Bardzo spokojni po meczu są kielczanie. Bez euforii, ale z satysfakcją schodzą teraz z murawy. Oni wiedzą, że dopiero połowa drogi za nimi. Teraz trzeba postawić kropkę nad "i" w rewanżu. Ale za dzisiejsze spotkanie - wielkie brawa panowie! To była klasa tak rozegrać ten pojedynek, pomimo wielu problemów kadrowych. Chylimy czoła.

Zostańcie z nami, wkrótce materiały pomeczowe!

KONIEC MECZU! Jest zwycięstwo!!!

Błąd Kosakiewicza, mogła pójść kontra, ale... powtórzymy: ależ beznadziejne jest Zagłębie w tym meczu. Teraz gra na czas Alomerović i bardzo dobrze! Tak trzeba!

Daleko wybija Alomerović, jak najdalej! Ależ beznadziejne jest dzisiaj Zagłębie. Żeby tylko nie popełnić błędu. 

Teraz w ataku Zagłębie, obu udało się to przetrzymać. Ale jakoś tak słabo, nieporadnie aatakują gospodarze, małą liczbą zawodników. 

Cebula w pole karne, wybijają lubinianie, jest Cvijanović! Strzał z dystansu i... no nie powtórzył wyczynu z Zabrza, słabo. 

Korona stara się trzymać grę jak najdalej od własnej bramki i na razie jej to znakomicie wychodzi! Znakomicie żółto-czerwoni, ogromna mądrość i rozsądek. 

Gdyby Stokowiec autoryzował dzisiejszy mecz to zostawiłby tylko pierwszy i ostatni gwizdek sędziego #ZAGKOR

— Norbert Bożejewicz (@N_Bozejewicz) 26 października 2017

Rymaniak uderza z dystansu! Nad bramką.

Wciąż atakuje Zagłębie, ale nie ma w tym werwy, zęba, jakiejś nieszablonowości, zaskoczenia. Bardzo dobrze i pewnie Korona. 

"Gramy do końca" - skandują kibice na trybunach w Lubinie i atakuje Zagłębie, ale świetnie atak gospodarzy powstrzymuje Alomerović. 

Teraz atak Korony! Świetnie Rymaniak, odegranie do Cebuli, mocno, dobre dośrodkowanie, ale delikatnie za wysokie na Górskiego. 

Zagłębie w natarciu, trudne chwile Korony. Każdy atak to potężna nerwówka. Do tego arbiter podejmuje kontrowersyjne decyzje o przewinieniach kieleckich zawodników. Teraz mocno protestuje Rymaniak. 

Piłka w siatce! Ale sędzia podniósł rękę, gol nieuznany. Pozycja spalona snajpera Zagłębia. Był w użyciu VAR, który podtrzymał tę decyzję. 

Przeważa w Lubinie cały czas teraz Zagłębie. Korona ewidentnie nastawiona na obronę własnej bramki i mniej odważne kontrataki. Czekają na swoją szansę kielczanie.

Ustawienie w obronie: Argyris, Barry, Dejmek, Diaw, Jukić w tym momencie. Dalej Kosakiewicz, Cebula, Rymaniak i Cvijanović. Na szpicy Górski. Tak to wygląda w tym momencie. 

Osłabła nieco Korona, przydałby się jakiś zryw, powiew świeżości. Jukić wszedł, ale na razie mało widoczny. Zaraz jednak kolejna zmiana. 

Mnóstwo szczęścia!!! Wrzutka z lewej strony w pole karne Korony, nikt nie przeciął tej piłki i... zmroziło nas. Na szczęście futbolówka minęła lewy słupek bramki. 

#ZAGKOR pic.twitter.com/F2kztPFzQm

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 26 października 2017

Ufff! Świerczok uderza z prawej strony i "wypluwa" to Alomerović, broni niepewnie. Zagłębie ma rzut rożny. Na szczęście źle wykonuje ten stały fragment gry. 

Przewaga drużyny Stokowca, to oni teraz przeważają na boisku. Cofnęła się Korona, ataki gospodarze są niestety coraz groźniejsze. Na szczęście brakuje groźnych uderzeń na bramkę Alomerovicia. 

Uderza z dystansu Kubicki, ale dobre trzy metry obok bramki. Ze spokojem lot piłki kontrolował Alomerović. 

Co zrobił teraz Zidan... nie, to Rymaniak! Piękna "ruletka" w środku boiska i fauluje go Pawłowski. Niezwykle swobodni są na boisku kielczanie, ale przy tym cały czas mądrze bronią dostępu do własnej bramki.

Tańczy z piłką Pawłowski, jest w polu karnym, ale ze stoickim spokojem zatrzymuje go Barry. Na razie kielecka defensywa gra w Lubinie kapitalnie. 

Nie musi, nie musi...

Pierwsza połowa w obiektywie Tomasza Folty. Panowie, w drugiej musi być lepiej! #ZAGKOR pic.twitter.com/rWX2KzEFkI

— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) 26 października 2017

Korona nie spuszcza z tonu, nie zamyka się na własnej połowie. Dalej jest aktywna, stara się konstruować kolejne ataki. No i wybiegana, ale to już znak firmowy drużny Lettieriego. Zasługują na ogromny szacunek piłkarze z Kielc!

W rewanżu będzie lepiej! Kielce rządzą!

Ćwierćfinał @PZPNPuchar @ZaglebieLubin vs @Korona_Kielce a na stadionie więcej obsługi, sztabu i dziennikarzy niż kibiców #ZAGKOR #pzpn

— Dominik Waszczak (@DominikWaszczak) 26 października 2017

Drugą część spotkania rozpoczynamy z nadzieją, że już nie pomylimy strzelców bramek dla Korony ;) To znaczy, że tak - czekamy na kolejne gole żółto-czerwonych. W pierwszej połowie zobaczyliśmy naprawdę fajnie grającą drużynę Gino Lettieriego. Oby tak było też po przerwie. 

Początek drugiej połowy. 

Przepraszamy za nasz duży błąd. Emocje... Piłkę w siatce umieścił Maciej Górski!

Koniec pierwszej połowy. Korona prowadzi 1:0!

Co za fatalny błąd kieleckiej defensywy! Daleka piłka w pole karne, wychodzi Alomerović, ale wybija wcześniej pod nogi rywala głową Diaw. Nie zdążyłby wrócić bramkarz, jest uderzenie, ale na szczęście zablokował to jeden z obrońców! 

GOOOO... Nie, nie ma! I to bez VAR-u. Ależ to była fajna akcja! Cebula dośrodkował w pole karne, tam wybija głową jeden z obrońców Zagłębia. Za krótko, jest Cvijanović - mocny strzał, "wypluwa" przed siebie Polacek i z najbliższej odległości dobija ją Górski. Piłka w siatce, ale arbiter wskazuje pozycję spaloną. 

Nie wiemy, ile razy już byli faulowani piłkarze Korony, ale faktem jest, że lubinianie grają coraz ostrzej. Ambicja, czy bezradność?

Z tego co czytamy, jest ciekawie w transmisji Polsatu Sport. Potwierdzacie? :)

Byli już sędziowie sprzed 20 lat, teraz był Jegor tez z tych lat. Teraz czas na skład Kaiserslautern z mistrzowskiego sezonu. #ZAGKOR

— mexic (@mex_ic) 26 października 2017

Nudniejszy fragment spotkania w Lubinie. Dużo piłek w środku pola, ale "ognia" brakuje. Jest to też dosyć ostry mecz, sędzia często musi przerywać grę. 

Jak nam się to podoba, jak Korona dzisiaj walczy! Charakternie, ambitnie, nie odpuszcza żadnej piłki. Klasa panowie, klasa!

Wyrównało nam się trochę widowisko w Lubinie. No dobra, trochę przesadziliśmy z tym widowiskiem, ale pierwsza część jest jak najbardziej prawdziwa.

Rzut wolny dla Korony. Taka trochę "zawiesinka" Cvijanovicia, ale prosto na głowę niepilnowanego Rymaniaka. Niestety, ten uderzył nieczysto i piłka przelatuje obok bramki. 

Niezłe teraz dośrodkowanie w pole karne Korony, ale nie zdołał przeciąć piłki ani Świerczok, ani Pawłowski. 

25' W Lubinie bezbramkowy remis. Przypominamy, że transmisję spotkania możecie zobaczyć na @polsatsport #PucharPolski #ZAGKOR pic.twitter.com/EHsTPMRGvZ

— PZPN Puchar Polski (@PZPNPuchar) 26 października 2017

Zgadzamy się w 100%!

Na razie to wygląda tak, jakby Zagłębie było osłabione przez kontuzję i kartki. Mądra gra Korony #ZAGKOR

— Norbert Bożejewicz (@N_Bozejewicz) 26 października 2017

Odpowiedź Korony, ale takiej samej jakości. Cvijanović z daleka wysoko w trybuny. 

W końcu jakaś akcja Świerczoka, przy czym "jakaś" jest dobrym określeniem. Z dystansu uderza Świerczok, ale tak że... szkoda słów. 

Najlepsze jest w tym to, że mimo tych problemów, na boisku w Lubinie na razie zdecydowanie lepsze wrażenie sprawia Korona. Jesteśmy podbudowani postawą kieleckiej drużyny. 

To co może czuć teraz Lettieri?

Wizja kolejnej kontuzji w Koronie przyprawia mnie o dreszcze, spazmy i wszystko co najgorsze... #ZAGKOR #PucharPolski

— Michał Pierściński (@pierscinskim) 26 października 2017

POPRZECZKA! Matko i córko! Świetna akcja Korony! Dośrodkowanie z prawej flanki, zgrywa piłkę głową Górski, świetnie obraca się z nia Soriano, strzał z woleja... Mocno, ale prosto w poprzeczkę. Gdyby było odrobinę niżej, Polacek nie miałby nic do powiedzenia!

W tym momencie przedziwna taktyka. W środku obrony grają Barry - Dejmek - Diaw, z kolei do pomocy (na środek) przesunięty został... Rymaniak. Jeśli Lettieri przed meczem miał problem, to teraz jest to "mega" problem!

Jeszcze przed chwilą na ławce, teraz już na murawie. 

Kolejne dwa ataki Korony, dwukrotnie pokazał się na prawej stronie Górski, ale najpierw niedokładnie dośrodkował, a po chwili fatalnie uderzył. 

Ale o ustawieniu zaraz, bo atakuje Korona! Niezła akcja, piłka do Soriano, ten jest w polu karnym, lecz w ostatniej chwili wybijają gospodarze.

Korona cofnięta teraz, Zagłębie atakuje, choć lepszym określeniem byłoby - spokojnie rozgrywa piłkę z jednej na drugą stronę. 

Ma kłopot Gino Lettieri i ławka rezerwowych Korony. Kielczanie w tym momencie w dziesięciu na boisku. 

Chyba będziemy mieli jednak złe wieści... Gra wznowiona, ale Kovacević powędrował na ławkę...

Masażyści na murawie, opatrują "Kovę", ale wydaje się, że piłkarz zdoła kontynuować grę. Bośniak schodzi z murawy, ale zaraz powinien powrócić. 

W końcu akcja Zagłębia, ale piłka spokojnie ląduje w rękach Alomerovicia. Gorszą wiadomością jest, że właśnie na murawie leży Kovacević...

Soriano już kilka razy chciał w fajny sposób rozegrać piłkę, ale brakuje mu precyzji przy tych zagraniach. Musi zachować więcej koncentracji kielecki snajper. 

Nasz człowiek z PZPN-u jest na meczu w Lubinie, więc mamy nadzieję, że chłopaki się postarają ;)

Dziś Lubin i mecz #PucharPolski @ZaglebieLubin - @Korona_Kielce. Fotografuję Koronę po raz pierwszy od...kwietnia! Aż wstyd pic.twitter.com/VU9hHnx9mR

— Paula Duda (@PaulaDuda13) 26 października 2017

Powiemy Wam szczerze, że już widzieliśmy kilka ciekawych, szybkich ataków Korony środkiem pola. Naprawdę nie wygląda to tragicznie. Wręcz gubią się momentami lubinianie. Zagrożenia pod bramką Polacka z tego jeszcze nie ma (poza okazją Górskiego), ale... 

Teraz Soriano ładnie się zachował, wziął rywala na plecy, zagrał niezłą piłkę do Kosakiewicza, ale jednak odrobinę za mocną - skrzydłowy nie zdołał do niej dobiec. 

Dobry, aktywny jest Cebula! Teraz świetnie przedarł się z piłką, podał do Soriano, ale ten niestety zepsuł akcję. 

Rzut oka na ustawienie - przekłamania nie było. Jak zasygnalizowali kielczanie przed meczem, tak grają. No poza tym, że Miś i Kosakiewicz chwilami grają też głęboko w obronie na skrzydłach. Ale inaczej być nie może. 

Od razu odpowiada Korona! Świetna, prostopadła piłka od Cvijanovicia w pole karne, jest tam Górski, ale ostatecznie zablokowany przez obrońców wespół z bramkarzem. Zachowanie napastnika do poprawki, ale zagranie Gorana klasowe!

Było groźnie! Dobre dośrodkowanie z prawej strony (piłka zagrana... głową) i był blisko zdobycia gola Pawłowski, ale broni to Alomerović! 

Odważnie na początku Korona, ruszyła mocno do przodu. Zaraz przyjrzymy się bliżej ustawieniu - czy na pewno jest takie, jak wcześniej sygnalizował kielecki klub.

No i ruszyli, piłka w grze. Kielczanie dziś na żółto-czerwono. Lubimy oglądać takie stroje Korony w meczach wyjazdowych.

Dzisiejszy mecz będzie obsługiwał system VAR. Czy unikniemy kontrowersji? Ostatnia kolejka pokazała, że potrafi być naprawdę gorąco na boisku. 

Zawodnicy już na murawie, trwa prezentacja obu drużyn. 

Patrzymy w statystyki i widzimy, że jest Was sporo. Jak nic nie będzie komentować, to... Znajdziemy Was:) I sobie porozmawiamy! No, więc komentujcie. Pamiętajcie, to Wy tworzycie z nami tę relację!

Koroniarze gotowi do rozpoczęcia walki o półfinał! #ZAGKOR pic.twitter.com/ZO2gUwsNmy

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 26 października 2017

Ławka Zagłębia dzisiaj oczywiście znacznie mocniejsza, niż Korony, ale z drugiej strony Lettieri zostawił sobie też pole do popisu. Kaczarawa czy Jukić zawsze mogą wzmocnić siłę ofensywną drużyny. 

Dokładnie tak! :)

Zagramy więc jak Real Madryt https://t.co/zKTRnfCmzv

— Domingos (@Dominik_CK) 26 października 2017

Oj, chciałoby się, żeby tam dotarli żółto-czerwoni, chciałoby się... 

Piłkarze już murawę opuścili, ostatnie chwile spędzą w szatni. Dzisiejszy mecz nie cieszy się zbyt dużym zainteresowaniem w Lubinie. Stadion raczej będzie świecił pustkami. 

Dokładnie! Tomasz Hajto we własnej osobie! 

P-P Zaglebie -Korona stadion zjawiskowo ładny Zapraszamy Polsat Sport @TomekHajto7 pic.twitter.com/NbWTXZaFpi

— Tomek Hajto (@TomekHajto7) 26 października 2017

Mamy oczywiście nadzieję, że będziecie z nami, ale przypominamy, że spotkanie będzie transmitowane na żywo w Polsacie Sport. A wiecie już, kto będzie komentował ten pojedynek? :)

Ostatnie przygotowania do meczu @ZaglebieLubin vs @Korona_Kielce
Zaczynamy o 20:30
Transmisja w @polsatsport pic.twitter.com/RZryN1ETCS

— PZPN Puchar Polski (@PZPNPuchar) 26 października 2017

No to raz jeszcze. Dobry wieczór Kielce, witamy Lubin! Przed nami kolejny mecz Pucharu Polski w wykonaniu żółto-czerwonych. Tak daleko, tj. w ćwierćfinale, kielczanie nie byli już dawno. Z wielkimi nerwami podchodzimy jednak do dzisiejszego spotkania, bo sytuacja kadrowa podopiecznych Gino Lettieriego nie jest łatwa. Ale... krakać nie będziemy. Czekamy i - mimo wszystko - mamy nadzieje!

I jak Wam się podoba to, co na dzisiejszy mecz wymyślił Gino Lettieri? Ustawienie - przynajmniej na papierze - wygląda dość kosmicznie (nie mylić z komicznie). Czego spodziewacie się po grze Korony w Lubinie?

Składy umieściliśmy w specjalnej rubryce naszego LIVE'a. Pamiętajcie, że w trakcie meczu możecie tam sprawdzać na bieżąco informację odnośnie zmian oraz żółtych i czerwonych kartek. Oczywiście będziemy o nich pisać również tutaj, na głównej "tablicy".

W takim składzie rozpoczniemy pierwszy ćwierćfinałowy mecz #ZAGKOR z @ZaglebieLubin w @PZPNPuchar Polski!

Do boju, Korono! pic.twitter.com/QudpoEUTa4

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 26 października 2017

Zgodnie z naszymi wczorajszymi informacjami, Gino Lettieri zabrał do Lubina 16 zawodników.

Poznaliśmy też zestawienie żółto-czerwonych. Na papierze wygląda... niesamowicie interesująco. Jak to będzie wyglądało na boisku?!

Tak zagramy z @Korona_Kielce! @PZPNPuchar #ZAGKOR pic.twitter.com/Eiwl6dyMb1

— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) 26 października 2017

Znamy już skład drużyny gospodarzy. Trener Piotr Stokowiec zdecydował się na zaskakujące ustawienie.

Zapraszamy na naszą relację na żywo. Początek meczu o godz. 20.30.