jest, pomysł dobry jest. Realizacja też niezła. Zabrakło szczęścia. 

Kolejna okazja, czy kielczanie odrobili lekcje. W poprzednim sezonie te stałe fragmenty gry nie szły nam najlepiej. 

Korona znów pod bramką ŁKSu. Miejscowi z opresji uratowali się wybiciem na rzut rożny. 

Strzał z dystansu Sierpiny. Dobra próba, ale nad poprzeczką i to daleko :) 

Wrzutka z głębi pola do napastnika ŁKSu. Zagranie na pograniczu spalonego. Pewnie sędzia niczego by się nie dopatrzył, jednak na posterunku był kielecki stoper, który wybił futbolówkę. 

ŁKS napiera, a Korona skutecznie się broni. ŁKS jeszcze kielczanom nie zagroził na tyle poważnie, by obawiać się o ten wynik. Niemniej, gra toczy się na połowie kieleckiego zespołu. 

Teraz śmiało w kieleckim polu karnym ŁKS. Ale i tej akcji nie udało im się zakończyć choćby strzałem. 

Świetna akcja Korony! Najpierw prawą stroną zaszalał rajdem Podgórski, który w końcu posłał piłkę przed pole karne do niepilnowanego Frączczaka. Strzał! I tylko świetna interwencja golkipera miejscowych sprawiła, że na tablicy wciąż jest 0:0. 

Nic z tego nie wyszło. Korona od bramki. 

Jest rzut rożny dla ŁKS-u. Będzie wrzutka z lewej strony placu gry. 

ŁKS bardzo egoistycznie. Nie daje pograć Koronie :) 

Natarcie ŁKSu trwa. Bronimy się. Najważniejsze to nie tracić. A co wpadnie to tylko inplus. Jak doskonale pamiętamy, taką taktykę przyjął w swoim czasie trener Kamil Kuzera, wyniki były nad wyraz dobre. 

ŁKS lepiej się utrzymuje przy piłce. Zawodnicy Korony mają wyraźny problem z przechwytem. 

ŁKS testuje skrzydła Korony. Najpierw próba przeprowadzenia akcji lewą flanką, potem przerzut na prawą i tam była kontynuowana ofensywa. Była wrzutka, próba strzału z główki, ale była na tyle niedokładna, że wciąż na tablicy widnieje wynik 0:0. 

Kielczanie próbują klepać w polu rywala, ale tym razem akcja została stłamszona w samym zalążku. ŁKS przy piłce. Ponownie - oba zespoły na połowie Korony. 

Niestety, to była mocno przeciągnięta wrzutka. Piłka wyskoczyła na aut po muśnięciu piłkarza ŁKSu i Korona wciąż w natarciu. 

Oczywiście zachęcamy Was gorąco do komentowania tego spotkania. W naszej relacji LIVE dostępny jest system do wpisywania komentarzy. Korona ma rzut rożny. 

Bardzo ładna prostopadła piłka Korony, która przeszyła niczym nabój wszystkie formacje, ale niestety - nie znalazła ona adresata i poleciała do bramkarza drużyny miejscowych. 

Bardzo głęboka wrzutka, którą wyłapuje Zapytowski. Korona szybko wznawia. Zaczyna od bloku defensywnego. Nic za szybko. 

Jest faul dla ŁKSu na połowie Korony. Około 28 metrów do bramki. Blisko lewego narożnika pola karnego. 

ŁKS chce prowadzić grę. Korona próbuje się bronić grając na uwolnienie. Teraz kielczanie przy piłce i to oni zmuszają rywali do pogoni za futbolówką. 

Oba zespoły na połówce Korony. ŁKS szuka dostępu do bramki. 

Faul na zawodniku miejscowych na ich połowie. A zatem zaczynają od linii defensywnej konsturować kolejną akcję. 

Korona pierwsze dośrodkowanie z głębi pola, ale sprawę czyszczą zawodnicy ŁKSu. 

"Malar" w pierwszym składzie, dyryguje zespołem. Dobrze go tam mieć. I mamy nadzieję, że jego doświadczenie da korzyść w lidze. 

Mamy pierwszy gwizdek sędziego. Gramy. ŁKS zaczyna śmiało, ale atak skrzydłem zatrzymany został przed Podgórskiego. 

Przypominamy, że wszystkie dotychczasowe sparingi Korona wygrała, a zawodnicy zapowiadają, że to dopiero początek. 

Ciekawa sytuacja. KORNA nadal testuje! 

WIĘCEJ INFORMACJI: TUTAJ

Powolutku szykujemy się do gry! Czekamy na obie drużyny. W Łodzi na trybunach jest spora grupa kibiców. Maksymalnie na ten mecz mogło wejść 900 osób. Spotkanie biletowane. Kto w Kielcach wyobraża sobie taką sytuację? Świadomość, że klubowi trzeba pomagać na każdym kroku tam wśród kibiców jest ogromna, co widać na przykładach obu klubów. 

Także składy Korony sprawdzicie w naszej relacji LIVE. 

???? W pierwszej z trzech części zagra ta "jedenastka". pic.twitter.com/dKFYnINJVh

— Łódzki Klub Sportowy (@LKS_Lodz) July 17, 2021

SAMYCH SUKCESÓW Z KORONĄ KIELCE! 

Mamy powód do świętowania. 17 lipca swoje 29. urodziny obchodzi Konrad Forenc!
Konrad, życzymy Ci zdrowia, pomyślności, spełnienia marzeń i jak najwięcej powodów do radości w żółto-czerwonych barwach!
Wszystkiego najlepszego! ???????????? pic.twitter.com/kx4k4kG2kH

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) July 17, 2021

Co się dzieje w Koronie? Niby ligi nie gramy, a jednak okres jest bardzo intensywny. Szykują się kolejne roszady: więcej TUTAJ. 

Powolutku przystępujemy do kolejnego meczu sparingowego Korony Kielce. Szkoleniowiec Dominik Nowak zaznaczył, że każdy z jego podopiecznych zagra dziś 60 minut. Co mówił o tym starciu trener rywali? – Jedna grupa wybranych zawodników zagra więcej niż druga grupa – wyjaśnił hiszpański szkoleniowiec ŁKS-u, który będzie miał do dyspozycji większość zawodników, wyłączając z tego Kamila Dankowskiego, Nacho Monsalve (obrońca wrócił do treningów po drobnym urazie, ale sztab nie zamierza ryzykować) oraz trenującego indywidualnie Samuela Corrala.

Źródło: lkslodz.pl.

Zapraszamy na naszą relację NA ŻYWO. Początek meczu o godz. 12:30.