Strząbała: Nie dać satysfakcji rywalom

18-12-2009 14:09,

- Drużyna z Kwidzyna to zespół bardzo nierówny, ale zarazem niezwykle groźny. O ich sile przekonał się już niejeden rywal o czym świadczy fakt, że na własnym parkiecie - przynajmniej do meczu z nami, pozostają niepokonani – mówi Tomasz Strząbała.

Święta tuż, tuż, a tymczasem przed wami jeszcze jedno ciężkie zadanie – mecz z brązowym medalistą ostatniego sezonu -  MMTS-em Kwidzyn.

Tomasz Strząbała: - Najważniejsza przed  tym spotkaniem będzie odpowiednia koncentracja. Wiadomo, że część zawodników chce już odpocząć po długiej i męczącej rundzie, inni myślami są już przy świętach, a jeszcze inni przy Mistrzostwach Europy. Bardzo ważne jest to, aby dobrym akcentem zakończyć ten rok. Jeśli zawodnicy podejdą do tego meczu odpowiednio skoncentrowani, wówczas nie powinniśmy mieć problemu. Musimy dobrze wejść w ten mecz i narzucić naszym rywalom swoje warunki gry. Jeżeli natomiast wyjdziemy uśpieni, a Kwidzyn zaskoczy, wówczas może pojawić się nerwówka. Dla nas najważniejsze jest to, żeby nie dać satysfakcji żadnemu innemu zespołowi i wygrywać wszystko do końca, po to, aby z dobrą myślą wejść w nowy rok.

Można powiedzieć, że w niedzielę zagracie w jaskini lwa, bowiem MMTS w tym sezonie pozostaje niepokonany na własnym parkiecie. Gorzej za to wiedzie mu się na wyjazdach, gdzie potrafił przegrać dwunastoma bramkami w Olsztynie, czy też w Pucharze Polski ze Stalą Mielec.

- Jest to zespół nierówny, ale bardzo groźny. O sile Kwidzyna przekonała się już niejedna drużyna w lidze. Udało im się między innymi pokonać Płock, co z pewnością zbudowało ich morale. Na pewno będą chcieli też wygrać z nami, bowiem każdy zespół mobilizuje się na nas w sposób szczególny i chce być tym pierwszym, który odbierze punkty liderowi. Odnośnie meczów z Olsztynem i Mielcem, to trzeba powiedzieć, że w spotkaniach tych kwidzynianie nie występowali w najmocniejszym składzie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że Kwidzyn – zwłaszcza u siebie, jest bardzo mocny. Jak na polską ligę jest to całkiem dobry zespół, grający szybką piłkę i mający na każdej pozycji dosyć dobrych zawodników. W obronie potrafią grać zarówno systemem 6-0, jak i agresywnym 5-1. Mocnym punktem są także skrzydłowi, bardzo groźni przy wyprowadzaniu kontr. Można powiedzieć, że jest to zespół, który może każdego zaskoczyć.

Na jakich zawodników w zespole MMTS-u trzeba będzie szczególnie uważać? Czy uwaga kieleckich zawodników powinna skupiać się szczególnie wokół reprezentanta Polski i byłego króla strzelców ekstraklasy – Michała Adamuszka?

- Myślę, że trzeba traktować Kwidzyn jako zespół, a nie zbiór indywidualnych zawodników. Każdy szczypiornista tej drużyny może być groźny. Jeżeli MMTS będzie się dobrze prezentował w obronie, a Sebastian Suchowicz świetnie bronił w bramce, wówczas będą mieli okazje do wyprowadzania kontr, które są ich bardzo mocną bronią. Mają zresztą do takiej gry bardzo dobrych i szybkich skrzydłowych w postaci Mateusza Seroki, Marcina Markuszewskiego, czy też Jacka Wardzińskiego. Co do Adamuszka – on wprawdzie potrafi dobrze rzucić z drugiej linii, ale my mamy twardą i wysoką obronę, która może spowodować, że niekoniecznie to właśnie on będzie stanowił główne niebezpieczeństwo. Można powiedzieć, że każdy zawodnik w tym zespole coś potrafi, jako całość drużyna Kwidzynia ma dużą wartość.

Czy ktoś w kieleckim zespole odczuwa jakieś dolegliwości i istnieje ryzyko, że może nie wystąpić w niedzielnym spotkaniu?

- Do pełnej dyspozycji nie wrócił jeszcze Damian Moszczyński, który już jednak z nami trenuje. Problem jest także z Kazikiem, który ciągle boryka się z różnymi urazami. Jak mu się podgoiło kolano, to pojawił się problem z łokciem, a później znów odnowiła mu się wcześniejsza kontuzja. Chcemy go teraz w pełni wyleczyć na drugą rundę i dlatego niedawno miał robiony zabieg medyczny. Teraz nie może przez tydzień trenować, więc z Kwidzynem oczywiście nie zagra. Oprócz tego jeszcze Paweł Piwko narzeka na bark po tym upadku z meczu z Puławami. Pozostali zawodnicy będą w niedzielę gotowi do grania.

Rozmawiał Grzegorz Walczak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

mogley2009-12-18 14:42:50
Z Kwidzyna, nie z Kwidzynia, tak jak z Olsztyna, a nie z Olsztynia
hqturZnESbWyvsN2011-11-11 02:03:50
5dsG1V <a href="http://ulqhdqditgjl.com/">ulqhdqditgjl</a>, [url=http://mcwkhrlbziqo.com/]mcwkhrlbziqo[/url], [link=http://wackurnhnljn.com/]wackurnhnljn[/link], http://vxrzvlymblby.com/

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group