Wicelider z Gdyni za silny dla KSS-u
Piłkarki ręczne KSS-u Kielce - można by rzecz zgodnie z planem - przegrały w Gdyni z wiceliderem Superligi, Vistalem Łączpol. "Tygrysice" były zespołem dużo słabszym od gospodyń i nie potrafiły w żaden sposób im zagrozić. Dość powiedzieć, że na początku spotkania zawodniczki Vistalu zdobyły aż 14 bramek z rzędu!
Kielczanki, podbudowane ostatnim wyjazdowym zwycięstwem nad Samborem Tczew, do Gdyni jechały z nadziejami – może nie na zwycięstwo czy remis, ale na walkę. Niestety, nie wytrzymały presji. Zaczęło się nieźle, od bramki dla KSS-u. Później jednak w szeregi przyjezdnych wdarła się nieporadność, „Tygrysice” notowały dużo strat, co bezlitośnie wykorzystywał Vistal. W efekcie gdynianki zdobył aż 14 goli z rzędu. KSS obudził się później, ale i tak do przerwy trafił łącznie tylko pięć razy.
Dużo lepiej gra podopiecznych Zdzisława Wąsa wyglądała w drugiej połowie, ale wtedy Vistal był już pewny zwycięstwa. Mimo to można cieszyć się z tego, że w tej odsłonie spotkania kielczanki zdobyły więcej bramek niż wicelider tabeli (siedemnaście, przy szesnastu trafieniach gospodyń). Najwięcej goli dla naszego zespołu zdobyły Marta Rosińska, Katarzyna Grabarczyk i Marzena Paszowska, która błyskawicznie zaaklimatyzowała się w kieleckiej drużynie.
W sobotę KSS wreszcie zagra u siebie – z Piotrcovią Piotrków Tryb. (godz. 17). Wtedy o punkty będzie też trudno, ale na pewno dużo łatwiej niż dzisiaj.
Vistal Łączpol Gdynia - KSS Kielce 40:22 (24:5)
KSS: Muszioł, Kozieł - Grabarczyk 5, Kabała, Pokrzywka, Lalewicz, Stradomska, Kot 1, Abramauskaite 2, Drabik, Rosińska 5, Giedroit 4, Paszowska 5.