Słaby mecz! Bardzo słaby i trudny do oglądania. Co z tego, że mieliśmy przewagę, skoro znowu nie wygraliśmy w Kielcach? Zapraszamy Was na nasz portal, gdzie za chwile wypowiedzi trenera i piłkarzy. Za relację dziękuje już Wojciech Staniec!

Koniec spotkania!

Podbeskidzie przy piłce! Obie strony wolą raczej pilnować remisu.

Sierpina! W ręcę Zubasa!

Tylko dwie minuty doliczone.

Zubas! Interwencja kolejki! Kapitalnie powalczył Sylwestrzak, zagrał do Siepriny, a ten w okienko... Jak obronił to Litwin?!

Znowu Sierpina (świetny mecz dzisiaj) dogrywa. Tym razem jednak nieudanie.

Szczepaniak z pola karnego! Boczna siatka!

Ogromny "kocioł" w naszym polu karnym! Ostatecznie jednak wybijamy!

Nie wierzę w to... Nikt nie wierzy! Cabrera do Przybyły a ten nie trafia do pustej bramki!

Kapitalna okazja dla gości - wrzuca Mójta i niecelnie Nowak.

Kontrowersyjne decyzje podejmuje Jakubik. Bardzo - teraz ponoć faul Przybyły.

Rzut wolny, uderza Mójta, ale obok bramki.

Kontra gości, uderza Szczepaniak, ale broni Małkowski.

Było bardzo niebezpiecznie. Piłkę na nodzę miał Deja, ale uratował nas Przybyła.

Miała Korona rzut wolny, wrzucał Sierpina. Dogranie jednak słabe. Wybijał Kolcak, a nam wydawało się, że dotknął piłkę ręką w polu karnym.

Tak to wygląda. Nie dzieje się wiele.

Siadło teraz tempo. Męczy się Korona. A Podbeskidzie? Lepiej nic nie mówmy...

Dobra, dynamiczna akcja. Fertovs do Sierpiny, a ten zatrzymany.

Cebula do Pawłowskiego. Ten strzela jednak w ręce Zubasa.

To, co robią graczę Bielska... Szczerze, nie podoba się nam. Rozumiemy, że można grać na czas. No ale w 60. minucie? Bardzo, ale to bardzo nie fair.

Rzut wolny po faulu na Pawłowskim. Wrzuca Cebula, głową strzela Grzelak, ale niecelnie.

Świetnie Cabrera do Sierpiny, ten jeszcze lepiej drybluje i strzela z dystansu. Szkoda, że nie dobił tego Hiszpan, bo wypluł piłkę Zubas.

Ładna akcja Korony! Wrzuca Fertovs, strzela Pawłowski głową. Bardzo jednak niecelnie.

Zrobiło się groźnie pod naszą bramką - najpierw Pazio ze skrzydła, źle wybił Sierpina i z szesnastego metra próbował Możdzeń. Bez trudu broni Małkowski.

Pawłowski... Szkoda tej sytuacji! Wpadł w pole karne, zagrał jednak niecelnie do Cabrery.

Szczepaniak do Demjana, zaczęli!

5404 - tyle osób ogląda to spotkania.

Nie ma zmian w przerwie, za moment zaczynamy!

Kilka celnych strzałów w Kielcach, ale z ich skutecznością dużo gorzej. Statystyki I połowy #KORPOD pic.twitter.com/OUW0IYmYGD

— EkstraStats (@EkstraStats) październik 3, 2015

Leży na boisku Pawłowski, mocno zaatakowany przez Możdzenia. Sędzia kończy jednak pierwszą połowę. Wracamy za kwadrans.

Świetnie Cebula, wydawało się, że Dejmek za moment skieruje piłkę do siatki, ale ktoś strącił mu ją z głowy.

Walczył teraz Grzelak przed polem karnym. Był faul, może być bardzo groźnie.

Zrobiło się nerwowo, protestuje Sokołowski. Będzie rzut wolny dla Podbeskidzia, może być groźnie.

Z tego co widzę, Wilusz jest dzisiaj genialny. Wręcz pomiata Demjanem. Wygląda to tak, jakby dorosły pan uczył futbolu dzieciaka z gimnazjum

— Tomasz Porębski (@tomaszporebski) październik 3, 2015

Fauluje teraz w środku pola Grzelak. Rozgrywać będzie Podbeskidzie.

Korona zrobiła Podbeskidziu największą krzywdę. Oddała mu piłkę do rozgrywania.

— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) październik 3, 2015

Kapitalna okazja dla Podbeskidzia! Demjan do Szczepaniaka, a ten strzela z pięciu metrów! Na szczęście był spalony.

Teraz Pawłowski z około dwudziestu metrów. Dobry strzał, ale minimalnie niecelny!

To już była naprawdę "setka"! Głową Grzelak do Jovanovica, ten minął obrońcę, ale trafił prosto w Zubasa. Będzie rzut rożny.

Powalczył fizycznie Wilusz i przepchnął Demjana. Nie ma zagrożenia.

Popędził lewą stroną Sierpina, ale sędzia liniowy stwierdził, że piłka opuściła boisko. Chyba słusznie.

Odpowiada Podbeskidzie - Kato prostopadle do Demjana, ale nasza obrona czujnie.

Rozbawił nas teraz Mateusz Żelazny, który komentuje ten mecz w radiu eM. - Nie wierzę w to, co mówię, ale w ostatnich tygodniach, to Łuaksz Sierpina jest najlepszym graczem Korony - stwierdził na antenie.

Sierpina! Ależ się rozegrał. Kapitalny drybling w polu karnym. Dograł jeszcze przed bramkę, ale nikt tego nie zamknął.

Brakuje nam milimetra, no może dwóch. Momentami nasza gra wygląda bardzo dobrze, przede wszystkim z pomysłem. Panowie, prosimy tylko - skuteczniej!

Musimy być czujni w obronie. Teraz dobrze Dejmek zatrzymał Szczepaniaka.

Na razie poziom gry Podbeskidzia jest adekwatny do poziomu dopingu z sektora gości.

— Norbert Bożejewicz (@N_Bozejewicz) październik 3, 2015

Fatalna jest obrona Podbeskidzia. Koroniarze, wykorzystajcie to! Teraz problemy mieli Pazio z Kolczakiem.

Kapitalne zagranie Jovanovica do wchodzącego w pole karne Pawłowskiego. Niewiele zabrakło skrzydłowemu, aby opanował to zagranie.

Która to już okazja? Dodajmy - doskonała okazja! Sieprina do Cabrert, a ten pudłuje z kilku metrów.

Tradycyjnie - spełniamy prośbę.

Sporą przewagę ma Korona. Podbeskidzie nie wie, co się dzieje. Teraz Cabrera z Siepriną - znowu zabrakło szczęścia.

Znowu okazja, znowu dośrodkowanie. Tym razem jednak dużo gorzej.

Marcin Cebula to jednak kawał piłkarza. Nie wiemy, ilu graczy minął - czterech, może pięciu. Wpadł w pole karne, miał przed sobą już tylko Zubasa, ale zatrzymał go Pazio wślizgiem. Zabraklo dosłownie centrymetrów.

Kolejna okazja, wyśmienita wręcz dla Cabrery. Sierpina spod linii końcowej do Hiszpana, a ten z około siedmiu metrów wprost w Zubasa. Szkoda tej okazji, powinno być 1:0.

Starała się kombinacyjnie Korona. Cebula na skrzydło do Pawłowskiego, a ten wypatrzył wbiegającego Sierpinę. Podanie jednak zbyt mocne.

Odpowiadają kielczanie - najpierw dogrywa Fertovs, ale skutecznie Nowak. Po chwili z około czterdziestu metrów Grzelak, łapie Zubas.

Pograło teraz dłużej Podbeskidzie. Ostatecznie dogrywał Pazio, ale łapie Małkowski.

Ależ błąd Zbyszka Małkowskiego. Wrzucał z boku Kowalski, a nasz bramkarz wypuścił piłkę z rąk. Dobrze, że asekurował go Sylwestrzak.

Zdecydował się Grzelak na strzał z rzutu wolnego. Uderzenie jednak nie zagroziło Zubasowi.

Może i nie ma tłumów, ale dzieje się na murawie. Zaczęli kielczanie wysokim pressingiem, przycisnęli Podbeskidzie. Ostatecznie zakończyło się na strzale Pawłowskiego wprost w ręce Zubasa.

No tłumów nie ma... #KORPBB pic.twitter.com/FBy3sYjE6n

— FotoPyK (@FotoPyK) październik 3, 2015

Cabrera do Cebuli i gramy!

W głośnikach Grechuta, na murawia są już piłkarze. Nic tylko zaczynać, arbitrem spotkania Krzysztof Jakubik.

Kibice w Kielcach poznali już składy obu zespołów. Co do kibiców - nie ma ich zbyt wielu. Liczymy, że to się jeszcze poprawi.

Rozgrzewają się również goście.

Teraz wygląda to tak. Trwa rozgrzewka.

Nie ma wielu niespodzianek w składzie, choć są zmiany. Na prawej obronie zagra Fertovs, a w środku pola zastąpi go Rafał Grzelak.

Halo, jesteście? Witamy już z Kolporter Areny! Niespełna pół godziny do rozpoczęcia spotkania, w którym kielczanie zmierzą się z Podbeskidziem Bielsko - Biała. Jak będzie? Spodziewamy się dobrego meczu, bo długo już czekamy na zwycięstwo drużyny Brosza przed własną publicznością. Zostańcie z nami. Zaprasza Wojciech Staniec!

Mecz rozpocznie się o godz. 18.