– Karierę w Polsce rozpocząłem od trzeciej ligi, idąc przez drugą i pierwszą do mojego celu, którym była gra w elicie – wskazał Shuma Nagamatsu, nowy pomocnik Korony po podpisaniu kontraktu z zespołem. Japończyk udzielił swojego pierwszego wywiadu klubowym mediom.

W kontekście Japończyka w przestrzeni medialnej pojawiało się wiele klubów, które miały być zainteresowane jego pozyskaniem, z czego najmocniej wybrzmiewali beniaminkowie GKS Katowice oraz Motor Lublin. Dlaczego zdecydował się dołączyć do kieleckiej drużyny? – Przede wszystkim chciałem trafić do Ekstraklasy. Dyrektor sportowy Paweł Tomczyk powiedział mi, jak ważny będę dla tego zespołu. Dlatego wybrałem tę drużynę – wskazał.

28-latek był gwiazdą pierwszoligowego Znicza Pruszków. W ubiegłym sezonie w barwach klubu z Mazowsza wystąpił w 33 meczach, zdobył jedenaście bramek i zanotował sześć asyst. – Wiele osób mówi, że to dobre liczby, ale ja nie jestem z nich w pełni usatysfakcjonowany. Moim celem jest notowanie dobrych statystyk indywidualnych w każdym meczu. Wierzę, że w tym sezonie wykręcę duże liczby i pomogę drużynie zwyciężać – zaznaczył były zawodnik Świtu Skolwin.

Droga Japończyka prowadziła przez niższe poziomy rozgrywkowe. Teraz Shuma Nagamatsu stanie przed szansą zaprezentowania swoich umiejętności w PKO BP Ekstraklasie. – Karierę w Polsce rozpocząłem od trzeciej ligi, idąc przez drugą i pierwszą do mojego celu, którym była gra w elicie. Bardzo się z tego cieszę, że tutaj dotarłem – podkreślił. 

Fot. YouTube/Korona Kielce

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.