Trudno cokolwiek powiedzieć sensownego. Dziwi jednak fakt, że kogokolwiek w Kielcach zaskoczyło, jak dobrze stał fragmenty rozgrywają drużyny Leszka Ojrzyńskiego. Korona - po niezłym początku - niemrawa, ospała i bez pomyły. Zostańcie z nami - za chwilę opinie trenerów i piłkarzy.

I tyle na dzisiaj. Koniec.

Korona "na aferę", próbuje jeszcze zagrozić bramce. Ale czujnie gospodarze.

Petrak, piłka pod jego nogami po zagraniu Kallaste. Huknął przed siebie nasz pomocnik, ale broni Dahne.

Arwaladze dośrodkowuje, ale piąstkuje to Dahne.

Okazja dla Korony, trzy minuty do końca i rzut wolny z około 25. metrów.

Ale luz z piłką ma Arwaladze. Nic nie robi sobie z towarzystwa defensorów i kapitalnie porusza się po murawie. Teraz dwa świetne zwody. Po chwili  piłka w pole karne, ale zbyt mocna dla Soriano.

Aż 6 minut doliczone do drugiej części.

Malarczyk dobrze teraz wypatrzył Arwaladze. Gruzin indywidualnie, do boku. Strzał jednak nad poprzeczką.

Mijają kolejne minuty, a trudno cokolwiek dobrego napisać o grze Korony. Trudno się dziwić frustracji fanów, którzy teraz - w jednej z przyśpiewek - zasugerowali pełną odpowiedzialność Gino Lettieriego za ostatnie rezultaty.

Świetnie teraz Sewerzyński wypatrzył Soriano, ale ten zbyt długo przy piłce i nic z tego nie ma. Po chwili kolejna próba, tym razem Vato, ale zbyt mocno.

Ten Petrak to nie jest bardzo złym piłkarzem. W ostatnich meczach - fakt, że na marnym tle reszty - wyróżnia się.

— Wojciech Staniec (@WojciechStaniec) April 25, 2019

Kallaste wyłożył piłkę Sewerzyńskiemu. Młody pomocnik po długim rogu, ale włożył tam głowę Łasicki i odbił piłkę.

Pomylił się teraz Piotr Malarczyk, mogła być z tego groźna kontra, ale sam winowajca naprawił swój błąd.

Była okazja dla Sewerzyńskiego, aby uderzył z dystansu. Odegrał jednak do Cebuli, ale ten powstrzymany. Po chwili znowu Korona - skrzydłem Gardawski, ale jego zagranie do "koszyczka" Dahne.

"Gdzie są wyniki, hej Gino gdzie są wyniki?" pytają retorycznie fani Korony.

Nic się nie dzieje na murawie. Nawet nie wiemy, co mamy Wam pisać. Wygląda to tak, jaku wynik pasował obu ekipom. Pytanie tylko - czy tak właśnie nie jest?

Indywidualnie Cebula, rozegrał to na ścianę z Sewerzyńkim, ale po składnej akcji defensorzy powstrzymali "Cebę" i mamy rzut rożny.

Korona Kielce już raczej pewna utrzymania w naszej @_Ekstraklasa_.

Tymczasem wychodzą na mecz z jednym Polakiem w składzie...

Ciekawe co o tym myślą chłopaki z CLJ, którzy są liderami w swojej lidze i mają 12 pkt przewagi nad drugim Śląskiem Wrocław. #tożsamość

— Emil Kot (@EmilKot) April 25, 2019

Pućko z rzutu wolnego, doskonale dogrywał z trudnej pozycji, ale zorientowali się obrońcy i wybili piłkę.

Ależ teraz refleksem musiał popisać się Dahne. Uderzał z daleka Petrak. Mógł to jeszcze dobić Soriano, ale piłka złapała go "na wykroku" i wybili na róg obrońcy.

Nasi kibice teraz z fajnym gestem. Symptomatycznym, to na pewno biorąc pod uwagę ostatnie okoliczności, o których ostatnio pisaliśmy tutaj. Głośno słychać bowiem z sektora gości "Leszek Ojrzyński". To oczywiście w geście uznania dla osiągnięć szkoleniowca w stolicy województwa świętokrzyskiego.

Groźnie po tym rzucie wolnym. Dogrywał Furman ze skrzydła, ale kapitalnie, z poświęceniem interweniował Piotrek Malarczyk.

Oba zespoły bez zmian w składzie.

Korona na środku i gramy!

I tyle w tej pierwszej części! Wracamy za kwadrans.

Rzut wolny, Dominik Furman krótko do Borysiuka, a ten płasko, z drugiej linii i tuż przy słupku. Ładne trafienie.

Długo zastanawiał się sędzia, czekał na wskazówki od wozu VAR, ale ostatecznie wątpliwości sam nie miał. Karny podyktowany, karny skutecznie wykonany. Skutecznie, co nie oznacza, że nie bez szczęścia. Piłka po strzale Soriano jeszcze otarła się o poprzeczkę.

Wpadł ze skrzydła Soriano, który urwał się obrońcom. Miał sporo miejsca w polu karnym, ale przewrócił go jeden z defensorów.

Rzut karny dla Korony!

Dośrodkowanie z rzutu wolnego z głębi pola. Dogrywał Pućko, piłka pod nogami Marqueza, ale Hiszpan na spalonym.

Właśnie pisałem, że Korona jest znacznie lepsza od Wisły. No i Furman strzelił na 1:0.
Ale kielczanie grają lepiej.

— Łukasz Grabowski (@elgrabowski) April 25, 2019

No i nasza perspektywa na to spotkanie, które na razie nam się kompletnie nie układa.

Ależ przymierzył kapitan gospodarzy. Hamrol w naszej bramce nawet się nie ruszył. Rzut wolny po wcześniej kontrze, którą faulem ratował jeden z naszych defensorów.

Festiwal nieporadność w szeregach obronnych Korony. Najpierw Petrak do Pućki, ten "wsadził na konia" Piotrka Malarczyka. Naszemu kapitanowi udało się zażegnać niebezpieczeństwo, ale po chwili znowu Pućko i tylko aut dla Wisły.

Ależ akcja skrzydłem - Gardawski na prawej stronie, dobre zagranie wzdłuż bramki. Tam był Brown Forbes, ale ten w ostatniej chwili zablokowany. Tylko rzut rożny... Kostarykanin powinien właśnie cieszyć się z trzeciego gola.

Tempo meczu, tak jak wcześniej sygnalizowaliśmy - gwałtownie spadło. Nie dzieje się wiele. Optyczna przewaga Wisły, która w ostatnich minutach dłużej utrzymuje się przy piłce. Z ataku pozycyjnego nie wynika jednak nic groźnego. Teraz jednak sporo miejsca na środku miał Borysiuk, minął na zamach Gnjatica, ale uderzenie zbyt lekkie.

Taka ciekawostka - obok nas siedzą włoscy agenci. Obserwują tylko jednego zawodnika i tylko jedno nazwisko przewija się w ich rozmowach. O dziwo - Piotr Malarczyk. Wychowanek kieleckiego klubu, a dzisiaj także kapitan - przed chwilą - z rzutu wolnego, ale prosto w mur.

Kontra Wisły po szybkim wyrzucie Dahne. Piłkę w środku miał Furma, ale faulem powstrzymał go Gnjatić.

Urwał się w środku pola Pućka, miał trochę miejsca i uderzył z 25. metra. Strzał jednak zablokowany...

Kolejna niesamowita okazja... Aż sami nie wierzymy, że to nie wpadło. Znowu Brown Forbes po doskonałym otwierającym podaniu wyszedł sam na sam z Dahne. Trafił jednak wprost w golkipera gospodarzy.

Ależ  była szansa dla Korony. Dogrywał ze stałego fragmentu Pućko, prosto na głowę Forbsa. Kostarykanin urwał się obrońcy, ale zbyt mocno skontrował piłkę i ta minęła słupek.

Koron rozgrywa od tyłu. Rozciągnął Malarczyk, po chwili faulowany jeden z żółto-czerwonych i rzut wolny z około 40. metrów.

Wojciech Myć odgwizdał i Wisła Płock gra.

W Płocku minuta ciszy...

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 22 kwietnia w wieku 85 lat zmarł Alojzy Jarguz, były sędzia międzynarodowy.

Polski Związek Piłki Nożnej składa Rodzinie najgłębsze wyrazy współczucia. pic.twitter.com/4Mnianb483

— PZPN (@pzpn_pl) April 23, 2019

Piłkarze już na murawie, za chwilę rozpocznie Wisła.

Rozgrzewka trwa! Odliczamy minuty do pierwszego gwizdka! #WPŁKOR pic.twitter.com/IM7UUM1fDI

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) April 25, 2019

Kieleckie akcenty w Płocku? Trochę ich jest - na ławce Wisły wychowanek klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego, Karol Angielski. A na ławce trenerskiej dobrze znany i doskonale wspominamy w Kielcach trener Leszek Ojrzyński.

Dzisiaj do wyjściowej "11" wraca - i to od razu z opaską kapitana - Piotr Malarczyk. W starciu ze Śląskiem na boisku nie pojawił się także Ken Kallaste, który dzisiaj od początku. Na ławce rezerwowych za to Gruzin Arvaladze.

Halo Kielce, witamy z Płocka! Stadion od lat się nie zmienia. Od lat nie zmienia się też to, że gramy tutaj zawsze, jak jest bardzo ciepło. Tak też jest dzisiaj. Witamy i zapraszamy na sportowe emocje.

Oto wyjściowa jedenastka Korony na mecz z Wisłą Płock! #WPŁKOR pic.twitter.com/Mk5UuntPQ3

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 25 kwietnia 2019

#WPŁKOR | Przed nami mecz 32. kolejki @_Ekstraklasa_ a oto kadra na @Korona_Kielce! W stosunku do ostatniego spotkania trener Ojrzyński dokonał w wyjściowym składzie 3 zmian. W miejsca Ricardinho, @Mereba10 i Angielskiego pojawili się @arielborys16, @NicoVarela7 oraz Zawada. pic.twitter.com/IzIx7IM0pI

— WislaPlockSA (@WislaPlockSA) 25 kwietnia 2019

Zapraszamy na naszą relację NA ŻYWO. Początek meczu o godz. 18.