Kibice dziękują zawodnikom, szczypiorniści dziękują kibicom! Nic dziwnego, bo zarówno jedni jak i drudzy zgotowali dzisiaj arcyciekawe zawody. Ja natomiast dziękuję za wspólnie spędzony czas. Żegna się z Wami Krzysztof Węglarczyk.

Koniec meczu! Cała hala skanduje nazwisko naszego bramkarza! W ostatniej akcji meczu Szmal broni rzut z drugiej linii. WYGRYWAMY JEDNĄ BRAMKĄ!
Co za emocje!

SZMAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie ma bramki... Cała hala się cieszy jednak Zorman rzucił w boczną siatkę... Fatalnie. Mieliśmy zwycięstwo w rękach, a jest gol przewagi i akcja gości.

Andy Schmid się nie myli. Dwa gole przewagi i minuta do końca.
Cupić nie trafia! CO TU SIĘ DZIEJE?! Kontra i gol.

Krzysiek Lijewski!!! Co za sprytny rzut, przelobował bramkarza nasz prawy rozgrywający! Poeta handballa!

Minuta i dwadzieścia sekund do końca. Karny dla Rhein-Neckar Lowen.

Tracimy gola w przewadze, niepotrzebnie, to można było zablokować.

Kaaarny! Cuuupić! Ponownie gol! Fetuje Chorwat, zagrzewa do dopingu publiczność. Ale tego nie trzeba robić.

Ajj, Petterson... Kapitalny rzut pod nogami Szmala. Ale jest odpowiedź kielczan, ze środka Cupić!

Zorman wywalczył karnego, trafia Cupić! Vive znów na prowadzeniu.

Znowu ten internet!!! Znowu problemy. Ale wracamy, ogromne emocje w Hali Legionów, obie drużyny idą łeb w łeb.

Ależ końcówka! Gol za gol aż do 24:24. Teraz kielczanie wyciągnęli wnioski i jakby niesieni fantastycznym dopingiem w Hali Legionów odskoczyli na trzy bramki! To niesamowity mecz!

Petersson zdobywa bramkę z drugiej linii. Tylko jeden gol przewagi... robi się nerwowo.

Lijewski goooool! Czas dla gości!

Kontrowersyjna decyzja sędziów... Strlek zatrzymywany przez obrońców, lecz nie ma faulu...
Szmal jednak udowadnia, że sprawiedliwość musi panować! Kapitalna obrona!

Gol dla gości. Du Rietz zdobywcą bramki.

Czas dla gości.

Buntiiiić! Goooooooooooooooooooooooool!

Niemcy najpierw obiją słupek, a po dobitce... poprzeczka! Mamy teraz trochę szczęścia, ale ponoć ono sprzyja lepszym!

Kielczanie nie radzą sobie z szybkimi wznowieniami... Niemcy ściągają bramkarza w osłabieniu, jednak Vive nie wznawia piłki wystarczająco szybko, aby oddać rzut na pustą bramkę. Bardzo szkoda.

Buntić goool! 19:17!

2 minuty kary dla gości. My natomiast zdobywamy bramkę. Uros Zorman!

Kolejna strata, którą ciężko nam wyjaśnić... wydawało się, że był faul. Cupić w bramce nie zdołał zatrzymać Peterssona i już tylko gol różnicy.

Faul na Bunticiu... jednak sędziowie uznali, że Chorwat popełnił błąd kroków. Kontra i gol.

Karny dla gości. Dwie minuty kary dla Jachlewskiego. Andy Schmid zdobywa bramkę.

Szmal broni rzut z drugiej linii! Z drugiej strony Ristovski także kapitalnie broni rzut Bunticia.

Zooooormaaaaan. Indywidualnie, w swoim stylu. Sprytnie pomiędzy obrońcami i gooool!

Larsen w poprzeczkę i nie ma gola. Mamy piłkę!

Reichmann poknuje Apelgrena!

Faul na Aginagalde i rzut karny!

Jachlewski! Brawo, brawo, brawo!

Buntiiiić! Kolejny gol

Sigurmannsson zdobywa piękną bramkę ze skrzydła... ale wcześniej przekracza linię. Nie ukrywamy, że cieszy nas jego błąd.

Buntić! Pierwsza bramka dla Vive w tej połowie!

Buntić! Pierwsza bramka dla Vive w tej połowie!

Bielecki dostaje dwie minuty, a co gorsze Steinhauser zdobywa bramkę...

Nieskuteczny początek po obu stronach. Zarówno Vive jak i Rhein-Neckar oddają rzut obok bramki.

Zawodnicy wracają już na parkiet, więc za moment rozpoczniemy emocje związane z drugą częścią gry!

Przerwa! 12:10. Póki co to niewątpliwie twardy mecz. Z obu stron świetnie spisują się bramkarze. Niemcy często zmieniają bramkarza w miejsce zawodnika z pola. Trener Dujszebajew bezsprzecznie uczuli swoich zawodników na ten aspekt.

Buntić jak na treningu. Dostał piłkę, przeszedł sam przez pół boiska i zdobył bramkę. 12:10, bo bramka bramkarza-Schida jednak nie uznana.

Schmid wchodzi w miejsce bramkarza, wyprowadza samodzielnie akcję i rzuca bramkę. Tylko w ekipie Lwów można zobaczyć takie rzeczy...

Szmaaaal! Kapitalna interwencja. Po chwili Zorman wyprowadza nas na prowadzenie. Wreszcie!

Ristovski kapitalnie broni rzut Jureckiego... Była szansa na prowadzenie.

2 minuty dla Kneera. To już jego druga kara. Prawie do końca tej części gry zagramy w przewadze.

Przyznamy szczerze, że momentami ciężko nam coś dostrzec, ponieważ większość spotkania kibice oglądają na stojąco. Na szczęście mamy dobry podgląd:

Szmaaaaaaal borni karnego! Brawooo!

Strata, kontra, Petersson, gol. Remis, a były już 4 gole przewagi.

Kielczanie wprowadzają Jachlewskiego w miarę Szmala. Strata piłki i Lwy rzucają do pustej bramki... Szkoda...

Gensheimer w końcu myli się z siódmego metra! Poprzeczka.

I rzut karny dla gości... Fatalna minuta w wykonaniu Vive.

2 minuty kary dla Mateusza Kusa...

Dujszebajew ukarany żółtą kartką. Oj głośno zrobiło się teraz w Hali Legionów...

Zooooooooorman. Niesamowita bramka. Przerzucił bramkarza i trafił w samo okienko bramki. W końcu gol!

Paczkowski przechodzi linię. Kolejny błąd. Niemcy standardowo już zmieniają bramkarza w miejsce zawodnika z pola. To skutkuje - Petersson rzuca ósmą bramkę dla gości.

2 minuty za faul na Jureckim. Pekeler ląduje na ławce

Błąd Vive. Tracimy piłkę, a w szybkiej kontrze Du Rietz zdobywa gola.

Larsen rzuca z drugiej linii.

Kielczanie przechodzą teraz na obronę 5-1 z wysuniętym Chrapkowskim. Ciężko poradzić sobie Niemcom z tą defensywą.

Goście znów tracą piłkę, znów pusta bramka i Strleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeek! 4 bramki przewagi! Czas dla gości...

Lwy ściągają bramkarza! Faul w ataku na Chrapkowskim. Pusta bramka w u Niemców! W ostatniej chwili obrońca wybija piłkę za linię końcową.
Po chwili Paczkowski rzuca bramkę!

A Cupić zamienia karnego na bramkę!

2 minuty kary dla drużyny gości. Kneer siada na ławce.

Świetne informacje docierają do nas z chęcińskiej hali "Pod Basztami", gdzie Effector powstał niczyl Feniks z popiołu. Podopieczni Daszkiewicza przegrywali 0:2, lecz zdołali wygrać 3:2! Korona wygrała, Effector wygrał - chyba w innego scenariusza niż zwycięstwa nie przewidujemy w Hali Legionów!

Pierwszy czas dla Vive.

Kolejny karny i kolejna bramka. Gensheimer póki co bardzo skutecznie z 7 metra.

Kneer przebija się teraz pomiędzy kielecką obroną. Chwilę później znów kapitalnie Reichmann!

Chrapkowski bronił teraz co najmniej jak Szmal! Kapitalna obrona naszego obrońcy. Trzeba przyznać, że po 12 minutach kielecka defensywa jest naprawdę szczelna! Oby tak dalej!

Najpierw Szmal kapitalnie broni rzut z drugiej linii, a następnie Reichmann cudną wkrętką pokonuje Ristovskiego.

Aj... myli się teraz Buntić. Ristovski świetnie broni.

Rzut karny dla Lwów. Gensheimer zdobywa gola.

Mateusz Jachlewski otrzymuje pierwszą  tym meczu dwuminutową karę...

Szmal znów skutecznie. Kontra i Bielecki rzuca bombę pomiędzy, która wpada pomiędzy nogami Ristovskiego.

Reichmann! 3:2

Sławek Szmal świetnie interweniuje! Nie ukrywamy, że liczymy dzisiaj na skuteczną postawę naszego golkipera!

Spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco! Kus żółta kartka. Nikt dziś nie zamierza odpuszczać nawet na sekundę!

Aginagalde na 2:2.

Bieleeeckiii! 1:1

0:1 Pierwszą bramkę dla gości zdobywa Sigurmannsson.

Zaczynamy! Vive w składzie: Szmal, Jachlewski, Zorman, Chrapkwoski, Kus, Buntić, Reichmann.

Czy poznajecie tego Jegomościa, który stoi za Kiełkiem? Tak, to prezes Boniek. Witamy!

Już za moment zaczynamy!

Tak jak przypuszczaliśmy 10 minut przed początkiem spotkania frekwencja wygląda już dużo lepiej. Hala Legionów jak zwykle przy spotkaniach tej rangi wprowadza niesamowitą atmosferę. Niestety dysponujemy tylko takim zdjęciem:

Bezsprzecznie za niecałe pół godziny Hala Legionów wypełni się po brzegi, aby wspierać żółto-biało-niebieskich w najważniejszym meczu tego roku. Bezpośrednia walka pomiędzy Vive Tauronem Kielce a liderem Bundesligi, Rhein-Neckar Lowen zapowiada się niezwykle emocjonująco. Z minuty na minutę kibiców jest coraz więcej i nie ukrywamy, że z dużą niecierpliwością odliczamy upływający czas. Mamy nadzieję, że po 60 minutach wszyscy będziemy mogli się cieszyć z kolejnych dwóch punktów zdobytych w kieleckiej twierdzy!
Z tej strony Krzysztof Węglarczyk, witam!

Mecz rozpocznie się o godz. 17.30. Zapraszamy!