Nie chcemy pisać nic na gorąco, na pewno z czasem to zrobimy. Jednak musimy to powiedzieć otwarcie - Korona dzisiaj się skompromitowała! Zagrała żenująco, tragicznie, wstydliwie! Nie mamy słów. Broniliśmy po ostatnich pojedynkach piłkarzy Wilmana i samego trenera! Nie dają nam jednak argumentów! Jest nam wstyd i po prostu przykro... Nie dziękujemy, bo nie ma za co...
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
Ile szczęścia! Uderzył Deleu, obok słupka!
Kolejne ataki Cracovii, znowu piłka w naszym polu karnym. Nie możemy wyjść z połowy, a przegrywamy 6:0!
Rozmawiałem wczoraj z pewnym ekspertem piłkarskim, który rzekł mi, że Cracovia - Korona to pewna jedynka. Dawno nie był tak pewny. No fakt.
— Paweł Mogielnicki (@mogiel90) 2 października 2016
Korona kona...
— Andrzej Kałwa (@A__J__K) 2 października 2016
Trzy minuty doliczone. Bez serca pan Frankowski...
Ale Cracovia nie odpuszcza, atakuje. Upokarza nas, niszczy. Robi, co chcę. Jako kielczanie, po tych minutach możemy po ludzku czuć się źle. Mamy masę szczęścia, bo powinniśmy stracić kolejnego gola.
Żal opisywać tego gola. Wdowiak dostał piłkę, zabawił się z Dejmkiem, wpadł w pole karne. Oddał strzał i trafił do siatki. Nikt mu nie przeszkodził, nikt mu nie zabrał piłki. To wręcz żenujące.
TAK JEST! UDAŁO SIĘ! TO NAJWYŻSZA PORAŻKA KORONY W HISTORII! Zespół Wilmana bije rekordy! 6:0!
Korona się bawi na własnej połowie. Śmieszne to trochę, ale prawdziwe.
Rzuca nam się jedna rzecz w oczy - trener Wilman opowiadał, że Abalo to tylko i wyłącznie skrzydłowy. Przed meczem z "Jagą" w filmiku Korony TV sam Hiszpan zdradził, że ostatnio grał tylko i wyłącznie jako snajper. Teraz wyszedł na "9". Dziwne to wszystko.
Znowu nasz bramkarz! Pesković, kolejny rożny.
Znowu Cracovia! Szepaniak uderza i kapitalnie Pesković.
Korona bliska była gola honorowego, walczył Dejmek, zgrał to jeszcze przed bramkę. Odbił jednak Sanodmierski.
Ostatnia zmiana w Koronie. Za Sekulskiego Abalo.
Kiełb wyszedł sam na sam, ale popsuł to. Mógł podać Sekulskiemu, oddał żenujący strzał.
Korona robi wszystko, aby stracić gola! Prosimy się, błągamy... No ale Cracovia nie chce, mają sporo miłosierdzia. Teraz Budziński, ale nie trafia, po chwili Wdowiak, zablokowany. Znowu Budziński, zabawił się, ale udało się wybić.
No i trzecia zmiana w ekipie gospodarzy. Wdowiak za Piątka.
W zeszłym sezonie dwa razy padł wynik 5:0. Legia - Podbeskidzie i Lechia Podbeskidzie.
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) 2 października 2016
Wrzuca Kiełb, dopadł Pyłypczuk, ale minimalnie nad poprzeczką.
Kiełb wpada w pole karne, ale fatalnie to rozegrał i mamy tylko rzut rożny.
Znowu Cracovia w natarciu, teraz Piątek, ale łapie Pesković.
8867 widzów dzisiaj przy Kałuży.
No i roszada w Cracovii. Deleu za Wójcickiego.
Druga zmiana w Koronie. Palanca out, Cebula in.
Ależ fatalnie w obronie Kiełb, chciał wycofać do bramkarza, ale zrobił to zbyt lekko. Pesković jednak zdążył to wybić.
Uderzył teraz Pyłypczuk, ale prosto pod dach... Nie mamy słów.
Jeszcze zmiana w Cracovii. Jendrisek wszedł za Cetnarskiego!
Napisalismy, że Budziński, ale to jednak Piątek! Budziński uderzył, piłka poodbijała się od naszych obrońców (nikt jej nie wybił), więc bez trudu do bramki skierował ją Piątek
Jest piąta bramka! Budziński!
Ależ pograła Korona! Pyłypczuk do Palanki, ten do Sekulskiego. Świetnie "Sekul" wypatrzył Kiełba przed bramką, ale ten nie skierował jej do siatki!
Ale mamy szczęście! Powinna być teraz piąta bramka. Uderzył Cetnarski, ale odbiła się piłka od Peskovica. Kontrujemy!
Znowu Dąbrowski, tym razem do Cetnarskiego. Ten wyszedł sam na sam, ale zablokował go Rymaniak.
Hattrick w kategorii asyst, Cetnarski wraca do gry. Choc dwie dość szczęśliwe, ale kto to bedzie pamiętał...
— Zelislaw Zyzynski (@ZelekZyzynski) 2 października 2016
Ależ świetnie teraz Dąbrowski (powołany przez Adama Nawałkę na najbliższe mecze kadry) do Piątka. Ten oddaje do Cetnarskiego, ale autor trzech asyst dzisiaj wysoko nad bramką.
No i wspomniana wrzutka Pyłypczuka.
Pierwsza akcja "Ruskiego", od razu w miarę udana. Wrzutka do Palanki, ale ten nie wygrał główki. Dobija to jeszcze Sekulski, ale nad bramką.
Pierwsza zmiana w Koronie - za Markovica wchodzi Pyłypczuk.
Kontra Korony, ale zakręcił się trochę Kiełb, oddał do Palanki, ale ten zablokowany.
Klepie Cracovia teraz w środku pola, nie ma problemu z utrzymaniem piłki. Po chwili prostopadle do Piątka, ale blokuje go Wierchowcow.
Oczywiście, dzisiaj "mecz życia" gra Radek Dejmek, ale coś z tym Wierchowcowem być musi...
EDIT: Z Wierchowcowem w składzie Korona traci bramkę co 20 minut. #CRAKOR
— Krzysiek Węglarczyk (@K_Weglarczyk) 2 października 2016
Wypatrzył teraz Budziński Piątka w naszym polu karnym. Czujny jednak tym razem był Dejmek, wybił piłkę.
Wierchowcow pilnował Covilo w pierwszej połowie i było super. Teraz przejął go Dejmek i od razu gol... Czech dzisiaj tragedia... #CRAKOR
— Norbert Bożejewicz (@N_Bozejewicz) 2 października 2016
Jeszcze teraz Budziński, minimalnie obok słupka!
Fajną zabawę ma Cracovia, może robić co tylko chcę, kielczanie nie mają nic do powiedzenia. Nikt nie jest w stanie im przeszkodzić.
Oj, chyba czas zacząć grać w lidze senegalskiej. https://t.co/jWag8t5cyj
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) 2 października 2016
Stały fragment gry, wrzutka w pole karne, a tam wiadomo - Miroslav Covilo. Tak zaczynamy drugą odsłonę...
No i zaczęliśmy granie. 4:0. Korona na kolanach.
I pierwszy atak gospodarzy, mocno powstrzymał go Wierchowcow.
Sekulski i gramy!
Kielczanie już na murawie, na razie bez zmian.
I tyle w tej pierwszej części. Czekamy na resztę kwadrans!
Kibice gospodarzy wspominają jednego z nich.
Sprytnie teraz Palanca do Możdżenia, ale ten zablokowany!
Rymaniak sam, podał do Sekuslkiego. Ten uderza, kolejny rożny.
Palanca znowu indywidualnie, mają mega pretensje do niego kielczanie. Zdenerwował się Sekulski, wyżył się na partnerze. Trudno się dziwić, powinien teraz podać były gracz Realu Madryt.
Brzyski z wolnego! Udało się to Peskovicovi obronić, zaczyna od bramki.
Oprawa Cracovii.
Cracovia się już bawi. Fajną mają zabawę w sumie, kosztem kielczan oczywiście. Mogą robić sobie na naszej połowie dokładnie to, co sobie wymyślą. Nikt im nie przeszkadza. Piątek teraz próbował wcinki w naszą "szesnastkę", ale na szczęście to się nie udało.
Korona z rożnego, piłka wybita pod nogi Markovica. Serb jednak prosto w ręce Sandomierskiego.
"Raz, dwa, trzy... Mało!" skandują miejscowi. Boimy się, że ich piłkarze wezmą to sobie do serca...
Raz, dwa i po chwili trzy! Marcin Budziński przymierzył z dystansu, totalnie niepilnowany. Piłka jeszcze odbiła się od słupka i wpadła do siatki.
No i to byłoby tyle... 3:0
Ile miejsca ma Cracovia przed naszą bramką... Najpierw Budziński, ale tego zablokował jeszcze Grzelak. Po chwili Cetnarski, ale nad bramką.
Ależ bliski "swojaka" był Radek Dejmek. Wrzutka Wójcickiego, piłka po wślizgu Czecha leciała już do siatki, ale kapitalnie odbił to Pesković!
No i kibice Cracovii.
Mecz dla gospodarzy kapitalnie się ułożył. Grają już swoje, spokojnie na własnej połowie. Kielczanie próbują grać pressingiem, ale to się nie układa.
Ten mecz po raz kolejny pokazuje, jakim skarbem dla Korony jest Diaw...
— Tomasz Porębski (@tomaszporebski) 2 października 2016
Statystka, którą przywołał nasz redakcyjny kolega jest oczywiście sprzed spotkania. Białorusin już ją "podkręcił"
W tym sezonie, Korona z Wierchowcowem na boisku traciła w Ekstraklasie bramkę średnio co... 25 minut. #CRAKOR
— Krzysiek Węglarczyk (@K_Weglarczyk) 2 października 2016
Ależ błąd Cracovii, dopadł do piłki w polu karnym Sekulski! Uderzył snajper po długim rogu, ale kapitalnie wybronił to Sandomierski!
Ale ten mecz się zaczął... Kolejna wrzutka z prewej strony, nasi stoperzy totalnie nie upilnowali Piątka, który głową (!) z piętnastego metra strzałem po długim rogu pokonał Peskovica.
Goooool! Piątek!
Oto i nasi kibice. Na razie bez dopingu.
Świetna kontra Korony. Inaczej - okazja na świetną kontrę, ale partnerzy nie nadążyli za Hiszpanem. Musiał ratować to Vanja Marković, za co kartka.
Przebitka w środku pola, uderza Dąbrowski, ale udało się to zablokować. Kolejny "korner" dla gospodarzy.
Kartka dla Polczaka za faul taktyczny w środku pola.
Pochwaliliśmy kielczan, a oni teraz konkretnie to "spartolili". Poszła wrzutka z boku, nasi defensorzy puścili piłkę do Szczepaniaka, który czubkiem buta jeszcze założył "kanał" Michalowi Peskovicowi i skierował piłkę do siatki.
Goool dla Cracovii! Szczepaniak!
Świetnie teraz w środku pola Palanca, wypatrzył jeszcze Sekulskiego. "Sekul" w walce z Polczakiem, udało mu się wrzucić. Wybił to w ostatniej chwili Malarczyk. Fajnie gra Korona, ma spora przewagę.
Podejrzeliśmy, co w mediach społecznościowych publikowali ansi zawodnicy przed spotkaniem. Tutaj Instagram Siergieja Pyłypczuka, dzisiaj rezerwowego.
Znowu Kiełb, znowu indywidualnie. Wpadł w pole karne, ale nie zdecydował się na podanie. Oddał strzał, dobija go Sandomierski.
Dobrze wykonany rzut rożny, próbował Wierchowcow, ale piłka wybita. Spada jeszcze pod nogi Grzelaka, który mocno po długim roku, minimalnie niecelnie.
Nerwowy teraz Piotrek Malarczyk po pressingu Sekulskiego. Kielczanie mają rzut rożny.
Domagają się krakowianie "jedenastki", bo przewrócił się w polu karnym Piątek. Sędzia Frankowski nie decyduje się jednak na gwizdek.
Cracovia, jak na kobietę przystało - #CzarnyProtest
— Andrzej Kałwa (@A__J__K) 2 października 2016
Cracovia sunie prawym skrzydłem. Udało się to zablokować, będzie rzut rożny. Wrzutkę Brzyskiego wybija jednak Sekulski.
Taka ciekawostka - świadcząca o wymienności nazwisk w Koronie. Wiecie, że w pierwszej "11" kielczan jest tylko czterech piłkarzy, którzy mieli okazję grać w zespole z Piotrkiem Malarczykiem. Przypomnijmy - "Malar" odszedł z Kielc niewiele ponad rok temu.
Cracovia zaczęła szybko, Brzyski na lewej stronie, ale od bramki zacznie Pesković. Szybko odpowiadają złocisto - krwiści. Urwał się Kiełb na skrzydle, ale podanie do Sekulskiego było zbyt mocne. Wydawało się, że powinien szukać Mateusza Możdżenia, bo ten miał przed sobą pustą bramkę.
Kilka zdjęć z samego początku.
Piątek i gramy!
No i dzisiejsi bohaterowie!
Są już piłkarze!
15.30 | #CRAKOR
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 2 października 2016
Pasy nie przegrały z Koroną ostatnich sześciu ligowych meczów. Czekamy na emocje #NaStadionie! pic.twitter.com/yguUAiDGgE
Grzebiemy trochę w archiwum - w odniesieniu do kibiców właśnie - i przypomniało nam się świetne zdjęcie Pauli Dudy. Kraków, 2013 rok. Poznajecie Pana na zdjęciu? :)
W Krakowie są też już nasi kibice, jest ich około pięciuset. Wiemy też, że doszło do drobnych starć z służbami porządkowymi w autobusie wiozącym naszych fanów do "Grodu Kraka". Fani z Kielc odpalili w nim racę, co zmusiło policję do interwencji.
Zieliński żali się, że Cracovia nie wystąpi w domowych strojach. Nie pierwszy raz Korona zmusza do tego rywala. Nie wnikam dlaczego #CRAKOR
— Norbert Bożejewicz (@N_Bozejewicz) 2 października 2016
Dzisiaj kilka zmian w składzie. Nie ma chorego Djibrila Diawa, w jego miejsce Dimitrij Wierchowcow. W środku pola zaś zagra Vanja Marković. Na skrzydle zaś nie zobaczymy Siergiej Pyłypczuka.
Kielczanie już na rozgrzewce.
Witamy już z Krakowa. Stadion przy ulicy Kałuży. Korona po trzech porażkach gra z miejscową Cracovią, która nie wygrała od sześciu spotkań. Czy uda się podtrzymać serię podopiecznych Jacka Zielińskiego i przywieźć trzy "oczka" do Kielc? Zostańcie z nami, Wojtek Staniec!
Mecz rozpocznie się o godz. 15.30. Zapraszamy!
Wasze komentarze
Ja bym w 2 połowie dał szansę Zbyszkowi i Gabovsovi, niech Rymaniak zajmie środek zamiast Radka bo ostatnio jest w strasznej dyspozycji.
Cracovia
Skład podstawowy:
Grzegorz SandomierskiJakub Wójcicki(71')
Piotr Polczak
Piotr Malarczyk
Tomasz Brzyski
Miroslav Covilo
Damian Dąbrowski
Marcin Budziński
Mateusz Cetnarski(66')
Mateusz Szczepaniak
Krzysztof Piątek(74')
Skład rezerwowy:
Krystian StępniowskiTomas Vestenicky
Mateusz Wdowiak(74')
Sebastian Steblecki
Deleu(71')
Erik Jendrisek(66')
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Michal PeskovićKen Kallaste
Radek Dejmek
Dimitrij Wierchowcow
Bartosz Rymaniak
Jacek Kiełb
Mateusz Możdżeń
Vanja Marković(56')
Rafał Grzelak
Miguel Palanca(70')
Łukasz Sekulski(77')
Skład rezerwowy:
Zbigniew MałkowskiSergiej Pyłypczuk(56')
Marcin Cebula(70')
Dani Abalao(77')
Tomasz Zając
Vladislavs Gabovs
Michał Przybyła
Wasze komentarze: