Maciejczyk w Radiu eM Kielce: sytuacja wymusiła troszkę, żeby przyspieszyć działania
Nowy prezes i właściciel Korony Kielce, Łukasz Maciejczyk był gościem Mateusza Żelaznego oraz Michała Gajosa. Włodarz poruszył kilka interesujących wątków, które zebraliśmy w tym artykule.
Właściciel firmy Magnus Tobacco podzielił się z dziennikarzami Radia eM Kielce kulisami przejęcia klubu.
– Amatorsko grałem w piłkę nożną na pozycji bramkarza. To było też w Neptunie Końskie i w naszym lokalnym GLKS-ie Fałków. Natomiast pomysł z zakupem pojawił się kilka miesięcy wcześniej. Planowaliśmy złożyć ofertę na koniec rundy wiosennej miastu, ale sytuacja wymusiła troszkę, żeby przyspieszyć te działania. Stało się to po konferencji, która miała miejsce z Panem Mariuszem Siewierskim. Zdecydowanie wcześniej nosiłem się z takim zamiarem żeby kupić Koronę Kielce i te działania pana Siewierskiego tylko to przyspieszyły – opisywał.
Prezydent Agata Wojda wskazała, że możliwy jest sojusz z Mariuszem Siewierskim. Czy grupa inwestorów kontaktowała się już z Maciejczykiem?
– Do mnie prywatnie się nie odzywał. Natomiast co siedzi w głowie pana Siewierskiego i grupy osób, które chciały zakupić klub tego nie wiem. Być może taka propozycja kiedyś się pojawi, natomiast na dzień dzisiejszy bierzemy pełną odpowiedzialność za klub Korona Kielce i nie nosimy się takim zamiarem żeby po prostu wychodzić – wskazał.
Nowy właściciel zdradził również, że jest bliski dopięcia budżetu na kolejny sezon i znalezienia nowych sponsorów. – Tak, rozmawiamy z partnerami biznesowymi. Oczywiście w pierwszej kolejności z tymi którzy już dzisiaj są, czyli Exbud, Lewiatan, STS, to są firmy które dziś już łożą pieniążki na Koronę. Natomiast nowi partnerzy biznesowi w najbliższym czasie dołączą do nas i ten budżet który zakładaliśmy, powinien być dopięty – zaznaczył.
Biznesmen zdradził także swoje krótkoterminowe cele.
– Pierwszą rzeczą, którą udaje nam się robić, to jest zapełnienie stadionu bo najważniejsi w tym sporcie tak naprawdę są kibice, bo piłkarze po coś grają, oczywiście dla własnej satysfakcji, dla własnego zarobku natomiast bez kibiców ten sport nie miałby racji bytu i udało nam się wyprzedać w całości stadion na Radomiaka. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu z Widzewem również dość szybko te bilety się rozejdą. Ten aspekt sportowy chcemy zabudować też dodatkowo poprzez ściąganie różnego rodzaju gwiazd, youtuberów osób znanych, którzy będą mogli w przerwie spotkać się z naszą młodzieżą, dać autograf, zrobić zdjęcie, żeby to oprócz tego waloru sportowego też byt taki dodatkowy bodziec dla przyjścia rodzin z dziećmi i tych kibiców takich zatwardziałych. Wszystko po to żeby na Ściegiennego ten stadion nie świecił pustkami, a jak pamiętamy wszyscy, no nie zawsze było tak różowo i kolorowo, bo pięć tysięcy czy sześć tysięcy to było zdecydowanie za mało – podkreślił.
Odniósł się również do wielu głosów wsparcia, które otrzymał podczas procesu negocjacji.
– Naprawdę ja już bym policzył to w tysiącach. Było to mnóstwo wiadomości na Facebooku, za które serdecznie dziękuję. Zdecydowana większość 99% z nich to były takie naprawdę mocno budujące i jeszcze bardziej w kierunku, żeby nie zboczyć z tych torów prowadzących do przejęcia klubu – wskazał.
Wspomniał także o zmianach, które niedługo będzie można obserwować na Exbud Arenie.
– Wspólnie z miastem, a tak naprawdę miasto zainwestowało środki, żeby jeszcze w tym sezonie wymienić krzesełka na lożach VIP-owskich, ponieważ one lata świetności mają już na pewno za sobą. One nie zachęcają, tak jak również ławki trenerskie. Myślę, że w przyszłym roku i w kolejnych latach będziemy próbowali odświeżyć ten stadion. Pewne pomysły już mamy, rozmawiamy, a otwartość miasta jest dość duża. Myślę, że wspólnie jesteśmy w stanie odświeżyć ten stadion, żeby był jeszcze piękniejszy – zaznaczył.
Łukasz Maciejczyk zapowiedział również, że w najbliższych tygodniach na obiekcie przy Ściegiennego 8 pojawi się nowy telebim.
– On już za chwilę tak naprawdę będzie zmieniony. Ten obecny będzie częściowo naprawiony i przerzucony na drugą stronę Natomiast w tym miejscu, w którym aktualnie jest pojawi się nowoczesny, lekko większy. Myślę, że w ciągu miesiąca, czy półtorej ten telewizor będzie zainstalowany – podsumował Łukasz Maciejczyk.
Pełny wywiad:
Fot. Grzegorz Ksel