W meczach Vive w Lidze Mistrzów scenariusz jest zawsze ten sam - ogromne emocje od pierwszej do ostatniej minuty. Całe szczęście, że dzisiaj z happy endem. To był ostatni pojedynek żółto-biało-niebieskich w rozgrywkach EHF w tym roku, dlatego ta wygrana cieszy tak mocno. A już we wtorek - "święta wojna". Będziemy tam! Za dziś, za uwagę dziękuje Tomasz Porębski, spokojnego wieczoru! Spokojnego, bo przyda nam się wszystkim nieco oddechu ;)

Euforia na trybunach trwa, wszyscy świętują zwycięstwo już od dobrych kilkudziesięciu sekund. Tymczasem Vardar próbuje skontrować, ale Jurecki powstrzymuje Dujszebajewa, co powoduje mały zgrzyt między panami. Ale to już nieważne, nieistotne...

Grunt, że Vive Tauron Kielce wygrywa kolejny mecz w Lidze Mistrzów!!!

Ależ wrzawa na trybunach przy akcji Vardaru, przeraźliwe gwizdy. I myli się Dujszebajew, rzuca prosto w ręce obrońców! Jest kontra, podanie do Reichmanna i mamy to! Po chwili jeszcze DWA rzuty rywali broni Ivić! Będzie zwycięstwo!!!

Zmasowana obrona Vive, rzuca Dibirov, ale z trudnej pozycji i pudłuje! Musi teraz spokojnie rozegrać to Vive.

Jest gol, po chwili faul w ataku Jureckiego. Oba zespoły już w komplecie. 

Faulowany jest Lijewski, kolejny karny dla Vive. Nie ma Kusa, więc podchodzi Aginagalde, ale tym razem się nie myli!

Niech walczą dla tych kibiców! Cindrić rzucaaaa i... słupek! Uff!!

Myślałem, że Serbia - Słowenia to był szalony mecz. A potem zaczęła się druga połowa Vive - Vardar...

— Maciek Wojs (@m_wojs) 4 grudnia 2016

Kontaktowy gol Vardaru. Uspokajają sytuację kielczanie, chcą wykorzystać fakt gry w przewadze. Ależ błąd gości! Kolejny faul i następna dwuminutowa kara - Shiskarev wędruje na ławkę. Musi to wykorzystać Vive, zwłaszcza, że teraz z karnego znów trafił Kus!

Zorman faulowany, karny. Podchodzi Kus i... bardzo dobry rzut!

Dujszebajew - broni Ivić! Dobitka Marsenicia... poprzeczka! Kontra Vive i interwencja Milicia. Co tu się dzieje w tej Hali Legionów?!

To ten gość sprawił, że przed chwilą 4 tysiące widzów w Hali Legionów złapało się za głowę. Na szczęście w końcu bramka Vive - Reichmann!

Znowu rzuca Jurecki i... poprzeczka. Wcześniej jednak "Dzidziuś" był faulowany. Rzut karny dla Vive, podchodzi do siódmego metra Aginagalde i... Milić broni. Jest jeszcze dobitka Jachlewskiego, ale znów bramkarz Vardaru!!!

Fatalna wiadomość - jest wyrównanie Vardaru. Dibirov z lewego skrzydła...

Jureeecki, czysta pozycja, rzut... ajjj, broni Milić.

Dujszebajew do Marsenicia, ten zupełnie niepilnowany na kole i jest dwudziesty gol Macedończyków.

Teraz karny dla Vardaru. Piłkę w rękach trzyma Cupić, a na boisku pojawia się Szmal i... Był bliski interwencji skutecznej reprezentant Polski, ale jednak - gol Chorwata. 

Karny dla Vive. Kolejna próba, tym razem podchodzi Aginagalde i to była słuszna decyzja - jest trafienie!

Dwie ładne akcji z obu stron - co najważniejsze skuteczne. Najpierw Jurkiewicz, potem Dibirov.

Dibirov z karnego, pewnie, obok Ivicia (cały czas między słupkami). Po chwili z takiej samej pozycji rzuca Reichmann, ale on nie znalazł recepty na przeciwnika.

Cztery bramki przewagi! Przechwyt Jurkiewicza, kontra, Djukić spokojnie, ma czas i pewnie rzuca obok bramkarza ze Skopje.

Kapitalne podanie Lijewskiego na koło do Strleka i gol! Niepilnowany był Chorwat, świetne zachowanie lewoskrzydłowego.

Bomba Dujszebajewa! Ależ rzut. Nie możemy się doczekać, kiedy będzie rzucał takie gole w barwach Vive.

I jest - Dujszebajew. Szybko jednak odpowiadają kielczanie - Djukić z prawego skrzydła.

Bieeeelecki z karnego... pudłuje. Dobra interwencja bramkarza Vardaru. W drugiej połowie wciąż bez goli.

Wracamy do gry!

Świetnie wszedł na lewym rozegraniu Paczkowski i bez asysty przeciwników, oddał mocny, precyzyjny rzut. Ostatnia akcja pierwszej połowy kończy się dobrą postawą Kusa w obronie i interwencja Ivicia - brawo!

Do przerwy Vive prowadzi trzema bramkami! Jest dobrze!

Najpierw Jurecki - źle. Potem Zorman - w słupek. Całe szczęście, że w ataku mylą się też Macedończycy.

I od razu przemowa szkoleniowca ze Skopje kończy się trafieniem Dujszebajewa.

25'min kapitalne widowisko w #HalaLegionów prowadzimy z @HCVardar 12:11 #gramyrazem @ehfcl

Mocno przypadkowa sytuacja, ale piłka trafia do niepilnowanego Reichmanna i świetny rzut z prawego skrzydła!

Cały czas nie pozwalają odskoczyć gospodarzom przeciwnicy - Cindrić doprowadza do remisu...

Był potrójny blok, ale nic to dla Lijewskiego - świetny rzut, bramkarz bez szans.

Dzisiaj Hala Legionów wypełniona do ostatniego miejsca - piękny widok.

Remis. Canellas trafia z rzutu karnego. Tymczasem na boisku pojawia się Michał Jurecki. Kibice powstali z miejsc i na stojąco powitali go - oczywiście razem z okrzykami i brawami - po długiej przerwie spowodowanej kontuzją.

A co zrobił "Dzidziuś"? Wszedł bez wahania w obrońców i wywalczył rzut karny, który na gola zamienił Bielecki!

Znowu Borozan - ależ to jest tur, ależ ma power w rękach. Po chwili rzuca Jachlewskiego, broni golkiper gości. Kontra graczy ze Skopje, ale świetnie interweniuje w obronie Paczkowski - jest faul, ale bez konsekwencji. 

Pokazał się Aginagalde, mamy trafienie Hiszpana. Wcześniej jednak kapitalna akcja i asysta Paczkowskiego.

Borozaaaan... Ależ on to rzucił, to była prawdziwa bomba. Ivić bez zmian, a Vardar zmniejsza stratę.

Jest kwadrans, więc są zmiany. Witamy na boisku Jachlewskiego, Bielecki, Reichmanna i Paczkowskiego.

Uff, znowu mylą się Macedończycy, piękny przechwyt kielczan, znów pędzi daleko Strlek, jest podanie, jest rzut, jest gol!

Karny teraz dla gości. Karacić pokonuje swojego rodaka. 

W Kielcach dzisiaj ogień! #ehfcl #kskvar @ksvive pic.twitter.com/6b6ogYGnGd

— Magda Pluszewska (@pluszack) 4 grudnia 2016

Źle w ataku Vardar, piłka trafia w ręce Ivicia - daleko do Strleka, ten sam na sam i kapitalnie wyczekał bramkarza. Brawo Vive!

Pierwszy rzut karny w tym meczu i... Jest, trafia Bielecki!

Remis, niestety. Znowu Dujszebajew, źle w obronie Jurkiewicz, który pozwolił rywalowi na dojście do dogodnej okazji rzutowej. Na szczęście po chwili, po kapitalnym podaniu Lijewskiego, trafia Strlek. Ale mija 10 sekund... I gol Vardaru. Ależ się dzieje na boisku!

Dujszebajew - tym razem trener - dyskutuje cały czas z delegatem EHF. Ten mecz od początku jest wypełniony po brzegi emocjami - o ile możemy to tak ująć.

Świetnie odbierają piłkę kielczanie, Ivić do Djukicia i ten rzuca na pustą bramkę, bez bramkarza. Kapitalny początek ekipy Dujszebajewa! Niestety, jest odpowiedź Karasicia.

A w barwach Vardaru oglądamy oczywiście Ivana Cupicia. Skrzydłowy od początku na boisku. Jest też pierwsze trafienie dla Vive - kapitalny, odważny rzut Jurkiewicza.

Zaczynamy! Vive w składzie: Ivić - Djukić, Lijewski, Zorman, Jurkiewicz, Strlek - Aginagalde.

Minuta ciszy. Ale już za chwile...

Z ostatniej chwili... Brawo dziewczyny!

Korona Handball Kielce 37:20 SPR Sośnica Gliwice

— Korona Handball (@KoronaHandball) 4 grudnia 2016

Właśnie dostaliśmy sygnał od jednego z naszych czytelników, że mecz w Canal+ - cała oprawa - wygląda kapitalnie. Jeżeli możecie - potwierdźcie, czy tak rzeczywiście jest.

Hymn Ligi Mistrzów odgrywany, zaczynajcie, zaczynajcie! Już nie możemy się doczekać.

Jest moc! @ksvive gra z @HCVardar! @ehfcl pic.twitter.com/so1oqbISU4

— Wojtek Staniec (@WojtekStaniec) 4 grudnia 2016

Mnóstwo świateł, są też ognie, lasery - no wygląda to kapitalnie! Nie potrafimy tego oddać na zdjęciach, ale jest czadowo!

Vardar już na parkiecie, wszyscy czekamy aż na boisko wybiegną mistrzowie Polski. Oto i są! Pięknie, super atmosfera w Hali Legionów.

A tu jeszcze zdjęcie z rozgrzewki, od jednego z naszych czytelników. Dziękujemy!

Jeżeli macie dostęp do C+, to oczywiście warto tam spoglądać. Ale koniecznie zostańcie też z nami! :)

Chłopaki się zbroją. Wpadajcie do @CANALPLUS_SPORT od 17.35!!! pic.twitter.com/0sd8ekUH8v

— Piotr Karpiński (@karpbezcisnien) 4 grudnia 2016

Światła zgasły... Będzie show!

Dalej nie rozumiemy, jak Polsat mógł kiedyś się na to nie zgadzać.

Na trybunach słychać już doping. "Kielce, Kielce"! A zawodnicy wędrują do szatni.

Jak widać, podopieczni Talanta Dujszebajewa na wszystko znaleźli czas przed meczem :)

Ważne jest też to, że dzisiaj do składu powraca Tobias Reichmann. W kadrze brakuje za to Deana Bombaca. Słoweniec doznał kontuzji, zabraknie go także we wtorek.

Dzisiaj wraca... MICHAŁ JURECKI! To bez wątpienia pierwsza, najważniejsza informacja dnia. Bo wierzymy, że drugą będzie zwycięstwo kieleckich gladiatorów.

Hala Legionów się zapełnia, dzisiaj pewnie komplet widzów na trybunach. Ogromna dawka emocji czeka nas w tym tygodniu - w końcu dzisiaj Vardar, a już we wtorek "święta wojna" z Wisłą Płock. 

Mamy nadzieję, że kupiliście dobre leki uspokajające ;)

Dzień dobry Kielce! A raczej dobry wieczór, bo już ciemno na zewnątrz. Gotowi na wielkie emocje, gotowi na Ligę Mistrzów? Tak? No i super! To witamy i zapraszamy na wspólne śledzenie meczu Vive. Tomasz Porębski, witajcie!

Zapraszamy na relację - początek meczu o godz. 18.