Ciszek o nieoficjalnym debiucie: Bardzo się cieszę z tej szansy
Pierwszy mecz kontrolny Korony Kielce z węgierskim Nyíregyháza Spartacus FC zakończył się bezbramkowym remisem. – Poziom był w miarę wysoki i przeciwnicy byli dobrzy – powiedział po spotkaniu Konrad Ciszek, obrońca „żółto-czerwonych”.
17-latek od początku stycznia trenuje z seniorską drużyną kieleckiego klubu. Dziś (we wtorek 14 stycznia) miał okazję po raz pierwszy zagrać w „jedynce” – Cieszę się, że dostałem szansę grania z pierwszą drużyną w sparingu. Bardzo się cieszę z tej szansy – wskazał.
Dla gracza występującego na co dzień w trzecioligowych rezerwach Korony spotkanie z węgierskim ekstraklasowiczem było pierwszą okazją do gry na takim poziomie – Poziom był w miarę wysoki i przeciwnicy byli dobrzy. Wydaje mi się, że właśnie z takimi rywalami powinno się grać, bo wtedy to wszystko się lepiej dociera i, mimo że nie grałem, na swojej nominalnej pozycji uważam, że było okej – zaznaczył.
Co ciekawe młody obrońca na boisku pojawił się dwukrotnie – Trener powiedział mi, że mam zostać na ławce, być gotowym i faktycznie tak się stało. Myślę, że można mi życzyć tylko i wyłącznie zdrowia, a zresztą dam radę – podsumował Konrad Ciszek.
Fot. Grzegorz Ksel