Fatalny dzień Korony Kielce... To był pogrom, kompromitacja.. Korona nie miała dziś żadnych argumentów, grała w piłkę na stojąco... Kielczanie przegrywają 2:6 z Wisłą Kraków. Kibice nie zostawiają na piłkarzach suchej nitki, Z trybun lecą mocne słowa, piłkarze oddają koszulki. Zaglądajcie zaraz na CKsport.pl - za chwilę na portalu wypowiedzi trenerów i piłkarzy. Za uwagę dziękuje Mateusz Kaleta. Mimo wszystko - dobrego wieczoru...

Koniec meczu... Korona przegrywa  z Wisłą Kraków 2:6.

Historia tworzy się na naszych oczach.

[KOLEJNA AKTUALIZACJA] Zaryzykujemy stwierdzenie, że Korona w ekstraklasie nie straciła jeszcze 6 goli #KORWIS

— EkstraStats (@EkstraStats) 9 marca 2019

Mocno rozpadało się w Kielcach. W sumie nie będzie miało to już żadnego wpływu na wynik meczu, jest on już rozstrzygnięty.

"Zero ambicji, Korono, zero ambicji" - krzyczą kibice z "Młyna". Cierpliwość fanów się wyczerpała.

Matej Pucko próbował strzału z pola karnego, ale trafil w obrońcę.

Dziś na trybunach Suzuki Areny 9644 osoby.

Kibice nieco drwiąco śpiewają na trybunach o tytule mistrza Polski. Korona po przerwie nie istnieje.

NIEWIARYGODNE! Drzazga stanął sam na sam z Miśkiewiczem, położył bramkarza i nie trafił do pustej bramki!

A teraz do wejścia przygotowany już Oskar Sewerzyński. To będzie drugi występ 17-latka w LOTTO Ekstraklasie!

Kielczanie zmienili system, grają 3-5-2. W środku obrony Rymaniak, Gardawski, Kovacević, na wahadłach Bjelica i Pucko. Ciekawe rozwiązanie.

Dobrze gra dziś Wato Arweladze, który strzelił w pierwszej połowie dwie bramki. Przed chwilą Gruzin został sfaulowany przez rywala.

Prosty błąd Bjelicy w ustawieniu, który został w dosyć statycznej akcji Korony złapany na ofsajdzie.

Obie drużyny wychodzą na drugą cześć spotkania bez zmian. Wisła przy piłce.

Wracamy do gry! Czas na drugą połowę.

Emocjonujące widowisko w Kielcach, do przerwy cztery gole. Statystyki I połowy #KORWIS pic.twitter.com/bHUzemy6T2

— EkstraStats (@EkstraStats) 9 marca 2019

Emocjonujące widowisko w Kielcach, do przerwy cztery gole. Statystyki I połowy #KORWIS pic.twitter.com/bHUzemy6T2

— EkstraStats (@EkstraStats) 9 marca 2019

Nie jest źle, choć dobrze też nie. Korona gra o niebo lepiej niż w poprzednich trzech meczach, ale na razie na Suzuki Arenie mamy remis. Kielczanie popełniają jednak błędy, notują sporo strat i niedokładności. Z tego korzysta Wisła, która dziś nastawiona jest zdecydowanie na szybkie kontrataki. Obyśmy w drugiej połowie obejrzeli jeszcze lepszą grę drużyny, a co za tym idzie - kolejne bramki.

Sędzia kończy pierwszą połowę meczu. Po 45. minutach mamy remis 2:2!

Kupa szczęścia po stronie Korony! Peszko wyszedł z szybką kontrą, zagrywa do Błaszczykowskiego, ten do Savicevicia i... zabrakło centymetrów! Czarnogórzec bezwzględnie powinien skierować tę piłkę do siatki, ale się pomylił.

Arbiter dokłada trzy minuty do pierwszej połowy spotkania.

Była dobra okazja z rzutu wolnego, ale Matej Pucko poślizgnął się podczas kopania "rogu". A po chwili mamy kolejny korner, ale tym razem po drugiej stronie boiska.

#KORWIS 2:2

Dawno nie oglądaliśmy goli w Kielcach Prawda, panie Jakubie? pic.twitter.com/EYKXcbTODh

— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 9 marca 2019

No niestety, bramkarz Korony mógł lepiej spisać się przy obu golach dla Wisły.

Wy się z Lisa śmiejecie, a Miśkiewicz to chyba nigdy nie słyszał o czymś takim jak krótki róg

Ale mamy szczęście! Wisła trafia po raz trzeci do bramki - niemal w identycznej sytuacji jak przed kilkoma minutami - ale tym razem był spalony! Korona może odetchnąć z ulgą.

"Młyn" Korony Kielce nabity dziś do ostatniego miejsca! Kibice cały czas głośno dopingują swoją drużynę.

Kibiców gości nie ma dziś na stadionie w Kielcach.

Kibice @WislaKrakowSA #KORWIS pic.twitter.com/CTpz7BJOn8

— Daniel Cecelon (@DanielCecelon) 9 marca 2019

Piłka spada wprost pod nogi Olivera Petraka, ale ten trafia wprost w obrońcę. Szkoda, że Chorwat nie złożył się szybciej do strzału.

Nie ma jedenastki! Sędzia obejrzał sobie akcję jeszcze raz i podjął ostateczną decyzję.

Sędzia używa wideoweryfikacji! Sprawdza, czy Wiśle nie należał się rzut karny.

Zwija się teraz z bólu w polu karnym Korony napastnik Wisły, będzie potrzebna pomoc masażystów. Ale zdaniem arbitra faulu nie było.

Kluczowa role przy wyrównującym golu dla Wisły odegrał sędzia Stefanski , który idealnie zastosował korzyść, przez co umożliwił przeprowadzenie tego szybkiego ataku. #KORWIS 1-1 @h_demboveac @zawodsedzia

— Hubert Michnowicz (@Hubert_Michno) 9 marca 2019

Fatalne w tej sytuacji ustawienie kieleckiej defensywy, która zdecydowanie zlekceważyła wbiegającego w pole karne Drzazgę. Napastnik Wisły zamknął dośrodkowanie z prawej flanki boiska.

Ale było groźnie! Uderzał Drzazga, świetnie broni Miśkiewicz, a dobijający piłkę Kolar był na ofsajdzie. Kielczanie nie odpuścili jednak napastnika Wisły, jechali "na spodenkach" po linii bramkowej, aby obronić piłkę!

Krakowscy dziennikarze sporo przed tym meczem dyskutowali na temat zmiany w bramce Wisły. Trener Stolarczyk jest jednak konsekwentny.

Lis na wiosnę jest dramatycznie słaby. Wszystko co leci w bramkę to wpada do sieci. I tego nie można zrzucac na brak zgrania czy cokolwiek innego. On jest po prostu bez formy #KORWIS

— Pawel Sekula (@PawelSekula) 9 marca 2019

#KORWIS 1:0@Korona_Kielce zrobiła pierwszy krok, aby odnieść 150. zwycięstwo w #Ekstraklasa pic.twitter.com/kSjwLJTEQe

— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 9 marca 2019

Korona w natarciu, strzał głową, ale wcześniej sędzia zasygnalizował spalonego.

To było fenomenalne uderzenie Gruzina, piłka posłana perfekcyjnie, w samo okienko bramki Mateusza Lisa. Golkiper próbował interweniować, ale piłka po jego rękach wpadła do bramki. Stadiony świata!

Bjelica zabrał się z piłką i przedryblował dwóch rywali, a następnie został powalony przez obrońcę na 18. metrze. Będzie świetna okazja dla Korony z rzutu wolnego!

Bjelica chciał zagrać "klepkę" z Żubrowskim, ale się nieporozumieli.

AAAAA! Ależ było blisko! Świetna kontra Korony, z piłką wychodzi Wato Arweladze, podaje do Soriano, ten zagrywa do Pucki i... obok bramki! Zabrakło naprawdę niewiele, choć akcja była znakomita!

Teraz dobrze widać ustawienie Korony na boisku. Czwórka obrońców, Michał Gardawski w roli lewego, natomiast Aleksandar Bjelica wyżej, na lewej pomocy. Jesteśmy bardzo ciekawi występu tego zawodnika.

Soriano odważnie wdarł się w pole karne wiślaków, ale został zablokowany.

Ale było groźnie! O mały włos, a piłka doszłaby do wychodzącego na czystą pozycję Marko Kolara. Na szczęście idealnie ustawiony był obrońca Korony, który przeciął podanie.

Było groźnie! Akcja gości wyjaśniona dalekim wybiciem, a po chwili w górę wędruje chorągiewka sędziego-asystenta. Był spalony.

Pierwsza akcja gości i mamy rzut rożny dla Wisły.

Gramy! Piłka w grze!

Minuta ciszy dla Śp. "Fali", zagorzałego kibica Korony Kielce, który przed paroma dniami odszedł do wieczności. Kibice uczcili jego pamięć okolicznościowym transparentem na "Młynie".

Piłkarze już na murawie! Zaraz zaczynamy wielkie piłkarskie święto!

Dziś natomiast wyjątkowy dzień dla Bartosza Rymaniaka. Kapitan Korony rozgrywa 100. mecz w Ekstraklasie. Przed spotkaniem obrońca odebrał pamiątkową koszulkę z rąk prezesa Krzysztofa Zająca.

Wczoraj był wyjątkowy dzień - Międzynarodowy Dzień Kobiet. I my, całą redakcją dołączamy się do najlepszych życzeń dla wszystkich Pań. To właśnie one wyprowadzą dziś piłkarzy na boisko. Drogie Panie - wszystkiego najlepszego na każdy dzień waszego życia! I pamiętajcie - kobiecego piękna na stadionach nigdy za wiele! :)

Jesienią Korona wygrała pod Wawelem 1:0, a zwycięstwo kielczanom zapewnił gol Mateja Pucki. Dziś Słoweniec wraca do wyjściowego składu Korony. Liczymy na powtórkę z rozgrywki!

fot: Paweł Jańczyk (Korona Kielce)

Tłumy pod stadionem oczekują na wejście na Suzuki Arenę. Szykuje się największa frekwencja w tym roku!

Gino Lettieri w swoim stylu pozmieniał w składzie zespołu. Lewa flanka obsadzona osobami w postaci Michała Gardawskiego i Aleksandara Bjelicy. To oni będą mieli za zadanie zatrzymać Jakuba Błaszczykowskiego.

Obie drużyny już na rozgrzewce.

Witamy! Trwa 25. kolejka LOTTO Ekstarklasy, a my jesteśmy dziś u siebie, w Kielcach, gdzie Korona podejmuje Wisłę Kraków. Bardzo ważne spotkanie dla wszystkich kibiców, bo wygrana z tym rywalem zawsze smakuje podwójnie. To też kolejny z meczów o wyjątkowym ciężarze gatunkowym. Obie drużyny nie notują ostatnio najlepszych wyników, ale dziś okazja do przełamania. My mimo wszystko mamy wielką nadzieję, że punkty zostaną przy Ściegiennego i to Korona zacznie nowy tydzień z wielkim uśmiechem na twarzy. Mateusz Kaleta - witam i zapraszam!

Na tych piłkarzy postawił w dzisiejszym meczu trener Stolarczyk!  Do boju Wisełko!!!  #KORWIS pic.twitter.com/stvpK25Ga3

— Wisła Kraków SA (@WislaKrakowSA) 9 marca 2019

Takim zestawieniem zagra Korona w meczu z @WislaKrakowSA #KORWIS pic.twitter.com/SWpdMkHFcw

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 9 marca 2019

Zapraszamy na naszą relację NA ŻYWO. Początek meczu o godz. 18.