[CKsportowe historie] „Tadek” daje zwycięstwo Koronie
23 lutego 2013 w 16. kolejce T-Mobile Ekstraklasy kielczanie podejmowali na Arenie Kielc zmierzającą po mistrzostwo Polski Legię Warszawa.
Po piętnastu rozegranych seriach gier sezonu 2012/2013 Korona zajmowała trzynastą pozycję, a Legia była liderem rozgrywek.
– Kadrowo jest rewelacyjnie. Wszyscy są do mojej dyspozycji. Oczywiście poza "Vuko", który jeszcze potrzebuje czasu, by wrócić do zdrowia. Wszyscy chcielibyśmy powrotu walczącej Korony. W poprzedniej rundzie ciężko było zastąpić niektórych graczy. Ubytki w kadrze powodują, że jakość drużyny spada. Teraz cieszę się, że mamy wszystkich zdrowych – opowiadał Leszek Ojrzyński, trener Korony Kielce przed meczem.
W ekipie „Wojskowych” nie przespali przerwy zimowej i solidnie wzmocnili się na półmetku rozgrywek. Ekipę z Łazienkowskiej zasilili m.in. piłkarze lokalnego rywala – Polonii. Mowa oczywiście o Tomaszu Brzyskim i Władimirze Dwaliszwilim. Ten drugi od razu po zmianie barw błyszczał skutecznością w meczach towarzyskich. Ponadto do gry mógł wrócić Marek Saganowski, który w poprzedniej rundzie miał problemy z sercem (co opisywaliśmy TUTAJ). Niezdolni do wejścia na boisko z powodu urazów byli Michał Kopczyński, Michał Żyro, Jakub Rzeźniczak, Dickson Choto, Marko Suler i Michał Efir.
We wcześniejszym spotkaniu obu ekip, Legia rozbiła przy Łazienkowskiej Koronę aż 4:0. Hat-trickiem popisał się wówczas Danijel Ljuboja, a samobójcze trafienie zaliczył również Pavol Stano.
Tak opisywaliśmy najważniejsze momenty tego pojedynku:
21. min - Kosecki goool! No niestety, Korona traci bramkę. Piłke stracił Jovanović, do piłki dopadł Kosecki, który mocno i precyzyjnie uderzył na bramkę Małkowskiego.
30. min- GOOOOL! Korona - Legia 1:1. Mieliśmy rzut wolny, piłkę zacentrował Janota. Było dużo zamieszanie, ale do piłki dopadł Maciej Korzym i wyrównał!
48. min- CO ZA POCZĄTEK DRUGIEJ POŁOWY! PIŁKA SPADŁA POD NOGI LENARTOWSKIEGO TEN POTĘŻNIE STRZELIŁ NA BRAMKĘ LEGII! KORONA PROWADZI 2:1!
65.min - No i niestety mamy wyrównanie. Wrzutka Łukasika z rzutu wolnego i piłkę głową do bramki Korony posyła Astiz.
73.min - Korona szuka swojej trzeciej bramki i ją znajduje!!! ;D 3:2!!! strzelcem bramki Tadas Kijanskas!!!! Ależ radość na arenie Kielc!!!!
80.min - Małkowski!! Kapitalna interwencja naszego bramkarza po po strzale jednego z legionistów!!
85.min - Korona nie tylko dobrze się broni, ale także groźne atakuje na bramke Legii. Chociaż jak widzimy te kontry w których kielczanie wychodzą dwójką badź trójką zawodników... Ale prowdzimy!! i to jest najważniejsze!!
86.min - Ljuboja jest bardzo słabym aktorem. W sumie z jego poziomem "aktorzenia" to my widzielibyśmy go w trudnych sprawach albo ukrytej prawdzie...
87.min - Kosecki groźnie uderza główką, ale na nasze szczęście nad bramką Zbyszka Małkowskiego. A tymczasem arena Kielc nie ustaje w gorących spiewach i dopingu :-)
90.min - Sprytne zagranie kielczan i wywalczony rzut rożny. A arbiter dolicza jeszcze 4 minuty.
Koniec. - Kielczanie po kapitalnym meczu przystopowali Legię w walce o tytuł. Korona zasłużenie wygrała z ekipą ze stolicy i w dobrych nastrojach może przygotować do pojedynku ze Śląskiem. Za dzisiejszą relację dziękują już Wojciech Staniec, Mateusz Buchta i Marcin Długosz.
– Chciałbym podziękować swojej bandzie, za grę z charakterem. Widzieliśmy w tym sezonie mecze troszeczkę inne, gdzie traciliśmy punkty i mieliśmy mnóstwo słabszych momentów. Trzy stałe fragmenty i trzy bramki. Jeszcze przy wyniku 2:1 Michał Janota miał dwie okazje na gola. Wtedy wcześniej mielibyśmy troszeczkę spokoju. Ja jutro się wybieram do kościoła i dziękuję Bogu, bo dzisiaj też było parę trudniejszych chwil. Na szczęście je przeżyliśmy i mamy trzy punkty – wskazał po meczu Leszek Ojrzyński.
– Może i tu przegrali, ale mistrzostwo i tak zdobędą. Tak przewiduje - pocieszał za to rywali Artur Lenartowski. On z kolei po meczu miał też pewne obawy. - Zdobyliśmy trzy punkty, choć nie ustrzegliśmy się błędów, trener pewnie przez to trochę nas opieprzy. Ale co tam, cieszymy się ze zwycięstwa – mówił po meczu popularny „Kaka”.
O przebiegu spotkania pisaliśmy szerzej TUTAJ.
Korona Kielce – Legia Warszawa
3:2 (1:1)
31’ Korzym, 47’ Lenartowski, 73’ Kijanskas – 21’ Kosecki, 66’ Astiz
Korona: Małkowski – Golański, Stano, Kijanskas, Lisowski – Janota (82’ Zawistowski), Jovanović, Lenartowski, Sobolewski (26’ Kuzera), Korzym – Marcin Żewłakow (45’ Sierpina)
Legia: Kuciak – Wawrzyniak, Michał Żewłakow, Astiz, Jędrzejczyk – Łukasik (83’ Dwaliszwili), Vrdoljak (55’ Furman), Kosecki, Radović, Bereszyński (66’ Salinas) – Ljuboja
Żółte kartki: Jovanović, Korzym, Kuzera – Wawrzyniak, Kosecki, Łukasik, Radović
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Kulisy meczu autorstwa Michała Siejaka:
Całe spotkanie Korona Kielce – Legia Warszawa 3:2 (1:1):
GALERIA ZDJĘĆ Z MECZU KORONA KIELCE – LEGIA WARSZAWA
Fot. Archiwum CKsport.pl/Paula Duda