Krajobraz po Lechu: Były przebłyski, ale zadecydowało szczęście

20-10-2014 20:30,
Wojciech Staniec II

Do końca walczyli w niedzielne popołudnie piłkarze Korony, którzy w ostatnich sekundach spotkania zdobyli wyrównującego gola i podzielili się punktami z Lechem Poznań. Mecz z faworyzowanym rywalem miał być punktem zwrotnym dla drużyny trenera Ryszarda Tarasiewicza, która wreszcie miała zacząć spełniać pokładane w nich nadzieje. Czy tak było? Tym razem bardzo pomogło szczęście.

Tydzień poprzedzający spotkania przepełniony był nieuniknionymi porównaniami do niedawnego meczu reprezentacji Polski z Niemcami. Porównania, które, co zresztą oczywiste, jeszcze nie raz pojawią się w piłkarskich artykułach prasowych i wreszcie wyprą wysłużone już Wembley 1973. Kielczanie liczyli, iż „Złocisto – Krwiści” pójdą w ślady podopiecznych Adama Nawałki i zwyciężą wyżej notowanego rywala.

Początek spotkania to zdecydowany popis piłkarzy prowadzonych przez Macieja Skorżę. Liczne ataki ofensywnego kwartetu: Lovrencics, Jevtić, Pawłowski i Hamalainen stwarzały ogromne problemy kieleckiej defensywie, która przypominała dzieci biegające we mgle. Raz za razem mylił się duet środkowych obrońców, co bezwzględnie wykorzystywali atakujący „Kolejorza”, którzy nie grzeszyli tego dnia skutecznością. Błędy popełniał nawet, zwykle bezbłędny, Paweł Golański. Lepiej uregulowane celowniki poznaniaków i mecz ten mógłby rozstrzygnąć się już w pierwszym kwadransie. Kielczanom nie brakowało jednak szczęścia i udało im się przetrzymać zmasowane ataki gości, a nawet zdobyć bramkę, czym niewątpliwie ostudzili zapędy drużyny z Wielkopolski.

Punktem zwrotnym w spotkaniu była bez wątpienia przerwa. Niespełna kwadrans wystarczył, aby kompletnie odmieniło się podejście zawodników prowadzonych przez Ryszarda Tarasiewicza. Fakt – nadal popełniali oni liczne błędy w obronie, ale tym razem sami potrafili stworzyć zagrożenie pod bramką strzeżoną przez Macieja Gostomskiego. Trudno nie zgodzić się, więc z Kamilem Sylwestrzakiem, który w pomeczowych wypowiedziach zwracał uwagę na zamęt, jaki siały stałe fragmenty gry egzekwowane przez Pawła Golańskiego.

Szczególnie imponował Michał Janota, który przez większość spotkania „dusił” się w bocznych strefach boiska, aby w końcówce skupić się na rozegraniu, w czym zdecydowanie czuje się najlepiej. Znacznie mniej aktywny był Vlastimir Jovanović, jednak to on oddał dwa groźne strzały na bramkę Gostomskiego. Niezbyt dobrze radził sobie też Vanja Marković, który w pierwszej połowie został kompletnie zdominowany przez Łukasza Trałkę i Karola Linettego.

Słabe spotkanie natomiast rozegrał Jacek Kiełb. „Ryba” po raz kolejny irytował długim holowaniem piłki lub niecelnymi podaniami. Trudno nie zgodzić z się popularną na trybunach Kolporter Areny tezą, że gdyby do bajecznej techniki dołożył on więcej pomysłu na grę, na pewno nie grałby w Kielcach.

Zaskoczył trochę trener Tarasiewicz decydując się na desygnowanie do gry duetu Olivier Kapo - Siergiej Chiżniczenko. Ponieważ występ Francuza zapowiedział on na przedmeczowej konferencji prasowej, to można było się spodziewać, że partnerować będzie mu Trytko. Kazach nie zachwycił i chwilę po przerwie zastąpił go były piłkarz Arki Gdynia. Całkiem poprawnie zaprezentował się jednak były piłkarz reprezentacji „Trójkolorowych” – nie tylko zdobył on bramkę, ale parokrotnie pokazał swoje nietuzinkowe umiejętności.

Korona Kielce zremisowała z wyżej notowanym przeciwnikiem, lecz trudno pokusić się o stwierdzenie, że był to wynik w pełni zasłużony. „Kolejorz” przeważał przez większą część spotkania i raz za razem marnował dobre okazje do zdobycia gola. Kielczanie jednak pokazali charakter i heroiczne ataki przyniosły im wyrównanie. Nie można teraz zbyt długo rozpamiętywać dobrego wyniku z ligowym potentatem. Już w następnej kolejce „Złocisto – Krwiści” zmierzą się w Chorzowie z Ruchem, który może być bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

1973_ck2014-10-21 03:01:33
Mam nadzieję że piłkarze nasi wiedzą że mecz z Ruchem jest o 12pkt. Ruch jeszcze nie wygrał u siebie..
mexic2014-10-21 08:58:31
Do wymiany od zaraz Dejmek i Drewniczenko. Osobiście zaryzykowałbym ustawienie w obronie Petrowa w parze z Malarczykiem. W Łęcznej po czerwieni to właśnie on partnerował Quatarze i szło mu lepiej niż iworyjczykowi.
leszek666222014-10-21 11:21:44
Fornalik czeka na Ryśa i jego taktykę Ole...
Run2014-10-21 16:37:27
Niewiem co macie do Chiży chłopak walczy,stara się .Trytko może lepszy?Fartem strzela tylko Jagielloni i kilka razy mu się trafiło.
Musa i Dejmon pozbyć się ich jak najszybciej!!!
Przedłużyć kontrakty z Malarem,Golem,Vanią ,Jovą i innymi dobrymi graczami.

Ostatnie wiadomości

Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Szymon Wiaderny. Dzięki temu triumfowi mistrzowie Polski awansowali do 1/2 finału rozgrywek.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 21. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z SPR-em Pogonią Szczecin 27:28. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni ośmiu bramek.
– Warta niczym nas nie zaskoczyła. Wiedzieliśmy, co będą chcieli grać i to nie jest drużyna, która stara się budować od tyłu, tylko dąży do strzelenia bramki najprostszymi środkami. To im się udało odbierając wysoko piłkę – komentuje Xavier Dziekoński, zawodnik kieleckiego klubu po meczu z Wartą.
Korona nie sprostała zadaniu w Grodzisku Wielkopolskim i przegrała z grającą tam na co dzień Wartą 0:1. – Nie wiem jak ocenić ten mecz. Wiedzieliśmy jaki jest ważny, jaka jest jego stawka. Chcieliśmy tutaj wygrać za wszelką cenę – stwierdza po meczu Marcel Pięczek, piłkarz kieleckiego klubu.
Industria Kielce rozegra w sobotę (13 kwietnia) drugi mecz ćwierćfinału Orlen Superligi. Jeśli „żółto-biało-niebiescy” wygrają starcie z MMTS-em awansują do kolejnej fazy rozgrywek.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu swój zespół chwalił trener gospodarzy Dawid Szwarga.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu wyraźnie niezadowolony z postawy swoich zawodników był trener drużyny gości Kamil Kuzera.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Rozstrzygającą bramkę w 10. minucie zdobył Adam Zrelák.
Industria Kielce organizuje wyjazd kibiców na ćwierćfinałowy mecz Ligi Mistrzów z S.C. Magdeburg.
Mikael Aggefors został nowym zawodnikiem S.C. Magdeburg. Wszystko za sprawą wykluczenia Nikoli Portnera z treningów i meczów niemieckiej ekipy.
Żółto-czerwoni przystępują do kolejnej ekstraklasowej rywalizacji. Zawodnicy Kamila Kuzery tym razem zmierzą się na wyjeździe z Wartą Poznań. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej NA ŻYWO, którą będziemy dla Was tworzyć prosto z Grodziska Wielkopolskiego.
Korona Kielce bez dłuższej chwili wytchnienia przystępuje do kolejnego meczu na najwyższym szczeblu rozgrywek, a więc do konfrontacji z Wartą Poznań. Potyczka o tyle istotna, bo komplet punktów może dać Koroniarzom nieco spokoju w kontekście walki o utrzymanie i jednocześnie uwikłać na dobre w tę rywalizację Wartę Poznań.
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe z Wartą Poznań. Będzie to kolejny bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie w Ekstraklasie. Sprawdźmy więc czego kielczanie mogą spodziewać się po rywalu.
Industria Kielce zagra w drugim półfinale Orlen Pucharu Polski. Związek Piłki Ręcznej w Polsce podał dokładne godziny rozegrania meczów turnieju finałowego w Kaliszu.
Korona Kielce w 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy pojedzie do Grodziska Wielkopolskiego na mecz z Wartą Poznań. Będzie to bezpośredni pojedynek sąsiadów w ligowej tabeli.
Podobnie jak 2 lata temu, w ćwierćfinale play-off Lotto Superligi Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów zagra z Polski Cukier Gwiazdą. Historia lubi się powtarzać i ponownie pierwszy mecz odbędzie się w Bydgoszczy, a drugi i decydujący – w Suchedniowie.
Sędzia Tomasz Musiał poprowadzi mecz 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Wartą Poznań. Wyjazdowe spotkanie będzie 40. starciem „żółto-czerwonych” prowadzonym przez tego arbitra.
Choć nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu klubu, media mówią jednoznacznie, że Maciej Bartoszek zostanie zwolniony z funkcji trenera Kotwicy Kołobrzeg. Jednym z kandydatów na zastąpienie szkoleniowca jest Ryszard Tarasiewicz, również związany kiedyś z zespołem Korony Kielce.
Danny Trejo i Adrian Dalmau na dywaniku po ligowym starciu ze Stalą Mielec? – To nie był to taki dosłowny „dywanik”. Wyjaśniliśmy sobie wszystko przy zespole – mówi trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce opuściła strefę spadkową tabeli PKO BP Ekstraklasy. Przed podopiecznymi Kamila Kuzery jednak niezwykle trudne zadanie w 28. serii gier.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group