Szkoda, bo kielczanie mają czego żałować. Pierwsza połowa w ich wykonaniu bardzo dobra, ale niestety nieokraszona żadną bramką, choć były do tego okazje. Lech miał dziś supersnajpera - Chrystiana Gytkjaera, który dwoma ciosami załatwił żółto-czerwonych. Bramka Elii Soriano w końcówce dodała Koroniarzom skrzydeł, ale to było zbyt mało, aby wywieźć dziś z Poznania choćby punkt. Z Poznania żegna się już Mateusz Kaleta. Zaglądajcie wkrótce na portal - za chwilę konferencja prasowa obu trenerów, a jutro wypowiedzi zawodników. Do usłyszenia, dobrego wieczoru!
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
KONIEC MECZU! Niestety, porażka, Korona przegrywa z Lechem 1:2.
Janjić w pole karne. Ale to już gra na chaos, to nie ma prawa się udać. Lech radzi sobie w obronie i oszczędza czas. Poznaniacy dopiszą dziś do swojego konta trzy punkty.
Była szansa Korony, ale prosty błąd popełnił Kosakiewicz. Zawodnik Korony złapany na spalonym.
Ofiarnie Korona! Obrońcy blokują kolejne strzały Lecha. A tymczasem sędzia dolicza do drugiej połowy meczu trzy minuty.
Akcję rywali czystym wślizgiem przerywa Marquez. Ale Lech ciągle jest w posiadaniu piłki.
Lettieri mocno zdenerwowany przy linii, krzyczy do swoich podopiecznych, podpowiada. Włochowi bardzo zależy na zdobyciu wyrównującej bramki.
Było groźnie! Strzał Żubrowskiego z szesnastego metra przeleciał nad poprzeczką. Korona gra do końca, chce wyrównać! Czy jej się to uda?
Asystę przy trafieniu Elii Soriano zaliczył Zlatko Janjić, autor naszego piątkowego wywiadu (KLIK). To trzecie kluczowe podanie Bośniaka w tym sezonie!
Po tej bramce odezwali się wreszcie kibice Korony. "Gramy do końca, Korono, gramy do końca" - słychać z sektora gości.
GOOOOL DLA KORONY! Elia Soriano! Świetną akcję przeprowadził Arweladze, który ograł dwóch rywali, dograł na szesnasty metr, a w całym zamieszaniu najlepiej odnalazł się napastnik Korony, który efektownym strzałem zdobył bramkę kontaktową. Korona walczy!
Rzut wolny dla Lecha, do piłki podchodzi Kostevych, uderza i... zabrakło naprawdę niewiele. Futbolówka po strzale Ukraińca przeleciała nad poprzeczką.
Niestety, po przerwie gra kielczan "siadła". O ile w pierwszej odsłonie meczu kielczanie mieli pomysł na grę, tak teraz są bezradni. To Lech konstruuje kolejne akcje pod bramką Matthiasa Hamrola.
Szału nie ma. Dziś przy Bułgarskiej dużo pustych krzesełek.
Mecz z trybun ogląda 9 487 kibiców #LPOKOR pic.twitter.com/XkOjL274sL
— KKSLECH.com (@KKSLECHcom) 20 października 2018
Ostatnia zmiana w Koronie Kielce. Gino Lettieri zdejmuje z boiska Marcina Cebulę, w jego miejsce Maciej Górski.
Pierwszy kontakt Wato z piłką i rzut wolny. Gruzin był faulowany tuż przed polem karnym.
2:0 dla Lecha... I z głośników przy Bułgarskiej znów poleciał kawałek Luxtorpedy. Piłka spada wprost pod nogi Gytkjaera, który celnym strzałem po raz drugi w tym spotkaniu pokonuje Matthiasa Hamrola.
Czasu coraz mniej. Liczymy, że Korona zdoła jeszcze odwrócić losy tego meczu! Swoją postawą nie zasługuje na porażkę.
Kielczanie mają za sobą cztery kolejki bez przegranej. Myślicie, że uda im się jeszcze odwrócić wynik? #LPOKOR 1:0 pic.twitter.com/jKh2mkCoYN
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 20 października 2018
Podwójna zmiana w Lechu Poznań. Od 70. minuty na murawie pojawiają się Dioni Villalba oraz Maciej Makuszewski. W przeciwną stronę wędrują Joao Amarala oraz Darko Jevtić.
Trochę dziwna zmiana. Bośniak rozgrywał dziś bardzo dobre zawody, a tymczasem jest już na ławce rezerwowych. Gino Lettieri cały czas nas zaskakuje swoimi pomysłami.
Druga zmiana w szeregach Korony Kielce. Trener Gino Lettieri posyła w bój Wato Arweladze, który zmienia Adnana Kovacevicia.
Kilka zdjęć sprzed początku spotkania i pierwszej połowy.
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 20 października 2018
Walki dzisiaj nie brakuje!
60' #LPOKOR 1:0 pic.twitter.com/OAnijsUD73
Trwa cisza wyborcza, ale na trybunach w Poznaniu zawisł taki oto transparent. Skierowany przeciwko obecnemu prezydentowi miasta.
Soriano stanął w świetnej okazji do zdobycia bramki, ale został złapany na ofsajdzie.
Znów zakotłowało się w polu karnym Korony! Na szczęście obrońcy zażegnują niebezpieczeństwo. Po chwili strzela Wasielewski, ale niecelnie.
Pedroooo Tiba! Portugalczyk oddał mocny strzał z dystansu, ale świetnie broni Hamrol! Było groźnie.
"Kocioł" nie jest dziś nabity do ostatniego miejsca, ale kibice cały czas pomagają swoim zawodnikom. Głośny doping lechitów trwa od pierwszej minuty spotkania.
Żubrowski nieprzepisowo zatrzymuje rywala. Obyło się bez kartki.
Wyżej przesunięty także Oliver Petrak. Teraz Chorwat ustawiony na "kierownicy". Tam go jeszcze nie było :)
Zmiana nieco zaskakująca, biorąc pod uwagę fakt, że Słoweniec w pierwszej połowie zrobił dwie naprawdę fajne akcje. Kielczanie zmieniają także taktykę - od początku drugiej połowy Korona gra trójką środkowych obrońców w osobach Diawa, Kovacevicia oraz Marqueza.
Zaczynamy drugą połowę spotkania. W przerwie jedna zmiana w Koronie Kielce - Jakub Żubrowski zmienił Mateja Pucko.
Koniec pierwszej połowy! Sędzia Tomasz Musiał nie doliczył ani minuty.
Było groźnie! Dośrodkowanie Łukasza Kosakiewicza z rzutu wolnego zamykał Elia Soriano, ale trafił jedynie w boczną siatkę. Szkoda, mogliśmy mieć już remis!
Kontra Lecha i znów pewna interwencja Diawa. Trzeba powiedzieć, że Senegalczyk po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Senegalu wygląda dziś razem z Ivanem Marquezem bardzo pewnie.
Matej Pucko wzięty w kleszcze przez dwóch obrońców, ale wywalczył rzut rożny. Zagrożenie zażegnują jednak gospodarze.
Strata Petraka w środkowej strefie, ale błąd obrońcy naprawia Diaw.
Znów Cebula! Ale ten chłopak dzisiaj walczy. Przed chwilą faul na pomocniku popełnił Łukasz Trałka.
Korona nie załamała się stratą bramki i konsekwentnie szuka okazji do wyrównania. Walczył o piłkę Janjić, ale sfaulował rywala i tym samym grę wznowi z własnego pola karnego bramkarz gospodarzy.
Faulowany na własnej połowie Ken Kallaste.
Dobra szansa Janjicia! Ale wcześniej w górę poszybowała chorągiewka sędziego asystenta. Spalony.
Lech był groźny, ale Korona też miała swoje sytuacje. Niestety, od 25. minuty żółto-czerwoni muszą gonić wynik.
Ależ było blisko wyrównania! Główkował Diaw, ale piłka przeleciała obok słupka. Senegalczyk ma czego żałować!
GOL DLA LECHA... Niestety, niewykorzystane sytuacje się mszczą... Luka na lewej stronie, dośrodkowanie w pole karne, tam jest Tiba, strzał i... po drodze nogę dokłada jeszcze Gykjaer i wyprowadza Lechitów na prowadzenie. Niestety...
Ależ było blisko! Akcja Pucki zakończona strzałem Soriano, który poszybował nad porzeczką! Mogło być 1:0, a tak na tablicy cały czas bezbramkowy remis.
Pamiętamy ten mecz sprzed roku... I nie mamy nic przeciwko, aby dzisiaj było podobnie!
U siebie @LechPoznan zaliczył tylko jedną porażkę w czternastu spotkaniach z @Korona_Kielce #LPOKOR 0:0 pic.twitter.com/UHqCof6vly
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 20 października 2018
Korona nie odpuszcza. Kolejne dośrodkowanie Kallaste i celny strzał głową Elii Soriano. Bramka wisi w powietrzu?
Cebula! Kolejna świetna akcja kapitana! Pomocnik Korony wypatrzył na lewej stronie Kallaste, ale dośrodkowanie Estończyka znów padło łupem obrońców Lecha.
Było groźnie pod bramą "Kolejorza"! Marcin Cebula rozciągnął akcję do Kallaste, ten dośrodkował wprost na głowę Soriano, ale czujni byli defensorzy gospodarzy.
Bardzo groźni są dzisiaj skrzydłowi Lecha. Do akcji często podłączają się też wahadłowi w osobach Marcina Wasielewskiego i Volodymyra Kostevycha. Przed chwilą szarżował Ukrainiec, ale podał w ciemno i niecelnie.
Dośrodkowanie Lecha z rzutu wolnego w kierunku Trałki, ale bez zagrożenia. Za nami kwadrans i trzeba powiedzieć, że oglądamy przy Bułgarskiej bardzo ciekawy i wyrównany pojedynek.
Kibice Korony od samego początku już na sektorze. Momentami przebijają się przez głośny dzisiaj "Kocioł" gospodarzy.
Hobby Travel pic.twitter.com/zAtgq03PmY
— Leszek P. (@lexon559) 20 października 2018
To mocno niecodzienny widok :) Marcin Cebula z opaską kapitana. Przed chwilą "Cebul" ładnie zabrał się z piłką, ale czysto przed polem karnym zatrzymali go lechici.
Korona wyszła na Lecha bez bojaźni. Obie drużyny grają otwartą piłkę, nie czekają na rywala. Efektem było kilka naprawdę niezłych sytuacji po obu stronach.
Było groźnie! Zlatko Janjić wpadł z piłką w pole karne, ale dobrze interweniowali defensorzy Lecha.
Lech w natarciu! Pedro Tiba urwał się prawą stroną boiska, dośrodkował, ale w polu karnym Korony brakowało zawodnika Lecha, który mógłby zamknąć tę akcję. Po chwili strzał na "wiwat" w wykonaniu De Marco.
Groźna akcja poznaniaków! Matthias Hamrol zatrudniony do pracy po raz pierwszy, ale wyszedł z opresji doskonale.
Kielczanie już zameldowali się pod polem karnym gospodarzy, ale akcję przerywają goście. Po chwili także dobry odbiór Korony w środkowej strefie boiska.
Zaczynamy! Korona od środka!
Los jest przewrotny. Latem 2017 Korona chciała pożegnać się i z Djibrilem Diawem, i z Marcinem Cebulą. Nikt nie wiązał z nimi jakichkolwiek planów. Dziś pierwszy gra jako gwiazda i ostoja drużyny po powrocie z kadry Senegalu, drugi jest kapitanem.
— Marcin Długosz (@DlugoszMarcin) 20 października 2018
Składy obu drużyn oczywiście umieściliśmy w specjalnej zakładce live'a. Tam też możecie sprawdzać na bieżąco informacje o kartkach czy zmianach zawodników. O wszystkim będziemy także informować na głównej "tablicy".
Mateusza Możdżenia od początku sezonu znacznie częściej widzimy na ławce rezerwowej, niż w składzie Korony Kielce. Pomocnik wraca dziś na Bułgarską, gdzie spędził łącznie sześć lat w sezonach 2008-2014. Drużyna Lecha od tamtej pory bardzo się zmieniła, ale znajomych twarzy oczywiście nie zabrakło :)
Trener Gino Lettieri zmuszony był dzisiaj do dokonania kilku zmian w składzie. Brakuje pauzujących za kartki Bartosza Rymaniaka oraz Michała Gardawskiego. Do tego zmiany także w formacji ofensywnej - od pierwszej minuty zagra dziś m. in. Marcin Cebula, który to właśnie pod nieobecność kapitana wyprowadzi drużynę na boisko z opaską na ramieniu. Zaskoczenie?
Obie drużyny już na rozgrzewce. Trybuny powoli się zapełniają. Dziś możemy być świadkami naprawdę ciekawego widowiska!
Bardzo efektownie wygląda ten obiekt z zewnątrz. To bez dwóch zdań jeden z piękniejszych stadionów w Polsce.
Dobry wieczór Kielce! Sobota, godzina 20:30, świetny dzień na kolejny mecz Korony Kielce! Witamy z Poznania, gdzie dziś na INEA Stadionie kielczanie zagrają z Lechem. Postawa gospodarzy w dotychczasowych meczach Ekstraklasy na pewno zawodziła kibiców, którzy dziś po raz pierwszy pomogą swoim zawodnikom zorganizowanym dopingiem. Czy to wystarczy do zwycięstwa? Miejmy nadzieję że nie, a to Korona będzie cieszyć się dziś z dobrego wyniku. Mateusz Kaleta - witam i zapraszam!
Wiemy już jak zagramy z Lechem Poznań! W miejsce pauzujących za kartki Rymaniaka i Gardawskiego zagrają Kosakiewicz i Kallaste. Kapitanem jest dzisiaj Marcin Cebula! #LPOKOR pic.twitter.com/mFQ3b9fWjU
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 20 października 2018
Znamy skład na mecz z @Korona_Kielce. Kolejorz, tylko zwycięstwo!! pic.twitter.com/hRmCcWOHCG
— Lech Poznań (@LechPoznan) 20 października 2018
Początek meczu o godzinie 20:30.
Wasze komentarze
Lech Poznań
Skład podstawowy:
Jasmin BurićMarcin Wasielewski
Dimitris Goutas
Thomas Rogne
Vernon De Marco
Wołodymyr Kostewycz
Łukasz Trałka
Pedro Tiba
Joao Amaral(70')
Christian Gytkjaer
Darko Jevtić(70')
Skład rezerwowy:
Matus PutnockyMaciej Gajos
Dioni(70')
Maciej Makuszewski(70')
Rafał Janicki
Kamil Jóźwiak
Piotr Tomasik
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Matthias HamrolŁukasz Kosakiewicz
Ivan Marquez
Djibril Diaw
Ken Kallaste
Matej Pučko(46')
Adnan Kovacević(67')
Oliver Petrak
Zlatko Janjić
Marcin Cebula(76')
Elia Soriano
Skład rezerwowy:
Paweł SokółPiotr Malarczyk
Mateusz Możdżeń
Jakub Żubrowski(46')
Wato Arweladze(67')
Ivan Jukić
Maciej Górski(76')
Wasze komentarze: