Paprocki: Wiemy, jakie pozycje powinny zostać wzmocnione. Kilku zawodników już obserwujemy

24-11-2014 17:35,
Marcin Długosz

Wielkimi krokami zbliża się zimowe okienko transferowe. Korona, w przeciwieństwie do lata, może się wzmocnić młodymi piłkarzami z Polski. - Nie ukrywam, że kilku takich zawodników już obserwujemy – mówi Marek Paprocki, prezes kieleckiego klubu, w wywiadzie dla naszego portalu. Ekipę żółto-czerwonych na pewno jednak także niektórzy gracze opuszczą.

Kilku zawodnikom wraz z upływem tego roku wygasają kontrakty z Koroną. Jak obecnie przedstawia się ta kwestia?

Marek Paprocki: - Tak naprawdę dotyczy to trzech piłkarzy. Pierwszym z nim jest Aleks Szlakotin. Niewiele wskazuje na to, abyśmy przedłużyli ten kontrakt. Z Piotrkiem Malarczykiem z kolei rozmawiamy o przedłużeniu umowy, ale na dzień dzisiejszy nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie. Złożyliśmy mu propozycję i myślę, że wkrótce, może nawet w tym tygodniu, wszystko się wyjaśni, bo tak sobie ustaliliśmy z Piotrkiem. To termin może jeszcze nie ostateczny, ale mimo wszystko chcielibyśmy, żeby była to decyzja wiążąca. No i jest jeszcze Chiżniczenko, któremu również kończy się kontrakt, ale w tej kwestii trudno mi coś powiedzieć…

Chyba można stwierdzić wprost, że zawodnik ten nie spełnia oczekiwań i będzie ciężko o to, aby pozostał w klubie.

- Raczej tak, tym bardziej, że – muszę przyznać – ja z nim jeszcze nie rozmawiałem. Nie rozmawiałem też o jego sytuacji z trenerem. To spotkanie dopiero ma dojść do skutku. W ogóle mamy przedyskutować ze szkoleniowcem sprawę kształtu kadry na kolejną rundę. W tym aspekcie czekam więc na opinię trenera.

Od przyszłego sezonu w życie wchodzi przepis, który ogranicza możliwość posiadania w kadrze obcokrajowców spoza krajów Unii Europejskiej. To kolejny argument, który nie przemawia za tym zawodnikiem.

- Bierzemy to pod uwagę. Nawet gdy rozmawiamy o jakichś uzupełnieniach, to na pewno z tą myślą, że w tej chwili mamy takich piłkarzy nawet ośmiu. Niektórym z nich umowy wygasają wraz z końcem sezonu, więc może to być jeden z argumentów, by ich nie przedłużać.

W styczniu z wypożyczenia do Dolcanu Ząbki wróci Łukasz Sierpina. On będzie od razu szykowany do opuszczenia Korony?

- Zobaczymy. Na pewno Łukasz tutaj wróci i trener go zobaczy. Szkoleniowiec obecnie go tak naprawdę nie zna i na tych pierwszych zajęciach po rozpoczęciu okresu przygotowawczego mu się przyjrzy. Łukaszowi zostanie jeszcze pół roku kontraktu i w grę będzie pewnie wchodziła opcja dalszego wypożyczenia bądź rozwiązania umowy, o ile nie przekona do siebie trenera.

Koronę mogą opuścić zimą zawodnicy, którym nie kończą się kontrakty, ale się nie sprawdzili lub są na nich jacyś chętni?

- Na pewno trener przedstawi swoją koncepcję i wiele będzie od jego opinii zależało. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że dobra wola musi być z obydwu stron. Jeżeli ktoś powie, że chce zostać w Koronie mimo wszystko ze względu na obowiązujący kontrakt, to będziemy mieli małe pole manewru, ale z tymi zawodnikami, z którymi będziemy się chcieli rozstać, na pewno porozmawiamy.

Czyli ogólnie rzecz ujmując sprawa ewentualnych zimowych wzmocnień rozstrzygnie się dopiero po pańskiej rozmowie z trenerem Tarasiewiczem?

- Tak jest. Jesteśmy jeszcze przed taką rozmową. Mniej-więcej wiemy jednak, jakie pozycje na boisku powinny zostać wzmocnione.

Mógłby pan rozwinąć tę kwestię?

- Myślę tutaj przede wszystkim o naszych skrzydłach, które na tę chwilę słabo funkcjonują. Po kontuzji Vanji [Markovicia – red.] na pewno będzie trzeba wzmocnić także środek pola. Kwiecień również jest po kontuzji i nie wiadomo, kiedy wróci. Myślimy przede wszystkim o środkowych pomocnikach, tutaj na pewno będziemy chcieli jakichś uzupełnień. Wiele zależy też od tego, jak to wszystko się dalej potoczy. Mam tu na myśli Piotrka Malarczyka, bo jeśli kontrakt z nim nie zostanie przedłużony, to obronę też trzeba wzmocnić.

Rumuńskie media donoszą, że Steaua Bukareszt jest bardzo poważnie zainteresowana Vytautasem Cerniauskasem. Miał pan jakiś kontakt z tym klubem?

- Żadnych oficjalnych zapytań nie dostałem. Jak na razie są to doniesienia mediów.

Liczono się z tym, że zimą może odejść Vanja Marković, ale te plany pokrzyżowała jego kontuzja?

- Była taka opcja, także przed sezonem, kiedy Vanja był w kręgu zainteresowań klubów zagranicznych. Prawdę mówiąc liczyliśmy na to, że gdyby Vanja tę rundę rozegrał dobrze, to zimą moglibyśmy rozmawiać o jego transferze. Teraz ta opcja jednak jakby odeszła.

Korona latem swe wzmocnienia opierała na zawodnikach zagranicznych z lig wschodnich i zachodnich. Teraz ta strategia może ulec zmianie i zastąpi ją skupianie się np. na polskich piłkarzach z niższych lig?

- Na pewno tak. Nie ukrywam, że kilku takich zawodników już obserwujemy. Nasi trenerzy jeżdżą na mecze niższych lig i obserwują je pod kątem już konkretnych graczy. Ważnym aspektem w takim wypadku jest to, aby ci piłkarze byli młodzi. Jest więc  opcja wzmocnienia się polskimi zawodnikami pod warunkiem, że będzie się to mieścić w naszych możliwościach finansowych. Jeśli okaże się, że gracze zagraniczni o podobnym poziomie sportowym są znacznie tańsi w utrzymaniu, to nie wykluczam, że gdzieś jeszcze po takowych sięgniemy.

Kończąc kwestię kontraktów, w niejako legendarnej już sprawie umów Małkowskiego i Sobolewskiego ruszyło się coś do przodu?

- Zobaczymy, jak to się potoczy. Z tymi zawodnikami również rozmawiamy. W tej chwili nie potrafię powiedzieć, w jakim kierunku to pójdzie. Pozostajemy na stanowisku, że te kontrakty chcielibyśmy renegocjować. Jeżeli zawodnicy są tym zainteresowani, to jest to możliwy scenariusz.

Sobolewski obecnie jest członkiem pierwszej drużyny. Sytuacja Małkowskiego będzie wyglądała podobnie, gdy wróci na wiosnę do gry po kontuzji?

- Tak jak panu powiedziałem: wszystko będzie zależało od tego, jak się potoczą te sprawy pozasportowe. Zobaczymy wówczas dalsze konsekwencje.

Wkrótce nadejdzie pora zimowych obozów przygotowawczych...

- Zaplanowaliśmy już obóz w Kleszczowie. On będzie króciutki, trwający pięć-sześć dni. Odbędzie się w styczniu. To będzie obóz przede wszystkim pod kątem przygotowania motorycznego, siłowego i tak dalej. Później planujemy zgrupowanie od, powiedzmy, 24-25 stycznia do, mniej-więcej, 10 lutego, a więc dłuższy, trwający około czternastu dni. Mamy kilka ofert, których warunki są porównywalne, jeżeli chodzi o warunki tych obozów, a także o koszty.

Mowa o obozie zagranicznym?

- Tak. Większość tych ofert dotyczy Turcji, ale mamy także propozycje z Hiszpanii czy Cypru. W każdym bądź razie chcemy, aby piłkarze przygotowywali się w dobrych warunkach, na trawiastych boiskach. Na pewno jeden taki obóz się odbędzie.

Zmieniając temat, spokój popłaca? W pewnym momencie nie podjął pan żadnych nerwowych ruchów i teraz drużyna, można powiedzieć, „zaskoczyła”.

- Ja jednak wyszedłem z takiego założenia, że trzeba cierpliwie poczekać na efekty pracy trenera i zawodników. Rzeczywiście zaczęło się to przekładać na punkty dość późno, natomiast od pewnego czasu było widać symptomy, że ta nasza gra powinna wyglądać coraz lepiej. Przyznam, że nie był to łatwy okres. Wiadomo, jak to oceniały media i fachowcy, którzy z piłką mają do czynienia na co dzień. Nie chcę jeszcze oceniać całej tej rundy, bo na to przyjdzie czas po zakończeniu rozgrywek. Ocena ta pokaże, czy tak naprawdę zrealizowaliśmy te cele, które sobie zakładamy. Musimy poczekać, natomiast jest duża szansa na to, że te rozgrywki jesienne będziemy mogli ocenić pozytywnie.

Można powiedzieć, że Korona wróciła do walki o zrealizowanie celu, jakim jest pierwsza ósemka. Miesiąc temu nikt by się o takie stwierdzenie nie pokusił…

- Na pewno. W trakcie trwania tych rozgrywek nie korygowaliśmy naszych celów ze sztabem trenerskim. Na dzień dzisiejszy widać po tabeli, że te założenia są do zrealizowania. Trzymamy się tego, co stawialiśmy sobie na początku obecnego sezonu.

Rozmawiał Marcin Długosz

fot. Mateusz Kępiński (korona-kielce.pl)

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

1973_ck2014-11-24 18:29:32
Goncerz-na ten moment król strzelców 1 ligi jest godny uwagi.
stolarka-jamro.com2014-11-24 19:14:43
To zdecydójcie sie! Kto to rozmawiał? Dugosz czy Kempinski?! Brak profesionalizmu!
s2014-11-24 20:52:36
Prawy obrońca Panie Paprocki jest potrzebny bo jak nie ma Golańskiego to robi się dramat w obronie!!! A co do Sierpiny... Nie wiem czy nie grałby lepiej (raczej nie gorzej) od Kiełba i Janoty w obecnej formie. ;)
Tobias "Würst" Rajśman2014-11-24 21:46:36
Paprocki ogarnij się i zrób jakąś czystkę. Trzeba wywalić niepotrzebnych grajków, kupić ze dwóch konkret a resztę wesprzeć młodymi. Myślmy o przyszłości.



P.S. Stolarka.... jesteś idiotą...
SERGIOAGUERO2014-11-24 23:17:30
LEWCZUK NA PRAWĄ OBRONĘ, PIECH DO ATAKU, MIŚKIEWICZ NA BRAMKĘ - I POZBYĆ SIĘ MAŁKOWSKIEGO, SZLAKOTINA I MAŁECKIEGO NO I OCZYWIŚCIE KWIETNIA, KUZERY, LEANDRO I CHIŻNICZENKO = TO BYŁBY SKŁAD NA PIERWSZĄ 8KĘ
Luker2014-11-24 23:46:43
Ja bym się też zaczął powoli martwić o trenera. Bo jak widzę co niektórzy zawodnicy grają (taki Dejmek razem z bramkarzem) to jako trener powoli szukałbym nowego pracodawcy po tym sezonie. Chociażby tylko po to, żeby nie paść na zawał jak piłka leci w ich stronę.
@Tobias, popieram P.S.
ola b2014-11-25 09:53:28
Najwyższa pora na "wietrzenie szafy"! Bo jest ona pełna trupów.
Niestety Jest takie coś KONTRAKT i nie za bardzo jest jak się ich pozbyć...
A szkoda bo Klub Kokosa w Koronie coraz większy!
Co do "młodych" to wypożyczenia bardzo boleśnie weryfikują ich marną wartość, nawet ostatni w I lidze Widzew wywalił na zbity pysk takiego "młodego".
Alternatywa w zakupach :krajowi czy zagraniczni. Tu akurat zakupy na jesieni pokazały, że zakupy w "ciemno" to nie najlepszy pomysł!
Prezesie lekko nie jest!
Ale za taką pensje nikomu nie jest lekko!
mexic2014-11-25 11:34:20
Moim zdaniem Szlakotin, Kosiorowski, Quatarra, Leandro Pillipczuk i Drewniczenko są do natychmiastowego pogonienia.
Kiełb i Janota mają możliwości by stać się czołowymi zawodnikami tej ligi ale póki co nie korzystają nawet z 10% potencjału. Im dałbym ostatnią szansę, jeśli ją wykorzystają ok, jeśli nie trudna sprawa ale trzeba patrzeć na to kto jest klubowi przydatny a nie z nim emocjonalnie związany. Jeszcze Kuzera niech idzie do Łysicy albo Wiernej i zostają ci, którzy coś potrafią.
Najpilniejsze potrzeby to stoper za Dejmka, napastnik, który potrafi przynajmniej 1/3 szanse wykończyć skutecznie. W dalszej kolejności zmiennicy dla bocznych obrońców, może jakiś skrzydłowy z lewą nogą i bramkarz, bo raz, że nie wiadomo co z Cerniauskasem, i nie wiadomo jak będzie się prezentował po powrocie Zbyszek. Reszty nie trzeba komentować.
chertan772014-11-25 12:28:47
do SERGIOAGUERO chyba jak się dołożysz do ich pensji :).
Tobias (Würst) Rajśman2014-11-25 12:47:49
Luker - nie rób sobie nadziei. Też mądrością nie grzeszysz. Wystarczy przeczytać twój komentarz.
GrendlerCK2014-11-25 14:21:32
Taaaaaaaaaaa wszystko fajnie tylko najpierw trzeba mieć pieniądze, aby myśleć o jakichkolwiek wzmocnieniach. Cały czas wierzę w to, że Krzysztof Klicki przejmie Koronę. Jest dobry trener potrzeba paru wzmocnień, wywalić nie potrzebnych grajków jak: Małecki, wieczny "talent" Janota, Kuzera, Chiżniczenko i pierwsza 8 realna...
nody2014-11-25 16:35:48
Popieram to co pisze mexic ,ale Ruskiemu dałbym pograć w następnym sezonie .Najbardziej potrzeba Koronia napastników ,bo Trytkę trzeba wysadzić na następnym przystanku ,dość tej padaki .Wielka szkoda że nie sprowadzili do bramki Wolańskiego z Widzewa i pomocnika Bruno .Nie będę tu podpowiadał ,bo to nie moja sprawa ,ale mam nadzieję że zarząd wraz z trenerem wykonają swoją pracę dobrze ,bo pamiętajmy że borykamy się z kasą . Panie Lubawski szukajcie tego inwestora ,bo to wstyd kiedy dookoła jest tyle poważnych Firm ,Korona jest zdana tylko na kasę z miasta .Może trzeba zaprosić na pogawędkę biznesmenów z naszego regionu ,kto pyta nie błądzi ,a kto szuka znajduje .
KSS2014-11-25 18:22:11
Odnośnie inwestora..
Przydałoby się zaakcentować, że kibice liczą na pomoc Klickiego. Np wywiesić transparent z treścią "Krzychu ratuj Koronę". Wyraz Krzychu wystylizować na czcionkę Kolportera i już wiadomo o kogo chodzi:)
Jak nie on, to chyba nikt się nie zainteresuje Koroną...
krlynton2014-11-25 19:55:55
zrobcie cos z tym alkoholizmem i narkomanstwem w calym tym klubie i od tego zacznijcie czyszczenie skladu od juniorow po seniorow trenerow pracownikow klubu i wszystkich ludzi zwiazanych z Korona Kielce a potem za tych ktorzy nie potrafia w pilke grac a chca

Ostatnie wiadomości

Zawodnicy Korony Kielce Bartłomiej Smolarczyk oraz Mariusz Fornalczyk wystąpili w meczu towarzyskim reprezentacji Polski do lat 21 z Danią (3:3).
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała wyjazdowy pojedynek 17. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z Galiczanką Lwów 24:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była autorka ośmiu bramek Magdalena Berlińska.
Koszykarze kieleckiego UJK w zaległym meczu 24. kolejki drugiej ligi pokonali KS Cracovię 1906 Jome 97:76. Najskuteczniejszym zawodnikiem „akademików” był Wojciech Pisarczyk, który zdobył 32 punkty.
W 23. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce wygrała w Hali Legionów ze Śląskiem Wrocław 39:21. – Czuję się coraz lepiej, to jeszcze nie jest forma sprzed kontuzji, natomiast wszystko idzie w dobrym kierunku – powiedział po spotkaniu Szymon Sićko, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
W 23. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce wygrała w Hali Legionów ze Śląskiem Wrocław 39:21. – Cieszy nas duża intensywność od początku. Narzuciliśmy dziś swój styl, szczególnie było to widać w obronie – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
W 23. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce wygrała w Hali Legionów ze Śląskiem Wrocław 39:21. Najwięcej bramek, siedem dla „żółto-biało-niebieskich” rzucił Szymon Sićko.
Słoweński środkowy rozgrywający Aleks Vlah został nowym zawodnikiem Industrii Kielce! – Chcę zrealizować tutaj tylko najwyższe cele i mogę powiedzieć, że od razu zacznę uczyć się polskiego – powiedział tuż po podpisaniu umowy.
Słoweński środkowy rozgrywający Aleks Vlah został nowym zawodnikiem Industrii Kielce! Szczypiornista będzie występował w klubie 20-krotnych Mistrzów Polski od sezonu 2025/2026.
W ostatnich dniach na kolejnych zawodach w 2025 roku wystąpiły zawodniczki KKL-u Kielce Katarzyna Furmanek oraz Sabina Jarząbek.
W miniony weekend w Pradze odbyły się kolejne zawody cyklu Dynamic Billard Best of the East. W stolicy Czech najlepszy okazał się Kristián Mrva.
W 25. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z KGHM Zagłębiem Lubin 1:1. Na „żółto-czerwonych” oddaliście 474 głosy!
Piłkarze Korony Kielce poznali termin wyjazdowego meczu z Piastem Gliwice. Ze względu na święta wielkanocne po cztery spotkania 29. kolejki rozegrane zostaną w sobotę i poniedziałek oraz jeden we wtorek!
Pokazujący się z bardzo dobrej strony w ostatnich meczach piłkarz Korony Kielce Mariusz Fornalczyk został pochwalony przez selekcjonera reprezentacji Polski. Michał Probierz wskazał, że skrzydłowy może dostać szansę w seniorskiej kadrze narodowej!
Bilety na spotkanie Korony Kielce z Radomiakiem Radom poza sektorem „Młyn” zostały wyprzedane! W sprzedaży mogą pojawiać się jednak jeszcze pojedyncze wejściówki.
Kurzajki to problem, z którym zmaga się wiele osób. Choć nie są groźne dla zdrowia, mogą być uciążliwe i trudne do usunięcia. Brodacid oferuje skuteczne i wygodne leczenie kurzajek, eliminując problem w prosty sposób. Dzięki odpowiednio dobranym składnikom preparat działa bezpośrednio na zmianę skórną, stopniowo ją eliminując. To szybkie i skuteczne rozwiązanie, które pozwala na komfortowe pozbycie się kurzajek bez konieczności wizyty u specjalisty.
Industria Kielce w Final Four ORLEN Pucharu Polski Mężczyzn 2024/2025 zmierzy się z Handball Stalą Mielec. Poznaliśmy dokładną datę i godzinę tego starcia, oraz terminy drugiego półfinału i finału rozgrywek.
Piłkarze ręczni Industrii Kielce poznali terminy najbliższych meczów Orlen Superligi oraz Ligi Mistrzów.
W 23. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów ze Śląskiem Wrocław. Starcie z beniaminkiem będzie powrotem wicemistrzów Polski do gry po reprezentacyjnej przerwie.
W 23. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów ze Śląskiem Wrocław. Starcie z beniaminkiem będzie obfitowało w wiele okołomeczowych wydarzeń.
W 23. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów ze Śląskiem Wrocław. – Myślę, że zawsze inaczej się trochę gra, jak chłopaki wracają z reprezentacji, więc te dwa mecze mogą być przygotowujące nas do tego kluczowego spotkania z Berlinem – powiedział przed starciem Szymon Wiaderny, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
W 23. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów ze Śląskiem Wrocław. – Zeszły tydzień był bardzo potrzebny wszystkim naszym zawodnikom i chyba całemu klubowi – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Željko Sopić został nowym trenerem Widzewa Łódź.
Grzegorz Furmanek ponownie został wybrany prezesem Świętokrzyskiego Związku Lekkiej Atletyki. Poparło go aż 26 z 30 delegatów na Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze ŚwZL.
Za nami 18. kolejka Ligi Centralnej Mężczyzn oraz 19. i 20. seria I ligi grupy D.
Bezkompromisowo minęła 22. kolejka Betclic 2.ligi. W żadnym z dziewięciu spotkań nie padł podział punktów.
Trzy bezbramkowe remisy oraz tyle samo starć zakończonych rezultatem 2:1 obejrzeli kibice klubów Betclic 1.ligi w 24. serii gier.
Dwa znaczące przełamania i dwa superhity, tak upłynęła 25. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Łącznie 92 833 widzów obejrzało z wysokości trybun spotkania 25. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Siedmiu zawodników Industrii Kielce w ostatnich dniach brało udział w zgrupowaniu reprezentacji narodowych. Jak sobie poradzili?
W czwartym meczu eliminacji Mistrzostw Europy 2026 szczypiornistów Polacy przegrali na wyjeździe z Portugalią 27:33. Zawodnik Industrii Kielce Michał Olejniczak rzucił cztery bramki.

Copyright © 2025 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group