Strzeboński po Legii: powinniśmy wydobyć z nas jeszcze więcej
W meczu 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała w Warszawie z Legią 1:1. – Powinniśmy grać wyżej i wywierać większą presję – powiedział po spotkaniu Miłosz Strzeboński, zawodnik „żółto-czerwonych”.
Kielczanie jak zwykle nie byli faworytami starcia na Łazienkowskiej, jednak przebieg pojedynku układał się po ich myśli. Szybko zdobyty gol, czerwona kartka Ryoyi Morishity mogły rozbudzić apetyty kibiców oraz samych zawodników. Legia zdołała odrobić straty i miała okazje aby przechylić szalę na swoją korzyść, chociażby wykorzystując rzut karny. – Wiadomo, że przed meczem wszyscy bylibyśmy zadowoleni z tego remisu, lecz potoczyło się to tak, że zostaliśmy z niedosytem. Równie dobrze mogliśmy to starcie przegrać, ale okoliczności były takie, że powinniśmy wydobyć z nas jeszcze więcej – oceniał młodzieżowiec.
Trener Jacek Zieliński na konferencji pomeczowej stwierdził, po karze dla Japończyka jego zawodnicy przestraszyli się iż mogą pokonać utytułowanego rywala. Czy pomocnik Korony ma podobne spojrzenie na tę sytuację? – Na pewno gdy oni grali jednego mniej to zmusiło ich to do większej kreatywności i ruchliwości. Byliśmy przygotowani stricte pod jedenastkę co może brzmieć absurdalnie, ale przez to troszkę pozmieniali schematy. Myśle, że za szybko poczuliśmy, że wszystko się dobrze układało - stwierdził 21-latek.
W pierwszej połowie za nisko się cofnęliśmy, powinniśmy grać wyżej i wywierać większą presję na Legii. W drugiej można to było zobaczyć, że z naszej strony było dużo niedokładności. Mamy jednak nadzieje, że będzie to lepiej wyglądać w następnych spotkaniach - zakończył Miłosz Strzeboński.
Kolejny mecz zawodnicy ze stolicy województwa świętokrzyskiego rozegrają w niedzielę 9 lutego. O godzinie 12.15 na Exbud Arenie rozpocznie się pojedynek z Motorem Lublin.
Fot. Mateusz Kaleta