Korona wciąż na 14. pozycji i traci do Wisły Kraków tylko dwa oczka. Brawo! Dziękujemy za dziś i liczymy na kolejne wielkie emocje z Koroną Kielce w akcji już wkrótce :)
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
No i pięknie. Nie ma rzutu karnego. Sędzia wycofał się z tej decyzji. Nie będzie strzału Angielskiego. A więc 4:1 dla Korony.
Sytuacja dyskusyjna. Sędzia ma trudny orzech do zgryzienia.
Zanim Karol Angielski podejdzie do karnego, mamy VAR.
Płock jednak próbuje ubić bramkę. Ale nie wychodzi. Kozioł na straży. Mamy małe zamieszanie i... rzut karny dla Wisły Płock.
Już chyba oba zespoły pogodziły się z wynikiem tego meczu. Taktyka na ten mecz nie była wysublimowana, ale okazała się najprostszą drogą do imponującego zwycięstwa. Korona choć zaczęła się, skończy ten mecz w rewelacyjny sposób.
Tutaj już tylko trzęsienie ziemi mogłoby odebrać zwycięstwo Koronie Kielce. A i to nie wydaje się realne, bo przecież taki mecz trzeba byłoby powtórzyć :) Żadne kataklizmy nie zabiorą w tym starciu Koronie kompletu punktów. 4:1.
Wisła na kolanach. Korona dziś strzeliła 1/4 tego, co strzeliła dotychczas w PKO Ekstraklasie :)
JACEK Kiełb!!!!! 4:1 dla żółto-czerwonych. Indywidualna akcja Korony, rajd Kiełba zwieńczony bramką.
Dodajmy, że Forsell opuścił boisko właśnie w 68. minucie.
Tak jeszcze było przed 68. minutą. Forsell zasłużył sobie na najwyższe laury. I powtarzamy, jeśli wynik zostanie utrzymany, to Forsell trafi do TOP11 kolejki.
Wybrał dośrodkowanie zamiast strzału. Piłka zatrzymała się w tumulcie piłkarzy, zaś oddany z tego strzał poszybował w puste trybuny. Wisła bezradna, Korona spokojna.
Wisła Płock przed okazją na strzelenie bramki ze stałego fragmentu gry. Furman przy piłce, a do bramki o. 25 metrów.
Adamczyk mógł namieszać i oddać strzał na bramkę Korony, ale nie złożył się do tego strzału zbyt dobrze.
Karola Angielskiego pamiętacie. Piłkarz szykuje się do wejścia.
Uros Djuranović zastępuje Cebulę. Jak oceniacie tę zmianę i występ Cebuli?
Wisła próbowała w polu karnym rozmontować Koronę. Trochę zamieszania w polu karnym, gdzie piłka tańczyła od zawodnika, do zawodnika i na szczęście sytuację wyjaśnił Kovacević.
Forsell rozgrywa piękne zawody. I tego od niego oczekujemy. Dwie asysty oraz bramka. Rewelacyjny mecz. Jeśli to się utrzyma do końca tego spotkania, czujemy top11 kolejki :)
Hubert Adamczyk, który wszedł w drugiej połowie na murawę właśnie oddał niebezpieczny strzał na bramkę Korony Kielce. Jedna na posterunku jest przytomny i niezawodny Kozioł. Piłka w rękawicach. Gramy dalej.
Kocyła - Sahiti. Kolejna zmiana gospodarzy. Tutaj już nie ma co kalkulować. A Korona kalkulować musi.
Forsell - Radin
No nic dodać, nic ująć. Tym razem to Wisła sprezentowała nam babola, co nie zmienia faktu, że Korona sobie na niego zapracowała. Na razie taktyka Bartoszka zdaje egzamin.
Forsell strzela bramkę!!! Najpierw uderzenie jednego z Koroniarzy, następnie fatalna interwencja zawodnika z Płocka, który próbując wybić piłkę trafił w słupek i wyjaśnienie sytuacji silnym strzałem naszego pomocnika!!!
Gardawski - Szymusik.
Korona czeka, neutralizuje, nie spala się, łapie oddech, gdzieś tam ją podgryza, czeka na dogodny moment na kontratak. Kielczanie rozdają karty, ale wynik kontaktowy jest niezmiernie niebezpieczny.
Korona czeka, neutralizuje, nie spala się, łapie oddech, gdzieś tam ją podgryza, czeka na dogodny moment na kontratak. Kielczanie rozdają karty, ale wynik kontaktowy jest niezmiernie niebezpieczny.
Korona wciąż skutecznie neutralizują grę Wisły Płock, niemniej widać wyraźnie, że gospodarze wrzucają kolejny bieg. Chcą przyśpieszyć, wywierać większą presję i w końcu strzelić kolejną bramkę.
Furman jak zwykle waleczny.
Hubert Adamczyk za Ambrosiewicza, Furman przesunięty nieco do tyłu.
Kto jako pierwszy Waszym zdaniem opuści boisko z piłkarzy Korony Kielce? Kto go zastąpi?
Korona panuje nada tym spotkaniem. Póki co, wyraźnie dyktuje swoje warunki, choć sama nie kwapi się do przejścia do ofensywy. Zawodnicy Bartoszka raczej czekają na błąd Wisły Płock, na luki w defensywie.
Ambrosiewicz z żółtą kartą. Za faul na Forsellu.
Furman głęboko ze stałego fragmentu gry, jakby chciał zaskoczyć Kozioła. Jednak kielecki bramkarz na stanowisku. Nie dał się przelobować.
Forsell z dystansu!!! Blisko, ale jednak obok słupka jakieś dwa metry. Korona szuka kolejnej bramki. Widać, że nie odpuszcza i widać, że druga połowa wyraźnie jej służy. Oby bez zadyszki w końcówce.
Korona męczy z rzutu rożnego Wisłę. Dwa stałe fragmenty gry, jedna zmusiła defensywę rywali do intensywnej walki.
Cillian Sheridan niebezpiecznym strzałem zmusił golkipera Korony do interwencji. Było ciepło, ale Kozioł wyciągnął się do lewego słupka i opanował sytuację.
Zaczynamy drugą połowę. Warto przypomnieć, że na przestrzeni kilku ostatnich spotkań, Korona w pierwszym kwadransie drugiej połówki zwykle strzela najwięcej.
A więc wracamy do akcji. Oba zespoły na razie bez zmian.
Ciekawe zestawienie.
Zwłaszcza, że tym samym Korona zbliży się do Wisły Kraków, która przegrała mecz. Jeśli ten wynik się utrzyma, do Wisły Kraków Korona będzie tracić tylko dwa oczka.
Obu zespołom brakuje dokładności w podaniach. Jednak zapewne w statystykach to Korona będzie miała gorszy wynik. Nieznacznie. Na szczęście statystyki nie grają. Grają piłkarze strzelający bramki. Tych po stronie Korony jest ciut więcej. Mamy 2:1 i z tego należy się cieszyć. Jeśli nic nie wpadnie do szatni, będzie bardzo dobrze.
Karny zapachniał w powietrzu, ale jednak sędzia nie podjął takiej decyzji i nie przyznał płocczanom jedenastki.
No właśnie o tym pisaliśmy. Wisła Płock potrzebuje indywidualnej akcji, by zagrozić Koronie. Niczego więcej. Tak było właśnie teraz. Na szczęście strzał z dystansu zawodnika z Płocka broni Kozioł.
Korona w ofensywie jak na razie staje na wysokości zadania. Spisuje się raczej ponad to, czego od niej oczekiwaliśmy. Bo biorąc pod uwagę statystyki, tych bramek kielczanie raczej nie strzelają zbyt wiele. A tu taka niespodzianka. Są bramki. Martwi tylko ten babol na początku meczu, z którego padła bramka. Trzymamy kciuki, żeby to się nie powtórzyło.
Pućko w poprzeczkę. Ale huknął. Sądziliśmy, że rozda piłkę na prawe skrzydło, jedna ten postanowił uderzyć. Ale było blisko!!! I za chwilę Kiełb oddał strzał, jednak ten poleciał poza światło.
Bartoszkowi klimat także się udziela :)
Nooo. Korona Lettieriego miała problem, żeby podnieść się z kolan. Korona nie dość, że to uczyniła, to zrobiła to w BŁYSKAWICZNYM TEMPIE. Brawo.
Nie nadążamy. Dlatego na razie wrzucamy zdjęcia z cieszynki Kovacevicia.
A JEDNAK. CO TU SIĘ DZIEJE! Mamy bramkę z akcji. Rozegranie między Forsellem, Cebulą, do tego błąd Wisły i piłka trafia pod nogi Cebuli, który bezlitośnie wykorzystał ten płocki prezent. Jest dobrze! Korona w grze.
Oj chyba dawno Korona nie strzelała bramek w pierwszej odsłonie spotkania. Na pewno do przewidzenia było, że kielczanie ustrzelą bramkę ze stałego fragmentu gry. To inaczej nie mogło wyglądać...
OOOooooo Cóż za rekompensata KOVY!!! Forsell na krótki słupek z rożnego, gdzie czekał na piłkę kapitan Korony Kielce. Kovacević precyzyjnie z główki skierował piłkę do bramki rywali. BRAWO.
Wisła i Korona zaraz po bramce.
Z drugiej strony należy pamiętać, że w ostatnich spotkaniach Korona Kielce udane miała przede wszystkim pierwsze kwadranse drugich połówek. To zwykle w tym czasie kielczanie strzelali bramki odrabiając straty z pierwszej połowy. Na razie podopieczni Macieja Bartoszka wpisują się w ten schemat.
Żółto-czerwoni w ofensywie są ZNEUTRALIZOWANI. No nie ma nas. Nie istniejemy. Potrzebny jest wstrząs. Napisaliśmy na początku, że tej różnicy 10 punktów między zespołami nie widać. Teraz jest widoczna aż za bardzo. Wisła walczy o TOP 8, zaś Korona o utrzymanie - chyba niczego dodawać tutaj nie trzeba.
Dobry obrazek. Wisła góruje nad Koroną.
Na razie nie wygląda to za dobrze. Walka o utrzymanie, która jednak na walkę nie wygląda. Brakuje tutaj czegoś. Na pewno bramek. Cebula ładnie próbuje na skrzydle, Bartoszek wykrzykuje na ekipę, ale generalnie Korona wciąż tkwi w letargu pandemicznym...
Dla rozluźnienia podrzucamy Wam zdjęcie zza kulis tego meczu. Zobaczcie w jaki sposób obecnie wygląda pracy na przykład fotoreporterów.
No cóż. Sami oceńcie zachowanie naszego lidera drużyny... Brak nam słów szczerze mówiąc.
Strzelcem bramki jest Arkadiusz Kocyła.
BRAMKA TOTALNYM PRZYPADKIEM. JAK TO SIĘ STAŁO? Co tutaj zrobił Kovacević? Ten przepuścił piłkę prosto do skrzydłowego Wisły Płock i mamy 0:1...
Zachęcamy Was do odwiedzania i korzystania z usług naszych przyjaciół z firmy Prokoder. Czym się zajmują? Tego dowiecie się ze strony https://www.prokoder.pl.
Jakiego widowiska spodziewaliście się po takiej przerwie? Dokładnie takiego? Musimy przyznać, że na razie tych emocji nie ma zbyt wiele. całkiem spokojnie, walka o piłkę toczy się w środku pola i żaden z zespołów nie wypracował sobie groźnej sytuacji.
Dla przełamania tego tekstowego monopolu publikujemy zdjęcie z Płocka :)
Co ciekawe, pod stadionem zgromadziła się pokaźna liczba kibiców z Płocka, którzy wspierają w ten sposób swoich piłkarzy. Ich doping słychać nawet na stadionie.
Prawda jest taka, że nasz bramkarz to bardzo solidny punkt Korony Kielce. I pomyśleć, że na początku nikt na niego nie stawiał. A jak przy okazji wygląda skład Wisły Płock? SOLIDNIE.
Marek Kozioł stanął na wysokości zadania. Akcja nie była najtrudniejsza, ale przecież po takiej przerwie każdemu byłoby się łatwo pomylić...
Podobno przed telewizorami jest opcja wyboru udźwiękowienia. Co wybieracie? :) Z kibicami, czy bez?
Jak na razie spokojnie. Zapewne bez problemu i bez większych emocji mogliście wsunąć obiadek, bądź też deser :) Korona napiera i póki co nie widać też 10-punktowej różnicy między tymi ekipami.
Chyba wiecie, że w tym meczu bukmacherzy mają problem z wyznaczeniem jednoznacznego faworyta. No cóż. Zespoły na podobnym poziomie. Ponadto po przerwie spowodowanej pandemią ciężko ocenić jak będą grać. No SPRAWDŹMY TO. Zaczynamy spotkanie.
Forma jest!!! Jak najbardziej :) Jesteśmy pełni optymizmu przed tym spotkaniem.
Za nami oczywiście mierzenie temperatury, jak również dezynfekcja rąk. Generalnie jest inaczej, na trybunach tak trochę pustawo. Ale mamy nadzieję, że to nie zabije dzisiejszego widowiska i na boisku będzie się działo! :)
My już zdecydowanie na miejscu :) Szykujemy się na emocje oraz na pierwszy gwizdek sędziego <3 To już sporo czasu od spotkania Korony Kielce z ŁKS-em. Tęskniliście?
Wasze komentarze
Wisła Płock
Skład podstawowy:
Thomas DaehneDamian Michalski
Jakub Rzeźniczak
Alan Uryga
Angel Garcia
Dominik Furman
Mateusz Szwoch
Giorgi Merebaszwili
Cillian Sheridan
Hubert Adamczyk
Suad Sahiti
Skład rezerwowy:
Maciej AmbrosiewiczDawid Kocyła
Krzysztof Kamiński
Michał Marcjanik
Piotr Tomasik
Grzegorz Kuświk
Karol Angielski
Cezary Stefańczyk
Jarosław Fojut
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Marek KoziołMateusz Spychała
Adnan Kovacević
Themistoklis Tzimopoulos
Ognjen Gnjatić
Jakub Żubrowski
Matej Pućko
Jacek Kiełb
Grzegorz Szymusik
Milan Radin
Uros Djuranović
Skład rezerwowy:
Michael GardawskiMarcin Cebula
Petteri Forsell
Luka Kukić
Dawid Lisowski
Iwo Kaczmarski
Bojan Cecarić
Andreas Lioi
Michal Papadopulos
Wasze komentarze: