Dawno już nie było tak emocjonującego meczu, do ostatniej akcji, na Kolporter Arenie. Ale jest zwycięstwo, są trzy punkty i w końcu jest wymarzony debiut w roli trenera Macieja Bartoszka. To był piękny, poniedziałkowy wieczór. Za wspólne emocje dziękuje Tomasz Porębski.
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
Ostatni rzut wolny dla Zagłębia! W pole karne Korony biegnie nawet Forenc. Wrzutka, ale gwizdek sędziego. Za wcześnie, będzie powtórka. CO ZA NERWY! Dośrodkowanie i ŁAAAAPIE MAŁKOWSKI!!!
O matko, o córko! Co to się działo teraz w polu karnym Korony. Oblężenie, a zarazem obrona Częstochowy, w końcu uderza Guldan, ale jak on to zrobił!!! No jak!! No fatalnie na szczęście. Tego meczu już nie przegramy, ba! My go nie zremisujemy!
Maciej Bartoszek teraz gestykulacją zachęca kibiców do wsparcia drużyny, niczym dyrygent przy ławce rezerwowych. Pomogło! Jest doping.
Trzy minuty doliczone. Trzy minuty nerwówki!
Grają na czas teraz kielczanie, nie chcą stracić tego korzystnego wyniku. Mądrze, tylko trzeba uważać na szybkie kontry.
Kolejne dośrodkowanie z rzutu wolnego Zagłębia, ponownie Woźniak, ale wybijają na aut żółto-czerwoni.
Agresywny pressing Korony, widać, że są w znacznie lepszej formie fizycznej kielczanie. Zagłębie ma problemy z rozgrywaniem piłki.
Zmiana w Koronie. Druga. Za Przybyłę wchodzi Cebula.
CO TO BYŁO!!! Fatalny błąd Guldana, w czystej pozycji Aankour, wychodzi z bramki Forenc, Marokańczyk decyduje się go lobować z kilkunastu metrów, trybuny zamarły, a piłka... Odbija się tylko od poprzeczki!!! Ale pech...
Dzisiaj w Kielcach jest MECZYCHO, drodzy państwo!
Dośrodkowanie Cotry, ale wysoko frunie w powietrzu Małkowski i łapie.
Zagłębie atakuje, Korona zamknięta teraz na własnej połowie. Trzeba uważać, kolejny stały fragment gry.
Szybka kontra Korony, mogło być groźnie, ale niepotrzebnie zwolnił ją Palanca. Szkoda, takie okazje trzeba wykorzystać - przynajmniej próbując oddać strzał. Ale gramy dalej, jest ciekawie!
Niezła akcja teraz Zagłębie, Dejmek jako ostatni obrońca fauluje przeciwnika i sędzia pokazuje mu żółtą kartkę. Goście protestują, domagając się czerwieni, ale nic z tego.
Z rzutu wolnego Palanca, piłka leci na dalszy słupek, wyskok Dejmka, uderzenie głową, obok... Ale ładne to było.
I kolejna żółta kartka - Cotra.
Kłóci się Papadopulos i otrzymuje za to żółtą kartkę. Gdyby się nie kłócił, kary by nie było, więc... Czysta głupota.
Ładnie zrobił to Rymaniak, no przynajmniej do momentu uderzenia. Bo potem to w trybuny.
Szybka kontra Zagłębia, ale nieco się pogubili goście i od bramki Małkowski. Tymczasem Stokowiec va bangue - za Nespora wchodzi Dorde Cotra. Limit zmian wykorzystany.
Pierwsza zmiana w Koronie. Za Kiełba wchodzi Dani Abalo.
Skandaliczna decyzja - ewidentna druga żółta kartka dla Nespora...
— Wojciech Staniec (@WojciechStaniec) 21 listopada 2016
Kolejny raz z dystansu Palanca, ale już bez takiej werwy - spokojna interwencja Forenca.
Trochę emocji teraz na boisku, tych niezdrowych. Wyskoczyła ławka Korony, domagając się drugiej żółtej kartki dla Nespora, ale arbiter nie zdecydował się sięgnąć do kieszonki. Oba zespoły wciąż w komplecie.
Kolejne dośrodkowanie w pole karne drużyny Stokowca, ale... zabrakło trochę precyzji.
Dzieje się tyle, że nawet dzieciaki uciekły ze swojej strefy zabaw, żeby pooglądać mecz! ;)
Mogło być 3:1, mógł być hattrick! Co tu się dzieje. Znakomita akcja Korony, piłkę dostał Palanca, był sam na sam z Forencem, ale kapitana interwencja bramkarza z Lubina. Świetnie skrócił kąt golkiper gości.
Odpowiedź Zagłębia, strzał Papadopulosa, ale bardzo pewnie broni Małkowski.
Na Kolporter Arenie dziś 4774 widzów.
Miała świetną szansę Korona, ale za długo czekał Aankour i zdołali wybić piłkę rywale... A gospodarze mieli przewagę liczebną.
GOL DLA ZAGŁĘBIA. Po uderzeniu Palanci, szybka kontra gości, daleki wykop piłki. Źle interweniuje na własnej połowie Możdżeń, który odbija głową pod nogi lubinian. Futbolówka trafia do Łukasza Piątka i ten uderza, bardzo dobrze, tuż przy słupku.
Paaaalancaa! Znów z dystansu, ale tym razem prosto w bramkarza. Ładnie, lecz w środek.
:)
Wiemy, że @Korona_Kielce ma szczęście do hiszpańskich magików #KORZAG pic.twitter.com/AYwvFrJewe
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 21 listopada 2016
Uspokoiła się gra na Kolporter Arenie, Korona bardziej skupiona teraz na defensywie, na obronie wyniku. Jeeeejj... Ależ teraz mnóstwo szczęścia mieli gospodarze. Dośrodkowanie Dziwniela, głową uderza Nespor, ale obok... Gdyby piłka leciała w światło bramki, Małkowski nie miałby nic do powiedzenia.
Uderzenie Dziwniela z dalszej odległości, ale prosto w ręce Małkowskiego.
Nie zrobił dzisiaj wielkich zmian w składzie Maciej Bartoszek, ale jak na razie okazuje się, że ta decyzja była w 100% trafna.
Dośrodkowanie z wolnego, spore zamieszanie pod bramką przyjezdnych, ale w końcu rzuca się ofiarnie na piłkę Forenc.
I rzeczywiście, Zagłębie inaczej zupełnie nastawione do gry, lepiej operują piłką lubinianie. Popełniają błędy, tak jak teraz Jach, który faulował Kiełba i otrzymał żółtą kartkę, ale generalnie - Korona musi mieć się na baczności.
Coś nam się zdaje, że niezłe wióry musiały lecieć w szatni Zagłębia...
Od razu reaguje trener Stokowiec. Rzadka to sytuacja - dwie zmiany w przerwie! Schodzą Janoszka i Janus, w ich miejsce Buksa i Papadopulos.
Początek drugiej połowy.
Dostaliśmy zdjęcie od czytelnika. Jak widać, najmłodsi od początku wierzyli dziś w żółto-czerwonych :)
Trwa przerwa, a tymczasem...
Korona u siebie, jak zwykle, strzela, tym razem 2 gole. Do przerwy 2-0. Statystyki I części gry #KORZAG pic.twitter.com/7svqWBlRjq
— EkstraStats (@EkstraStats) 21 listopada 2016
I koniec pierwszej połowy. Korona prowadzi 2:0, ale co najważniejsze - całkowicie zasłużenie wygrywa! Oby nie zatrzymali się po przerwie kielczanie, bo wygląda to naprawdę bardzo dobrze.
Korona atakuje, uderzał Kiełb, lecz nad bramką, a ten pan zebrał od kibiców masę pochwał, braw i pozytywnych okrzyków. Zasłużył - szacun Zbyszek! Jedna, jedyna interwencja tej połowy, ale jaka!
KAPITALNA INTERWENCJA MAŁKOWSKIEGO! Bardzo dobry strzał Nespora z rzutu wolnego, po ziemi, ale broni to kielecki golkiper. Potem jeszcze małe zamieszanie, ale w końcu futbolówka leci na aut. 38 lat na karku, ale refleks nastolatka! :)
Nie ma czasu na nudę w Kielcach. Rzut wolny dla Zagłębia z 17 metrów, trwają przepychanki, Nespor uderza Rymaniaka. Są też żółte kartki. Obaj panowie ukarani.
GOOOL DLA KORONY! Znowu Palanca! Ale co to w ogóle było... Seria kiksów, wybija Zagłębie, trafia w głowę jednego z rywali. W końcu jakimś cudem piłka leci w pole karne, dopada do niej Palanca, decyduje się na potężny strzał i... Poezja! Aż chcielibyśmy zobaczyć powtórki tego uderzenia.
Też się nad tym zastanawiamy. Teraz kolejny strzał z dystansu Korony - Możdżeń, ale... Panu Bogu w okno.
Korona zaczęła jak z Legią, wytrzymają?
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 21 listopada 2016
Stokowiec ogląda mecz przy linii, widać, że jego zespół gra totalnie coś innego, co planowali. Teraz Zagłębie miało co prawda okazję, ale Woźniak trafił prosto w obrońców.
Uspokoiła się nieco gra, a raczej przeniosła się do środka boiska. Teraz zabawna sytuacja - wpadł Janus w trenera Bartoszka, prawie go powalił na ziemię. Odważny... My byśmy się bali :)
Palanca!Jak ma dobry dzień jak dziś, nie robi głupich wślizgów jak z Legią, to okazuje sie ze grać umie #KORZAG
— Tomasz Smokowski (@TSmokowski) 21 listopada 2016
Kolejna piękna akcja Korony. Piłka szła jak po sznureczku, aż z lewej strony dośrodkował (kapitalnie) Grzelak. Zdołał jednak wybić tę piłkę jeden z obrońców, w dodatku sędzia liniowy wskazał pozycję spaloną gospodarzy. Ale akcja - zacna!
Cały czas atakuje Korona, jest groźnie pod bramką Zagłębia, wręcz pachnie bramką, ale w końcu piłka ląduje w rękach Forenca. Goście mogą na chwilę odetchnąć.
Zagłębie nie wie, co się dzieje. Gra zupełnie bez wyrazu, bez pomysłu, trochę jak zlepek przypadkowych piłkarzy. Chyba zupełnie innego spotkania spodziewali się gracze Stokowca.
Podkręć jak Palanca. Hiszpan już takiego gola strzelił, z Lechem o ile pamiętam. Korona na razie na wysokooktanowym paliwie jedzie.
— Krzysztof Marciniak (@Marciniak_k) 21 listopada 2016
Dodała ta bramka animuszu Palance, ależ on kręci rywalami teraz na lewej stronie boiska. Ogromna pewność siebie, świetna kontrola piłki.
GOOOOOL DLA KORONY! Zrobił to, jak z Lechem Poznań. Miguel Palanca. Świetnie zszedł z lewej strony boiska do środka, mijając po drodze dwóch przeciwników i zdecydował się na uderzenie - z pola karnego, ale jednak z dalszej odległości. I zrobił to GENIALNIE! Forenc był bez szans. Ależ zakręcił piłką Hiszpan - cudo!
Co teraz zrobił Gabovs!!! Palanca zagrał do niego świetną piłkę, Łotysz był niepilnowany w polu karnym i kopnął futbolówkę z całej siły... w powietrze, do góry. Aż złapał się za głowę "Władek", on sam nie wie, co zrobił w tej sytuacji.
Może nie wszystko wychodzi, ale miło ogląda się Koronę, której się po prostu chce.
Idzie za ciosem Korona, z 30. metrów bardzo ładnie uderza Aankour, ale minimalnie niecelnie. Stadion znów się ożywił.
ALEŻ TO BYŁA SYTUACJA!!! Ale bramki nie ma! Świetna akcja Korony, znakomicie z pierwszej piłki Aankour na czystą pozycję do Przybyły, ten ma przed sobą już tylko bramkarza. Forenc jednak skraca kąt i napastnik Korony uderza prosto w niego... Żal, ogromny żal, to powinna być bramka.
Zamieszanie po rzucie rożnym, w końcu na strzał z 18 metrów decyduje się Palanca, ale bardzo niecelnie. Teraz ożywiają się trybuny. "Korona, Korona!" - skanduje niemal cały stadion. Niestety, trwa to tylko 10 sekund.
Na boisku sytuacja się nieco wyrównała. Coraz częściej do głosu dochodzą lubinianie, żółto-czerwoni zaś na razie grają bardzo niedokładnie.
Jest kwadrans, więc i... obiecana fala meksykańska. No dobra, szkoda gadać. Było jak było. A propos, młyn dzisiaj wygląda tak.
"Pappprocki, gdzie jest młyn" i jeszcze raz... Takie właśnie głosy, od pojedynczych kibiców, dzisiaj słychać na Kolporter Arenie. No i słychać jeszcze trenera Bartoszka.
Świetna akcja gości. Janoszka klepką z Woźniakiem, po czym uderza na bramkę Korony, ale na szczęście trzy metry obok lewego słupka. Za łatwo weszli w nasze pole karne, za łatwo.
Bardzo ciekawie, choć teraz akurat popełniła błąd, funkcjonuje na lewym skrzydle para Grzelak - Palanca. Ciekawy duet.
Pierwsza okazja dla Zagłębia. Na uderzenie z dwudziestu metrów zdecydował się Nespor. Zrobił to nieźle, ale jednak ponad bramką Małkowskiego.
Tak było. Swoją drogą, Czesław Palik to był gość! Bardzo miło go wspominamy.
A kiedy Czesław Palik prowadził Koronę Kielce w jego drużynie grał między innymi... obecny trener @ZaglebieLubin - Piotr Stokowiec! #KORZAG https://t.co/oUK33O6sZb
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 21 listopada 2016
Nowa, ale bardzo charakterystyczna postać przy linii bocznej. No, do tego pana to jeszcze musimy się przyzwyczaić.
Korona cały czas przeważa, dominuje, ale zatrzymuje się na 20. metrze od bramki gości. Trochę brakuje pomysłu w decydujących fragmentach rozegrania akcji.
Pada w polu karnym Marković, Serb domaga się karnego, ale sędzia Tomasz Kwiatkowski niewzruszony. I chyba arbiter ma rację.
Dośrodkownaie w pole karne Zagłębie, ale pewnie piąstkuje piłkę Forenc. Niemniej Zagłębie musi mieć się na baczności.
Korona w natarciu, ale bardzo niemrawe to ataki, spokojnie bronią się zawodnicy Piotra Stokowca.
Czyli w telewizji wygląda to równie... "dobrze".
Patrząc na trybuny w Kielcach, odnoszę wrażenie, że więcej kibiców przyszło dzisiaj na stadion Czuwaju Przemyśl, by zobaczyć kadrę U16.
— Kuba Polkowski (@kubapolkowski) 21 listopada 2016
Spokojne rozegranie piłki, badanie się obu zespołów. Czyli tradycja.
Kubicki przy piłce, rozpoczyna Zagłębie... Start!
No to... Zaczynamy!
Dzisiaj w Kielcach około 7 stopni, nie pada, wieje wiatr, ale generalnie... Na warunki do gry narzekać nie można. My wczoraj w takich graliśmy na orliku i było perfekt, więc zawodowcy nie mogą dzisiaj nic... stękać.
Z okazji Szlachetnej Paczki, dzisiaj na stadionie ma przejść w 15. minucie meczu... meksykańska fala. Biorąc pod uwagę to, ile jest widzów na stadionie... No, będzie ciekawie.
Jak widać, żółto-czerwoni też dzisiaj w dobrym humorze. No, oby się to utrzymało.
Trwa rozeznanie terenu przed rozgrzewką... #KORZAG pic.twitter.com/SiHvZfQLKO
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 21 listopada 2016
Jakie w ogóle macie uczucia? Będzie dobrze, do przodu, czy raczej niekoniecznie?
To zdjęcie trenerowi Bartoszkowi zrobiliśmy pierwszego dnia, po podpisaniu kontraktu z Koroną. Oby dzisiaj też był w takim dobrym humorze, niech wszystkich nas ogarnie po spotkaniu chillout ;)
My też będziemy oglądać, nawet jakoś tak bardziej uważniej, bo i zależy nam bardziej :)
Oglądamy na żywo debiut Trenera Maćka Bartoszka, witaj ponownie w @_Ekstraklasa_ pic.twitter.com/k99gychwVL
— Czesław Michniewicz (@czesmich) 21 listopada 2016
Jakoś tak już jest, że te relacje nasze poniedziałkowe cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Liczymy na Wasz udział w tej relacji - komentujcie, pytajcie, krytykujcie. Żyjemy, nie milczymy! ;)
Dzisiaj dzikich tłumów na Kolporter Arenie, niestety, się nie spodziewamy.
Korona, jak już informowaliśmy wcześniej na naszym fanpage'u, bez większych zaskoczeń. Maciej Bartoszek nie zdecydował się na żadne zmiany w składzie. No, poza tym, że dalej na lewej stronie obrony będzie grał Rafał Grzelak, mimo iż Ken Kallaste mógłby już wybiec na boisko. Ale on dzisiaj tylko na ławce.
Składy wklepane, zaglądajcie do specjalnej rubryki.
Haaalo Kielce! Jesteśmy, witamy, zapraszamy! Przed nami ostatni mecz 16. kolejki Lotto Ekstraklasy, ale dla nas - najważniejszy. Tomasz Porębski, kłaniam się nisko.
Mecz rozpocznie się o godz. 18. Zapraszamy!
Wasze komentarze
A co do widowni, szkoda patrzeć... może kiedyś wróci stara Korona i publiczność na stadiony!
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Zbigniew MałkowskiVladislav Gabovs
Bartosz Rymaniak
Radek Dejmek
Rafał Grzelak
Jacek Kiełb(68')
Mateusz Możdżeń
Vanja Marković
Nabil Aankour
Miguel Palanca
Michał Przybyła(84')
Skład rezerwowy:
Michal PeskovićDmitrij Wierchowcow
Ken Kallaste
Marcin Cebula(84')
Michał Mokrzycki
Dani Abalo(68')
Tomasz Zając
Zagłębie Lubin
Skład podstawowy:
Konrad ForencDaniel Dziwniel
Lubomir Guldan
Jarosław Jach
Jakub Tosik
Jarosław Kubicki
Łukasz Janoszka(46')
Łukasz Piątek
Krzysztof Janus(46')
Martin Nespor(69')
Arkadiusz Woźniak
Skład rezerwowy:
Marin PolacekAdam Buksa(46')
Dorde Cotra(69')
Filip Jagiełło
Sebastian Madera
Michal Papadopulos(46')
Adrian Rakowski
Wasze komentarze: