Dwa inne KSS-y. "Tygrysice" wreszcie zwycięskie
Aż sześć spotkań musiały czekać piłkarki KSS-u Kielce na pierwsze sparingowe zwycięstwo. W końcu jednak się udało. W Chorzowie „Tygrysice” pokonały miejscowy KPR Ruch 35:32, mimo że kilka godzin wcześniej przegrały z tą drużyną wyraźnie, bo różnicą aż ośmiu bramek.
Dla KSS-u dzisiejsze mecze były jednocześnie trzecim i czwartym pojedynkiem z Ruchem w letnim okresie przygotowawczym. Wcześniej jednak oba zespoły rywalizowały ze sobą w Kielcach, w hali przy ulicy Krakowskiej.
Teraz gospodyniami były chorzowianki. Pierwszy mecz był bardzo nieudany dla przyjezdnych. – Zagraliśmy słabo. Dużo błędów w obronie, ewidentny brak współpracy. Do tego fatalna skuteczność. Ruch w pierwszej połowie uzyskał miażdżącą przewagę. Prowadził 7:1, potem 15:5, a do przerwy aż 23:12. W drugiej połowie wyglądało to nieco lepiej, ale mogliśmy tylko zniwelować stratę – mówi kierownik KSS-u, Marcin Janiszewski.
Chwila odpoczynku wystarczyła jednak, żeby „Tygrysice” wyszły na parkiet odmienione. – Drugi mecz był naszym najlepszym w ostatnich tygodniach. Świetnie spisały się bramkarki – Kawka w pierwszej połowie (50% skuteczności) i Muszioł w drugiej (52%). Dobrze funkcjonował atak zespołu, gdzie brylowała Stefka Agova (8 bramek w obu spotkaniach). Doskonale wychodziły kontry, głównie dzięki Marzenie Paszowskiej, która sama zdobyła aż 9 goli – mówi Janiszewski.
W środę KSS rozegra kolejne dwa spotkania – z Piotrcovią Piotrków Trybunalski (o godz. 11.00 i 16.00). Jutro wyjaśni się, czy mecze odbędą się w Kielcach czy w Nowinach.
KPR Ruch Chorzów – KSS Kielce 34:26 (23:12)
KSS: Kawka, Muszioł – Agova 8, Skrzyniarz 5, Rosińska 4, Paszowska 4, Młynarczyk 2, Lalewicz 2, Pokrzywka 1, Kot, Nowak, Cieślik, Woźniak, Poborca.
KPR Ruch Chorzów 32:35 (16:17)
KSS: Kawka, Muszioł – Paszowska 9, Agova 8, Skrzyniarz 5, Rosińska 5, Lalewicz 3, Pokrzywka 1, Kot 1, Nowak 1, Cieślik 1, Młynarczyk 1, Poborca, Woźniak.