To był w większości bardzo wyrównany mecz. Gdy Montpellier osiągnęło pewną przewagę, to PGE VIVE odpowiedziało znakomitymi kilkoma minutami w swoim wykonaniu. Niestety, w samej końcówce więcej zimnej krwi zachowali goście i to oni wywożą z Hali Legionów komplet punktów. Szansa na poprawę humorów przed żółto-biało-niebieskimi pojawi się już w środę, gdy rozegrają wyjazdową potyczkę z Rhein-Neckar Loewen.
Tymczasem za uwagę z Hali Legionów dziękuje już Marcin Długosz. Teraz z emocjami przenosimy się na Suzuki Arenę!
Wasze komentarze: