[Wideo] Dani Dujshebaev przechwycił mistrzostwo z rąk Wisły. Kluczowy moment meczu
Finał sezonu 22/23 PGNiG Superligi skończył się zwycięsko dla zespołu Barlinka Industria Kielce, który pokonał 27:24 Orlen Wisłę Płock. To spotkanie miało jednak wiele kluczowych momentów, chwiejących losami mistrzostwa. Niewykluczone, że tym najistotniejszym był odbiór Daniego Dujshebaeva na 90 sekund przed końcową syreną.
To był istny horror. Końcowe minuty niedzielnego pojedynku Barlinka Industria z Orlen Wisłą osiągnęły szalony poziom emocji. Po niemal 45 minutach spotkania, gdy kielczanie trzymali na "mistrzowski" dystans dwóch bramek odwiecznych rywal, ci odrobili straty i na 7 minut przed metą zniwelowali zaliczkę gospodarzy do jednego gola, przybliżając się do ostatecznego triumfu. Decydująca faza zawodów toczyła się na żyletki. Najdrobniejsze niuanse oraz błędy ważyły znacznie więcej niż na początku potyczki.
Przekonał się o tym Gergo Fazekas. Węgierski rozgrywający na półtorej minuty przed upływem czasu nadział się na czujnego Daniego Dujshebaeva, który odczytał intencję oponenta, kierującego podanie do bocznego sektora boiska. Hiszpan wyciągnął prawą dłoń, opanował piłkę i rozpoczął kontratak sfinalizowany przed Arkadiusza Morytę. To był decydujący moment tej partii. Podopieczni trenera Sabate nie pozbierali się już po tym ciosie. I choć zdobyli bramkę na 26:24, kielczanie po chwili odpowiedzieli stemplującym losy tytułu golem na 27:24.
fot. TVP Sport