Nie wiemy co możemy powiedzieć po tym meczu. Tracimy niezwykle ważne punkty. Mogliśmy zdobyć trzy punkty. Prowadziliśmy i straciliśmy głupią bramkę na własne życzenie. Mimo tego przeważaliśmy, mieliśmy rzut karny. Jednak ostatecznie zdobywamy zaledwie punkt i do samego koca będziemy się martwić o utrzymanie. Za uwagę dziękuje już Krzysztof Węglarczyk.
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
Jovanović za plecy Gabovsa i koniec meczu.
To chyba ostatnia akcja meczu. Leandro do Bonina. Dośrodkowanie i wybijamy piłkę. Mamy akcję!
Ostatnia minuta spotkania. Trela wybija daleko piłkę.
Rymaniak sprytnie wznawia grę z Cebulą. Dośrodkowanie Rymana. Do piłki dopada Sylwestrzak i strata. Nowak ucieka Sylwestrzakowi, strzela i ratuje nas Trela. Rożny dla gości.
Dejmek strzela z 45 metrów. Pytamy: po co? Strzał pięć metrów nad bramką.
Bednarek fauluje Przybyłę.
Z drugiej strony Sylwestrzak - bardzo prosta strata i piłkę mają goście. Dejmek ucieka się do faulu w środku pola. Będzie groźny stały fragment dla gości.
4 minuty doliczone do regulaminowego czasu gry.
Rymaniak to zdecydowanie najlepszy zawodnik w naszej drużynie. Jest dosłownie wszędzie! Broni i atakuje. Szkoda, że jego koledzy nie trafili drugi raz do bramki...
Rymaniak przejmuje piłkę i podaje Przybyle! Mamy kontrę! Wrzutka do Cabrery. Prusak znów górą!
Marciniak w pierwszej chwili nie gwiżdże dopiero po konsultacji z bocznym mamy jedenastkę. Cabrera jednak nieskutecznie! Ależ szkoda!
Rożny! Leandro wybija z linii!
Prusak broniii!
GAAABOOOOOVS! Sam na sam faulowany przez Prusaka i karny!
Sylwestrzak kolejny raz podaje Górnikom przed naszym polem karnym. Znów...
Wrzutka Cebuli fatalna...
Cabreraaaaaa! Piłka w okienko, ale Prusak wybija na rożny.
Cebula dostaje dobrą piłkę. Zamiast wybiec z atakiem, holuje piłkę... Górnicy wrócili, zdążyli się ustawić, a "Ceba" dopiero wtedy do Przybyły. Na szczęście ten zostaje sfaulowany.
Przybyła co teraz najlepszego zrobił?! Wychodziliśmy 4 na 1. Co robi napastnik, który przed momentem wchodzi na boisko? Podaje do jedynego obrońcy Górnika. Kryminał.
Mogliśmy przegrywać 1:2. Sylwestrzak podaje do rywala na wysokości naszego pola karnego. Na szczęście tylko rożny.
Rzut wolny, 25 metrów. Do piłki podchodzi Cebula. Strzał przy prawym słupku, ale broni Prusak.
Jeszcze 10 minut do końca spotkania. Zaraz na boisko wejdzie Przybyła. Miejmy nadzieję, że to zmieni przebieg spotkania, bo Gabovs i Cebula póki co nie wnieśli wiele jakości. Boisko opuszcza Grzelak,
Ciężko w to uwierzyć... prowadzimy z ostatnią drużyną, kontrolujemy przebieg spotkania i nagle tracimy koncentrację. Górnicy nie mając wiele do stracenia i atakują coraz odważniej. Karny i wyrównanie.
Śpiączka i 1:1.
Sylwestrzak z Grzelakiem zawalili w środku pola. Bonin strzelał, Diaw wybił, dobitka Pitrego i Diaw wybił, ręką...
Karny dla Górnika Łęcznej, za rękę Diawa. Senegalczyk nie zagra w kolejnym meczu.
Kolejna akcja gości. Duża nerwowość w poczynaniach defensywy Korony, a do końca jeszcze 15 minut.
Śpiąąączka sam na sam z Trelą. W ostatniej chwili spod jego nóg piłkę wybija Rymaniak! Nie wiemy jak on to zrobił! Ale wielkie brawa dla prawego obrońcy Korony!
Z trybun w końcu słychać jakieś wsparcie kibiców Korony. Z niektórych sektorów rozbrzmiewają pokrzepiające okrzyki.
Pawłowski schodzi, a na boisku witamy Marcina Cebulę. Skrzydłowy żegnany oklaskami - słusznie. Był dzisiaj jedną z najjaśniejszych postaci w Koronie.
Trelaaaaaaaaaaaa!! Leandro wrzutka do Pitrego. Cała bramka stoi otworem, ale ten strzela wprost w Trelę.
Rzut rożny Górnika, bardzo niebezpiecznie. Znów centymetry obok bramki!
Ale szczęście teraz mamy! Śpiączka rajd przez całe boisko i podanie do Bonina. Piłka mija Trelę, ale minimalnie, naprawdę centymetry od bramki Korony.
Kolejne zmiany. Gabovs za Pyłypczuka i Nowak w miejsce Piesia.
Cabrera i Prusak leżą teraz na ziemi. W międzyczasie zmiana u gości. Szmatiuk za Nikitovicia. Czekamy na wznowienie gry.
Pawłowski wpada w pole karne, piętka do Cabrery, ten sam na sam z Prusakim i znów górą bramkarz!
ALEŻ BŁĄD TRELI! Niepotrzebnie pobiegł za dośrodkowaniem, które przeleciało całe pole karne. Sasin nawinął sobie bramkarza Korony, podał do Śpiączki, który kiksuje. Tylko to nas teraz ratuje.
Ale widowiskowa akcja Korony. Fertovs do Pawłowskiego, ten zakłada siatkę Boninowi i podaje do środka. Cabrera piętką do Jovanovicia. Wrzutka Bośniaka wpada jednak wprost w ręce Prusaka. Ładnie to wygląda, brakuje tylko postawić kropkę nad "i".
Dziś na trybunach mecz oglądają 4503 osoby.
Bardzo ciekawy fragment tego spotkania. Mecz staje się coraz bardziej otwarty. Łęcznianie coraz częściej się otwierają. Muszą strzelić bramkę jeżeli myślą o utrzymaniu. To powoduje, że Korona coraz częściej wychodzi z atakami.
Pyłypczuk indywiualnie! Złamał do środka i podaje w pole karne do Pawłowskiego. Pruchnik wybił piłkę spod nóg skrzydłowego Korony.
Bozić na skrzydło do Piesia. Wrzutka z prawej strony do Pitrego. W ostatniej chwili wybija Grzelak! Nie możemy pozwalać gościom na tak swobodne konstruowanie akcji!
Ależ teraz podopieczni Marcina Brosza siedli na Górniku. Rzut rożny. Pawłowski do Diawa, ale Senegalczyk minimalnie chybił!
Przerzut Fertovsa do Pawłowskiego. Sam na sam z Prusakiem, ale bramkarz znów górą.
Co tam się stało... Zamieszanie w polu karnym, Pawłowski mija obrońcę i podaje do Rymaniaka. Ten piętką do Diawa i wystarczyło trafić do bramki, ale obrońcy z Łęcznej w ostatniej chwili wybijają piłkę.
Diaaaaaaaaaaaaaaw nie trafia do bramki w której nie było Prusaka!
Ostatnia porażka Korony to właśnie mecz z Górnikiem w Łęcznej. Skończyło się 2:3. Do końca spotkania jeszcze dobre 45 minut, ale jak dotąd nic nie wskazuje na to, żeby seria ośmiu, a po dzisiejszym meczu - dziewięciu starć bez porażki miała dobiec końca.
Jovanović prawą stroną. Piękny zwód i wrzutka do Pawłowskiego. Ten próbował zaskoczyć Prusaka przewrotką! Nieczysto jednak trafił w piłkę.
Pytaliście, czy transparent wciąż wisi. Owszem, jak dotychczas nikt go nie próbował ściągnąć.
Znów groźnie. Znów Leandro, na szczęście po starciu z Rymaniakiem piłka wychodzi za linię końcową i zaczynamy od bramki.
Ależ fatalnie mogło się to dla nas zacząć! Kielczanie chyba jeszcze nie wyszli z szatni... Leandro pognał lewą stroną, dośrodkował do Bonina, który na całe szczęście chybił.
I wracamy na drugą część pojedynku!
Ostatnia akcja w pierwszej połowie. Śpiączka w polu karnym strzela jednak bardzo niecelnie. Sędzia Marciniak nie dolicza ani sekundy. Koniec pierwszej połowy, kielczanie prowadzą 1:0, po bramce Cabrery.
A oto dzisiejszy sektor gości. Dawno ich już nie słyszeliśmy. Po stracie bramki zamilkli.
Duże nieporozumienie Fertovsa z kolegami. Podanie Jovanovicia do środka. Przejmuje Łotysz i posyła prostopadłą piłkę do przodu. Był tam Sylwestrzak, Cabrera i Pawłowski. Fertovs podał do Prusaka.
Z drugiej strony prawdziwa petarda Grzelaka i Prusak z problemami piąstkuje na rożny.
Śpiączka wyprzedza Dejmka i cudowny strzał napastnika gości. Na szczęście Trela końcami palców paruję strzał na słupek!
Błąd Dejmka, bo dał wyprzedzić się Śpiączce. Cudowny strzał, ale Trela palcami sparował piłkę na słupek. Mamy szczęście... i świetnego bramkarza!
Nieporozumienie Diawa z Trelą. Obrońca niepotrzebnie wybijał piłkę, do której biegł bramkarz kielczan. Na szczęście tylko rożny dla gości.
Piłkarze strzelający na 1-0 w ESA:
— Paweł Mogielnicki (@mogiel90) 23 kwietnia 2016
8 - Nikolić
7 - Rakels
6 - Cabrera, Hämäläinen
5 - Demjan
4 - Gajos, Prijović, Stępiński, Szczepaniak
Za pierwsze 35 minut możemy naprawdę pochwalić kielecką defensywę. Większość akcji gości bardzo szybko zamykana w zalążku przez Diawa, Dejmka, czy Rymaniaka. Bardzo dobrze działa też duet naszych defensywnych pomocników - Grzelaka i Jovanovicia.
Śpiączka sam na sam z Trelą, ale chorągiewka sędzi bocznego podniesiona. Zawodnik gości nie zgadza się z decyzją arbitra i oddaje strzał. Po gwizdku, niecelnie i jeszcze dyskutuje z Marciniakiem. Z Górnika wychodzi powoli frustracja. Trudno się dziwić, bo są w bardzo trudnej sytuacji. Na szczęście to nie nasz problem.
Strata Cabrery. Śpiączka dopada do piłki i oddaje strzał z około 20 metrów. Jego strzał wysoko nad poprzeczką.
Kontra Górników: Bonin prawą stroną - rajd około 35 metrowy, ale Grzelak świetnie wybija piłkę spod nóg byłego Koroniarza.
Jovanović do Cabrery. Hiszpan "skrobnięty" po piętach. Bardzo nieprzyjemne zderzenie, jednak nie ma faulu. Gramy dalej, a Cabrera przy linii zwija się z bólu na ziemi.
Z jednej strony cieszy nas bramkostrzelność Airama Cabrery, z drugiej jednak bardzo dziwi jego zachowanie. Praktycznie po każdej nieudanej akcji macha rękami pokrzykując na kolegów. Nawet w momencie, gdy piłka po jego strzale mija bramkę...
Rymaniak kapitalne teraz! Przejął piłkę i kapitalnie przerzucił do Cabrery. Obsłużył go idealnie, bo Hiszpa wychodził sam na sam. Szkoda, że nie przyjął piłki.
Ależ mamy szczęście! Rymaniak nabija jednego z Górników. Piłka podbita bardzo wysoko i niepotrzebnie pobiegł do niej Trela. Bramkarz Korony się przewraca i mamy pustą bramkę. Na szczęście Rymaniak powalczył z dwoma graczami w białych koszulkach i wybija piłkę na aut.
A dośrodkowanie po faulu Sasina na Cabrerze, za którą został ukarany żółtą kartką.
Co za szczęście Hiszpana! Pawłowski dośrodkowywał w pole karne. Piłka mija zawodników i źle interweniującego bramkarza gości. Do pustej bramki dobija nie kto inny jak Airam Cabrera! Brawo!
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! CABRERAAAAAAA!
Kontra Górników: Pitry do Bonina, ten do Sasina, ale dośrodkowanie byłego gracza Korony, bardzo niedokładne.
Diaw podanie na dobre 50 metrów. Dochodzi do niej Rymaniak, "nawija" sobie Bednarka i oddaje strzał. Ładnie to wszystko wyglądała, ale tylko boczna siatka.
Sylwestrzak od początku bardzo aktywny. Kolejna akcja z jego udziałem. "Jova" przerzucił piłkę w kierunku "Małpy". Wydawałoby się, że mamy dobrą sytuację do wyprowadzenia groźnej kontry, ale Sylwestrzak oddaje z 30 metrów strzał. Bardzo niecelny.
Diaw czyści dzisiaj w obronie absolutnie wszystko. Ciężko mają z nim ofensywni gracze Górnika. Póki co bezbłędnie!
Dzisiejszych pięciu pomocników Korony (Jovanović, Grzelak, Fertovs, Pawłowski, Pylypczuk) zaliczyło w tym sezonie łącznie JEDNĄ asystę.
— Piotr Tomasik (@piotr_tomasik) 23 kwietnia 2016
Sylwestrzak lewą stroną. Dośrodkowanie na Pyłypczuka, a ten pada na ziemię pchnięty przez Bonina. Gwizdek Marciniaka milczy.
Sylwestrzak z Pawłowskim i Fertovsem "rozklepali" defensywę gości. Szkoda, że Bartek tak blisko podprowadził piłkę w tej akcji. Prusak z pięciu metrów świetnie skrócił kąt. Wciąż 0:0.
Pawłowski sam na sam z bramkarzem trafia wprost do Prusaka!
Na Młynie pusto, więc atmosfera póki co bardzo spokojnie. Raz na kilka minut do głosu dochodzą kibice gości.
Nie pozwalamy wyjść gościom z pola karnego. Kolejny rzut rożny. Z trybun w końcu słychać okrzyki kibiców. Wszyscy chóralnie wykrzykują "Korona".
Pierwsza okazja Korony. Jovanović przerzuca do Sylwestrzaka. Dośrodkowanie i piłka do nikogo... po chwili Górnicy popełniają błąd i mamy rzut rożny.
Na murawie początek bardzo spokojny. Chyba możemy spodziewać się dzisiaj właśnie takiego obrotu spraw - kolejny mecz dla koneserów.
Oto i ono:
A kibice z Młyna rozwieszają na swoim sektorze transparent. Zaraz postaramy się go przedstawić...
I zaczynamy!
Sędzia Marciniak wyprowadza zawodników na murawę! Czekamy na pierwszy gwizdek.
Już za chwile początek spotkania.
Co ciekawe dziś pierwszym trenerem Górnika Łęczna jest Andrzej Rybarski. Jurij Szatałow będzie musiał obejrzeć cały mecz z trybun. Tomasz Wajda wyrzucił go z ławki rezerwowych w meczu z Wisłą, stąd też kara...
Rozgrzewka powoli dobiega końca. Dziś od pierwszej minuty w żółto-czerwonej koszulce wystąpi ostatnio rezerwowy - Bartłomiej Pawłowski.
Przyznamy szczerze, że jesteśmy ciekawi jak będzie wyglądała dzisiejsza frekwencja na Kolporter Arenie.
Po raz ostatni Górnicy zwyciężyli na swoim stadionie... właśnie z żółto-czerwonymi. Wtedy było 3:2, a wszystkie trafienia dla gospodarzy zdobył Jakub Świerczok. Dziś nie ma go w osiemnastce zespołu Jurija Szatałowa. To dobra wiadomość dla zespołu Korony.
30 minut pozostało do początku spotkania, które może dam nać utrzymanie. Do Kielc przyjeżdża ostatni w tabeli Górnik Łęczna, który nie wygrał od ośmiu spotkań. Miejmy nadzieję, że trzy punkty zostaną na Kolporter Arenie i zapewnią nam spokojniejszą końcówkę sezonu. Relację poprowadzi dziś Krzysztof Węglarczyk, dzień dobry Państwu!
Mecz rozpocznie się o godz. 15.30. Zapraszamy na relację!
Wasze komentarze
:D
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Dariusz TrelaBartosz Rymaniak
Djibril Diaw
Radek Dejmek
Kamil Sylwestrzak
Vlastimir Jovanović
Rafał Grzelak(80')
Siergiej Pilipczuk(66')
Aleksandrs Fertovs
Bartłomiej Pawłowski(71')
Airam Cabrera
Skład rezerwowy:
Zbigniew MałkowskiVanja Marković
Marcin Cebula(71')
Tomasz Zając
Vladislavs Gabovs(66')
Łukasz Sekulski
Michał Przybyła(80')
Górnik Łęczna
Skład podstawowy:
Sergiusz PrusakPaweł Sasin(84')
Jan Bednarek
Tomislav Bozić
Veljko Nikitović(64')
Leandro
Grzegorz Bonin
Przemysław Pitry
Grzegorz Piesio(66')
Bartosz Śpiączka
Skład rezerwowy:
Dziugas BartkusTomasz Nowak(66')
Patryk Szysz
Lukas Bielak(84')
Maciej Szmatiuk(64')
Damian Jakubik
Łukasz Bogusławski
Wasze komentarze: