Plan UMKS-u wykonany. Zwycięstwo z AZS-em Politechniką Poznań
Świetną pierwszą kwartę meczu rozegrali dzisiaj koszykarze UMKS-u Kielce, którą wygrali 14 punktami. I choć gospodarze w każdej kolejnej części spotkania byli słabsi punktowo od gości, to ostatecznie oni mogli świętować zwycięstwo. Gracze Rafała Gila wygrali z ostatnim w tabeli AZS-em Politechniką Poznań 82:76.
UMKS Kielce wreszcie przypomniał sobie jak smakuje zwycięstwo w pierwszej lidze. Po serii dziesięciu porażek podopieczni Rafała Gila pokonali ostatnią w tabeli AZS Politechnikę Poznań 82:76. Mimo że koszykarze z Kielc praktycznie przez cały mecz kontrolowali wynik w końcówce jednak kibice zgromadzeni w hali przy ulicy Żytniej przeżywali prawdziwy horror.
Kiedy w czwartej kwarcie drużyna UMKS-u Kielce prowadziła już różnicą trzynastu punktów wydawało się, że zwycięzca meczu może być tylko jeden. Wtedy jak w transie jeden za drugim rzutem do kosza trafiali Paweł Hybiak, Tomasz Baszak i Michał Szydlowski. To doprowadziło do sytuacji, że na trzydzieści sekund do końca meczu UMKS prowadził tylko 78:76. Na szczęście dla gospodarzy w przypadkowy sposób piłka trafiła do Rafała Króla, który rzutem z wyskoku zdobył decydujące 2 pkt.
W ekipie gości dobry mecz rozegrał Paweł Hybiak i Michał Szydłowski. Obaj zdobyli dla swojej drużuny po 14 punktów. Siedem zbiórek miał Adam Metelski, zawodnik Politechniki Poznań, którego najbardziej obawiał sie trener Rafał Gil. Center gości zdobył tylko osiem punktów dla swojej drużyny i podobnie jak w poprzednim meczu w Poznaniu był dobrze kryty przez kieleckich zawodników.
Po raz kolejny najlepszym zawodnikiem UMKS-u Kielce był Rafał Król zdobywając najwięcej punktów dla swojej drużyny 19. Punkt mniej zdobył Marcin Wróbel, który oprócz tego miał na swoim koncie siedem zbiórek. Jedenaście oczek dorzucił kapitan kieleckiego zespołu Łukasz Fąfara. Cały zespół w końcówce na własne życzenie doprowadził swojego trenera do takiego stanu, w którym z nerwów musiał zdjąć marynarkę. Ostatecznie jednak po raz czwarty w tym sezonie UMKS Kielce zostaje drużyną zwycięską.
W przerwie meczu odbyły się konkursy dla publiczności. Kibice zgromadzeni w hali przy ulicy Żytniej w Kielcach mieli możliwość sprawdzenia swoich umiejętności z rzutów osobistych. Za celne rzuty firma „Wesoła Kuchnia” przygotowała cenne nagrody. Pomiędzy trzecią, a czwartą swoich sił spróbowała również młoda dziewczyna, która niestety nie trafiła do kosza rzucając z połowy boiska o nagrodę główną w wysokości 1000 zł. Atrakcja ta powróciła po krótkiej nieobecności, tym razem należąca do firmy budowlanej ARS-3.
UMKS Kielce - AZS Politechnika BIG-PLUS Poznań 82:76 (29:15, 19:22, 17:18, 17:21)
UMKS: Król 19, Wróbel 18, Fąfara 11, Makuch 10, Busz 10, Kijanowski 7, Kamecki 4, Bacik 3, Osiakowski, Tokarski, Miernik, Lewandowski.
Jacek Wojtachnio
Wasze komentarze