Przed przerwą mocno się wynudziliśmy, ale od pierwszej bramki dla żółto-czerwonych było już tylko ciekawiej. Ostatecznie Korona wygrywa z Zagłębiem 3:1, a dodatkowo zadowolony może być z siebie Matthias Hamrol - bramkarz żółto-czerwonych obronił rzut karny. Za uwagę z Kolporter Areny dziękuje już Marcin Długosz. Dobrego wieczora!

KONIEC!

Tu już Koronie nic złego się nie stanie.

Fatalny kiks Jakuba Żubrowskiego. Pomocnik miał świetną piłkę na nodze, ale nie trafił w nią czysto.

Koroniarze wybijają piłkę po serii podań w ich pole karne. Końcówka jest dość niepewna.

Pucko! Strzał mocny, ale ponad poprzeczką.

Korona musi szybko wrócić do spokojnej gry, bo Zagłębie ma niecałe 10 minut plus czas doliczony, żeby niespodziewanie powalczyć jeszcze o remis.

MAAAAAAAAAAAATTHIAAAAAAAS HAAAAAMROOOOOL!

Bramkarz Korony Kielce rzucił się w swój prawy róg i odbił piłkę, którą po ziemi posłał Tomasz Nowak! Brawo, brawo, brawo!

Analiza VAR trwała dobre dwie minuty, ale decyzja zostaje podtrzymana.

No właśnie, koncentracja... Szymon Pawłowski pada faulowany w polu karnym, sędzia wskazuje na "wapno". Rzut karny dla Zagłębia.

Zanim chłodny wieczór zostanie wynagrodzony Koronie trzema punktami - na co wszystko wskazuje - trzeba jeszcze zachować koncentrację.

Koroniarze spokojnie utrzymują się przy piłce i nie ma czemu się dziwić. Trzy minuty, które wstrząsnęły Zagłębiem, gwarantują obecnie kielczanom bardzo dobry rezultat.

Dobra, szybka akcja Korony, ale w końcowej fazie niecelne podanie zanotował Matej Pucko.

Spory problem w ulewie miał z dobrą interwencją Kudła po strzale Forbesa z dystansu, ale bramkarz radzi sobie ostatecznie z tą próbą.

Spiker informuje, iż dzisiejsza frekwencja na Kolporter Arenie opiewa na równe 6 tysięcy osób.

Ivan Marquez nabija Żarko Udovicicia i od bramki wznowi Matthias Hamrol.

Naprawdę nic tego nie zapowiadało, ale Korona Kielce znakomicie ułożyła sobie ten mecz w ciągu 180 sekund!

I takie obrazki lubimy oglądać!

Zagłębie Sosnowiec może dziś liczyć w Kielcach na bardzo solidne wsparcie licznej grupy swoich kibiców.

Matthias Hamrol pewnie chwyta piłkę po podaniu wzdłuż pola bramkowego. Tymczasem nad Kolporter Areną dość mocno się rozpadało. Jest zimno i wieje lodowaty wiatr. Aura bardzo nieprzyjemna zwłaszcza dla kibiców.

Kilka z pierwszej połowy:

48' #KORZSO 0:0 pic.twitter.com/WGB1T2xRXk

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 24 września 2018

Zawodnicy wrócili już na murawę.

Czekamy na emocje po przerwie, bo do tej pory nie było ich w ogóle. Całkowicie słuszne z przebiegu gry 0:0.

Koniec pierwszej połowy.

Kielczanie radzą sobie z zagrożeniem i wybijają piłkę z własnego pola karnego.

Sędzia Tomasz Kwiatkowski dolicza dwie minuty.

Niestety, z boiska wieje nudą. Trzeba to sobie jasno powiedzieć.

Aktywny jest dziś Elia Soriano. Napastnik często pokazuje się do gry, choć nie miał jeszcze okazji, aby sprawdzić formę bramkarza gości. Raczej rozdziela piłki kolegom.

Wciąż czekamy na poważny test dla Dawida Kudły. Kielczanie utrzymują się przy piłce, ale mało z tego wynika.

Uzupełnienie oprawy kibiców Korony.

Vamara Sanogo oddaje pierwszy celny strzał na bramkę Korony, ale bardzo lekki i z interwencją nie ma problemów Matthias Hamrol.

Na murawie gra toczy się na połowie Zagłębia, ale wciąż czekamy na konkretne. 61% posiadania piłki po stronie Korony.

Oprawa kibiców Korony Kielce. Wizerunek Wojciecha Szczepaniaka i słowa: "Mamusiu, powiedzieli mi, że jeśli wydam swoich albo będę konfidentem, to zaraz mnie wypuszczą. Ale ja odmówiłem i oświadczyłem, że nigdy tego nie zrobię. Wtedy grozili rozstrzelaniem".

Dobrze powalczył teraz o piłkę Elia Soriano, a po odbiciu się jej od jednego z defensorów gospodarzy uderzył Matej Pucko, choć miał trudną pozycję i obronił Dawid Kudła.

Zagłębie radzi sobie z zagrożeniem.

Ivan Marquez ma dziś sporo pracy z najskuteczniejszy graczem gości, Vamarą Sanogo, ale póki co wywiązuje się z niej bez zarzutu.

Korona zepchnęła Zagłębie do defensywy na kilka dobrych chwil, ale nie zakończyło się to strzałem na bramkę Dawida Kudły.

Żarko Udovicić przez chwilę nie mógł kontynuować gry, ale z zawodnikiem Zagłębia Sosnowiec już wszytko w porządku.

Piotr Polczak wybija głową centrę Bartosza Rymaniaka.

Oto dowód, że Senegalczyk nie ryzykuje utraty ciepła dłoni.

Tomasz Nowak doszedł do piłki w polu karnym i oddał mocny strzał, ale w boczną siatkę. Poważne ostrzeżenie dla Korony.

Ivan Marquez uprzedza Szymona Pawłowskiego. Póki co Hiszpan jest bezbłędny.

Póki co bez ciekawszych akcji na Kolporter Arenie. Gra toczy się głównie w środku pola.

Oliver Petrak dobrym wślizgiem uprzedza Tomasza Nowaka.

"Powodzenia, powodzenia!"

Mecz rozpoczęty!

Od środka rozpoczną goście.

Pierwsze... rękawiczki sezonu 2018/2019 :) Z dodatkowym wyposażeniem na dłoniach gra dziś Djibril Diaw. Zimno, to prawda!

Korona na żółto-czerwono, Zagłębie na czarno.

Faktycznie - pod tym względem szału dziś nie ma.

Rymaniak i Żubrowski - dwóch Polaków w wyjściowym składzie Korony. Źle to wygląda... #KORZSO

— Norbert Sinkiewicz (@NSinkiewicz) 24 września 2018

Drużyny wychodzą już na murawę!

Tak wyglądało to jeszcze kilka minut temu. Dziś na trybunach nie ma zbyt wielkich tłumów.

Niecałe 30 minut do meczu! Piłkarze są w trakcie rozgrzewki, więc mamy dla Was kilka zdjęć.

#KORZSO pic.twitter.com/SCCyNLE01V

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 24 września 2018

Zapraszamy na naszą relację NA ŻYWO. Początek spotkania o godz. 18:00.