Niespełniony talent czy ciągle nieoszlifowany diament? „Może dać jeszcze wiele, nie tylko Koronie, ale i kadrze”

25-11-2014 18:47,
Wojciech Staniec II

Gdy latem 2012 roku Michał Janota przychodził do Kielc wielokrotnie powtarzał, iż liczy na szybkie wypromowanie się i wyjazd do silnej, zachodniej ligi. Rzeczywistość jednak brutalnie go zweryfikowała, gdyż już trzeci sezon reprezentuje barwy Korony, a dodatkowo niezbyt się w niej wyróżnia. O analizę postawy byłego piłkarza Feyenoordu poprosiliśmy jego byłego klubowego kolegę, a obecnie eksperta – Aleksandara Vukovica oraz trenera, który sprowadził go do Polski – Leszka Ojrzyńskiego. Porozmawialiśmy także z samym zainteresowanym.

Piłkarz traktuje grę w Kielcach jako cenne doświadczenie. - Osobiście jestem dobrej myśli, gdyż w wieku 24 lat mam za sobą wiele spotkań na wysokim poziomie, jakim jest Ekstraklasa. Na pewno nie jest to stracony czas, jednak mierzę dużo wyżej. Różnie to bywa, wyszło troszeczkę inaczej niż sobie planowałem i muszę się do tego dostosować –tłumaczy.

A jak początki Janoty w Kielcach wspomina szkoleniowiec, który sprowadzał go do klubu? - Miał problemy zarówno z wagą, jak i aklimatyzacją. Okazało się, że wymagania w drugiej lidze holenderskiej są kompletnie inne. Przyhamowały go też problemy rodzinne,  które mocno wpłynęły na jego formę. Na pewno latał też trochę nad ziemią, ale krótko, gdyż szybko się to powietrze zestrzeliło i stanął twardo na nogach. Szybko musiał dojść do optymalnej formy fizycznej. Nie jest przecież sztuką grać dobrze przez kwadrans, ale utrzymać ten wysoki poziom przez całe spotkanie – mówi Leszek Ojrzyński.

Piłkarz dystansuje się od słów szkoleniowca. - Ja nigdy nie latałem wysoko. Nie boję się ciężkiej pracy, ale też jestem świadomy swoich umiejętności, co mogło zostać źle odebrane. Zawsze chcę dać jak najwięcej drużynie i nigdy w życiu bym nie pomyślał, że wyjdę na boisko i nie będzie mi się chciało. Trener Ojrzyński ma jednak prawo do takiej oceny – odpowiada „Janot”.

Zawodnik ten jest nominalnym środkowym pomocnikiem, jednak przez wielu trenerów wystawiany jest w bocznej strefie boiska.  - To piłkarz, który najlepiej czuje się na „10”, kiedy może wchodzić w wolne przestrzenie, podchodzi pod grę i ma wolną rękę w ofensywie – charakteryzuje go Ojrzyński.

Na pewno nikt też nie podważa ogromnego talentu tego gracza.-  Ma ogromny potencjał, a tacy zawodnicy obecnie są w cenie, gdyż potrafi w pojedynkę rozstrzygnąć losy spotkania. Piłkarze, którzy dobrze grają jeden na jeden są najważniejsi w futbolu, a Michał do takich właśnie należy – dodaje szkoleniowiec Podbeskidzia.

Vuković natomiast zwraca uwagę na niezbyt stabilną formę Janoty. - To jest bardzo utalentowany zawodnik, lecz nie wykorzystał swojego potencjału nawet w 50%. Stać go na dużo lepszą grę i przede wszystkim większą powtarzalność, bo zdarzają mu się dobre mecze, lecz przeplata je ogromną ilością bezbarwnych spotkań – przyznaje „Vuko”.

-We współczesnym futbolu każdy patrzy na statystyki, a nie ukrywajmy - moje nie są porywające. Staram się ciężko pracować, jednak nie wszystko ode mnie zależy – odpowiada były piłkarz Feyenoordu.

Wtóruje mu też Ojrzyński. - Nie widać go teraz w pierwszym składzie, lecz krzyżyka stawiać na nim nie wolno, bo jest to zawodnik, który może dać bardzo wiele Koronie, a jeśli nie zabraknie mu takiej codziennej ambicji, aby z dnia na dzień stawać się lepszym i lepszym, to nie widzę przeszkód, aby trafił do kadry – twierdzi.

- Ciągle trenuję i gram. Wiem, że obecnie nie wygląda to najlepiej, ale szczerze wierzę, że jest to chwilowy dołek, z którego się odbiję i będę  miał możliwość wyjechać na zachód – mówi Janota.

Wraz z końcem obecnego sezonu pomocnikowi wygasa kontrakt z kieleckim klubem. Co zatem powinien on zrobić?  - W Kielcach nie osiągnął tyle, ile powinien i przede wszystkim musi się tym zająć. Wiemy jednak, jak wygląda sytuacja z karierami piłkarzy – nigdy nie wiadomo, gdzie nastąpi ten przebłysk. Dla wszystkich w Koronie byłoby jednak dobrze, gdyby jeszcze tutaj osiągnął tę szczytową formę i jeszcze przez kilka lat stanowił ważne ogniwo tej drużyny –  twierdzi Vuković.

Chęć  pozostania w Kielcach wyraża też sam zawodnik. - Wiadomo, że kontrakt mi się kończy i muszę też myśleć o swojej przyszłości. Kielce mi się podobają, ale, szczerze mówiąc, ja nie muszę nikomu nic udowadniać. Jeśli w Kielcach będą mnie chcieli, to na pewno wysłucham propozycji, a jeśli nie – wyjadę. Takie jest życie piłkarza. Nie rozmawialiśmy jeszcze  z prezesem Paprockim na temat przedłużenia umowy – kończy Janota.

 fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

walet®2014-11-25 19:17:24
czy chodzi o diament syntetyczny?
Luker2014-11-25 19:45:48
Janota to jedna wielka Miernota
Cleber2014-11-25 20:13:17
Janot powinien walnac50ml czystej przed kazdym meczem , widac ze wychodzi na miekkich nogach , potrafi kiwnac 2och a psuje proste podanie , tech i fizycznie wyglada swietnie ale ma problem z glowa
GrendlerCK2014-11-25 20:32:55
A niech idzie. Ja mu życzę jak najlepiej, ale w Koronie się zwyczajnie nie sprawdził i tyle. Może w innym klubie będzie lepiej. Technika to nie wszystko trzeba jeszcze umieć ją przełożyć na produktywność na boisku a z tego niestety Michał nie słynie...
Ck2014-11-25 21:11:52
Jeszcze pokaze, na co go stac, zobaczycie. Mial w tym sezonie okres, ze byl najlepszy na boisku zdecydowanie (mecz ze slaskiem, czy piastem), nie wyszedl mu ostatnio jeden mecz, a wlasciwie jeden strzal to od razu wszyscy chca go wyrzucic z korony.
gnom2014-11-26 00:45:39
Dobrze, że w Koronie są jeszcze zawodnicy tak mocno związani z klubem.
mk2014-11-26 10:09:48
A ja mam nadzieje ze zostanie i pomoze Koronie nie raz :)
mexic2014-11-26 11:18:53
Paprocki powinien zrobić z Janotą to samo, co kiedyś zrobili z Gajtkowskim.
Umowa gotowa zaakceptowana przez obie strony i brakuje tylko podpisu prezesa klubu. Rola zawodnika by przez swoją postawę na boisku przekonać prezesa klubu do jej podpisania.
Fred2014-11-26 13:12:43
To jeden z najbardziej technicznych zawodników jaki grał w Koronie - liczę na to że zostanie w Koronie a po przepracowaniu okresu przygotowawczego ( przed tym sezonem z róznych spraw tego nie zrobił ) będzie gwiazdą ligi <3
Plmpek2014-11-26 17:12:55
& Luker Może postarałbyś się wypowiadać merytorycznie a nie obrażać piłkarzy. Chyba ,że masz z tego chorą satysfakcję. Janota to znakomity piłkarz,który ma przyszłość pełną sukcesów.
Piotr2014-11-26 18:45:27
Doceniam Janotkę za jego walkę, ale już nawet ja straciłem do niego cierpliwość (a jestem bardzo cierpliwym człowiekiem). Bardzo mu oczywiście kibicuje i bardzo mi go w sumie szkoda, ale ja już po prostu nie wierzę, że on się tu wybije. Wróci pewnie do II Holandii, albo może gdzieś do II Niemiec i tyle.
As2014-11-26 19:21:29
CK sport znów płacze za spermenem Ojrzyńskim. Ojrzyński miał tyle wspólnego ze sprowadzeniem Janoty do Kielc co z ładowaniem na księżycu. Ojrzynski sprowadził natomiast Sierpinę, Fosmanczyka, Stąporskiego, Lenatrtowskiego, Gołębiewskiego, Bodziocha , Zawistowskiego Adamka czy Szlakotina. Gdzie oni są? Ci wszyscy wspaniali? Gdzie teraz płaczą za tatusiem? Skończcie z tym Ojrzyńskim raz na zawsze!

Ostatnie wiadomości

Od nowego sezonu Piotr Jędraszczyk powróci do Industrii Kielce! O tym fakcie poinformował dziś (23 kwietnia) klub 20-krotnych mistrzów Polski.
Kolejny raz w sezonie 2024/2025 mecz Korony Kielce prawdopodobnie zgromadzi komplet kibiców! Klub poinformował o wyprzedaniu znacznej części wejściówek.
W 29. kolejce Betclic 1.ligi obyło się bez wpadek faworytów. Na prostej drodze ku PKO BP Ekstraklasie jest Arka Gdynia.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy rozgrywanej podczas Świąt Wielkanocnych potknięcia zanotowały dwie drużyny walczące o mistrzostwo Polski.
Łącznie 134 250 widzów obejrzało z wysokości trybun spotkania 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy.

W świąteczny weekend w stolicy województwa świętokrzyskiego grała Bilardowa Ekstraklasa organizowana przez Polski Związek Bilardowy. Pierwszy zjazd z kompletem zwycięstw zakończyły tylko dwa zespoły – GKS Katowice oraz Fortis Bilard Kielce. 

W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:1. Na „żółto-czerwonych” oddaliście 317 głosów.
W 27. kolejce Betclic 2.ligi padło osiemnaście bramek. Najwięcej w Krakowie oraz Bielsku-Białej.
Pomocnik Korony Kielce Miłosz Strzeboński pozostanie w stolicy województwa świętokrzyskiego na dłużej! Zawodnik parafował nowy kontrakt.
Obrońca Hubert Zwoźny podpisał nowy kontrakt z Koroną Kielce!
Za nami świąteczne mecze Ligi Centralnej Mężczyzn oraz I ligi grupy D. Świętokrzyskie zespoły nie zaliczą ich jednak do udanych.
Świętokrzyskie derby pomiędzy rezerwami Korony Kielce a KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski były hitem 26. kolejki Betclic 3. ligi grupy IV.
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Orlen Superligi Industria Kielce wygrała w Hali Legionów z Corotop Gwardią Opole 44:20. Kilka słów do dziennikarzy po końcowej syrenie skierował MVP potyczki Bekir Cordalija.
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Orlen Superligi Industria Kielce wygrała w Hali Legionów z Corotop Gwardią Opole 44:20. Swoją opinią po spotkaniu podzielił się drugi trener „żółto-biało-niebieskich” Krzysztof Lijewski.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:1. – Myślę, że remis to sprawiedliwy wynik – powiedział po spotkaniu Jewgienij Szykawka, napastnik „żółto-czerwonych”.
W pierwszym starciu ćwierćfinałowym Orlen Superligi Industria Kielce wygrała w Hali Legionów z Corotop Gwardią Opole 44:20. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, siedem, rzucił Łukasz Rogulski.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:1. – Było za dużo niewymuszonych strat i błędów technicznych, które sprawiały, że gra się nam nie kleiła – powiedział po spotkaniu Aleksandar Vuković, szkoleniowiec gospodarzy.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:1. – Cieszę się, że dostałem tę szansę i wydaje mi się, że ją wykorzystałem – powiedział po spotkaniu Wojciech Kamiński, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:1. Zawodu rezultatem potyczki nie krył Jacek Zieliński, trener „żółto-czerwonych”.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:1. Który z „Koroniarzy” był najlepszy w tej potyczce? Możecie to ocenić!
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Piastem Gliwice 1:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył Tomasz Mokwa, a dla gości trafił Pau Resta.
Młodzi zawodnicy KSS Iskry Kielce wzięli udział w odbywającym się w Bukareszcie turnieju kwalifikacyjnym Młodzieżowej Ligi Mistrzów EHF. „Żółto-biało-niebiescy” rywalizowali w nim z Orlenem Wisłą Płock, HC Eurofarmem Pelister oraz Dinamem Bukareszt.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice. Starcie „żółto-czerwonych” przeciwko drużynie Aleksandara Vukovicia będziecie mogli śledzić w relacji NA ŻYWO.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice. Oczywiście transmisja ze starcia „żółto-czerwonych” przeciwko ekipie Aleksandara Vukovicia będzie dostępna w telewizji, a także w internecie.
Patryk Podwysocki został pełnomocnikiem zarządu do spraw sportowych w Koronie Kielce.
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Orlen Superligi Industria Kielce zagra w Hali Legionów z Corotop Gwardią Opole. „Żółto-biało-niebiescy” po zdobyciu Pucharu Polski wchodzą w decydujący fragment boju o dwudzieste pierwsze mistrzostwo kraju .
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice. „Żółto-czerwoni” będą chcieli przerwać serię siedmiu lat bez zwycięstwa przy Okrzei.
Zawodnicy Industrii Kielce Michał Olejniczak, Arkadiusz Moryto i Szymon Sićko zostali powołani na majowe zgrupowanie reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych. „Biało-czerwonych” czekają decydujące mecze o EURO 2026.
Rezerwy Korony Kielce w 26. kolejce Betclic 3. Ligi grupy 4 przegrały z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:2. Obie bramki dla „pomarańczowo-czarnych” zdobył Dominik Pisarek (w tym raz z rzutu karnego). Honorowe trafienie dla „żółto-czerwonych” zanotował z kolei Mateusz Mianowany (z rzutu karnego).
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Orlen Superligi Industria Kielce zagra w Hali Legionów z Corotop Gwardią Opole. – Trenerzy dbają o to żeby zachować intensywność – powiedział przed spotkaniem Łukasz Rogulski, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2025 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group