To już koniec dzisiejszej kompromitacji. Oj boli ta porażka z Lublinie. W pierwszej połowie Korona grała naprawdę dobrze, a straciła dwie przecudowne bramki zdobyte przez Bonina. Po przerwie nie potrafiliśmy już wstać z kolan. Trzeba zapomnieć jak najszybciej o tym meczu. Za uwagę dziękuje już Krzysztof Węglarczyk. Do usłyszenia!
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
Do końca sekundy i kolejny błąd w defensywie. Byliśmy o włos od utraty gola...
Druga połowa została przedłużona o co najmniej dwie minuty.
Umknęła nam zmiana Sekulskiego. Na boisku Vanja Marković.
Ostatnia zmiana w szeregach gospodarzy. Grzelczak za Śpiączkę.
Dzisiejsza postawa w defensywie jest bardzo, bardzo słaba. Górnicy z dużą łatwością przedostają się pod naszą bramkę i bez większych problemów znajduję drogę do bramki Gostomskiego.
Kallaste źle obliczył lot piłki. Piłka pod nogi Bonina. Zgranie do Jurisy i bramka.
4:0. Brak słów.
Drewniak z dystansu. Po głowie Wierchowcowa. Rzut rożny dla gospodarzy.
Leandro nawinął sobie Gabovsa. Wrzutka do Śpiączki, piłka trafia pod nogi Pitrego, który próbował teraz z woleja... Na szczęście nie jest Boninem. Kiks zawodnika z Łęcznej.
Druga żółta kartka a w konsekwencji czerwona dla Aankoura. Bez sensu było to zachowanie...
Większe zaangażowanie od Koroniarzy wykazuje jedyny kibic Górnika Łęczna, który głośno dzielnie śpiewa sobie na sektorze od początku spotkania.
Pitry na boisku. Zastąpił Grzegorza Piesio.
Górnik klepie sobie spokojnie piłeczkę. Niestety drużyna Wilmana stanęła. Nawet nie próbują wyżej podejść do łęcznian.
Teraz Dejmek wziął się za wyprowadzenie piłki. I Czech bardzo dobrze podawał do Sekulskiego. Niestety, cofamy piłkę na połowę. Nie jesteśmy w stanie przesunąć się pod pole karne rywala.
Kallaste kolejny raz z lewej strony pola karnego rywali. Niestety piłka przekroczyła linię końcową.
Kiełb do Kallaste. Estończyk łatwo wdarł się w pole karne. Podanie po ziemi do Sekulskiego. 5 metrów do bramki! "Sekul" nie trafia w piłkę...
Nieszablonowe rozegranie po ziemi. Niedokładna ta akcja. Kielczanie ją gubią i Prusak zacznie od bramki.
Stały fragment dla Korony. Rzut wolny. Około 30 metrów. Do piłki podchodzi Kiełb.
Danielewicz z żółtą kartką.
Wydawałoby się, że mamy piłkę pod kontrolą, ale Wierchowcow gubi piłkę. Mogło być 4:0... Mamy szczęście.
Korona przed szansą. Jednak Kiełb na spalonym.
Bilans bramkowy Korony z Wierchowcowem na boisku 0:7
— Wojciech Staniec (@WojciechStaniec) 17 września 2016
A Górnicy coraz odważniej. Gostomski świetnie broni, bo Śpiączka mógł zdobyć właśnie kolejną bramkę.
Kiełb za Palankę.
Zmiana w szykach Korony. Pyłypczuk zostaje zmieniony przez Marcina Cebulę
Ciężko, naprawdę ciężko będzie się podnieść po utracie takiej bramki.
3:0! Co za błąd kieleckiej defensywy... Gostomski przelobowany przez Śpiączkę, ale piłkę asekurowali Dejmek z Kallaste. Mogli spokojnie ją wybić, ale odprowadzili ją tylko do bramki...
Bonin przed kolejną szansą. Szanse na bramkę były małe, ale skoro wyszły mu dziś takie bramki, to pewnie próbował strzelać po raz kolejny.
Aankour fauluje i zostaje za to ukarany żółtą kartką.
Gostomski ratuje teraz Koronę przed utratą bramki!
Aankour już na boisku. I od razu bardzo aktywnie. Próbował zgrywać do Sekulskiego, ale niedokładnie. Wściekle krzyknął po tym zagraniu.
Nabil Aankour zderzył się teraz z jednym z zawodników gospodarzy. Wyglądało to groźnie. Służby medyczne obu drużyn pojawiły się na boisko.
Jest i Łęczna.
Zawodnicy Korony już wrócili na boisko.
Kallaste świetnie teraz przejął piłkę i zażegnał niebezpieczeństwo. Koniec pierwszej połowy. Korona próbuje grać w piłkę, ale dwa cudowne strzały Bonina i przegrywamy 0:2.
Sędzia dolicza jedną minutę do regulaminowego czasu gry.
Co dziwne - ta Korona naprawdę gra fajnie w piłkę...
— Wojciech Staniec (@WojciechStaniec) 17 września 2016
Zmiana w zespole gospodarzy. Hernandez opuszcza boisko, a w jego miejsce pojawia się Slaven Jurisa.
Palanca wpada w pole karne. Miękko górą do Sekulskiego. Ten odpychany przez stopera Górnika, ale gwizdek arbitra milczy.
Jak to możliwe, że nie zdobywamy bramki?! Możdżeń pognał pod pole karne przez dobre 30 metrów. Zgranie do Sekulskiego. Ten świetnie wypatrzył Aankoura. Strzał, a Prusak instynktownie wybija piłkę ręką. Najlepsza sytuacja Korony w pierwszej połowie.
Palanca z wolnego w pole karne. W ręce Prusaka.
Górnicy coraz odważniej wyprowadzają swoje ataki.
Akcja dosłownie z niczego... Piłka jednak szuka dzisiaj byłego zawodnika żółto-czerwonych. Znów strzał na długi słupek i niestety tracimy drugą bramkę. Piękną bramkę.
0:2 Bonin zdobywa chyba bramkę sezonu... Co za wolej!
Grzelak teraz faulował w środku pola. Sędzia Jakubik wzywa go do siebie i po raz ostatni upomina.
Teraz indywidualna akcja Grzelaka. 40 metrowy rajd i podanie do Pyłypczuka. Strzał w słupek! Ależ było teraz blisko!
Kontra gości, ale Grzelak przejmuje piłkę! Brawo!
Może strata bramki spowoduje, że gra żółto-czerwonych będzie ciekawsza i bardziej otwarta.
Kielczanie mogli szybko odpowiedzieć. Dośrodkowanie w pole karne, ale Prusak pewnie łapie piłkę.
Bonin cudownym strzałem na dłuższy słupek Gostomskiego skierował piłkę do bramki.
Niestety przegrywamy 0:1.
Ewidentnie najlepsza sytuacja dla gospodarzy. 2 zawodników wychodziło na jednego obrońcę. Bonin mógł podawać, ostatecznie zdecydował się na strzał. Rzut rożny dla łęcznian.
Sekulski teraz prawie powtórzył swoją bramkę z Płocka. Szybszy był jednak Prusak.
Zamieszanie w polu karnym. Aankour do Pyłypczuka. Piłka znów pod nogami Francuza. Ostatecznie. Skutecznie interweniował Prusak.
Kolejna żółta karkta. Ukarany Hernandez. Przerwał indywidualną akcję Gabovsa, która mogła się ciekawie rozwinąć. Łotysz minął już dwóch zawodników.
Śpiączka trafia głową Wierchowcowa. Żółta kartka dla napastnika Górnika.
Ależ Bonin obudził teraz kibiców. Z trybun słychać "Hej, Górnik gol!". Śpiewa około 20 osób.
Bonin z 18 metrów bardzo mocno w stronę bramki. Kibice cieszą się z bramki, jednak to była tylko boczna siatka.
Śpiączka piętką skierował piłkę w stronę bramki. Gostomski pewnie łapie piłkę. Co więcej, był spalony.
Grzelak fauluje Piesia. Około 20 metrów do bramki. Przy piłce Drewniak. Może być groźnie.
Wierchowcow do Możdżenia... Niedokładnie. Po pierwszym kwadransie niedokładność to motyw przewodni tych zawodów.
Rzut rożny dla gospodarzy. mogło być groźnie. Dośrodkowywał Drewniak, ale kielczanie wybijają piłkę.
Trener Rybarski z dużym spokojem ogląda grę swoich podopiecznych.
Dejmek fauluje Śpiączkę. Tym razem obyło się bez kartki.
Możdżeń faulowany przez Drewniaka. Żółta kartka.
Kontra gości. Piesio rozrzucił piłkę do Leandro. Na szczęście obrońca Górnika niedokładnie dośrodkowywał.
Leandro zdemolował teraz Pyłypczuka w pojedynku główkowym. Ukrainiec pada na ziemię. Mamy rzut rożny.
Jesteśmy pod polem karnym rywala. Mamy wrzut z autu, więc do piłki zmierza Aankour. Piłka mija Wierchowcowa, z przewrotki próbował Palanca, ale niecelnie.
Kontra Górnika. Piesio przejął piłkę w środku pola. Śpiączka mógł zaliczyć asystę, ale jego zagranie było bardzo niedokładne.
I pierwsza celna próba. Palanca dośrodkował na głowę Dejmka, ale ten oddał strzał wprost w ręce Prusaka.
Sekulski teraz po zderzeniu z jednym z łęcznian pada na ziemię. Mamy rzut wolny na połowie rywala.
Hernandez teraz do Bonina. Ale nic z tego nie wyszło. Rozpoczynamy wrzutem z autu.
Pierwsza sytuacja dla gospodarzy. Stały fragment przy linii bocznej boiska. Na szczęście niedokładna próba jednego z łęcznian.
I gospodarze zaczęli!
Z głośników dobiega hymn Górnika Łęczna śpiewany przez Krzysztofa Cugowskiego. Na trybunach cisza... Czepiamy się, ale naprawdę ciężko do tego przywyknąć do tej atmosfery.
Pytacie w komentarzach, czy kibice z Kielc przyjechali dziś do Lublina. Niestety nie. Powód? Kielczanie solidaryzują się z kibicami Górnika i bojkotują to spotkanie.
Diaw ma oficjalny zakaz oglądania polskich drużyn w CL... po ostatnim meczu Legii tak się uśmiał że doznał kontuzji mięśni brzucha...
— Kasper Czarnocki (@kasper_kc) 17 września 2016
Natomiast frekwencja na kwadrans przed pierwszym gwizdkiem... Nie wygląda to zbyt okazale.
Rozgrzewka powoli dobiega końca.
To jeszcze garść statystyk przed pierwszym gwizdkiem.
15.30 | #GKŁKOR
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 17 września 2016
Korona wygrała 3 ostatnie mecze LOTTO Ekstraklasy, ale na Górnika nie ma sposobu od 4 spotkań... pic.twitter.com/xtVGNdFZ4O
Dziś w Lublinie panuje piękna aura. Miejmy nadzieję, że czeka nas równie ładne spotkanie.
I na potwierdzenie naszych słów:
Rymaniak zszedł z rozgrzewki. Miał problem z temperaturą, wyszedł na boisko, ale uznał, że nie da rady. W jego miejsce Gabovs.
— Michał Siejak (@Siejo89) 17 września 2016
To jednak nie koniec zmian w bloku defensywnym. Docierają do nas informacje, że w podstawowym składzie nie znajdzie się dziś Bartosz Rymaniak.
Djibril Diaw dzisiaj poza kadrą meczową z powodu drobnego urazu mięśni brzucha. To jednak nic poważnego
— Marcin Długosz (@DlugoszMarcin) 17 września 2016
Dziś w pierwszym składzie Dmitrij Wierchowcow. W osiemnastce meczowej nie znalazł się natomiast Diaw.
Witamy z Lublina! Do rozpoczęcia spotkania pozostało już niecałe 45 minut! Nie przypominamy sobie sytuacji, żeby Korona podchodziła do wyjazdowego spotkana jako faworyt spotkania, ale... Tak jest właśnie dziś. Żółto-czerwoni z najdłuższą serią zwycięstw w lidze zmierzą się z Górnikiem Łęczna, który po ośmiu spotkaniach zgromadzili zaledwie sześć punktów. Statystyki jednak nie grają. Nie ma wątpliwości, że dzisiejsze spotkanie nie będzie należało do łatwych. Czekamy już z utęsknieniem na pierwszy gwizdek. Z tej strony Krzysztof Węglarczyk, witam!
Mecz rozpocznie się o godz. 15.30. Zapraszamy!
Wasze komentarze
Górnik Łęczna
Skład podstawowy:
Sergiusz PrusakMaciej Szmatiuk
Gerson
Aleksander Komor
Leandro
Grzegorz Bonin
Szymon Drewniak
Krzysztof Danielewicz
Javier Hernandez(44')
Grzegorz Piesio(75')
Bartosz Śpiączka(85')
Skład rezerwowy:
Wojtek MałeckiPaweł Sasin
Piotr Grzelczak(85')
Slaven Jurisa(44')
Adam Dźwigała
Radosław Pruchnik
Przemysław Pitry(75')
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Maciej GostomskiRadek Dejmek
Dmitrij Wierchowcow
Ken Kallaste
Manuel Palanca(59')
Rafał Grzelak
Mateusz Możdżeń
Nabil Aankour
Serhij Pyłypczuk(58')
Łukasz Sekulski(83')
Vladislavs Gabovs
Skład rezerwowy:
Bartosz RymaniakMichal Pesković
Vanja Marković(83')
Dani Abalo
Jacek Kiełb(59')
Marcin Cebula(58')
Michał Przybyła
Wasze komentarze: