Motor Lublin - analiza. Szanse i zagrożenia dla Korony Kielce
Przed nami drugi wyjazdowy mecz Korony Kielce w nowym sezonie. Rywalem „żółto-czerwonych” będzie Motor Lublin. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Mateusza Stolarskiego.
Ostatnie mecze
W inauguracyjnej kolejce „Motorowcy” przegrali na własny stadionie 0:2 z Rakowem Częstochowa. Bramki zdobyli Ante Crnac oraz Dawid Drachal. Pięć dni później w drugiej serii gier lublinianie okazali się lepsi od Lechii Gdańsk 2:0 po trafieniach Samuela Mráza i Piotra Ceglarza.
Mocne strony
Motor w ciągu dwóch lat awansował z 2 ligi do PKO BP Ekstraklasy i w obu przypadkach nastąpiło to po zwycięskich bataliach w barażach. W ostatnich miesiącach siłą drużyny okazywało się zgranie oraz skuteczna gra w końcowych fragmentach meczów. – W Lublinie jest jeszcze ta euforia awansu, która będzie przez cały sezon. Z pewnością czeka na nas cały stadion – podkreślił Miłosz Trojak.
Słabe strony
Brak ekstraklasowego doświadczenia. Lublinianie wrócili do ligi po 32 latach przerwy.
Zaledwie pięciu zawodników Motoru ma rozegranych ponad 50 spotkań na najwyższym poziomie rozgrywkowy w Polsce. Najbardziej doświadczony jest Paweł Stolarski (168 meczów), potem kolejno Sebastian Rudol (132), Mariusz Rybicki (74), Krzysztof Kubica (58) oraz Kamil Kruk (52).
Historia spotkań Korony z Motorem
Do tej pory zespoły te rozegrały między sobą sześć meczów, w których Korona odniosła dwa zwycięstwa, trzy remisy oraz poniosła jedną porażkę. Nigdy taka potyczka nie miała jednak miejsca w Ekstraklasie.
Najbliższe spotkanie „żółto-czerwonych” rozpocznie się w niedzielę (4 sierpnia) o godzinie 14.45.
Fot. Maciej Urban