Prezes przed startem rozgrywek: Nigdy wcześniej nie było tak mocnej superligi
– Przed nami najtrudniejszy, ale i najciekawszy sezon w historii klubu. Marzy mi się awans do II rundy grupowej Ligi Mistrzów, aby cały Suchedniów mógł nam kibicować. W Lotto Superlidze podstawowym celem jest awans do play-off – mówi Maciej Glijer, prezes KS Global Pharma Orlicz 1924.
Redakcja: Poszczególne drużyny superligi w połowie sierpnia ogłosiły składy na sezon 2023/24. Prowadzona przez Pana drużyna „zamknęła” kadrę już dawno temu.
Maciej Glijer: – Mamy w klubie taka zasadę, że „dopinamy” sprawy transferowe do końca lutego. Stąd już na początku roku ogłosiliśmy, że dołączają do nas Francuz Damien Provost, Włoch Marco Rech Daldosso i Koreańczyk Park Jeongwoo. Pamiętam, że szczególnie ciężko mieliśmy po awansie do Lotto Superligi w 2021 roku, bowiem wtedy już praktycznie nie było czasu na szukanie zawodników.
Kto jeszcze z polskich lub zagranicznych tenisistów stołowych był w kręgu zainteresowań?
– Oczywiście furtkę mieliśmy otwartą dla kogoś, kto realnie mógłby wzmocnić zespół. Prowadziliśmy rozmowy z Koreańczykiem Baek Kwangilem, który z dobrej strony pokazał się w Villi Verde Olesno. Ostatecznie zdecydował się na grę w Bytomiu, chociaż muszę zastrzec, że kwestią rozbieżną nie były finanse.
Kontrakty przedłużyli m.in. Robert Floras, Daniel Bąk i Piotr Cyrnek. Czy inne kluby nie były nimi zainteresowane?
– Wiem od Roberta, że dostawał luźne zapytania, ale do konkretnych rozmów nie dochodziło. Jest zadowolony z warunków, jakie otrzymał w Suchedniowie, a my cieszymy się z punktów, które zdobywa dla KS Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów. Inaczej wyglądała sprawa z Asuką Machim, który poinformował, że ma ofertę z Białegostoku i czy – chcąc zostać u nas – dostałby podwyżkę. Niestety nie było nas stać na przebicie propozycji klubu SBR Dojlidy. Działamy w ramach ustalonego budżetu.
Zanim rozpocznie się sezon w Lotto Superlidze i Lidze Mistrzów, zespół zagra o „Puchar Orlicza 1924” z Panathinaikosem Ateny.
– Zapraszam wszystkich fanów tenisa stołowego na wielkie wydarzenie, jakim będzie spotkanie z Panathinaikosem. Dla nas to otwarcie szczególnego sezonu w historii sportu w małym Suchedniowie. Tenisiści stołowi są w krajowej elicie, zaś do najwyższej klasy rozgrywkowej awansowali badmintoniści UKS Nike. To ewenement na skalę kraju, że mamy dwie tak silne dyscypliny sportu w niewielkim ośrodku.
Jakie cele na rozgrywki drużynowe 2023/24?
– Nigdy wcześniej nie było tak mocnej superligi. Rywale zakontraktowali medalistów mistrzostw świata i jeśli będą występować w miarę regularnie, to szybko wykreują się faworyci. Naszym zadaniem jest miejsce w ósemce, czyli gra w fazie play-off. Natomiast w Lidze Mistrzów zagramy w austriackim Wels w stawce mniej więcej równych czterech drużyny. Jeśli to my awansujemy do najlepszej „16” w Europie, radość będzie ogromna. I wtedy na pewno do Suchedniowa przyjadą klasowi zagraniczni przeciwnicy w ramach II rundy Champions League. To będzie święto tenisa stołowego.
(informacja prasowa)