Trzeba przyznać, że "Lwy" wygrały zasłużenie - przez cały mecz Niemcy po prostu prezentowali się lepiej, zarówno w ofensywie, jak i w obronie. W samej końcówce kieleccy kibice mogli się łudzić, że uda się wywalczyć remis, ale ostatecznie mistrzowie Polski wracają do domu na tarczy. A to oznacza, że niemal na pewno miejsce w pierwszej trójce grupy A jest nie dla nich... Za uwagę serdecznie dziękuje już Marcin Długosz.

Koniec meczu...

NIEPRAWDOPODOBNE! Gospodarze tracą piłkę, kielczanie ją przejmują, chyba Janc rzuca gola i... co się dzieje? Niestety, bramka nie zostaje uznana... Chyba wpadła po czasie...

Aginagalde trafia przez całe boisko do pustej bramki! Jedna bramka straty kielczan.

Janc wykorzystuje jeszcze pewnie rzut karny.

Gol "Lwów" z lewego skrzydła. Koniec marzeń.

Aginagalde jeszcze trafia. Kielczanie bronią już bardzo wysoko.

Jeszcze kontra i gol Janca po podaniu Lijewskiego.

Gol gospodarzy, nieudana próba gości. Jak to się mówi - chyba już po ptokach.

Julen Aginagalde pomylił się z rzutu karnego po raz pierwszy w dzisiejszym meczu. Wielka szkoda.

Kohlbacher, gol...

Bomba Kulesza ląduje w bramce! Ale teraz trzeba pójść o krok dalej, zostało niecałe 7 minut!

Mensah Larsen wykorzystał pojedynek z Cuparą, choć wydawało się, że pozycja rzutowa jest bardzo ciężka. Szkoda, szkoda...

Janc trafia z rzutu karnego! Czy teraz kielczanie będą potrafili przerwać kontrolę Niemców nad meczem?

Nie ma bramki, a dodatkowo z jakimś urazem musiał zejść Michał Jurecki..

Gol dla Niemców. Kielczanie w ataku.

Gooool, Lijewski z kontry!

Poprzeczka! Ale teraz potrzeba naprawdę skutecznej postawy w ataku!

No ale Kulesz gorszy w pojedynku z Palicką...

No ale niestety, do ataku przechodzi RNL i będzie egzekwowało rzut karny.

Niemcy tracą piłkę, kielczanie w ataku!

Tak dzisiejszy mecz zapowiadał Julen Aginagalde.

Big match is coming in Mannheim! Ready for the @RNLoewen vs @kielcehandball of @ehfcl! #DawajDawaj pic.twitter.com/hjEieyWoBZ

— Julen Aginagalde (@JulenAginagalde) 20 lutego 2019

Mariusz Jurkiewicz korzysta z szybkiego środka i zdobywa swojego drugiego gola w tym meczu.

Palicka lepszy od Jurkiewicza...

Kielczanie nie mogą wejść na dobre na drogę pogoni za wynikiem, bo nawet gdy Cupara dobrze interweniuje, to Niemcy zgarniają drugie piłki i je dobijają.

Juuuureeeecki! Kapitalny gol po rzucie z biodra!

Schmid nie zmarnował okazji z rzutu karnego.

CUPARA! Dwie znakomite interwencje Serba, ale piłkę wciąż utrzymują gospodarze.

Ajjjj, znakomita akcja PGE VIVE, ale jeszcze lepsza interwencja Palicki po rzucie Karaloka.

Kulesz się rozegrał! Gdy kielczanie tracą gola to nie zamierzają czekać i od razu szybko atakują.

Kohlbacher jednak zdołał wrócić do gry i wykorzystuje okazję. A pod drugą bramką skutecznie Kulesz!

Broni Cupara, rzuca Karalok!

Gol! Ale teraz trzeba postarać się w obronie!

Trudno, bardzo trudno walczy się kielczanom z niemiecką defensywą.

Po jednym golu wymieniły już obie strony.

Zaczynamy drugą połowę! Zmiany w obu bramkach: mamy Vladimira Cuparę i Andreasa Palickę.

#Przerwa #HalfTime Liga Mistrzów #gramyrazem #handball #Kielce pic.twitter.com/6VRxl2ifcE

— PGE VIVE Kielce (@kielcehandball) 20 lutego 2019

Bardzo ciężko gra się kielczanom, niestety... Twarda niemiecka defensywa plus niecelny rzuty PGE VIVE wobec niezłej postawy "Lwów" w ataku sprawiają, że do przerwy czterema bramkami prowadzą gospodarze. Czekamy na drugą odsłonę!

Schmid nie wykorzystał swojej okazji, z kontrą ruszył Karalok, ale bramkę zdobył już po czasie. Gol nie zostanie uznany.

Mecz skończył się już dla Jannika Kohlbachera, który doznał kontuzji.

"Lwy" wykorzystują swoją okazję w ataku. A pod drugą bramką najpierw broni Appelgren, a po chwili Fernandez dobija jedynie w poprzeczkę...

Kapitalne podanie Janca do Aginagalde i bramka, ale Schmid wykorzystuje szybki środek.

Już cztery bramki przewagi "Lwów". Błąd Mamicia, kontra Sigurdssona, gol.

Przepiękny lob Aginagalde z rzutu karnego i piłka wpada do bramki ponad bramkarzem Niemców!

Kohlbacher wykorzystuje podanie na koło. A rzut Kulesza niestety broni Appelgren. Ale i Ivić skutecznie!

Ale jest kontra i goooool! Jurecki się zrehabilitował w defensywie, a kontrę wykorzystał Fernandez!

Niestety, tym razem Appelgren górą nad Jureckim.

W ostatnich minutach meczu kielczanie nie potrafią wykazać się skuteczną defensywą, ale z drugiej strony są też bezbłędni w ataku. Utrzymują się dwie bramki przewagi "Lwów".

Jannik Kohlbacher wygrywa rzutem z koła z Filipem Iviciem, choć Chorwat był bliski powodzenia. Ale od razu odpowiada Michał Jurecki!

Tym razem na stratę gola ogniem odpowiada Angel Fernandez.

Po szybkiej wymianie ciosów z obydwu stron.

Aginagalde! Bask kapitalnie wykorzystał podanie na koło od Jureckiego! Ale bardzo ciężko gra się gościom przeciwko twardej defensywie Niemców.

Dość niecodzienna sytuacja w obronie - kielczanie przysnęli i... zapomnieli o jednym zawodniku "Lwów", który wywalczył piłkę, a następnie rzut karny. A Schmid czyni z niego pożytek i pokonuje Cuparę.

Ivić bliski skutecznej interwencji, ale jednak wygrywa z nim pojedynek Larsen.

Znakomita akcja i gol Kulesza! Takich akcji Białorusina potrzebujemy!

Niemcy bezlitośnie wykorzystali kontrą stratę mistrzów Polski w ataku.

W kolejnej akcji faulowany Aginagalde i pierwszy w tym meczu rzut karny dla kielczan. Ale niestety - Appelgren wygrywa pojedynek z Morytą...

CUUUPAAARA! Serb wszedł do bramki na "siódemkę" i wykazał się kapitalną obroną!

Mikael Appelgren czujnie między słupkami, ale na szczęście gości piłkę wyłapuje Blaż Janc.

Mamy sporo niecelnych rzutów w tych pierwszych minutach spotkania.

Jurecki spróbował szczęścia rzutem z biodra, ale nie przymierzył celnie. Skuteczny jest natomiast Mensah Larsen.

Ależ wyborna akcja indywidualna Krzysztofa Lijewskiego! I - co najważniejsze - zakończona bramką.

Andre Schmid zdobywa swoją drugą bramkę w dzisiejszym meczu. Ten zawodnik również kilka miesięcy temu w Kielcach szalał na parkiecie.

Znakomita akcja Arcioma Karaloka i gol! A po chwili broni Filip Ivić, rzuca Michał Jurecki i ponownie piłka w siatce! Tak akcje chcemy oglądać.

Po niecelnym rzucie z obydwu stron. A po chwili Andre Schmid popisuje się świetną próbą z drugiej linii i trafia na 2:1.

Znakomite wejście Mateusza Jachlewskiego ze środka rozegrania i mamy wyrównanie!

IVIIIIĆ! "Lwy" co prawda trafiły do siatki jako pierwsze, ale po chwili miały kontrę na 2:0, jednak znakomita interwencja Chorwata stanęła im na przeszkodzie.

Twarda obrona kielczan! I pierwsza dobra interwencja Ivicia, ale piłka wciąż w posiadaniu Niemców.

Kielczanie na biało, gospodarze na pomarańczowo-czarno. PGE VIVE rozpoczyna w obronie w składzie: Ivić - Fernandez, Jachlewski, Jurecki, Karalok, Lijewski, Janc.

Obie ekipy już na parkiecie - czas na hymn Ligi Mistrzów!

We wrześniu w Hali Legionów lekko nie było, ale gospodarzom udało się wygrać 35:32. Ile byśmy dziś dali za ponowny triumf żółto-biało-niebieskich...

Fot. Anna Benicewicz-Miazga

Kielczanie dziś oczywiście bez kontuzjowanych Alexa i Daniego Dujshebaevów oraz Luki Cindricia, ale wszyscy pozostali są gotowi do gry.

Decydują się losy miejsca PGE VIVE Kielce w grupie A obecnego sezonu Ligi Mistrzów! Jeśli kielczanie chcą finiszować w pierwszej trójce, to bezwarunkowo muszą dziś pokonać w Mannheim ekipę Rhein-Neckar Loewen. Uda się? Na pewno będą wielkie emocje! Na relację serdecznie zaprasza Marcin Długosz.

Początek meczu o godzinie 19:00. W zakładce "skład drużyn" dostępne są personalia obu zespołów.