To zdecydowanie nie był mecz, który zostanie w pamięci kieleckich kibiców na długo. Na boisku nie działo się nic nadzwyczajnego (może poza aż dwoma karnymi dla Śląska cofniętymi po analizie VAR), ale najważniejsze, że to Korona okazała swą wyższość nad rywalem z Wrocławia i sięgnęła po komplet punktów. Utrzymanie w zasadzie jest już pewne, teraz trzeba skupić się na obronie 9. miejsca!
Za uwagę serdecznie dziękuje Marcin Długosz. Dobrego wieczoru!
Wasze komentarze: