Ufff. Jest tak, jak miało być. Oczywiście faworytami spotkania byli kielczanie, ale to sport, dlatego zawsze trzeba odetchnąć z ulgą. Bardzo się cieszymy i czekamy na kolejne mecze Vive w Lidze Mistrzów. A dziś za uwagę dziękuję Tomasz Porębski, miłego weekendu! 

Koniec meczu! Vive wygrywa z IFK Kristianstad!

Strata piłki przez IFK, Jurkiewicz szybko do Djukicia i jest, nie myli się kielecki prawoskrzydłowy! No, to już powoli możemy odmierzać sekundy do końca spotkania.

Najpierw Walczak, potem Strlek i znów 10 bramek różnicy na tablicy wyników

Odpuścili teraz trochę w obronie kielczanie, przez co łatwiej zdobywać bramki gościom. Ale na szczęście nic nie popsuło się w ataku, mamy kolejną bramkę Paczkowskiego!

Powiemy Wam, że dzisiaj na parkiecie dzieje się wiele, bramka za bramką, interwencja za interwencją. Kto się wybrał na mecz, lub ogląda go w telewizji, na pewno nie narzeka. 

Mamy też zdjęcie z drugiej strony Hali Legionów, prawdę mówiąc podebrane jednemu kibicowi z Instagrama ;)

Gol Djukicia! I kolejna znakomita interwencja Szmala! I bramka... uwaga, uwaga! DEAN BOMBAC! DEBIUTANCKI GOL W HALI LEGIONÓW!

Chwalimy Paczkowskiego, a tu znów znakomitą interwencją popisał się Szmal! No mamy dzisiaj na parkiecie kilka postaci, które zasługują na indywidualne wyróżnienia.

Znowu Paczkowski! No świetny jest dzisiaj. Brawo Paweł! Niestety, jest kolejne trafienie także Szwedów. Ale czy goście mogą jeszcze zagrozić dzisiaj kielczanom? Eee... Takie cuda to mogą się zdarzyć tylko w finale LM (patrz: Vive - Veszprem) ;)

Lagergren trafia z karnego. Po dłuższej przerwie, Szmal pokonany. To pokazuje, kto dzisiaj tak naprawdę rządzi w Hali Legionów.

Dziesięć bramek przewagi Vive! Kolejne trafienie Paczkowskiego, który dzisiaj prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. Świetna atmosfera w Hali Legionów!

Dwie bramki dla kielczan i mamy już 30 goli na koncie! Najpierw Paczkowski, potem Jurkiewicz.

Przepowiedzieliśmy! Bombac na parkiecie, oprócz niego też Walczak, Jurkiewicz, Strlek i Paczkowski. Witamy Deana w domu!

No, ciekawe, czy tego pana zobaczymy dzisiaj na boisku... Teraz cała Hala Legionów wspiera swój zespół na stojąco. 

Jaaachlewski! Brawo Siwy, kolejna piękna bramka naszego lewoskrzydłowego. 

Djukić, ze skrzydła. Ale jak! Znakomity lob nad bramkarzem, ręce same składają się do oklasków. 

Aginagalde! Ależ to jest zawodnik. Nic nie robi sobie z asysty obrońcy, obraca się z nim na plecach i trafia cudnie do siatki. To jest jego dzień, to jest jego mecz! I w obronie tez pięknie, właśnie powstrzymał rywala. Po chwili jednak kolejny atak IFK i mamy 20. gola gości.

Rzuca Bielecki, piłka na ręce Larssona, ale nie daje rady jej wybić, wpada do siatki. Co innego Szmal - ten właśnie znakomicie zatrzymał zapędy Szwedów. Brawo "Kasa"!

Vive prowadzi.

Po przerwie od razu bramka dla gości, trafia Henningsson. Jest jednak riposta Vive! Jachlewski! Sześć bramek przewagi gospodarzy. 

Swoją drogą, ciekawe, czy poseł Dominik Tarczyński dotrzyma słowa i doprowadzi do budowy w Kielcach nowej hali sportowej.

Panie Pośle, pamiętamy obietnicę. 

Jachlewski! Siwy! Akcja w jego stylu. 

Cudowna akcja Lijewskiego, wspaniałe podanie do Kusa, ten obraca się z piłką, ale... trafia prosto w bramkarza. Kontra IFK i natychmiastowy gol. Lagergren. 

Znów na listę strzelców wpisał się Tollbring, muszą trochę uszczelnić swoją defensywę kielczanie. Bo w ataku wygląda to chwilami nieźle, tak jak teraz - ależ bomba Lijewskiego!

No, wreszcie mamy bramkę dla Vive. Bardzo ładny rzut Bieleckiego.

Pierwsza bramka II połowy na koncie Szwedów. I druga niestety też. Słabszy początek Vive. 

Piękny to medal... Taką pamiątkę chciałby mieć każdy. 

Gramy! Vive w ataku. Skład: Szmal, Djukić, Aginagalde, Bielecki, Zorman, Lijewski, Jachlewski. 

14 tysięcy złotych! Za tyle został wyliczony medal Ligi Mistrzów, podarowany przez Tomasza Strząbałę! Brawo! A wygrał go... pan z telefonu :)

Do licytacji włączyły się cztery osoby - trzy z nich są w Hali Legionów, jedna "na telefonie" dyrektora Radosława Wasiaka. 

Zanim jednak to nastąpi miła uroczystość. Nagrody od Związku Piłki Ręcznej w Polsce dla wiceprezesów Vive - diamentowe odznaki. Otrzymali je Marian Urban i Tadeusz Dziedzic. 

W przerwie tańczą dziewczyny, a już za chwilę rozpocznie się wyjątkowa uroczystość - licytacja medalu trenera Tomasza Strząbały.

Więcej na ten temat - TUTAJ. 

Vive wykorzystuje fakt, że IFK zagrało bez bramkarza (chyba po raz pierwszy w tym meczu), przejęło piłkę i do pustej siatki trafił Djukić. 

Gdyby ktoś był ciekawy, jak wyglądają dziewczyny, które umilają dzisiaj publiczności przerwy w meczu, z bliska, to mniej więcej tak ;)

Na szczęście w kieleckiej bramce jest Ivić - kolejna znakomita interwencja. To dodało skrzydeł Jurkiewiczowi - ależ on pognał teraz z piłką. Nie patrzył na rywali, na odległość. Poszedł jak... dzik i po chwili znalazł się w sytuacji sam na sam z Larssonem, co oczywiście bezlitośnie wykorzystał. Szkoda, że po tym bramkę zdobyli też gracze IFK.

Ładnie teraz rozklepali gospodarzy Szwedzi, odpuszczony został obrotowy Arnarsson, który z bliska pokonał bezradnego Ivicia. Co gorsza, po chwili kielczanie po raz któryś z rzędu mylą się w ataku, nieskuteczny rzut. 

Rzuca Bielecki, ale broni Larsson. W ataku IFK, Walczak ostro fauluje przeciwnika i goście mają rzut karny. "Ivić, Ivić!" - gromkie okrzyki na trybunach. I bramkarz jakimś cudem, w niezwykły sposób, na raty broni ten rzut - wybił piłkę leżąc, gdy ta zmierzała do bramki. ŚWIETNA INTERWENCJA!

Bardzo fajnie prezentuje się dzisiaj blok centralny na trybunach. Gooool Djukicia!

PS. Nie wiemy, kto jest w skórze dzika Kiełka, ale niezły z niego dzikus i artysta :) Teraz kilkanaście razy podbił się na głowie i na rękach ;)

Statystyki oczywiście odnoszą się do poprzedniego sezonu Ligi Mistrzów. Mamy bramkę Lijewskiego - bardzo ładnie przedarł się przez formację obronną Szwedów.

Jest kolejny gol dla Szwedów. I jeszcze jeden, niedobrze. A my dzięki uprzejmości portalu handballnews.pl prezentujemy bardzo ciekawe statystyki.

Aginaaagalde! Kolejna bramka Hiszpana! Na koncie Vive już 10 trafień.

Ależ piękna teraz bramka. Niestety, na konto Szwedów. Znakomity, wyborny rzut Moen Nilsena. Tego nie wybroniłby chyba żaden bramkarz świata. Na szczęście spotyka się to z szybką reakcją Vive - Aginagalde. Kolejny atak IFK daje następną bramkę tego rozgrywającego. Oj, dzieje się dzisiaj w Hali Legionów.

I skuteczna interwencja kielczan w obronie! Jest akcja Vive i jest bramka Zormana. Niestety, IFK reaguje natychmiast, szybki atak i Ivić pokonany. Kolejnego gola zdobył Tollbring.

Nie przesadzamy z tą atmosferą. Ostatnio często bywaliśmy na meczach Korony, a jak tam teraz jest... No, wiadomo. Tutaj mocny doping od samego początku. Klasa! I kolejna bramka dla Vive - Bielecki!

Ależ teraz byli blisko przejęcia piłki gracze Dujszebajewa, ale brakło odrobiny szczęścia. Ze skrzydła trafia Tollbring. A my powiemy Wam jedno: atmosfera w Hali Legionów jest cudna! Tak cudna, że Aginagalde trafia do siatki. 

Dwie bardzo piękne bramki, niemal bliźniacze. Najpierw Henningsson, potem Bielecki. W efekcie wciąż remis. 

Mamy wyrównanie Vive. Kto mógł trafić, kto wziął na siebie odpowiedzialność? No oczywiście Krzysztof Lijewski. 

Niestety, jest pierwsza bramka dla gości, jej autorem Henningsson, który zdecydował się na bardzo ładny rzut ze środka rozegrania.

Ruszyli! Vive zaczyna w składzie: Ivić, Djukić, Lijewski, Kus, Aginagalde, Jachlewski, Zorman. Zaczynamy od obrony.

Próbujemy pokazać Wam kolejne zdjęcia z Hali Legionów, ale póki co mamy drobne problemy internetowe. Walczymy, a już za chwilę rozpocznie się spotkanie.

I wybiegają na parkiet zawodnicy Vive, ale najpierw Kiełek, dzik Kiełek z pucharem Ligi Mistrzów. "Puchar jest nasz!" - śpiewają kibice. Oj tak! Jest cudnie, przypominają nam się piękne chwile z maja. 

Drużyna IFK Kristianstad wbiegła na parkiet i... ustawiła się na miejscu drużyny Vive. Oj, nie ma tak dobrze. Panowie, zmiana, iść na własną stronę. No to czekamy.

Sporo krzesełek jeszcze pustych, a na parkiecie trwa już ceremonia powitania obu drużyn. 

W Hali Legionów z każdą minutą atmosfera coraz fajniejsza :)

Ekipa Canal+, która transmituje dzisiejszy mecz, jak zwykle przygotowuje się do meczu w... odpowiedni sposób ;)

Dziś fajerwerki odpalamy w Kielcach o 15. @Vive vs @IFKKristianstad. Wpadajcie! pic.twitter.com/rVtRNip9Rj

— Piotr Karpiński (@karpbezcisnien) 1 października 2016

Gospodarze właśnie zakończyli rozgrzewkę, kibiców przybywa na trybunach. Powoli zaczynamy czuć tę piękną atmosferę Ligi Mistrzów.

Zarówno Reichmann, jak i Chrapkowski mogliby znaleźć się w kadrze, bo miejsce jest, ale nie mogą wystąpić z powodu drobnych urazów zdrowotnych.

OK, no to tak: przede wszystkim na boisku rozgrzewa się Dean Bombac, który dzisiaj ma zadebiutować w żółto-biało-niebieskich barwach. W składzie nie ma oczywiście Michała Jureckiego, ale także Piotra Chrapkowskiego i Tobiasa Reichmanna.

Składy już "wbite", możecie sprawdzać. Ale to, co najważniejsze zaraz Wam napiszemy.

Ale jedno Wam powiemy: będzie oprawa, będzie się działo! :)

Halo Kielce! Jesteście tutaj, jesteście obecni? No mamy nadzieję. Piękna pogoda dzisiaj, więc pewnie sporo Was jest w "terenie", bez dostępu do telewizji, nie mówiąc już o Hali Legionów. Postaramy się Wam jak najciekawiej zrelacjonować przebieg wydarzeń na boisku i na trybunach oczywiście też. Tomasz Porębski, witajcie

Mecz rozpocznie się o godz. 15.30. Zapraszamy!