Łapiemy oddech, łapiemy oddech! Mamy to, mamy zwycięstwo, mamy pewne utrzymanie i pewną grę w Grupie Mistrzowskiej po zakończeniu fazy zasadniczej ekstraklasy. To będą piękne święta! Dziękujemy Wam za uwagę, ale nie uciekajcie od nas - wkrótce materiały pomeczowe! Miłego wieczoru i Wesołego Alleluja!
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
KOOOONIEC!!! Nareszcie koniec!
Korona daleko od bramki, ale fauluje w ataku, jeszcze daleki wykop Kuciaa, jeszcze jest nerwówka!
Dośrodkowanie z lewej flanki, jest tam Peszko, ale wybija kapitalnie Kovacević. Lechia ma jednak rzut rożny, podbiegł tam Kuciak daleko od swojej bramki, walczy o piłkę Alomerović, jest faulowany! Cenne sekundy!
Świetne teraz podanie Kiełba do Petraka, ten uderza z lewej nogi, mocno, ale dwa metry nad bramką. Bronić Korono, bronić!!!
Korona gra teraz daleko od swojej bramki. Brawo, tak trzeba!
Byle tylko nie stracić, byle...
"Ryba" tym samym nie zagra w kolejnym meczu we Wrocławiu ze Śląskiem, a sędzia dolicza aż cztery minuty do drugiej połowy! Turku, kończ ten mecz!!!
Daleka piłka do Janjicia, ten ma idealną sytuację, przed sobą tylko Kuciaka, wstrzymuje się z uderzeniem, w końcu strzela, ale bardzo prosto, broni to bramkarz Lechii! CO ZA EMOCJE!!!
Odepchnął teraz przeciwnika Kiełb przy linii bocznej, sędzia bez wahania pokazuje mu żółtą kartkę. Dyskutuje jeszcze z arbitrem "Ryba", ale to nie ma sensu.
Próbuje Lechia, chce zaskoczyć Koronę, ale radzą sobie teraz kielczanie. Nerwówka coraz większa, również na ławkach. Biegnie do Piotra Stokowca sędzia, uspokaja go.
Teraz kontra Lechii, dośrodkowanie Peszki i piłkę Lipskiemu strąca... Żubrowski. Kapitalnie Kuba!
Peeetarda Żubrowskiego z 25 metrów, ale kapitalnie broni to Kuciak!
Żółta kartka dla Dejmka, ale wybaczcie nam - nie wiemy, za co. Teraz zresztą chyba kolejna dla Kallaste.
MATKO!!! Co to było. Paixao przejmuje piłkę w środku pola, dostrzega, że daleko od bramki ustawiona jest Alomerović i uderza z dystansu. Powiemy szczerze: zamarliśmy. Golkiper Korony nie zdążył jej zablokować, ale ta - całe szczęście - minęła prawy słupek bramki!
To będzie nasze najtrudniejsze 10 minut w marcu 2018 roku... Nie jest dobrze, każda akcja Lechii może zakończyć się golem. Przeżywamy trudne chwile, a nie mamy za bardzo pomysłu, jak zaskoczyć gości z Trójmiasta.
Obrona Częstochowy po stronie Korony, napierają teraz goście z Gdańska, jedna, druga piłka, udane dryblingi, ale jakimś cudem powstrzymują to kielczanie. Ufff, sytuacja opanowana, chwila spokoju. Druga bramka dla zespołu Lettieriego potrzebna na gwałt!
Przepraszamy za błąd. Oczywiście była to trzecia zmiana w Koronie, ostatnia!
Druga zmiana w Koronie. Z Cvijanovicia wchodzi Zlatko Janjić.
Kibice Korony z wielką nerwowością obserwują teraz mecz, emocje z każdą minutą stają się coraz większe.
Świetnie teraz Cvijanović głową szukał Kaczarawa, ale do pełni szczęścia zabrakło niewiele. Jakimś cudem blokuje to, przecina Nalepa.
Ostatnia zmiana w Lechii - za Borysiuka wchodzi Slavchev.
Groźna piłka do Peszki, ten wpada w pole karne, z "bara" bierze go Rymaniak, reprezentant Polski pada na murawę, domaga się "jedenastki", ale sędzia Tomasz Kwiatkowski nie ma ochoty jej pokazać.
Korona zaczyna grać lepiej - to najważniejsza informacja! Częściej przy piłce, częściej na połowie przeciwnika.
Traci teraz głupio piłkę w środku pola Kiełb, odbiera ją Borysiuk, szybkie odegranie na prawą stronę, ale świetnie tam Haraslina powstrzymuje Kallaste.
Ależ mógł się przywitać z boiskiem Kiełb! Dobry strzał zza pola karnego, rzuca się Kuciak, nie zatrzymuje piłki Kuciak, nie daje rady, ale ta mija o metr lewy słupek bramki. Złapali się kieleccy kibice za głowy.
"Każdy to powie, Ryba na zawsze w Koronie" - teraz na Młynie.
Druga zmiana w Koronie. Schodzi Cebula - ogromne brawa od kibiców Korony, a w jego miejsce na placu gry melduje się Kiełb.
Wydaje mi się, że Lechia wcale nie jest lepsza w tej II połowie. To Korona jest zwyczajnie słabsza od gości. Demony wiosny, że już mamy wynik i jesteśmy mentalnymi zwycięzcami, chociaż do końca meczu jeszcze hohoho... daleko? Korono, nie idź tą drogą... #KORLGD #Ekstraklasa
— Michał Pierściński (@pierscinskim) 31 marca 2018
Ciekawa liczba dnia? 7788 - tyle widzów zasiadło dziś na trybunach Kolporter Areny.
W końcu akcja pod bramką Lechii. Pędzi Cebula, pada na murawę, jest podcinany, sędzia przerywa grę. I konsternacja - czy będzie rzut karny, czy tylko wolny. Niestety, tylko ten drugi, z którego nic dobrego dla żółto-czerwonych nie wynika.
Było groźnie! Lipski wpada w pole karne, ma dużo swobody, ale fatalnie zagrywa do Paixao, broni to Alomerović.
Nie będziecie tego widzieć, a przynajmniej na pewno nie rozczytacie, ale od początku spotkania na trybunie przeciwnej do "Młyna" (tej blisko WDK) wisi transparent: "Każdy Scyzor się stawia, lecimy do Wrocławia".
Musi się obudzić Korona, bo po przerwie wygląda to naprawdę słabo. Chcielibyśmy napisać coś pozytywnego o grze gospodarzy, ale nie potrafimy. W ataku - bida z nędzą.
Mogła być groźna kontra Lechii, ale postraszył pościgiem Lipskiego Kallaste i ten pierwszy fatalnie zagrał - bo niecelnie - do Paixao.
Słabiej grają kielczanie, co starają się wykorzystać goście z Gdańska. Teraz świetnym, dalekim podaniem popisał się Wawrzyniak, Paixao miał przed sobą tylko Alomerovicia, ale całe szczęście, że źle przyjął piłkę! W innej sytuacji, byłoby bardzo groźnie.
Zaspali teraz przy stałym fragmencie gry kielczanie, ale bez konsekwencji. Nie trafił w bramkę Vitoria po uderzeniu głową, dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego.
Znów kapitalna piłka do Peszki, ale znakomicie powstrzymał go Kovacević. Wyborny wślizg kieleckiego stopera.
Zmiana też - pierwsza dziś - w Koronie. Za Gardawskiego wchodzi Kosakiewicz.
Zmiana w Lechii. Za Kuświka wchodzi Haraslin, czyli pomocnik za napastnika. Flavio Paixao przesunięty do napadu.
Pośliznął się na murawie Peszko, stracił piłkę, co oczywiście wzbudziło falę entuzjazmu na trybunach.
"Kto wygra mecz?" - z Młyna, a cały stadion: "Korona!". Kapitalnie to brzmiało. Oby więcej takich momentów!
Cvijanović odgrywa do Petraka, ten jest na 35. metrze od bramki, przekłada piłkę na prawą nogę, uderza... No niestety, nie było to wybitne uderzenie.
Bez wątpienia lepiej po przerwie wygląda Lechia, goście utrzymują się przy piłce, starają się konstruować ataki bocznymi sektorami.
Kilka z pierwszej połowy!#KORLGD pic.twitter.com/FfnZPuSJ7S
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 31 marca 2018
Ewidentnie będą starali się grać dalekie piłki do Peszko lechiści, tak jak zrobili to teraz. Na szczęście jego dośrodkowanie pewnie przerywa wracający do defensywy Petrak. Po chwili to samo zrobił Kallaste. Oj, będzie miał trochę roboty z nim Rymaniak.
Niezła piłka do Kaczarawy, ale w ostatniej chwili przerywa to Nalepa.
Lettieri całą pierwszą połowę przetrwał w sweterku, ale zmarzł chłopina, po przerwie założył kurtkę. I bardzo dobrze, o zdrowie trzeba dbać.
Dokładnie tak - na murawie melduje się Sławomir Peszko, który zastąpił Mladenovicia.
Początek drugiej połowy. Korona bez zmian, a w Lechii jedna roszada. Na boisku pojawił się ulubieniec... kieleckiej publiczności.
Bardzo ciekawe! Warto przeczytać.
#KORLGD Nie tak dawno sprawdzaliśmy, czy rzuty karne są wykonywane prawidłowo. @Marciniak_khttps://t.co/L9tAbid3F3
— EkstraStats (@EkstraStats) 31 marca 2018
A tu więcej statystyk.
Cvijanović w roli głównej - gol i niestrzelony karny.
— EkstraStats (@EkstraStats) 31 marca 2018
Statystyki I połowy #KORLGD pic.twitter.com/1QcjXE1XRY
67% posiadania piłki... Kosmos!
Liczby nie kłamią #KORLGD pic.twitter.com/sQWDpcFFa7
— Rafał Mrowicki (@MrowickiRafal) 31 marca 2018
Koniec pierwszej połowy.
Teraz ładnie szukał piłką Paixao Mladenoviica, ale zagrał mu nieco za mocną. Od bramki zacznie golkiper Korony. Musimy uważać, bo ta końcówka zupełnie niepotrzebnie oddana gościom.
Rzut wolny dla Lechii, wysokie dośrodkowanie, ale pewnie chwyta futbolówkę Alomerović.
Ależ super gra teraz w obronie Korona. W środku pola walczą kielczanie, jak lewy, nawet na metr nie odpuszczają przeciwnikom z Gdańska. Pierwsza połowa już się kończy, ale aż trzy minuty doliczył do niej arbiter.
Ale gra ta Korona, Lechia istnieje tylko na papierze #KORLGD
— Kuba Mizerski (@Awenix_Miza) 31 marca 2018
Jedna z nielicznych akcji Lechii, dośrodkowanie Paixao z prawej flanki, trudna pozycja dla Mladenovicia, lecz uderza głową, ale spokojnie łapie piłkę Alomerović.
Kolejna przerwa w grze, na murawie leży Petrak i zwija się z bólu. Potrzebna jest interwencja masażystów.
Na stadion w Kielcach, jak sygnalizowaliśmy, dotarła także ponad 100-osobowa grupa kibiców Lechii Gdańsk.
Brutalny faul Łukasika na Żubrowskim i zasłużona żółta kartka.
Nie widzieliśmy powtórek, nie oceniamy.
Jeżeli chodziło o Kuciaka, to nic nie rozumiem. Po lewej pierwszy karny. Po prawej ten drugi. Jeżeli gdzieś wyszedł przed linię, to za drugim razem #KORLGD pic.twitter.com/x2XBDUTIov
— Maciej Sypuła (@MaciejSypula) 31 marca 2018
A według naszych doniesień, żółte kartki za sytuację z rzutu karnego otrzymali Kuciak i Flavio Paixao.
Rzut rożny, wysokie dośrodkowanie, główkuje Kovacević, ale prosto w ręce Kuciaka. Padł jak ścięty na murawę stoper Korony, coś go zabolało, ale chyba da radę kontynuować mecz. Tak, już wstaje.
Kolejna akcja Korony, ładny to atak, piłka dochodzi do Gardawskiego, ten uderza z powietrza i z wielkimi trudnościami przenosi ten strzał nad poprzeczkę Kuciak!
Przekombinował teraz Cebula, próbował ograć Nunesa, ale zlekceważył go i lechista dobrze zablokował piłkę oraz dostęp do bramki.
"Dla mnie to nie jest karny. Oczywiście ja nie znam się na nowych przepisach"
— Maciej Sypuła (@MaciejSypula) 31 marca 2018
Kazek Węgrzyn wygrał dzień #KORLGD
... nie wiemy, co napisać. Podchodzi do piłki ponownie Cvijanović, uderza mocno, ale... za wysoko, nad bramką, o jakieś dobre 2-3 metry. Co za szkoda!
Tam były jeszcze jakieś żółte kartki dla Lechii, ale zaraz o tym napiszemy...
Broni, broni to Kuciak! Uderza Cvijanović, ale powstrzymuje go bramkarz Lechii. Boczny sędzia jednak podnosi chorągiewkę. Będzie powtórka "jedenastki"!!!
Decyzja utrzymana!
Rzut wolny dla Korony, piłka dolatuje do niepilnowanego Rymaniaka, ten uderza, ale trafia w jednego z obrońców i futbolówka wychodzi na róg. Sędzia wskazuje jednak karnego! Teraz czekamy na VAR...
RZUT KARNY!!!
"Uważajcie, bo mamy teraz chwilową... kontuzję bębna" - słyszymy z "Młyna". No cóż, przypadki chodzą po... ludziach? ;)
To nie jest Korona bezbłędna, idealna, nieskazitelna, ale... Cholera, to naprawdę fajnie wygląda! Czyżby ten dwutygodniowy okres przerwy w rozgrywkach pomógł kielczanom się odrodzić?
Brzydki faul Borysiuka na Petraku, ale bez kartki. Oszczędza zawodników na razie arbiter. Z rzutu wolnego uderza Żubrowski, ładnie, nad murem, ale dosłownie o metr, może dwa obok prawego słupka.
Super gra para stoperów Korony - Dejmek i Kovacević, przerywają praktycznie każdy ważniejszy atak Lechii. Te mniej ważne zresztą też.
Głośny doping Korony, a tymczasem z sektora Lechii: "gramy u siebie". Grubo przesadzili :)
Obejrzeliśmy na szybko powtórki. Możemy powiedzieć, ze w sytuacji bramkowej Cebula ośmieszył aż trzech swoich rywali. Szacunek!
Przyatakował ostatniego Vitorię Kaczarawa, a ten trafił go... prosto w głowę. Niestety, piłka odbiła się zbyt mocno od Gruzina, dotarła do Kuciaka. Snajper Korony zresztą mocno odczuł to zetknięcie z futbolówką, dochodzi teraz do siebie.
Odgrywał, dodajmy, niecelnie.
Pojedynki Rymaniaka z Wawrzyniakiem, rajd Cebuli. Czy te święta mogły być lepsze? #KORLGD
— Krzysztof Marciniak (@Marciniak_k) 31 marca 2018
Świetnie odebrał teraz piłkę Żubrowski, natychmiast zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Gardawskiego, ale ten przekombinował, zupełnie niepotrzebnie odgrywał piętą do Cvijanovicia. Powinien strzelać!
A Korona chce iść za ciosem! Cały czas atakują kielczanie, przed chwilą w pole karne Lechii powędrowała kolejna piłka, ale tam razem nieco zabrakło precyzji. Gramy od kilkudziesięciu sekund na połowie gości.
GOOOL DLA KORONY! Najpierw Cvijanović zakręcił w polu karnym, ograł Nunesa, ale źle odegrał wzdłuż bramki do Kaczarawy. Wybijają lechiści, ale na krótko. Przejmuje piłkę Cebula, wpada w pole karne z lewej strony i znakomicie, precyzyjnie odgrywa do... Cvijanovicia, a ten z najbliższej odległości pakuje futbolówkę do siatki!!!
Pojawiają się także flagi, tak więc wkrótce kolejna zdjęcia. A na boisku "spokojne badanie sił", czyli dużo rozgrywania piłki. Głównie przez piłkarzy Korony.
"Piłka nożna dla kibiców" - krzyknął w 15. minucie meczu kielecki "Młyn", a wraz z nim przebudzili się kibice z Gdańska. Koniec protestu, od teraz wreszcie czujemy tę mega atmosferę kieleckiego stadionu!
Teraz akcja Lechii. Dośrodkowanie z prawej strony, wybija to Kovacević, ale jest jeszcze Mladenović, uderza z dystansu... No gdzieś tak w ostatnie sektory poleciała piłka.
Już 2-3 razy fajnego odegrania próbował Kaczarawa, ale za każdym razem niewiele brakowało do pełni szczęścia. Generalnie lepsza jest Korona, to ona częściej stara się atakować, choć gdańszczanie na razie bronią się dobrze i pewnie.
Na sektorze "Młyn" zawisł transparent od początku spotkania. "Ostatnigwizdek.pl. Nic o nas bez nas cdn...".
Uspokajamy - wszystko wskazuje na to, że doping zaraz będzie.
Zaraz odpowiemy zdjęciem.
Dlaczego na #KORLGD bez dopingu?
— Przemek Gajos (@przeGajos) 31 marca 2018
Lekko się zaostrzył mecz po tej sytuacji Cebuli. Kilka mocnych starć, fauli, zrewanżował się "Cebul", bez pardonu zaatakował też Dejmek. Ale po chwili wszystko wróciło do normy.
Pędzi z piłką Cebula, jest podcinany przed polem karnym, ale sędzia niewzruszony. Korona protestuje, Lechia gra dalej. Daleka piłka do Kuświka, lecz świetnie powstrzymuje go Kovacević.
Dynamiczny, wyrównany mecz. Dużo walki z obu stron, choć też niedokładnych podań. Na razie daleko od jednej i drugiej bramki.
Daleka, płaska piłka do Kuświka, ale tym razem świetnie na przedpolu Alomerović. Wybijał piłkę będąc zza linią pola karnego.
Zaskakujące, fajne podanie Cvijanovicia do Kaczarawy w pole karne, ale wybiega daleko z bramki Kuciak i jest szybszy od Gruzina.
Mecz rozpoczęty! Korona przy piłce.
Dziś sektor "Młyn" bez flag. Przynajmniej póki co.
Piłkarze już na murawie. Korona dziś na żółto-czerwono, Lechia na biało-zielono.
Dwa tygodnie bez ekstraklasy... To stanowczo za długo. Ale teraz czeka nas prawdziwy maraton, bo już w środę, w Kielcach, pierwszy mecz półfinału Pucharu Polski z Arką Gdynia. Pamiętajcie - godzina 18 i frekwencja musi być zacna, bo gra toczy się o wysoką stawkę! Chyba wszyscy chcemy pojechać na finał na Stadion Narodowy?
No jak się ma taką statystykę, to bezwzględnie należy ją podtrzymać!
Lechia w Kielcach po raz ostatni wygrała 1.09.2012 - po bramce Ricardinho. Kolejne cztery spotkania na Kolporter Arenie to zwycięstwa Korony. Stosunek bramek 10:4. #KORLGD
— SofaGol.pl (@SofaGOL) 31 marca 2018
Zdjęcie sprzed pół godziny, ale podobała nam się dzisiejsza sceneria stadionu przy Ściegiennego. Ładna, zielona murawa, prawdziwy dywan. Klasa!
Nie wiemy dlaczego, ale coś czujemy, że to będzie naprawdę interesujący mecz. Otwarty, fajny dla oka futbol, dużo bramek, wysoki wynik... No zobaczymy.
Dobra, już na poważnie, wracamy do tego, co najważniejsze. Te wielkanocne spotkania w Kielcach mają swój klimat. Tak jak na przykład ten...
Jaki mecz z Wielkiej Soboty najbardziej utkwił Wam w pamięci? Bo mi chyba zwycięstwo Korony w Kielcach z Górnikiem Zabrze. Gospodarze wygrali 4:1, a jednego gola dla gości zdobył... Hernani - samobój :) https://t.co/M96uO7aDZU
— Tomasz Porębski (@tomaszporebski) 31 marca 2018
Nie mielibyśmy nic przeciwko, by powtórzyć ten wynik.
No właśnie, zastanawiamy się, czy delegat PZPN-u po meczu daje w Kielcach jakiś wielkanocny koncert? ;)
Teraz opublikujemy coś, co pewnie Was lekko zaskoczy, ale...
Ludzi na trybunach z każdą minutą przybywa, ale oczywiście rekordu frekwencyjnego nie pobijemy. Do Kielc dotarli również kibice z Gdańska - stosowne zdjęcia w trakcie spotkania.
Koroniarze na rozgrzewkę wyszli w koszulkach z napisem #pomagamanietylkogADAM, która promuje akcję zbierania pieniędzy na leczenie Adama Pawlikiewicza, byłego prezesa Stowarzyszenia Kibiców Korony Kielce. #KORLGD pic.twitter.com/i6BuOFHdsx
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 31 marca 2018
Widać, że wiele osób podjęło decyzję o wycieczce na stadion dopiero dziś. Pewnie sporo z nich przyjechało do Kielc na święta. Chyba wszyscy dostrzegamy, że nagle w mieście zrobiło się z 2x więcej obywateli :) Tak czy owak - tłum przed stadionem, spora kolejka do kas.
Przegrała dziś też Cracovia, dziewiąta w tabeli, co zwiększa oczywiście szanse Koronie na grę w "ósemce" - nawet w przypadku złych wyników żółto-czerwonych. Ale nie gwarantuje, bo w grupie pościgowej wciąż jest Arka Gdynia. Jeżeli jednak ona przegra dziś u siebie z Legią Warszawa... Ale nie patrzmy na to. Ważne, by dziś wygrać i mieć święty spokój.
To wcale nie jest dobra wiadomość. Gdańszczanie będą dziś podwójnie zmotywowani.
Po dzisiejszym zwycięstwie Termaliki nad Cracovią, Lechia Gdańsk wpadła do strefy spadkowej. Oczy bolą, jak się patrzy na tabelę #BBTCRA #KORLGD #LechiaGdańsk
— Waldemar Ulanowski (@UlanUlanowski) 31 marca 2018
Trener Gino Lettieri dzisiaj dosyć... powściągliwy przy wyborze meczowej jedenastki. Nie poszalał, choć nieco może zaskakiwać obecność Cebuli i Gardawskiego od pierwszej minuty. No i Petraka.
Czy to będzie Wielka Sobota dla kieleckiej drużyny? Miejmy nadzieję. W końcu po to tutaj przyszliśmy.
Dzieeeeeń dobry Kielce! Nie pada, może nie świeci słońce, ale pogoda jest naprawdę dobra. Idealna do gry w piłkę. W takich warunkach sami chętnie byśmy pobiegali po tej zielonej murawie. Jest tylko jeden problem - nie potrafimy... :) Ale na szczęście dzisiaj są lepsi od nas w tym względzie.
Składy umieściliśmy w specjalnej rubryce naszego LIVE'a. Pamiętajcie, że w trakcie meczu możecie tam sprawdzać na bieżąco informację odnośnie zmian oraz żółtych i czerwonych kartek. Oczywiście będziemy o nich pisać również tutaj, na głównej "tablicy".
Skład Lechii na mecz z @Korona_Kielce #MyWierzymy #KORLGD pic.twitter.com/BVi9bnmnw9
— Lechia Gdańsk SA (@LechiaGdanskSA) 31 marca 2018
Znamy już także zestawienie Lechii Gdańsk.
Skład na @LechiaGdanskSA już znamy! Jak go oceniacie? #KORLGD pic.twitter.com/xlW428tTSv
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 31 marca 2018
Wiemy już na kogo postawił dziś Gino Lettieri, trener Korony Kielce.
Zapraszamy na naszą relację na żywo - początek spotkania o godz. 18.
Zbieramy na SERWER
Wasze komentarze
Wszyscy tu trzymamy kciuki.
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Zlatan AlomerovićBartosz Rymaniak
Radek Dejmek
Adnan Kovacević
Ken Kallaste
Jakub Żubrowski
Oliver Petrak
Goran Cvijanović(76')
Michal Gardawski(56')
Marcin Cebula(67')
Nika Kaczarawa
Skład rezerwowy:
Matthias HamrolAkos Kecskes
Łukasz Kosakiewicz(56')
Mateusz Możdżeń
Jacek Kiełb(67')
Zlatko Janjić(76')
Elia Soriano
Lechia Gdańsk
Skład podstawowy:
Dusan KuciakSteven Vitoria
Michał Nalepa
Joao Nunes
Jakub Wawrzyniak
Daniel Łukasik
Ariel Borysiuk(73')
Patryk Lipski
Filip Mladenović(46')
Flavio Paixao
Grzegorz Kuświk(55')
Skład rezerwowy:
Oliver ZelenikaSławomir Peszko(46')
Simeon Slavchev(73')
Paweł Stolarski
Milos Krasić
Lukas Haraslin(55')
Mateusz Żukowski
Wasze komentarze: