Smolarczyk: Nie pękły, grały do końca
- Przegraliśmy, ale jestem zadowolony z postawy dziewczyn. Zrobiły mały błędów. Lublin skutecznie obnażył nasze słabe strony - powiedział po porażce z mistrzyniami Polski trener KSS-u, Marek Smolarczyk.
- Mamy najmłodszy zespół w lidze. Jestem zadowolony z postawy swoich dziewczyn, zrobiły mało błędów. Lublin obnażył nasze słabe strony. Jest to zespół, który na ławce posiada bardzo dużo doświadczonych zawodniczek. My do 20 minuty nie poddawaliśmy się. Niestety, później z upływem czasu rutyna brała górę, lublinianki grały coraz lepiej, swobodniej. Nie mogę krytykować swoich dziewczyn. Wręcz przeciwnie, muszę je pochwalić - nie pękły, grały do końca. W bramce fajnie spisywała się Gosia Kawka. Atakiem kieruje Marta Rosińska, który dzisiaj robiła to znakomicie - powiedział Smolarczyk dla którego mecz z SPR-em był debiutem w roli szkoleniowca kieleckich szczypiornistek.
Źródło: SportoweFakty.pl