Było rekordowo na trybunach, ale na boisku goli nie zobaczyliśmy. Cieszymy się z debiutu Michała Przybyły w biało-czerwonych barwach i liczymy, że to jeszcze nie wszystko, na co stać piłkarza Korony. Gratulujemy! Tymczasem koniec - Polska - Szwecja w kategorii U-21 0:0. Za uwagę dziękuje Marcin Długosz!

I koniec!

Jeszcze 60 sekund.

Znakomita interwencja Dawidowicza w obronie.

Jeszcze 3 doliczone minuty.

Chyba już tu nic ciekawego się nie wydarzy.

A tymczasem z trybun... "Kto nie skacze ten imigrant".

Ajjjj! Centra z rzutu wolnego, do główki składał się Przybyła, ale piłka tylko przeszła przez pole karne nie dotknięta przez nikogo.

Lindelof uprzedził głowa Cajtofta. Rożny dla Polski.

Ostatnie 10 minut. Zimno już! A goli brak.

Zeneli znakomicie urwał się prawym skrzydłem i dośrodkował w pole karne do Mrabtiego, ale ten nabiegł na piłkę uderzajac ja obok bramki Polski. Biało-czerwoni wyszli z tej opresji cało.

I już szarżował napastnik z Kielc, ale za daleko wypuścił sobie piłkę i złapał ja Cajtoft.

Michał już na murawie!

Mocny strzał Szwedów z linii pola karnego, ale czujnie polski bramkarz. A za chwilę debiut - wejdzie Michał Przybyła!

Polacy znakomicie rozprawili się z groźna akcja Szwedów. Dragowski nie miał żadnych problemów ze złapaniem piłki.

Głośne: "Michał Przybyła!" na trybunach. Napastnik Korony ruszył na rozgrzewkę.

Słabe dośrodkowanie Kobylańskiego z rożnego, ale piłka ociera się po piłkarzu gości i wypada na rzut rożny.

Po tym, jak wybita już piłka wróciła pod bramkę Polaków, znakomicie zachował się Kędziora, który z gracja powstrzymał Szweda.

Rzut rożny dla Szwedów.

Uryga znakomicie wyłuskał piłkę w środku pola, ale prostopadłe zagranie Murawskiego już niecelne. Takie sytuacje to częsty obrazek w tym meczu, Polakom brakuje dokładności.

Kibice swoje zrobili. Czas na piłkarzy!

Rekordowa frekwencja! Dziś na Kolporter Arenie 11 537 osób - to więcej, niż sześć lat temu przyszło na kieleckim stadion na mecz z Holandia (10 400). Nigdzie w Polsce młodych biało-czerwonych nie ogladała nigdy większa publika!

Zaczynamy druga połowę. Polska bez zmian, Szwecja z dwiema.

Ilu jest kibiców, to się dowiemy pewnie w drugiej połowie, ale myślę, że zgodnie z przewidywaniami - około dziesięciu tysięcy, nawet ponad. A co do Michała Przybyły - na pewno pojawi się po przerwie. Jest siedem zmian i dziewięciu rezerwowych, ale dla napastnika Korony mecz w Kielcach to wręcz idealna okazja do debiutu w biało-czerwonych barwach.

No i nie było. Do przerwy na boisku były może dwie-trzy groźne okazje, ale goli brak. Polska - Szwecja U-21 0:0!

Chyba nie będzie czasu doliczonego.

Świetny zwód Frankowskiego, który efektowanie ograł jednego ze Szwedów na małej przestrzeni. Nie przyczyniło się to jednak do nadania biegu akcji Polaków.

Mariusz Stępiński - trzeba przyznać, że jest dziś bardzo aktywny. Teraz pokusił się o strzał po ziemi sprzed "szesnastki", ale lekki i wprost w golkipera Szwecji.

Kobylański! Jeden ze Szwedów się pomylił, dzięki czemu napastnik po prawej stronie pola karnego miał dużo czasu, by pomyśleć, jak strzelić, ale jego mocne uderzenie sparował Cajtoft.

No! W końcu głośnie i przyjemnie! "Młyn" rozpoczał doping!

Selekcjonerzy obu reprezentacji - Marcin Dorna oraz Hakan Ericson - czuwaja przy linii bocznej.

Chyba najgroźniejsza akcja meczu! W pole karne Polaków wpadł Strandberg, oddał strzał, który obronił Dragowski, zaś dobitka Olssona była niecelna. Zapachniało golem dla gości.

Było groźnie! Fatalna pomyłka szwedzkiego bramkarza, który we własnym ppolu karnym podał piłkę pod nogi Stępińskiego, ale ten wdał się w drybling i został potem wyblokowany przez defensorów Trzech Koron.

Piękna, kombinacyjna akcja Szwedów przerwana, odpowiadaja Polacy, ale również bez skutku.

Ładna akcja Polaków! Stępiński pociagnał prawa strona i dośrodkował na linię szesnastego metra na wprost bramki Cajtofta, ale strzał Formelli chybił celu.

Akcja zupełnie bez powodzenia.

Stępiński faulowany na lewym skrzydle przez Lindelofa. Będzie dobra okazja do centry.

Na boisku nuda, to wrzucamy zdjęcie "Młyna". Flagi sa, dopingu ,przynajmniej na razie, nie ma.

Póki co, oprócz tego słupka gości, bez większych piłkarskich emocji.

Zamieszanie w polu bramkowym Szwedów nie kończy się golem dla Polski, bo Jach nie zdołał stracił piłki głowa do siatki.

Po baardzo długiej wymianie przerzutów, kolejny korner dla Polaków. Tyle, że z drugiej strony boiska. 

Będzie rzut rożny dla Polski.

"Polska! Polska!" - doping z tysięcy dziecięcych gardeł płynie po Kolporter Arenie :) Naprawdę sporo najmłodszych zjawiło się dzisiaj na kieleckim stadionie.

Słupek! Kerim Mrabti wpadł po prawej stronie w pole karne polski i oddał strzał po dalszym rogu, ale piłka odbiła się od konstrukcji bramki Dragowskiego. Było groźnie!

I ładna kartoniada podczas hymnu Polski:

Tak było przed momentem:

Na moment wysiadł Internet, ale już wszystko ok. Zaczynamy!

A Szwedzi? No cóż, aktualni mistrzowie Europy U-21. To wystarczajaca marka. Będzie się działo!

Spore oklaski po wyczytaniu nazwiska Przybyły przez spikera, Pawła Jańczyka.

Michał Przybyła, jak można się było spodziewać, zaczyna na ławce. Ale wydaje nam się, że dostanie szansę debiutu w drugiej połowie. No, jesteśmy tego pewni tak w 99%!

Pod stadionem dość spora grupa oczekujacych na wejście. Na trybunach spodziewanych jest ponad 10 tysięcy kibiców, głównie dzieci i młodzieży.

No, to dzisiaj troszkę inaczej! Kolporter Arena, mecz piłkarski, ale nie Korony Kielce: Polska U-21 - Szwecja U-21. Towarzyski pojedynek biało-czerwonych z mistrzami Europy. Witam, zapraszam, Marcin Długosz!

Mecz rozpocznie się o godz. 18.