Choć Korona zdecydowanie częściej starała się zagrozić rywalom, to podobnie jak oni zdobyła jedną bramkę, co skutkuje remisem. W Szczecinie padł wynik 1:1 i kielczanie mogą odczuwać niedosyt. Za uwagę dziękuje już Marcin Długosz!

Koniec meczu!

Zamieszanie w polu karnym najpierw Pogoni, potem Korony, ale bez finalizacji.

Ten mecz potrwa jeszcze trzy dodatkowe minuty.

Pogoń broni się po dośrodkowaniu Żubrowskiego z rzutu wolnego.

Piłka do Dwaliego posłana za wysoko.

Rzut wolny dla Pogoni z dogodnej pozycji do dośrodkowania.

To była piłka meczowa!

Fatalny błąd popełnił Lasza Dwali, a sam na sam z Łukaszem Załuską wybiegł Elia Soriano. Włoch, naciskany przed obrońcę rywali, oddał strzał z linii pola karnego, ale trafił wprost w golkipera szczecinian. Zmarnowana znakomita szansa.

Zespół @Korona_Kielce zdobywa więcej bramek w drugich połowach. Po zmianie stron do wyrównania doprowadza Diaw.

73' #POGKOR 1:1 pic.twitter.com/G4idHXM9mZ

— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 16 września 2018

Korona ciągle w ataku pozycyjnym.

Korona nie gra wielkiego meczu, ale i tak wygląda dużo lepiej na tle kompletnie bezbarwnej Pogoni. Czy kielczanie wyjdą na prowadzenie?

Korner nie przyniósł rezultatu.

Soriano wywalczył kolejny rzut rożny dla Korony.

Po wyrównaniu, Korona stara się poszukać zwycięstwa. Kielczanie przeważają w utrzymywaniu się przy piłce: 39%-61%.

Problemy zdrowotne kapitana Pogoni, Kamila Drygasa. Ale pomocnik wraca na boisko.

Ufff! Pogoń mogła szybko odzyskać prowadzenie. Hamrol wygrywa pojedynki z Drygasem i Walukiewiczem.

I znowu próbuje lewą nogą najaktywniejszy na boisku Rymaniak. Broni Załuska. Kapitan Korony naprawdę solidnie wyróżnia się na tle kolegów.

Bartosz Rymaniak ponownie aktywnie wpada w pole karne, ale i tym razem blokują gracze Pogoni.

Póki co podobny obraz gry jak przed przerwą - przy piłce utrzymuje się Korona, ale wynika z tego niewiele.

Rymaniak główkował w polu karnym, ale w porę piłkę sprzed linii bramkowej wybił jeden z defensorów szczecinian.

Piłkarze Pogoni wybijają piłkę na rzut rożny po dośrodkowaniu Gardawskiego.

Kilka zdjęć z pierwszej części spotkania:

49' #POGKOR 1:0 pic.twitter.com/zqVM7JSFuK

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 16 września 2018

Obaj rezerwowi zastąpili swoich pojedynków w stosunku 1:1. Nie ma zmiany taktyki.

Druga połowa rozpoczęta!

PRZERWA.

Czekamy na zupełnie inną Koronę Kielce w drugiej odsłonie. Żółto-czerwoni stracili gola już w 3. minucie i od tej pory - choć posiadali inicjatywę - to ani razu poważnie nie zagrozili bramce Łukasza Załuski. Potrzeba innej postawy, potrzeba świeżych pomysłów. Sam mecz stoi na dość przeciętnym poziomie. Oby druga połowa była ciekawsza!

Kovacević czujnie uprzedza Benedyczaka.

Czekamy na przerwę i świeże pomysły trenerów.

Brakuje w tym meczu jakości piłkarskiej - z obu stron. Widowisko zdecydowanie nie porywa.

Soriano ponownie próbował pokonać Załuskę nożycami, ale i tym razem uderzył piłkę dużo za lekko.

Jest pierwszy celny strzał Korony w tym meczu, choć to mocne słowa... Soriano uderzył sprzed pola karnego bardzo lekko, bez żadnych problemów obronił Załuska.

Majewski szukał podaniem z lewej flanki Benedyczaka, ale młodego napastnika Pogoni w porę wyblokował Diaw.

Na trybunach słyszymy "Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasz MKS gra...". Kibicowska delegacja z Kielc pojawiła się już na stadionie. Witamy!

33' #POGKOR 1:0

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 16 września 2018

Zupełnie niecelny strzał z dystansu Radosława Majewskiego.

Do kilometrów czekamy na dołożenie bramki przez Koronę!

@Korona_Kielce i @PogonSzczecin to kolejno 2. i 3. drużyna, która przebiega średnio najwięcej w #Ekstraklasa.

30' #POGKOR 1:0 pic.twitter.com/x8Erx7TeYM

— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 16 września 2018

Rymaniak wpadł na przebój w pole karne Pogoni i oddał strzał lewą nogą, ale piłka została zablokowana - ręką. Tak czy inaczej, nie ma analizy VAR, gramy dalej.

Kovacević faulowany w środkowej strefie. I całe szczęście - Bośniak straciłby piłkę, co otwierało Pogoni drogę do akcji dwóch na jednego.

Pół godziny gry za nami. Po szybkim golu Pogoni gra toczy się bardziej na jej połowie, ale kielczanie wciąż nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę rywali.

Soriano oddał strzał w zamieszaniu podbramkowym, ale wciąż ani razu nie musiał interweniować Załuska.

Ekwilibrystyczna interwencja Załuski uchroniła Pogoń przed rzutem rożnym dla Korony.

Strata Możdżenia na własnej połowie i zamieszanie w polu karnym, z czego nie korzystają jednak szczecinianie.

Korona od dobrych kilku minut przebywa regularnie na połowie Pogoni, ale wciąż brakuje klarownej okazji podbramkowej. Czekamy na pomysł, aby skruszyć mur szczecinian.

Piłka wyszła na rzut rożny po strzale Kallaste i interwencji Walukiewicza, ale centra Żubrowskiego nie przyniosła zagrożenia.

Benedyczak zagrał przypadkowo ręką w polu karnym, ale sędzia zadecydował, że nie był to wystarczający powód do podyktowania "jedenastki". Kielczanie nie protestowali.

Soriano wywalczył rzut rożny, z którego zacentruje Petrak.

W Szczecinie dziś całkiem fajna pogoda, ale zupełnie niefajny - z perspektywy Korony - jest wynik.

Szansy strzałem sprzed pola karnego szukał Soriano, ale został zablokowany.

Korona uspokaja grę po szybko otrzymanym ciosie, ale na razie nie stworzyła jeszcze zagrożenia pod bramką Pogoni.

W 9. minucie meczu cały stadion Pogoń wybuchnął głośnymi oklaskami. To wsparcie dla chorego Adama Frączczaka.

Łukasz Załuska spokojnie wyłapuje dośrodkowanie.

Cóż - trzeba przyznać, że niezbyt dobrze przy golu zachował się Adnan Kovacević, którego Radosław Majewski ograł dość prosto. Wydaje się, że więcej mógł zrobić także Matthias Hamrol, gdyż strzał poszybował w "krótki" róg.

Kamil Drygas zablokowany już w polu karnym. Rozochocona Pogoń nie zamierza poprzestawać.

Spokojny początek tego spotkania, choć sygnał do mocniejszego pressingu dał przed chwilą Mateusz Możdżeń.

Gramy!

Od środka rozpocznie Pogoń.

Korona prawdopodobnie zagra dziś ustawieniem 4-1-2-1-2. W drugiej linii piłkarze zostaną posłani do gry następująco: Żubrowski - Możdżeń, Petrak - Gardawski.

WAŻNE!

Michał Żyro nie zadebiutuje dziś w Pogoni. Doznał kontuzji przed meczem, w jego miejsce Adrian Benedyczak

Nie będzie dziś debiutu @Michal_Zyro. W trakcie rozgrzewki doznał kontuzji. W pierwszym składzie zastąpi go @Benek_2000. #POGKOR

— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) 16 września 2018

Trener Gino Lettieri zdradził przed meczem, że "Soriano i Gardawski byli w tygodniu trochę zmęczeni". Tak czy inaczej, obaj piłkarze są dziś w wyjściowym składzie Korony.

Drużyny już w swoich szatniach. Trwają ostatnie przygotowania przed rozpoczęciem spotkania.

Gino Lettieri i Kosta Runjaić to starzy znajomi z boisk niemieckich. Kto dziś kogo przechytrzy? W marcu w Kielcach było 0:0.

Trwa rozgrzewka.

Ciekawy jest skład Korony na dzisiejszy pojedynek. Personalnie może to być zarówno 3-5-2, jak i 4-1-2-1-2. Zobaczymy na boisku.

Pogoń jest dziś osłabiona brakiem kapitana Adama Frączczaka, który musi odpocząć od futbolu i skupić się na uporaniu z problemem z przysadką mózgową. "Portowcy" wspierają swojego zawodnika w tym trudnym momencie.

W takich koszulkach wyjdą dziś Portowcy na rozgrzewkę przedmeczową. #POGKOR#KapitanieWracajSzybko pic.twitter.com/KAlMIqztl2

— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) 16 września 2018

Ostatni mecz Korony podczas tegorocznego astronomicznego lata! Czy uda się wejść w jesień zwycięsko? Odpowiedź na to pytanie poznamy za nieco ponad dwie godziny. Żółto-czerwoni spróbują wygrać z Pogonią Szczecin, która z kolei poszuka pierwszego zwycięstwa w nowym sezonie. Na relację z meczu kielczan z "Portowcami" serdecznie zaprasza Marcin Długosz. Dzień dobry!

A w takim ustawieniu zagrają gospodarze.

Taki skład delegował dziś do gry Kosta Runjaic!
Do boju MKS! #POGKOR pic.twitter.com/ljxYtoX7q4

— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) 16 września 2018

Znamy skład Korony Kielce! Kielczanie zagrają na dwóch napastników.

W takim składzie rozpoczniemy mecz z Pogonią Szczecin: #POGKOR pic.twitter.com/nrJ1X5ik02

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 16 września 2018

Początek spotkania o godz. 15:30.