Stenmalm: Andreas w bramce był rewelacyjny!
Mistrzowie Polski wygrali z Aalborgiem mecz, którego stawką był bezpośredni awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Zaliczka punktowa wypracowana przez Industrię Kielce sprawia, że już nikt jej tego miejsca nie zabierze. – Jesteśmy rozczarowani wynikiem – przyznaje zaraz po meczu Stefan Madsen, trener Aalborg Handbold.
– Gratulacje dla drużyny z Kielc za zasłużone zwycięstwo. Jesteśmy rozczarowani wynikiem. Choć wiedzieliśmy przed meczem, że będziemy się mierzyć ze znakomitą drużyną w hali, gdzie panuje niesamowita atmosfera, to nie jestem zadowolony ze stylu swojej drużyny. Zmarnowaliśmy zbyt wiele dogodnych sytuacji na bramki i wyrównaną grę. Bardzo dobrze zagrał Andreas Wolff. Nie byliśmy wystarczająco efektywni, to nie był nasz dzień – podkreśla szkoleniowiec drużyny przyjezdnej.
W podobnym tonie po porażce 28:33 wypowiada się zawodnik drużyny gości, Felix Claar. – Popełniliśmy zbyt wiele błędów i nie wykorzystaliśmy zbyt wielu ataków. Problem był dla nas Andreas Wolff. Kielczanie zagrali naprawdę dobrze.
W zgoła odmiennych nastrojach są zawodnicy z obozu gospodarzy. Elliot Stenmalm uważa, że środowe starcie było bardzo dobre w ich wykonaniu. – Zagraliśmy solidnie w defensywie, a Andreas w bramce był rewelacyjny. To on i defensywa były kluczem do zwycięstwa. Dzięki temu mieliśmy łatwe kontrataki. Jestem dumny z zespołu. Nigdy nie zagrałem w ćwierćfinale EHF Ligi Mistrzów i czekam już tę fazę. Dla drużyny to lepiej, że ominiemy 1/16 i przejdziemy bezpośrednio do kolejnej rundy.
Fot. Patryk Ptak