Inauguracja PKO Ekstraklasy na Suzuki Arenie na remis. Korona Kielce zakończyła spotkanie ze Śląskiem Wrocław wynikiem 1:1. Gola na wagę jednego punktu zdobył Adrian Dalmau. 

Kamil Kuzera (trener Korony Kielce): – Pierwszą połowę ciężko tak naprawdę ocenić. Oba zespoły grały w nienajlepszych warunkach i to było widać na boisku. W drugiej odsłonie po naszej stronie na pewno było sporo nerwów. Jestem przekonany i mocno wierzę w to, że moją drużynę stać na lepszą grę.

Pogratulowałem zawodnikom. Śląsk bardzo wysoko postawił poprzeczkę i nie było łatwo odrobić stratę, jednak zrobiliśmy to, a dodatkowo wytworzyliśmy dwie, trzy sytuacje i gdybyśmy je lepiej rozwiązali, to zdobylibyśmy kolejnego gola. Powtarzam – stać nas na lepszą grę. 

Dziękuję naszym kibicom, bo stworzyli niesamowitą atmosferę. W takich warunkach miło się pracuje i fajnie się te mecze z nimi przeżywa i za to wszystko dziękuje. Duży szacunek też dla drużyny Śląska za sytuację pomeczową (stanęli w pożegnalnym szpalerze dla Jacka Kiełba). 

Dlaczego Piotr Malarczyk opuścił boisko po pierwszej połowie? Odezwał się stary uraz. Niestety chodzi o plecy. Walczyliśmy o to, żeby wyszedł na mecz i to się udało. Ale nie było sensu bardziej ryzykować. 

Fot. Mateusz Kaleta

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.