PARTNEREM RELACJI BYŁ PROKODER

Taki wynik jak najbardziej jest sprawiedliwy. Dzisiaj żadna z drużyn nie zasługiwała na komplet punktów. Korona jednak dzięki punkcikowi przesunęła się na 13. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Za uwagę dziękuje Mateusz Kępiński. 

Koniec! W pierwszym wiosennym meczu Korona podzieliła się punktami z Górnikiem. 

Trawa doliczony czas gry. Żółtą kartkę dostał trener Marcin Brosz. 

Rozregulowany celownik ma Angulo! Całe szczęście dla Korony! Miał doskonałą sytuację! 

Ładna akcja Cecaricia! Wywalczył rzut rożny. 

Jacek Kiełb na boisku! Witamy z powrotem na stadionie w Kielcach #KORGOR pic.twitter.com/WSBUaxlbRz

— CKsport.pl (@CKsportpl) February 8, 2020

"Ryba tam dom Twój, gdzie serce Twoje" - taki transparent wywiesili nasi kobice. 

Ależ to... zepsuliśmy... Pojedynek Pucki z Chudym, który wyszedł z bramki. Błąd bramkarza. Piłkę miał Cecarić! Czemu nie strzelał! Była pusta bramka! Potem jeszcze próbowaliśmy inaczej rozwiązać akcję, ale... straciliśmy piłke... 

Znowu mieliśmy furę szczęścia. Tym razem Jirka ze wślizgu tuż obok słupka. 

Na Suzuki Arenie jest dzisiaj 7109 kibiców. 

PARTNEREM RELACJI JEST PROKODER

Katastrofalny błąd Marqueza, który wdał się w drybling w środku pola i stracił piłkę. Mieliśmy dużo szczęścia, ze Górnik nie wykorzystał kontry. Bliski sukcesu był Jimenez, ale został zablokowany. 

Po rzucie rożnym Pacinda  strzelił w publiczność. 

Szarża Radina! Rozkręcamy się! Wywalczył rzut rożny! 

Cecarić pięknie wyłożył piłkę do Picindy! Ależ interwencja Chudego! 

Piąty bieg wrzucił Spychała, ale nie w tempo zagrał do Pacindy. Piłka wyszła za boisko. 

Pacinda zdecydował się na bezpośredni strzał z rzutu wolnego, ale przestrzelił o kilka metrów. 

Mocny strzał Jirki! Ale bardzo dobrze obrobił Kozioł. 

Trudną główkę w środku pola wygrał Cecarić. Dzięki temu uruchomił Puckę. Szkoda, że Słoweniec bardziej się nie rozpędził, bo mogła być bardzo groźna sytuacja. 

Rozpoczyna się druga część spotkania Korony z Górnikiem! Oba zespoły nie dokonały zmian w składach. 

A tu najciekawsza akcja pierwszej połowy ;) 

Cóż za bomba Cebuli .. jednak nie zmieściła się w bramce ..#KORGÓR pic.twitter.com/vu6q2ILT4a

— Robert B (@RobertB1906) February 8, 2020

Koniec pierwszej połowy. Na razie mamy 0:0. To dość przeciętne widowisko. Liczymy, że lepiej będzie po przerwie. 

Tempo znowu spadło, a przez chwilę zapowiadało się, że piłkarze już obudzili się z zimowego snu. 

Ależ wyciągnął się Kozioł! Wolsztyński uderzał bardzo groźnie z główki! 

Cecarić! Z najbliższej odległości! Ale broni Chudy... 

Chwila dla Korony! Przycisnęliśmy Górników. Oj... ale jak już strzelać to nie tak, jak Cebula... Okropne pudło... Piłka poleciała w trubuny... boczne...

Ależ teraz szczęście. Angulo miał wyśmienitą okazję, ale niepotrzebnie szukał partnera w ataku. 

PARTNEREM RELACJI JEST PROKODER

Za dużo miejsca dostał teraz Jimenez, który zdecydował się na strzał. Dobrze, że został zablokowany. 

Nieco aktywniejszy jest Górnik. Korona czeka na przechwyty. Kielczanie dużo biegają i nie odpuszczają w obronie. 

Widać, że obie ekipy czują stawkę. Nikt nie chce zaryzykować. Korona dobrze ustawiona w obronie. Górnik też nie popełnia błędów. Brak jednak jakości w ataku z obu stron. 

Nie jest to na razie porywające widowisko... Dużo walki w środku pola, stałe fragmenty. Niewiele się dzieje...

Górnik na razie najgroźniejszy ze stały fragmentów. Po rzucie wolnym z główki uderzał Matuszek, ale na szczęście niecelnie. 

Ma fantazję Cecarić! Próbował strzelać z 30 metrów. 

Ładna kontra kielczan. Pucko miał sporo miejsca w środku boiska. Uruchomił na skrzydle Pacindę. Strzał!!! Piłkę złapał Chudy. 

Żółto-czerwoni chcą wykorzystać wzrost Cecaricia. Posyłają długie podania w kierunku nowego napastnika. 

Sporo tych Górników...

... ale Koroniarzy na młynie też bardzo duża liczba. 

Faulowany na 25. metrze był Szymusik. Korona miała stały fragment, po którym próbował uderzać Cecarić. Został jednak zablokowany.

Górnik miał szansę z rzutu wolnego, ale na szczęście stały fragment był źle wykonany. Korona na razie nie zagroziła bramce Chudego. 

Tuż przed pierwszym gwizdkiem minutą ciszy uczczono pamięć żony Leszka Ojrzyńskiego, która zmarła w tym tygodniu po ciężkiej chorobie. 

Rozpoczyna Korona! 

W ostatnich dwóch meczach w tamtym roku Korona udowodniła, że potrafi walczyć nawet grając w osłabieniu. Wygrane z Cracovią i Pogonią dały nadzieję. Teraz trzeba pójść za ciosem. 

Do Kielc przyjechała spora grupa kibiców Górnika. Oby też kieleccy sympatycy dopisali. Wprawdzie klimat wokół klubu ostatnio nie był najlepszy, ale to przecież nasza Korona. Trzeba ją wspierać na dobre i na złe.

Już za chwileczkę, już za momencik zaczynamy! Liczymy na dobry mecz i duże emocje. A trzy punkty musi zgarnąć Korona! 

Korona ma szansę już w tej kolejce wydostać się ze strefy spadkowej. Wszystko dzięki przegranej Arki Gdynia. A więc nie wypada dzisiaj nie zdobyć kompletu punktów! 

A trener Marcin Brosz wystawił taką jedenastkę. 

Tak prezentuje się skład na dzisiejsze spotkanie #KORGÓR pic.twitter.com/rTMcrqnK4t

— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) February 8, 2020

A więc na ławce na razie zasiądzie Jacek Kiełb. Kibice na trybunach jednak z pewnością pozdrawiać go będą od początku spotkania. Czy "Ryba" pojawi się na boisku?  

W takim zestawieniu wystąpią kielczanie! Trener Smyła postawił na młodych bocznych obrońców z powodu kontuzji Michaela Gardawskiego. Oficjalnie zadebiutuje Bojan Cecarić. 

Nasza kadra na dzisiejszy mecz z @GornikZabrzeSSA #KORGÓR pic.twitter.com/4t0qs9MeeV

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) February 8, 2020

Witamy serdecznie prosto z Suzuki Areny!  Już stęskniliśmy się za tymi ligowymi emocjami. A dzisiaj na sam początek mecz o dużym ciężarze gatunkowym. Od razu starcie z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie. Przeciwnikiem - Górnik Zabrze prowadzony przez doskonale znanego w Kielcach Marcina Brosza. Na relację zaprasza Mateusz Kępiński. 

Zapraszamy na naszą relację NA ŻYWO. Początek meczu o godz. 15.

PARTNEREM RELACJI JEST PROKODER