Kośmicki po debiucie: byłem dziś gotowy na wyjście na boisko
W 3. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Motorem Lublin 1:1. – Ja wykonuje swoją pracę wychodząc na trening, będąc w nią zaangażowany – powiedział po spotkaniu Igor Kośmicki, obrońca „żółto-czerwonych”.
Dwa dni przed spotkaniem z beniaminkiem wychowanek Korony został zgłoszony do rozgrywek PKO BP Ekstraklasy. Przy kontuzji pleców Piotra Malarczyka Igor Kośmicki zadebiutował w pierwszej drużynie kieleckiego klubu właśnie w meczu w Lublinie. – Większej tremy niż zwykle nie było na placu gry. Uprawiam sport całe życie i tak naprawdę, byłem dziś gotowy na wyjście na boisko – wskazał.
21-latek, który w ostatnich dwóch sezonach był wypożyczony do Stomilu Olsztyn, został pochwalony za swój występ przez tymczasowego trenera Korony. – Nie mnie oceniać swoją dyspozycję, ponieważ trener jest od tego. Ja patrzę na całe spotkanie, niestety nie wywieźliśmy stąd trzech punktów. Bardzo tego chcieliśmy, bo była taka szansa – podkreślił defensor.
Partnerem Igor Kośmickiego w środku obrony Korony był Miłosz Trojak. Jak ocenia tę współpracę? – Grało mi się bardzo dobrze. Trenujemy ze sobą już od początku obozu przygotowawczego. To bardzo dobry zawodnik, od którego mogę się wiele nauczyć – opisywał.
Czy dobry występ spowoduje utrzymanie miejsca w wyjściowej jedenastce na stałe? – Nie wiem, to pytanie do sztabu szkoleniowego. Ja wykonuje swoją pracę wychodząc na trening, będąc w nią zaangażowany – zakończył Igor Kośmicki.
Fot. Maciej Urban