Sukoczev: Z Fartem!
– Rozegraliśmy dobry mecz. Mamy mocną drużynę i jesteśmy gotowi grać na wysokim poziomie – twierdzi Greg Sukoczev, Australijczyk grający w Farcie Kielce.
W IV rundzie Pucharu Polski zdecydowanie zwyciężyliście z Avią Świdnik, która jeszcze niedawno była w czołówce pierwszej ligi.
Greg Sukoczev: – Rozegraliśmy dzisiaj dobry mecz. Przyjmujący wykonali kawał dobrej roboty. Dużo piłek dotarło na prawą stronę, a to dawało nam wiele możliwości wykończenia akcji. Z każdym kolejnym punktem poprawialiśmy zagrywkę i graliśmy z większą agresją. Uważam, że wypełniliśmy wcześniej założone zadania taktyczne. Ponadto w ataku dobrze zagrał Mateusz Zarankiewicz.
Nie pozwoliliście przeciwnikom na zbyt wiele w tym meczu.
- Moim zdaniem rywale ze Świdnika zagrali dobre spotkanie, jednak wyraźnie dzisiaj nie mieli szczęścia.
W Farcie zabrakło czterech czołowych graczy, ale na parkiecie wcale nie było tego widać. Zgadzasz się?
- Mamy mocną drużynę. Jesteśmy na tyle zgrani jako zespół, że potrafimy sobie poradzić nawet w przypadku poważnych problemów kadrowych. Jest to bardzo ważne dla nas. Poza tym każdy zawodnik kieleckiego Farta jest gotowy do gry na naprawdę dobrym poziomie.
W przyszłą sobotę rozegracie już czwarty mecz na parkietach pierwszej ligi. Czy Ślepsk Suwałki będzie kolejną ekipą, która nie poradzi sobie z kieleckim beniaminkiem?
- Nie będzie łatwo, bo gramy na wyjeździe. Jednak mam nadzieję, że w sobotniej konfrontacji pokażemy równie dobrą dyspozycję jak dziś. Każdy z nas jest już gotowy na kolejną dawkę ligowych emocji. Atutem naszego zespołu jest „szeroka ławka” oraz dobra atmosfera w drużynie.
Czyli znowu możemy liczyć na grę „z Fartem”?
– Tak, tak, jak najbardziej „z Fartem” (śmiech).
Rozmawiał Maciej Urban.
Wasze komentarze