Dziękujemy za uwagę. Korona rozegra kolejny mecz w piątek. Jej rywalem na wyjeździe będzie Miedź Legnica. 

Koniec. Korona ponosi pierwszą porażkę w sezonie. Było kilka niezłych momentów, ale bardziej widoczne były błędy, które w pełni wykorzystał beniaminek z Łęcznej, dla którego to trzecie kolejne zwycięstwo. 

Korona próbuje, ale po stronie gospodarzy już mało wiary w odwrócenie losów spotkania. Trzy minuty doliczone. 

Podwójna zmiana Górnika. Krykun i Wojciechowski opuścili boisko. Stasiak i Struski wchodzą na końcówkę. 

Dobrze w grę wprowadził się Petrović. Bośniak gra odważnie, do przodu. Po jego dobrym rozegraniu Górski chciał mocno wstrzelić piłkę, ale za mocno. 

Długosz przedarł się lewą stroną. Odegrał do środka do Gąsiora. Ten podał dalej do Szymusika. Boczny obrońca uderzył sprzed pola karnego. Nad poprzeczką. 

Próba Petrovicia. Niecelna. 

Żółtą kartką ukarany również Kamil Kuzera za podważenie decyzji sędziego. 

Korona ma dużo rzutów wolnych w bocznych sektorach boiskach. Dośrodkowania budzą dużo zastrzeżeń. Niemal wszystkie padają łupem Gostomskiego. 

Podgórski dobrze zachował się w polu karnym. Ładnie złamał jednego z rywali. Uderzył jednak wprost w Gostomskiego. 

Górski oddał strzał z ostrego kąta. Z problemami, ale finalnie dobrą interwencją zatrzymał go Gostomski. 

Długie podanie Kaczmarskiego do wbiegającego w pole karne Szymusika. Boczny obrońca zgrał piłkę wzdłuż bramki do Firleja. Napastnik "żółto-czerwonych" nie zdołał jednak oddać dobrego strzału. 

Ładna próba Korony. Łysiak zagrał do Firleja. Wprowadzony kilka minut wcześniej zawodnik oddał mocny strzał sprzed "szesnastki", ale nad poprzeczką. 

Na trybunach Suzuki Areny zasiadło 3550 osób. 

Górnik cofnął się na swoją połowę. Podopieczni trenera Kieresia czekają na kontrataki. Korona nie ma pomysłu na rozmontowanie obrony łęcznian. 

Mocne uderzenie Kieła z dystansu. Gostomski na raty, ale broni. 

Rzut karny dla Górnika! Obrońca Korony faulował Wojciechowskiego. Nieodpowiedzialne zachowanie stopera Korony. 

Uderzenia Kiełba z dystansu. Bardzo niecelne. 

Dobra akcja Korony. Kiełb wrzucił piłkę w pole karne, wprost na głowę Podgórskiego. Pomocnik kielczan skontrował piłkę, ale dobrą interwencją popisał się Gostomski. 

Prostopadłe podanie Thiakane. Jednak zbyt mocne, aby mógł do niego zdążyć Łysiak. 

Druga połowa rozpoczęta. 

Koniec pierwszej połowy. Początek spotkania nie zachwycił. Górnik prowadzi po golu Śpiączki z 24. minuty. Kielczanie w końcówce zaczęli grać lepiej, ale nie stworzyli żadnej klarownej sytuacji.  

Znowu Łysiak, znowu z dystansu. Pomocnik Korony przymierzył z dystansu z lewej nogi. Jeden z obrońców pobił piłkę, która ostatecznie minimalnie przeleciała nad poprzeczką. 

Sędzia doliczył do pierwszej połowy minutę. 

Kolejne nieudane zagranie Thiakane. Senegalczyk chciał dośrodkować z lewej strony, ale fatalnie skiksował posyłając piłkę w trybuny. 

Świetna indywidualna akcja Podgórski. Skrzydłowy wpadł w pole karne, minął dwóch zawodników i oddał zaskakujący strzał w krótki róg. Niestety na linii strzału znalazł się Łysiak... 

Po straconym golu gospodarze ruszyli do ataku. Kielczanie grają szybciej. Podgórski wrzucał z lewej strony, ale za mocno. 

Dobra, zespołowa akcja Korony. Kielczanie zagrali na jeden kontakt. Thakane oddał techniczny strzał z dystansu. Minimalnie obok słupka. 

Sam poszkodowany podszedł do piłki... Kiełb trafił w mur. 

Przed polem karnym faulowany Kiełb. Wyśmienita okazja o doprowadzenie do wyrównania. 

Łysiak jest najaktywniejszym zawodnikiem Korony, ale klarownych sytuacji po kieleckiej stronie jak na lekarstwo. 

Przerwa w grze. Po zderzeniu w środkowej strefie na murawie leżeli Przemysław Szarek i Basrtosz Śpiączka. Po udzieleniu pomocy medycznej obaj wrócili do gry. 

Mirosław Smyła, były trener Korony, o spotkaniach rozgrywanych wczesnym popołudniem zwykł mówić, że są one grane do kotlet. Patrząc na trwający mecz na Suzuki Arenie spokojnie można uciąć sobie drzemkę przed obiadem. 

Korona stara się grać częściej lewą stroną. Thiakane zaliczył już kilka strat. Na szczęście bez konsekwencji. 

Górnik częściej utrzymuje się przy piłce... ale gra tylko na własnej połowie. Kielczanie są dobrze ustawieni, czekają na swoje szanse w szybkich atakach. 

Thiakane posłał prostopadłe podanie do wbiegającego w pole karne Łysiaka. Były zawodnik Błękitnych przyjął piłkę, ale jego uderzenie zostało zablokowane. 

Ładna kontra Korony. Thiakane odebrał piłkę Sasinowi. Kiełb odegrał ją do Łysiaka. Środkowy pomocnik podprowadził ją kilka metrów, a później oddał strzał z 18 metra. Na posterunku Gostomski. 

Odważna próba Szymusika. Boczny obrońca Korony uderzył z dystansu, ale bardzo niecelnie. 

Spokojny początek. Piłkę rozgrywają goście, ale daleko od bramki Korony. 

Drużyny już na boisku. Za chwilę pierwszy gwizdek. Zaczną goście. 

Górnik Łęczna świętuje dzisiaj 41. rocznicę powstania. A tutaj garść statystyk przed pierwszym gwizdkiem. 

???? Tak prezentują się statystki przed dzisiejszym meczem.

W dniu 41 urodzin Górnika trener Kamil Kiereś rozegra 41 oficjalny mecz na ławce trenerskiej zielono-czarnych. pic.twitter.com/9YL0NVTUvq

— Górnik Łęczna (@zielono_czarni) September 20, 2020

Górnik zaliczył udany start sezonu. W pierwszej kolejce pokonał GKS Bełchatów 3:0, a w następnej Resovię Rzeszów 2:0. Podopieczni Kamila Kieresia w trzeciej kolejce pauzowali. Ich spotkanie z Arką Gdynia odbędzie się w innym terminie. 

Do rozpoczęcia meczu pozostała niespełna godzina. Maciej Bartoszek i Kamil Kiereś zaprezentowali składy. W Koronie jedna zmiana. Themistoklis Tzimopoulosa na środku obrony zastąpił Przemysław Szarek. 

Skład Korony na mecz z @zielono_czarni ⬇️#KORGKŁ pic.twitter.com/lNnpVPQ9ew

— Korona Kielce ???? (@Korona_Kielce) September 20, 2020

Jedenastka Górników na dzisiejsze spotkanie z @Korona_Kielce

Naaaaaaaatra! ????⚫️⚒ pic.twitter.com/cEsr7ZSrvh

— Górnik Łęczna (@zielono_czarni) September 20, 2020

Zapraszamy na naszą relację NA ŻYWO. Początek meczu o godz. 12:40.