Zieliński: To nieprzyjemny zespół do gry, bo mecze z udziałem Piasta są bardzo często zamknięte
W 12. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Piastem Gliwice. – Czeka nas więc ciężkie spotkanie, ale ja wierzę w chłopaków – powiedział przed spotkaniem Jacek Zieliński, trener „żółto-czerwonych”.
Podczas mijającej przerwy reprezentacyjnej w kadrze do lat 21 wyróżnił się Mariusz Fornalczyk. Skrzydłowy kieleckiego zespołu w spotkaniach z Kosowem (4:0) oraz Niemcami (3:3) zdobywał po golu. Trafienie z wtorkowej (15 października) konfrontacji dało „biało-czerwonym” awans na młodzieżowe EURO 2025, które odbędzie się na Słowacji (o czym więcej pisaliśmy TUTAJ).
– Myślę, że Mariusz ma fajny okres. Oglądałem na żywo jego wczorajszy występ (briefing odbył się w środę 16 października - przyp.red.) także tym bardziej wielka satysfakcja. Zagrał bardzo dobry mecz, był wyróżniającym się zawodnikiem no i przede wszystkim zdobył bramkę, która dała upragniony awans. To pokłosie pracy wykonywanej przez niego na treningach. Ostatnio był w dobrej dyspozycji i było widać, że idzie do góry. Mnie to nie dziwi – wskazał.
– To było w stylu Mariusza. Wykorzystał w niej (akcji bramkowej - przyp. red.) swoje największe atuty, czyli szybkość i zwinność, bo trzeba było przeskoczyć nad wykonującym wślizg rywalem. Skończył to bardzo dobrze, ta finalizacja w jego wykonaniu była naprawdę dobra. My się cieszymy, przywitaliśmy go dziś z honorami i czekamy na to, aż wróci nam do gry za ponad tydzień (w meczu z Piastem będzie pauzował z powodu otrzymania czwartej żółtej kartki w sezonie - przyp. red.) – dodał.
W spotkaniu przeciwko gliwiczanom również z powodów kartkowych nie wystąpi Miłosz Trojak. Jednym z zawodników, którzy mogą zastąpić defensora jest Dominick Zator (o jego kondycji zdrowotnej przeczytacie TUTAJ).
– Wiadomo, ale Panowie (dziennikarze - przyp. red.) dowiedzą się o tym w piątek. Teraz nie będziemy się odkrywać. Spokojnie, jeszcze mamy dwa dni do meczu, ale są już wytypowani ich zastępcy – zaznaczył.
Swoje kolejne występy w kadrze U-20 zanotował natomiast Bartłomiej Smolarczyk. Kadra Miłosza Stępińskiego przegrała pojedynek z Niemcami (1:3) oraz pokonała Turcję (4:2). – Bartek zagrał dwa mecze, zaprezentował się z naprawdę dobrej strony. Można powiedzieć, że dopiero dzisiaj do nas wrócił więc te dwa najbliższe dni, poświęcimy na jego regenerację. Oczywiście będzie w dwudziestce meczowej i zobaczymy, co się wydarzy – skwitował tajemniczo doświadczony szkoleniowiec.
Dwa spotkania w kadrze Białorusi rozegrał z kolei Jewgienij Szykawka. W konfrontacjach przeciwko Irlnadii Północnej (0:0) oraz Luksemburgowi (1:1) napastnik spędził na boisku łącznie 168 minut. – Na „Szykiego” nadal czekamy. Dopiero dziś wyląduje w Warszawie i jutro będzie na treningu. Wszystko z nim okej, zagrał dwa mecze po 79 i 89 minut, wygląda na to, że zdrowotnie jest gotowy – podkreślił.
Najbliższym rywalem „Koroniarzy” będzie Piast Gliwice. Zawodnicy Aleksandara Vukovicia w czterech minionych potyczkach w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy ponieśli trzy porażki (przeciwko Widzewowi Łódź, Jagiellonii Białystok oraz Pogoni Szczecin po 0:1), oraz raz zremisowali (z Puszczą Niepołomice 1:1) (więcej o Mistrzach Polski z sezonu 2018/2019 przeczytasz TUTAJ).
– To nieprzyjemny zespół do gry, bo mecze z udziałem Piasta są bardzo często zamknięte. Potrafią się dobrze bronić, więc w tych pojedynkach nie pada za wiele bramek. Również dobrze kontrują, z tego względu musimy być bardzo cierpliwi, skoncentrowani, powtarzalni i odpowiedzialni. Czeka nas więc ciężkie spotkanie, ale ja wierzę w chłopaków. Wygląda to coraz lepiej na treningach i chcielibyśmy to przekuć na piątkowy mecz. Może to być spotkanie do zdobycia pierwszego gola, wielokrotnie pojedynki z ich udziałem tak się kończyły. Zdaje sobie z tego sprawę, życie pisze jednak różne scenariusze, więc trzeba być przygotowanym na każdy z nich – podsumował Jacek Zieliński.
Mecz Korony Kielce z Piastem Gliwice zostanie rozegrany w najbliższy piątek (18 października). Początek potyczki na Exbud Arenie zaplanowano na godzinę 18.00.
Fot. Grzegorz Ksel