Wenta: Zadanie wykonane
Trener Bogdan Wenta był zadowolony z postawy swoich podopiecznych w rywalizacji z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski: - Cieszę się, że wygraliśmy, bo to było głównym zadaniem na dzisiaj.
- W początkowej fazie spotkania było widać brak rytmu, dlatego nie mogliśmy odskoczyć przeciwnikom. Jednak to co sobie założyliśmy przed spotkaniem, wykonaliśmy w stu procentach. Najważniejsze, że punkty zostają w domu – powiedział szkoleniowiec kielczan na konferencji prasowej.
Wenta pochwalił gości za waleczność. Ponadto wyróżnił jednego z piłkarzy Piotrkowianina. - Naszym przeciwnikom zdecydowanie pokrzyżowała plany trzecia kara Dominika Płóciennika. Ten chłopak stwarzał szczególne zagrożenie. Gdyby grał dalej, to pewnie Piotrkowianin walczyłby dużo dłużej.
Trener wspomniał także o kontuzjowanych zawodnikach w kieleckiej ekipie. - W sobotę na kolejny mecz dojdzie jeszcze Knudsen, którego oszczędzaliśmy. Dałem dzisiaj szansę Pawłowi Podsiadło. Widać było, że z jego nogami nie ma żadnego problemu, ale z rzutami było już o wiele gorzej. Czas działa na jego korzyść, dlatego wierzymy, że w sobotę z jego barkiem będzie już o wiele lepiej. Zdenerwował mnie trochę Rafał Gliński, który w głupiej sytuacji pechowo podkręcił nogę.
Szkoleniowiec niezwykle zadowolony był z postawy Mariusza Juraszka, który w meczu zdobył aż 13 bramek. - Dzisiaj z bardzo dobrej strony pokazał się Jurasik, który zagrał na totalnym luzie. „Józek” przy takiej postawie jest jeszcze groźniejszy dla przeciwników.
- Trzeba się skupić na najbliższym spotkaniu z Olsztynem. W zeszłym roku mieliśmy tam trudną przeprawę. Zobaczymy jak będzie w sobotę – zakończył trener kielczan.
Wasze komentarze