Byliśmy o pół sekundy od utrzymania! To jest porażka, ten remis nam nic nie daje. Paweł Baranowski zdobył bramkę po kapitalnym wznowieniu piłki przez Zubasa. Po prostu zaspaliśmy, fatalnie zaspaliśmy. Jest jeszcze szansa, żeby wywalczyć utrzymanie w tej kolejce, ale nie zależy to od nas. Do Kielc wracamy z jednym punktem. Dziękuję za dzisiaj, Wojciech Staniec.

Sierpina teraz prostopadle do Aankoura, ale o wiele za mocno!

Nie utrzymał piłki Sierpina w boisku, od bramki Zubas.

Gra Podbeskidzie, długa piłka od Kato, ale łapie Trela.

Dwie minuty do utrzymania w Esktraklasie!

Niebezpieczne w naszym polu karnym! Wrzuca Stefanik, ale wyszedł Trela i skutecznie złapał!

Wybił mocno Trela, na tyle mocno, że złapał piłkę Zubas.

Zbliżają się gracze "Podbeskidzia" pod nasze pole karne! Wrzuca Kowalski, ale spokojnie złapał to Trela.

Cztery minuty doliczone.

Ratuje nam teraz skórę Diaw, który uprzedził Demjana.

Nic nie mają "Górale" po tym rogu i to Korona ma piłkę.

Z ostatniej chwili: Gabovs nie strzelił, bo 2-0 to niebezpieczny wynik, a 1-0 daje Koronie utrzymanie.

— Paweł Mogielnicki (@mogiel90) 6 maja 2016

Walczył jeszcze teraz Dejmek, ale nie utrzymał piłki w boisku. Podbeskidzie w natarciu. Szybko zagrana piłka na Demjana, który wywalczył rzut rożny.

Dośrodkowanie Sierpiny, ale za krótkie.

Powalczył teraz Pilipczuk i wywalczył rzut rożny, a minuty lecą.

Co zrobił teraz Sierpina?! Kapitalna okazja, szedł sam na bramkę, ale podał go Gabovsa! Ten uderzył prosto w Zubasa! Fatalnie zmarnował to Łotysz.

Mocno w pole karne gra Mójta, ale wybijamy!

Odbita piłka od nogi Rymaniaka, będzie rzut rożny dla gospodarzy.

Łukasz Sierpina próbował wymusić teraz rzut wolny w dogodnej pozycji, ale sędzia Kwiatkowski niewzruszony.

Pierwszy kontakt z piłką Sierpiny i od razu dobry przechwyt. Po chwili długa piłka do Pilipczuka, ale zdecydowanie poza zasięgiem Ukraińca.

Nerwowo w naszej "szesnastce"! Faul jednego z naszych graczy, ale to akurat kilka minut przed naszym polem karnym. Rzut wolny z bardzo groźniej pozycji.

Kato dograł w pole karne, ale w ostatniej chwili pojawił się Gabovs i wybił to.

Niska wrzutka Pawłowskiego i piłka wraca pod jego nogi, ten znowu nisko, ale Rymaniak nad bramką

Ambitnie wystartował do piłki Gabovs, ale zabrakło kilku metrów i piłka wychodzi za linie.

Świetnie powalczył teraz Diaw! I piłka w rękach Treli!

Kontra Korony! Wywalczył piłkę Pilipczuk i zabrakło szczęścia i może ciut szybkości Aankourowi, który nie wyprzedził Mójty.

Ależ to była znakomita okazja! Skorzystał z gapiostwa defensorów "Górali" Aankour, który był faulowany przez Kato i natychmiast zagrał do Pawłowskiego. Skrzydłowy wyszedł sam na sam z Zubasem, ale chciał jeszcze oddać piłkę do Pilipczuka, który minimalnie nad poprzeczką. To musiał być gol!

Rzut rożny dla "Górali", ale po raz kolejny wybija to Diaw!

Jeszcze przed chwilą dobra okazja dla Gabovsa, ale Łotysz wysoko ponad bramką.

Uspokoił teraz Pilipczuk, rozgrywamy piłkę od tyłu. A do zmiany przygotowany jest już Aankour.

Rzut z autu z okolic pola karnego Treli i daleki wyrzut. Bez trudu łapie nasz golkiper.

Korona z Podbeskidziem grała dotąd 12 razy w Ekstraklasie. Bilans: 7 zwycięstw kielczan, cztery remisy i jedna wygrana bielszczan. #PODKOR

— Krzysiek Węglarczyk (@K_Weglarczyk) 6 maja 2016

Faulował jeden z atakujących piłkarzy Podbeskidzia. Z okolic własnej bramki zagra teraz Trela.

Leży na murawie Fertvos po mocnym wejściu Baranowskiego.

Wydaje się, że Korona na boisku teraz bez formalnego napastnika. Na tej pozycji zagra teraz Siergiej Pilipczuk .

Świetna interwencja Treli! Dobrze uderzenie piłkarza Podbeskidzia po krótkim rogu.

Po chwili Sekulski uprzedził Zubasa, ale nie udało się naszemu napastnikowi skierować piłki do bramki i wyrzucił się do linii bocznej.

"Jova"uderzył z daleka! Całkiem ładnie, ale równie niecelnie.

Ujęcie z pierwszej połowy autorstwa Mateusza Kępińskiego z Biura Prasowego Korony Kielce.

Z większą intensywniejszą atakują "Górale" w drugiej części spotkania. Jak na razie jednak, to kielczanie skutecznie w defensywie.

A musimy się koniecznie podzielić dialogiem, który usłyszeliśmy przed chwilą. Rozmawia ze sobą grupa kibiców Podbeskidzia.

- Nooo, wygrać z Łęczną, tutaj jedną brameczkę walnąć i też wygrywamy!

- Ale jest 1:0 dla Korony

- Coooo? Jak to?!?!

Mocno Korona, wpada Pawłowski w pole karne, oddaje strzał, ale z problemami broni Zubas.

Gramy już w drugiej połowie!

W przerwie jednak zmiana w zespole Podbeskidzia. Samuel Stefanik za Pawła Tarnowskiego.

Świetna pierwsza połowa w wykonaniu ludzi Marcina Brosza! I co najważniejsze - prowadzimy! Czekamy z niecierpliwością na drugi kwadrans, bo za 45 minut możemy mieć pewne utrzymanie.

Koniec pierwszej połowy!

Kapitalnie Pawłowski do Sekulskiego, ale ten zablokowany! Nie ma gola!

Rzut rożny dla Korony, wygrany pojedynek główkowy i piłka pod nogami naszego snajpera, który bez trudu umieścił ją w siatce! Wszystko układa się idealnie dla złocisto - krwistych.

Znowu natarcie Korony! Piłka do Pawłowskiego na szesnasty metr, ale skrzydłowy zablokowany i będzie kolejny rzut rożny.

Niezły strzał Możdżenia z około dwudziestu pięciu metrów, ale minimalnie obok słupka.

Kontra "Górali" - wyprowadzał piłkę Demjan, ale w ostatniej chwili wybił piłkę na rzut rożny Dejmek. Po stałym fragmencie najwyżej w polu karnym wyskoczył Rymaniak i wybił piłkę.

A tak to wygląda z naszej perspektywy.

Sloboda w naszym polu karnym. Mógł sobie pohulać pomocnik, bo zostawiliśmy mu bardo dużo miejsce. W ostatniej chwili jednak zablokowany! Trela od bramki!

Proszę, oto i trybuny :)

Pierwszy rzut rożny dla gospodarzy, ale wybija piłkę stojący na krótkim słupku Sekulski. Po chwili mocno ucierpiał Rymaniak przy wyprowadzeniu piłki. Juz jednak wszystko w porządku z naszym defensorem.

Kowalski z auto w "szesnastkę", ale bez trudu pojedynek główkowy wygrał Diaw i wybił piłke.

Chciałbym, żeby Podbeskidzie się utrzymało, ale patrząc na to, jak gra, nie dziwię się, że większość chce, żeby spadło.

— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) 6 maja 2016

Wybijają "Górale", po chwili Rymaniak, ale on również zablokowany. Mamy tylko aut.

Och, znowu Korona, tym razem piłka na głowę Sylwestrzaka, który zgrywa ją głową, ale w ostatniej chwili zablokowany. Mamy rzut rożny.

PBB w pierwszej polowie wygląda fizycznie jak... jak... jak... nie znajduje porównań. Coś musiało pójść nie tak, kurcze.

— wojciech jagoda (@wjagoda07) 6 maja 2016

Nie wygląda to dobrze dla Podbeskidzia. Dramatyczne wyprowadzenie piłki, wszystkie przebitki dla Korony. #PODKOR

— DominikWardzichowski (@dwardzich22) 6 maja 2016

Po raz kolejny Korona! Świetna akcja Pilipczuka, który zgrał do Fertovsa! Łotysz zbyt długo zbierał się do strzału i zablokowali go defensorzy. Mamy rzut rożny. Wydaje się, że tylko rzut rożny.

Piłka pod nogami Diawa w polu karnym, ale ten przepuścił ją między nogami. Mogło być naprawdę groźnie.

Po raz kolejny było groźnie, tym razem wybijają defensorzy. Korona nadal w natarciu.

Wydaje się, że optyczną przewagę ma Koroną i to ona stwarza groźne sytuację, ale na razie nic z tego nie mamy!

RYMANIAK! Ależ było blisko! Zamykał nasz obrońca akcję na długim słupku, ale piłka minimalnie minęła słupek.

Ależ okazja teraz dla Korony! Wpada Sylwestrzak w pole karne, dograł do Sekulskiego, ale ten zablokowany. Tylko rzut rożny.

Wpadł teraz Rymaniak w pole karne i oddał strzał, ale wysoko nad bramką.

Okazja dla Korony - rzut wolny z około czterdziestu metrów. Wrzuca piłkę Dejmek do Pilipczuka, a ten wywalczył aut z okolicy pola karnego.

W Bielsku początek spotkania trąca piknikiem.

— Marcin Tyc (@MarcinTyc) 6 maja 2016

Atakują "Górale" - świetna piłka do Tarnowskiego, ale blisko był Rymaniak i nie pozwolił oddać strzału. Po chwili rzut wolny - głową uderza Baranowski, ale bardzo niecelnie.

Fauluje teraz Kato Jovanovica, ale tym razem obyło się bez kartki.

Odbija się jednak - po tej kontrze - piłka od nogi Fertovsa! Wybroniliśmy to.

Rzut wolny dla Korony, wrzuca Pawłowski, ale kontrują gospodarze.

Korona po rzucie rożny, uderzał głową Dejmek, ale ponad bramką!

Walczą już z tą flagą dobre parę minut. Ciekawe, co będzie, jak koło sześćdziesiątej minuty rozwiesza całość.

Przepuścił piłkę pomiędzy nogami Sylwestrzak, atak lewą stroną, wrzuca Kowalski, ale łapie Trela.

Ciężko trochę nam relacjonować to spotkanie, kibice właśnie zasłonili sporą część murawy oprawą.

Pierwsze ataki Korony! Tym razem niecelnie Jovanović.

Zaczęła Korona, gramy!

Witamy zawodników już na murawie!

A tak to wygląda z naszej perspektywy!

Halo, witamy już z Bielska - Białej! Jesteśmy już na stadionie, za 10 minut rozpocznie się pojedynek Korony Kielce z Podbeskidziem! Kluczowy mecz, bo zwycięstwo zapewni utrzymanie! Będzie się działo! Zaprasza, Wojciech Staniec!

Mecz rozpocznie się o godz. 18.

Sportowa Majówka z Koroną Kielce!

Już jutro, w sobotę, 7 maja!

Czytaj więcej w specjalnym wydarzeniu, utworzonym na portalu Facebook - TUTAJ.