To wszystko, co mogliśmy zobaczyć w dzisiejszym spotkaniu. Effector Kielce pokazał kawała dobrej siatkówki, ale tylko w drugiej partii. W Pierwszej byliśmy jakby wystraszeni. Ostatnia to już brak motywacji i przekonująca gra rywala. Być może lepiej będzie w następnym meczu. W niedzielę gramy z BBTS-em Bielsko-Biała. Tym razem wyjazd. Być może wygrany?
Za relację dziękuje Maciej Urban. Dobranoc.
Wasze komentarze: