Dziękujemy za uwagę. Tutaj to wszystko, natomiast już za moment więcej materiałów znajdziecie na naszej stronie. Czekamy na konferencję prasową i wypowiedzi pomeczowe.
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
Po dwudziestu minutach sądziliśmy, że komplet punktów dla Korony jest formalnością. Po końcowym gwizdku chyba jednak wywozimy z Gdyni punkt, który musimy szanować. Żółto-czerwoni byli po przerwie drużyną słabszą. Przypominamy sobie wiele spotkań z poprzedniego sezonu, gdy kielczanie grali bardzo nierówno.
Koniec meczu! W Gdyni kielczanie dzielą się punktami z Arką.
Gardawski wygrywa teraz arcyważny pojedynek! Arka wychodziła z kontrą. Prawy obrońca wyprzedził Serrarensa i dał się sfaulować.
Deja znów potężnie huknął na bramkę. Tym razem płasko. Piłka jednak w środek bramki. Bez trudu broni Sokół.
Co za głupie zachowanie Zalazara. Arka rzuca piłkę daleko, bez celu, w kierunku bramki Korony. Nie m zagrożenia, a Urugwajczyk fauluje. Będzie niebezpiecznie.
4 minuty doliczone do regulaminowego czasu gry.
Niecelny strzał Arki i w końcu mamy szansę, żeby wyprowadzić atak i dać odetchnąć defensywie. Kończy się na uderzeniu Zalazara z 40 metrów. Nad bramką.
Długo teraz nie wychodzimy z własnej połowy. Arka traci piłkę, ale jesteśmy tak głęboko zepchnięci do defensywy, że nie możemy jej wyprowadzić dalej, jak na 30 metr. Cała drużyna z Kielc na własnej połowy.
Cebula indywidualnie. Mija jednego, drugiego zawodnika. 25 metrów do bramki i dużo miejsca. Powinien strzelać i to właśnie robi. Szkoda, że w środek bramki.
Skhirtladze wchodzi za Antonika.
Djuranović z żółtą kartką. Napastnik gnał w kierunku bramkarza Arki, ale nie zdążył wygarnąć mu piłki spod nóg przez co brzydko faulował Steinborsa. Czarnogórzec przeprasza teraz zawodnika gdynian.
Na stadionowym zegarze widać, że już tylko kwadrans do końca spotkania. Takie obrazki, jak ten poniżej, gdy Korona jest pod bramką rywala, oglądamy niestety coraz rzadziej...
Deja znów mógł pokusić się o bramkę rodem z Ligi Mistrzów. Rzut wolny, do bramki 30 metrów. Potężne uderzenie zmierzało w światło bramki. Tego nie dało się wybronić... Słupek! Ratuje nas słupek!
Ostatnia zmiana w Koronie. Z urazem boisko opuszcza Gnjatić. W jego miejsce Zalazar.
Co za szczęście Korony. Długie podanie w kierunku rosłego Serrarensa. Wydawało się, że nie ma z tego zagrożenia. Nasi obrońcy asekurowali napastnika, ale z bramki wychodzi Sokoł! Golkiper wybiegł na 15 metr... i nie podejmuje żadnej decyzji. Napastnik go mija, ale na szczęście, obrońcy wybijają w ostatniej chwili.
Zmiana numer dwa w Koronie. Papadopulos poza boiskiem. W jego miejsce Djuranović.
Żubrowski znów dobry przerzut. Tym razem na lewe skrzydło do Pacindy. Zabrakło centymetrów. Piłka za linią końcową.
Gnjatić upomniany żółtym kartonikiem.
Zmiana w Arce. Aankoura zmienia Młyński.
Arka wychodzi z kontratakiem. Świetna interwencja Gnjaticia, który wślizgiem wybija piłkę w newralgicznym momencie akcji.
Pacinda z rożnego do Papadopulosa. Dobra piłka, napastnik składa się do strzału głową. Aj... Nie trafił czysto w futbolówkę.
Żubrowski pięknie przerzuca po przekątnej do Gardawskiego. Ten z pierwszej piłki w pole karne. Arka wybija na rzut rożny.
Pierwsza zmiana w Koronie. Za Pućkę wchodzi Skrzecz.
Duża nieporadność kielczan pod własną bramką. Nie możemy wybić piłki z pola karnego. Nalepa oddaje strzał z linii szesnastego metra. Znów ratuje nas nieskuteczność Arki.
Przejmujemy piłkę w środku pola. Gnjatić do Cebuli. Ten ma dużo miejsca i decyduje się na strzał z 25 metrów. Techniczne uderzenie, ale piłka wysoko nad bramką.
Co ciekawe, jest to pierwsza bramka gdynian w obecnym sezonie PKO Ekstraklasy.
Niestety tracimy gola. Deja decyduje się na strzał z dystansu. Piłka ląduje w samym okienku...
Żubrowski podchodzi do rzutu wolnego, ale piłka po strzale wysoko nad poprzeczką.
"Ceba" show! Skrzydłowy rozpoczął akcję spod własnej bramki. Długi drybling zakończony widowiskowym minięciem trzech zawodników. Zawodnik Korony faulowany 25 metrów przed bramką Arki i żółta kartka dla Busuladzicia.
2 połowa zaczyna się od żółtej kartki dla zawodnika Korony. Tym razem Ivan Marquez.
3,2,1... Start!
Zawodnicy już na boisku i za moment ruszamy z drugą połową!
Koniec pierwszej połowy. Pierwszy kwadrans spotkania należał do nas. Później przez 15 minut ambitnie atakowała Arka. Końcówka pierwszej połowy, to już odliczanie do przerwy. Najważniejsze jednak, że Korona schodzi do szatni z prowadzeniem 1:0! Czekamy na więcej po zmianie stron!
Jedna minuta doliczona do regulaminowego czasu gry. Warto zaznaczyć, że na trybunach w Gdyni pojawiła się spora około stuosobowa delegacja z Kielc. Właśnie z ich strony słyszymy teraz pozdrowienia w kierunku Leszka Ojrzyńskiego.
Ostre wejście Żubrowskiego. On również upomniany żółtą kartką.
Cebula ciągnie rywala za koszulkę i ogląda żółty kartonik.
Rzadko odwiedzamy połowę Arki. Wydaje się, że obie strony czekają już na przerwę. Rozglądamy się po ławce rezerwowych, kto mógłby pomóc drużynie Gino Lettieriego w drugiej odsłonie. Tym kreatywnym, który pomógłby zespołowi utrzymać się na połowie rywala wydaje się być Arveladze, ale patrząc na to, co Gruzin wyczynia w tym sezonie, wydaje nam się, że nie jest to najlepsze rozwiązanie.
Teraz Arka sama nadziała się na ogromne tarapaty. Dośrodkowanie w pole karne w kierunku osamotnionego Pacindy. Ten jest kryty przez dwóch obrońców. Jeden z nich odbija piłkę głową... w kierunku własnej bramki. Steinbors z trudem wybija na poprzeczkę.
Korona w ostatnich minutach ucieka się tylko do kontrataków. Teraz Pacinda z dystansu oddaje strzał, ale pewnie łapie Steinbors.
Ojojojoj... Drużyna Korony Kielce musi po meczu podejść do Adama Deji i serdecznie podziękować za to, co teraz zrobił. Dośrodkowanie w pole karne z lewej strony. Sokół próbuje piąstkować, ale mija się z piłką. Ta spada pod nogi wyżej wspomnianego zawodnika Arki. 5 merów do bramki. Ta jest pusta. To musi być gol...
Spokojnie, jesteśmy w Ekstraklasie. Deja posyła futbolówkę 5 metrów nad bramką. Uff...
Ładnie to sobie wymyślił Cebula. 25 metrów do bramki. Wygrany pojedynek jeden na jeden z zawodnikiem Arki. Rozejrzał się, zobaczył nadbiegającego Pacindę i posłał wrzutkę na jego głowę. Ah... Troszkę za wysoko.
Na boisku wciąż okres, w którym Arka zdecydowanie dominuje. Teraz piłkę przyjmuje przed polem karnym Serrarens, przekłada sobie piłkę na prawą nogę i oddaje mocny strzał na bramkę Sokoła. Znów Koronę ratuje nieskuteczność. Piłka minimalnie obok słupka.
Tak wiele dzieje się na boisku, że nie było chwili, aby odnotować, że przed kilkoma chwilami Gardawski obejrzał żółty kartonik.
Znów duże zamieszanie. Arka w polu karnym kielczan i kibice oglądają strzał za strzałem na bramkę Sokoła. Na szczęście wszystko blokują defensorzy z Kielc. Bramkarz żółto-czerwonych nie musiał interweniować.
Teraz stały fragment Arki mógł zrobić nam wiele złego. Dośrodkowanie z wolnego, jeden z zawodników gospodarzy przyjmuje piłkę i oddaje groźny strzał. Wydawało się, że bronił Sokół, ale sędzia Jakubik wskazuje na rozpoczęcie od bramki.
Oczywiście miało to miejsce w meczu z 19 marca 2017 roku, gdy graliśmy z Cracovią. 865 dni czekał Żubrowski na gola!
źródło: 90minut.pl
Bramka Żubrowskiego musi niezwykle cieszyć samego strzelca. Ostatni raz do siatki trafił... no właśnie. Ktoś pamięta kiedy?
LEPSZEJ ODPOWIEDZI NIE MOGLIŚMY SOBIE WYMARZYĆ! ŻUBROWSKI SAM NA SAM ZE STEINBORSEM I GOOOOOOOOOOOOOOL!
Mamy teraz ogromne szczęście. Podanie na prawe skrzydło powinien przeciąć Marquez, ale poza efektownym złożeniem się do nożyc chyba nic nie wyszło tak jak powinno. Hiszpan nie trafił w piłkę, co wykorzystali Arkowcy. W pole karne wdarł się Nalep. Był już sam na sam z Sokołem. Na szczęście nie trafił...
Ostatnio na łamach naszego portalu Ivan Djuranović opowiadał o taktyce Korony na mecz z Rakowem:
- Graliśmy w bardzo dziwnej formacji, pierwszy raz coś takiego doświadczyłem. Muszę jednak powiedzieć, że trener zaplanował to doskonale. Przeanalizował przeciwnika i wyłączył go totalnie z gry. Rywale grali 3-5-2, a my wyszliśmy bez skrzydłowych i zagęściliśmy środek. To było jakieś… 4-2-2-2. Nigdy tego nie widziałem wcześniej (śmiech). Jak się jednak okazało, to przyniosło super efekt. Zniszczyliśmy ich, rywale nie wiedzieli co robić. Ja i „Papa” graliśmy w ataku, a Erik (Pačinda – przyp. red.) i „Cebul” grali za nami, jako dwie „dziesiątki”. Trochę dziwne, ale przyniosło nam dobry rezultat.
Wydaje się, że dziś Gino Lettieri ma podobny plan na Arkę. Czekamy na efekty w postaci bramek dla Korony! A całą rozmowę z Czarnogórcem można przeczytać tutaj:KLIK!
Znów Korona z kapitalnym atakiem! Prawą stroną trójkowa akcja żółto-czerwonych zakończyła się szarżą w stronę bramki Gardawskiego i zgrania piłki do Papadopulosa. Ten fatalnie skiksował będąc 6-7 metrów od bramki, ale jeszcze dobijał Pućko. Niecelnie...
Ależ okazja Korony! Cebula 20 metrów od bramki posyła kapitalne prostopadłe podanie do Papadopulosa. Ten zgubił obronę i wślizgiem próbował oddać strzał. Znów zabrakło precyzji...
Tym razem Arka przed pierwszą sytuacją. Gospodarze mieli okazję przy rzucie rożnym, ale dośrodkowanie zbyt płaskie. Kielczanie z łatwością wybijają piłkę.
Pierwsza akcja Korony Kielce. Szybki atak żółto-czerwonych zakończony strzałem Pućki zza pola karnego. Niecelna próba.
Ruszyliśmy!
Sędzia Jakubik wstrzymał się z rozpoczęciem spotkania. Wczoraj miała miejsce 75. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Z trybun rozbrzmiał Mazurek Dąbrowskiego. Cześć i Chwała Bohaterom!
Piłkarze już na boisku i za moment zaczynamy!
Przed tygodniem sektor "MŁYN" w Kielcach okazał wsparcie trenerowi Ojrzyńskiemu. Dziś również piękne zachowanie ze strony kibiców Arki. Na trybunach transparent "LESZEK JESTEŚMY Z TOBĄ".
Meldujemy się z Gdyni! Do pierwszego gwizdka pozostało już mniej niż 10 minut. Na Miejskim Stadionie idealne warunki, aby zapewnić kibicom fantastyczne widowisko. 22 stopnie Celsjusza, piękne słońce i delikatny wiatr. Koroniarzom pozostaje wyjść na murawę i wywalczyć 3 punkty!
Takim składem zaczniemy spotkanie z Arką Gdynia! #ARKKOR pic.twitter.com/OAyNk8TwlB
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) August 2, 2019
Znamy skład Arki na mecz z @Korona_Kielce #ARKKOR#ArkaRazem pic.twitter.com/6G4DAsfJEU
— Arka Gdynia (@ArkaGdyniaSSA) August 2, 2019
Początek meczu o godz. 18.
Wasze komentarze
Arka Gdynia
Skład podstawowy:
Pāvels ŠteinborsDamian Zbozień
Adam Danch
Frederik Helstrup
Adam Marciniak
Adam Deja
Azer Busuladzić
Kamil Antonik(80')
Michał Nalepa
Nabil Aankour(65')
Fabian Serrarens
Skład rezerwowy:
Marcin StaniszewskiChristian Maghoma
Michael Olczyk
Jakub Wawszczyk
Goran Cvijanović
Mateusz Młyński(65')
Davit Skhirtladze(80')
Rafał Siemaszko
Aleksandar Kolev
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Paweł SokółMichael Gardawski
Adnan Kovačević
Ivan Marquez
Daniel Dziwniel
Marcin Cebula
Jakub Żubrowski
Ognjen Gnjatić(73')
Matej Pučko(60')
Erik Pačinda
Michal Papadopulos(69')
Skład rezerwowy:
Luka KukićThemistoklis Tzimopoulos
Oktawian Skrzecz(60')
Rodrigo Zalazar(73')
Oskar Sewerzyński
Ivan Jukić
Michał Żyro
Uroš Djuranović(69')
Wato Arweladze
Wasze komentarze: